Witam kolegów nie wiem jaką opinie maja inni kierowcy ale ja mam pozytywną opinie na temat firmy . Zwolniłem się dobry miesiąc temu nie z powodów jak piszecie spóźnienia się z kasa itp a podjąłem decyzje o zmianie jazdy z firanki na międzynarodówkę pod chłodnia . Gość wypłacił wszystkie pieniądze bez żadnych problemów po zwolnieniu bez obciążeń jakis wymyślonych jak to przeważnie jest jak u kogoś się zwalniasz (usunięte przez administratora) p.Magdalena układa robotę dobrze i co najważniejsze bez potrzeby kombinowania z wyciąganiem karty.
Dodam tylko że z Korneliuszem zawsze można się dogadać z kontaktem bywa różnie z wypłatą na czas no też ale ogólnie bardzo dobry klimat we firmie.Jedyna najbardziej kompetentną osobą jest tam Księgowa Pani Asia .Pozdrowienia dla starej załogi z TSL.
Praca jak praca.na plandece robota zapewniona od poniedziałku do piątku.Jest co robić, przede wszystkim praca polega na transporcie materiałów typu płyta meblowa, tarcica,płyta KG, profile okienne etc.właściciel wypłacalny, choć nieterminowy.Rzeczą nagminną jest fakt,że przelew, którego data zapisana w umowie na 10 dzień miesiąca jest często nie respektowana przez Prezesa Firmy.Matka Boska Tj. Pani spedytor jest bardzo sumiennym pracownikiem i zawsze zapewnia kierowcą ciągłość zleceń,pomijając fakt,że niema co wdawać się z Nią w rozmowy ponieważ wszystko niezwłocznie powtarza Panu Prezesowi????
czy chociaz zapewniaja jakies minimum - szatnia do przebrania, woda do picia czy to juz zbyt wysokie wymagania na tą firmę skoro nie potrafia przelewu zrobic na czas?
Zapewniają płyn do spryskiwaczy i Adblue...Jeżeli komuś nie przeszkadza nieterminowa wypłata i lubi wyzwania, to jest to praca idealna dla takiej osoby...
@Matko Boska Nie wiem kolego czy piszesz pozytywnie czy negatywnie ? Ja pracowałem w tej firmie jeszcze przed przyjściem do pracy P. Magdaleny i jeździliśmy dla spedycji gdzie nie wiedzieliśmy kiedy załadujemy kiedy rozładujemy i najlepiej w piątki jechać do katowic naczepy przepinaliśmy przynajmniej 2 razy dziennie to była masakra, później dokupił swoje naczepy i zatrudnił magde i poprawiło sie pod względem ułożonej roboty. wiedziałeś kiedy sobie ruszyć itp robota ułożona do przodu ja nie mogę nic zarzucić co do pracy P. Madzi. co do wypłat to jest racja że z przelewami się spóźnia ale tez bez przesady jak niektórzy piszą ze '' Masakra spóźnia się '' Parę dni max spóźnienia miałem przelew na koncie ale kasa rozliczona zawsze i co do zł i żeby nie sytuacja rodzinna że musze więcej zarobić to bym jeździł u nich do dziś ponieważ może każda firma ma wady ale kiedy powiedziałem że odchodzę to bez problemów rozliczył się ze mną co do zł i jak będę miał wracać na kraj to wrócę tutaj . pozdrawiam niespełnionych kolegów
piszesz że zmieniłeś pracę bo musisz więcej zarobić - czyli co, słabe zarobki? W innych firmach tego typu da się więcej wyciągnąć spokojnie?
# Zofio # zwolniłem się ponieważ chciałem zarabiać więcej i poszedłem za granice jeździć chyba wiadomo ze jak się jeździ po kraju to nie zarobisz 7-8 tys a za granica zarobisz tylko coś za coś .
Jestem rozczarowany postawą szefa jeżeli tak w ogóle można go nazwać, bo to bardziej jak spedytor gdzie kontakt odbywa się tylko i wyłącznie telefonicznie lub poprzez zaufanego pracownika. Kilkukrotnie musiałem prosić się o umowę, którą dostałem tydzień ponad tydzień po zakończeniu pracy, następnie stresu najadłem się podczas oczekiwania na wypłatę i proszenia się o Nią gdyż została Ona wypłacona aż w dwóch ratach ( 2 tygodnie pracy ) i to jeszcze kilka dni po czasie w obu przypadkach .. Oczywiście sam szef tudzież spedytor na końcu przestał już odpowiadać na wiadomości. Pracowałem tam dwa tygodnie, ponieważ dostałem inną ofertę pracy i choć specyfika tej była bardzo w porządku to nie jest warta tego stresu i oczekiwania na zapłatę, a nie oszukujmy się, że jest to bardzo ważne dla każdego pracownika ????
Wypłata jak śnieg może być na czas może nie być jej wcale. Nie polecam.
Patrząc po opiniach, firma ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Z czego to wynika, złej atmosfery w zespole, nie potraficie się dogadać? Część z Was narzeka na zły stan samochodów, zaległości w wypłatach, ale są i tacy, którzy są zadowoleni. Zastanawiam się, od czego to zależy, od działu w którym się pracuje,a może relacji z przełożonym?
Przede wszystkim trzeba mieć chęci do pracy. Firma dobra dla dobrych pracowników!
Czyli Twoim tokiem rozumowania, dobry pracownik to taki, ktory nie upomina sie o wyplate, o godne warunki pracy tylko jezdzi i ma sie cieszyc tym, ze ma naczepe nową?
Typowy "Dziad-Trans"!!! Na "Firankach" często trafiają się trociny które masz rozładować sam!!!!! Bez łopaty, bez miotły! Masz se radzić! Na "chłodni" przypadkowa robota. Albo stoisz dzień lub dwa, albo masz (usunięte przez administratora) bo goni czas!!!! Bez pauzy, bez jedzenia masz być na czas!!! I jeszcze ma pretensje że mało kilometrów!!! Oczywiście wybrańcy mają stałą robotę i na weekend zjeżdżają zestawem do domu nawet kilkadziesiąt kilometrów na pusto!!!! Umowa na najniższą krajową reszta pod stołem. Przelewu można oczekiwać od 10 do 30 dnia miesiąca. Zazwyczaj od 20 w górę !!! Na resztę, jak murgrabia lub tołdi będzie miał czas się z Tobą spotkać. Zazwyczaj miesiąc lub dłużej. Sprzęt w miarę nowy ale rozj........ bo rotacja kierowców bardzo duża!!! Serwisu się nie doprosisz bo za drogo. Naprawiają na bazie w Konojadach ale tylko jak już dalej nie jedzie. Cytując klasyka " na (usunięte przez administratora) Ci hamulce na (usunięte przez administratora) Ci światła masz jechać". (usunięte przez administratora) i kamieni kupa!!!! Omijać szerokim łukiem!!!! A jeszcze kilka lat temu był to ideał firmy. Robota poukładana kasa na czas.
Kanio widzę ze nawet nie jeździłeś w tej firmie bo co do twoich trocin to za rozładunek płaca za każdy jeden a tego nie napisałeś, ja żałuje ze dalej trocin nie ma zawsze pare groszy do przodu było. Przelewy fakt spóźnia się ale nie więcej niż pare dni ale nie jak piszesz od 10 do 30 trochę śmieszny jesteś . Jak jesteś nakręcony to się zwolnij i daj innym kierowcom miejsce. Ja tu jestem już pare lat i nie narzekam kasa nieraz się spóźni ale nigdy nie dostałem wypłaty po 25 np a i czego pewnie nie wiesz chłopaki na chłodniach maja stała pensie i jak stoją to nie słyszałem żeby ktoś ucinał . Pozdrawiam Kanio i mam nadzieje ze kiedyś jeszcze zatęsknisz za tym „ (usunięte przez administratora)em „ może i kierownik trochę „ rozkojarzony „ ale szef spoko
I jak jest teraz w ROLKO ? Da się pracować w kryzysie ? Bo widzę że szukają kierowców na chłodnię w Pruszczu i się zastanawiam czy zmieniać firmę ? Pozdrawiam Darek.
I jak jest teraz w ROLKO ? Da się pracować w kryzysie ? Bo widzę że szukają kierowców na chłodnię w Pruszczu i się zastanawiam czy zmieniać firmę ? Pozdrawiam Darek.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Firma Handlowo-Usługowa R.O.L.K.O. Korneliusz Łupiński?
Zobacz opinie na temat firmy Firma Handlowo-Usługowa R.O.L.K.O. Korneliusz Łupiński tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.