Hej. :) a jest tu może ktoś kto w tym roku ostatecznie zdecydował się starać o pracę? w ostatniej opinii widzę, że ktoś chyba stwierdził, że wymagania przerastały dane stanowisko? wyszukało mi kiedyś ofertę pracy dla asystentki biurowej i chciałam się dowiedzieć czy taka forma zatrudnienia byłaby jeszcze aktualna? Ciekawa jestem ewentualnego rozwoju
W samej rekrutacji (na stanowisko nieprawnicze) do tej firmy prawniczej nie mam zamiaru brać udziału i to już po samej tylko lekturze ogłoszenia o pracę. Ale może mam za wysokie wymagania? Generalnie nie mam wątpliwości, że kancelarię tę tworzą znakomici prawnicy biznesowi, ale treść ogłoszenia jest dość mało konkretna i raczej zniechęcająca. Ogólnie szukają kogoś do czegoś konkretnego i według tego nazwano to stanowisko, ale oprócz tego wybrana osoba miałaby wykonywać jeszcze coś, plus coś trochę innego i jeszcze coś oprócz tego. Czyli w przypadku tego profilu do wykonywania szeregu innych obowiązków odmiennych od czynności głównych. Jest to typowe dla polskich firm i, jak sądzę, ma na celu minimalizację kosztów, ale przez to profil o dość szerokim zakresie zadań niektórym osobom w ogóle nie będzie pasował.
Witam, nie pojawiła się jeszcze żadna opinia w tym roku a ciekawa jestem warunków związanych z praktykami. Oferta jest dostępna teraz na stronie kancelarii. We wcześniejszej opinii ktoś pisał o niepowodzeniu względem swojej rekrutacji. W tym roku również tak trudno jest się dostać? Czy ktoś przybliży szczegóły w kontekście rozmowy? jak się do niej przygotować?
Nie wiem, czy coś się zmieniło, ale brałem udział w rekrutacji pod koniec 2022 r. Propozycji pracy nie dostałem, ale sam proces oceniam pozytywnie. Na początek rozmowa po angielsku - pan się przedstawił jako tłumacz przysięgły, ale dyskusja była typowo prawnicza. Często w kancelariach jest to rozmowa z nativem o hobby itp. Tutaj pytania ściśle związane ze specjalizacją. Zadawał też pytania uzupełniające do moich odpowiedzi. Rozmowa lekko stresująca - bardzo konkretna i w szybkim tempie, ale jak ktoś pracował po angielsku w innej kancelarii, powinien sobie poradzić. Później rozmowa merytoryczna po polsku z dwójką Senior Associates. Najważniejsza część, a trudno coś więcej napisać, bo była nijaka. Atmosfera pozytywna, ale miałem trochę wrażenie braku przygotowania i pomysłu na pytania. Więcej merytoryki było w rozmowie po angielsku. Może trafiłem na zły dzień albo osoby, z którymi rozmawiałem, zastępowały na rekrutacji te, które zwykle przeprowadzają rozmowy. Czułem lekki niedosyt, że nie dostałem pytań, przy których mógłbym lepiej przedstawić swoje doświadczenie. Na koniec krótka rozmowa z panią z HR. Ktoś niżej pisał o negatywnych odczuciach. Nie wiem, czy chodzi o tą samą osobę, ale moje wrażenia bardzo OK. Przedstawiła podstawowe informacje o pracy, odpowiedziała na moje pytania. Było przyjemnie i profesjonalnie. Z informacji, które uzyskałem, mogę powiedzieć, że warunki pracy są podobne jak w innych dużych kancelariach.
To ile tak mniej więc trwała ta próba, skoro mówisz, że została przeprowadzona w szybkim tempie? Jeśli chodzi o rozmowę merytoryczną, to o jakie kwestie pytano? :) Możesz coś podpowiedzieć, żeby wiedzieć, jak przygotować się na te rozmowy? :) Planuję złożyć CV i bardzo zależy mi na tym, aby wypaść jak najlepiej.
Jakiś czas temu brałem udział w rekrutacji do jednego z działów prawnych. Finalnie nie zostałem zatrudniony, niemniej jednak sam proces rekrutacyjny przebiegał w miłej atmosferze zarówno od strony merytorycznej jak i HR.
Brałam udział w rekrutacji i na tym zakończyłam przygodę z BSWW. O ile rozmowa merytoryczna bardzo fajna i w miłej atmosferze, o tyle HR - okropnie. Traktowanie kandydata z pozycji siły. Prezentacja spółki to oznajmienie, że praca tylko stacjonarnie, w godzinach 9-18 (z godzinną przerwą). Na pytanie o możliwość pracy zdalnej, hybrydowej lub odstępstwo od godzinnej przerwy usłyszałam tylko krótkie "nie, bo inni potem też by tak chcieli". Pani z HR nieprzyjemna, jakby była zła, że ktoś jej zawraca głowę takimi bzdurami jak proces rekrutacyjny. Atmosfera na rozmowie nie zachęcała do rozważenia współpracy. Dodatkowo, w zaproszeniu na rozmowę nie było nawet wzmianki z kim rozmowa się odbędzie, co w moim odczuciu jest sporym niedopatrzeniem i ponownie wskazuje na podejście do potencjalnych kandydatów.
Było 5-6 pytań merytorycznych - takich mini kazusów - jak rozwiązać jakiś problem, czy można zrobić tak a tak (nie pamiętam już szczegółów) + dodatkowo rozmowa po angielsku. Rozmowa po angielsku była na temat związany z działem do którego się aplikowało, a więc jeżeli jakiś dział prawny to trzeba było posługiwać się angielskim. Po angielsku 2 pytania np. o projekt/sprawę dotycząca okreslonego zagadnienia.
Faktycznie ta Twoja rozmowa mogła zdawać się jakaś taka lekko nieprzyjemna. Ja tu widzę, że oni chyba serio twarde podejście do tematu mają. Myślisz, że po zatrudnieniu się tu też tak ludzi stanowczo traktują?
Ja jestem byłym pracownikiem kancelarii i mam raczej pozytywne odczucia. Owszem mają zasady odnośnie godzin pracy jak również pracy stacjonarnej ale nigdy nie spotkałam się z odmową gdy wyjątkowo potrzebowałam pracy z domu lub wcześniejszego wyjścia z biura. Pracowałam z bardzo fajnym zespołem, z którym kontakt mam do dziś. Generalnie polecam pracę w tym miejscu.
Czyli zależy jak kto trafi albo jak się wpasuje? ;) No to jeśli idzie się dogadać to dobrze akurat, fajnie jest mieć spokój w pracy. To tak ogólnie na jakie zarobki można tutaj wstępnie liczyć i jakich ewentualnie podwyżek w przyszłości oczekiwać?
Pracowałem ok. 5 lat, od poziomu aplikanta (jest tam trochę osób, które pracują znacznie dłużej, co chyba dobrze świadczy o kancelarii). Myślę, że jest to dobre miejsce na rozwój umiejętności. Niektóre projekty były ciężkie i trochę ponad moje umiejętności na danym etapie, ale doświadczenie zaprocentowało później. Zarobki takie jak w innych kancelariach o podobnych rozmiarach.
Czyli generalnie zarobki rynkowe nic ponad stan? A o jakich projektach mowa, opowiesz o nich coś więcej?
Hej, chciałam się zaczepić w firmie po aplikacji, ale widzę, że opinie średnio zachęcające. Ale pomijając już cały aspekt organizacji pracy i kasy, powiedźcie czy można nabrać sporego doświadczenia i wiedzy od nich? Na razie to dla mnie priorytet numer 1.
Pracowałem na studiach przez 14 miesięcy, jednak wielka tragedia. Z tego co wiem na późniejszych etapach opinie są podobne, brak koncepcji na organizacje pracy, drzwi obrotowe na juniorach i asso. Same HR po cichu narzekają, że polityka pracy i dezorganizacja zabija to miejsce.
A jaka ta polityka pracy właściwie jest..? no i co odpowiada za tą dezorganizacje według Ciebie? To kwestia tego że "wyżej" osoby nie potrafią dobrze zorganizować pracy zespołu czy są jakieś inne powody takiej sytuacji?
Brałem udział w rekrutacji. Oczywiście ogromne wymagania względem doświadczenia i kompetencji w stosunku do kandydata z tytułem zawodowym, ale oferowana pensja jak dla aplikanta. Żadnej możliwości negocjowania pracy zdalnej czy elastycznych godzin pracy, ponieważ jakiekolwiek odstępstwa "spotkają się z hejtem pozostałych członków zespołu". Nie zabrzmiało to jak zapowiedź dobrej atmosfery w kancelarii.
Moja znajoma tam pracowała. Szybko zmieniła pracę. Na start informują, że pracuje się u nich w biurze 9h, a nie 8h. Niestety, ale pracownicy albo zostają jeszcze dłużej w biurze albo przynoszą pracę do domu. To jest standard. Z opowieści słyszałem, że atmosfera też nie sprzyja dobremu samopoczuciu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bieniak Smołuch Wielhorski Wojnar i Wspólnicy Sp.K.?
Zobacz opinie na temat firmy Bieniak Smołuch Wielhorski Wojnar i Wspólnicy Sp.K. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.