Nie zgadzam się z powyższymi negatywnymi opiniami na temat ośrodka Wigor, jak również na temat Pani dyrektor Haliny Smolińskiej. Wszyscy pracownicy są zatrudnieni na umowę o pracę na tyle ile zarabiają, pieniądze są przelewane na konto i nie mają miejsca sytuacje, że pieniądze płacone są pod stołem. Pracownicy dostają co miesięczne premie. Na święta wszyscy pracownicy dostali paczki i dodatkową premię w wysokości po 500 zł. Pani Halina jest wspaniałą i dobrą kobietą, dla której na pierwszym miejscu liczy się dobro pacjenta. Kiedy brakuje rąk do pracy Pani Halina osobiście zmienia pieluchy podopiecznym, sprząta i gotuje. Nie zgadzam się również z tym, że Pan Rafał jest arogancki. Niejednokrotnie widziałam jak Pan Rafał odrywał się od swoich obowiązków aby zająć się podopiecznymi nie szczędząc trudu, aby ich przewijać, kąpać i karmić. Wszyscy pracownicy są dobrze traktowani, zarobki są wysokie, atmosfera w pracy jest bardzo dobra, a opieka nad pacjentami doskonała. Dlatego też wszystkim polecam pracę w ośrodku Wigor, ponieważ to co napisałam powyżej jest prawdą.
Pani Smolińska jest zakłamaną osobą, która omamia rodziny a potem zezwala pracownikom na skracanie życia "podopiecznych" poprzez straszliwe zaniedbania pod każdym względem, które w "hospicjum" czy "domu opieki", jak zwał tak zwał, takie określenie nijak się ma do tego co tam jest prowadzone, nie powinny nigdy mieć miejsca. A także cała strona medyczna jest fałszowana, ludzie dostają nie to co powinni, są izolowani od najbliższych, ograniczane są kontakty. Tragedia. Dokumentujcie to, co się dzieje z Waszymi bliskimi pod Waszą nieobecność. Pozytywne opinie są wypisywane przez pupilków lub osoby bez sumienia, lub z klapkami na oczach. Nie da się nie zauważyć przepakowania tego miejsca, jeśli ktoś tam choć raz był.
Cześć. Pisano tu, że często szukają pracowników. Niestety jedyna oferta jaka trafiła mi w ręce ma już sporo lat. Szukali fizjoterapeuty na umowę o pracę na okres próbny. Czy więc nadal zatrudniają na okres próbny i ile teraz płacą pensji zasadniczej i premii, jeśli są premie? Pisano tu różnie na ten temat. Tak samo chcę wiedzieć, czy kasa na czas i jak z szacunkiem do pracownika?
Część Twojej wypowiedzi została wykropkowana. Napisz, proszę jeszcze raz, ale w delikatniejszy sposób za co właściciele mają swoich pracowników, bo ciężko mi się domyślić. Czy niektóre obowiązki wychodzą poza zakres danego stanowiska? Nie ma nikogo wśród pracowników z kim można się zakolegować?
Pracuje już jakiś czas w Wigorze jako pielęgniarka i muszę przyznać, że bardzo dobrze mi się tu pracuje. Praca jest spokojna, nie ma tu zbędnego pośpiechu, ani nadmiernego nacisku na pracowników. Standardowo wydaje się tylko leki i pobiera krew. Ja osobiście poleciłam tę pracę koleżankom ze swojego fachu.
Skoro praca dla pielęgniarek jest spokojna i nie ma zbędnego pośpiechu ani nadmiernego nacisku, z tego co piszesz to można rozumieć, że kontakty między pracownikami są również pozytywne? Jako pielęgniarka w jakim systemie zmianowym pracujesz?
Hej, chciałabym wiedzieć, czego się spodziewać w tym hospicjum, ilu jest podopiecznych w hospicjum, ile osób naraz ma pod sobą opiekunka, ile jest dostępnych pielęgniarek, czy się angażują też w opiekę? W jakim zakresie możemy liczyć na pomoc wolontariuszy? Jak bardzo rozwinięty jest wolontariat? Czy rodziny też się angażują w opiekę, czy większość robimy jako osoby zatrudnione? Proszę, dajcie konkretne relacje, bo wiadomo, praca obciążająca emocjonalnie, trudna fizycznie, ale czy w ogóle tu jest coś przemyślane? Bo szczerze mówiąc opinie ze strony pacjentów przerażają, może warunki zatrudnienia są złe i niezależnie ile włożysz w swoją pracę, konia nie przeskoczysz? Jak to widzicie? A miałabym akurat blisko do pracy, lubię pomagać i kusi mnie, ale... No jeszcze bardzo ważne pytanie, w jakim przedziale są zarobki nett za standardowy wymiar pracy 40h/tydz.??
Wolontariat? Odwiedzam kogoś w hospicjum od 1,5 roku i ani razu nie widziałam tam wolontariusza. Teoretycznie wszystko robi personel. Teoretycznie, bo pacjenci czekają długo na zmianę pampersów, kroplówek, itp. Więc niby ktoś to robi, ale zazwyczaj nie jest zrobione. Nie wiem dlaczego. Albo brakuje pracowników, albo brakuje chęci do pracy. Nie mnie oceniać, ale z mojego punktu widzenia robi to wrażenie totalnego bałaganu.
Tak, tam otwarcie mówią rodzinom na dzień dobry, że opieki takiej dosłownej, troski, tam nie ma. Tylko zabiegi higieniczno - medyczne. A to przecież hospicjum. Jak można zamykać w takim miejscu drzwi przed wolontariuszami?
Niestety nie mogę polecić tego miejsca, moja mama wróciła wychudzona w stanie kacheksji, była osobą która mogła samodzielnie załatwiać potrzeby fizjologiczne teraz jest w pampersach bo nie czuje pęcherza, ręka boli ją tak że musi przyjmować środki przeciwbólowe i maści. Podawane były jej leki ''uspokajające'' i gdy odwiedzałam mamę siedziała z głową zwieszoną do dołu. Jaki koszmar tam przeżyła nie wiem. Żałuje że zaufałam tym ludziom i zniszczona jej tam zdrowie.
MASAKRA !!! (usunięte przez administratora)bez empatii dla drugiego człowieka, mama po miesiącu miała odleżynę 4 stopnia. Chirurg w warunkach szpitalnych, zajął się raną. Jak rozebrali mamę do zabiegu to kobieta leżąca z nią na sali zwymiotowała - taki był smród. Mama przebywając w tym ZOL płakała i błagała abym ją stamtąd odebrał , dzwoniła prosiła lecz po około tygodniu przestała. Dziwnym trafem telefon był non-stop rozładowany.W czasie odwiedzin miałem wrażenie ,że jest po prostu czymś (usunięte przez administratora)! Udało mi się ją z tamtąd odebrać. OMIJAĆ szerokim łukiem !!!
Wierze w kazde slowo,ktore pan napisal.Bardzo wspolczuje, Do tego,zeby cos sie zmienilo w Vigorze jest potrzebna mafia.Organizacje panstwowe typu rzecznik praw pacjenta czy narodowy fundusz zdrowia Nie dzialaja,nie chca byc skuteczne. Bylam ze skarga u ksiedza w tamtejszej parafi i u prezydenta miasta.Nie sa zainteresowani.Pokrzywdzeni ludzie i ich rodziny sa bezradni.
No to ja odniosę się do ogłoszenie, które mnie zaciekawiło, czyli etat opiekuna medycznego, ale tylko na zmianę dzienną. I to mi bardzo odpowiada, bo jakoś źle znoszę pracę w nocy. Skoro jest to praca w godzinach 7-18 to jak to wygląda z grafikiem? Bo nie wiem czy nastawić się na pracę codzienną czy raczej co któryś dzień.
Czy firma zajmuje się również pośrednictwem pracy? Bo w ogłoszeniach są oferty dla pracowników z najróżniejszych branż. Choćby ostatnio - poszukiwana wokalistka, miejsce pracy Biała Podlaska i okolice. Dość ciekawy zakres działalności, jak na zakład opieki zdrowotnej.
Placówka nie sprawdza się w kierunku opieki medycznej Może się przebranżowią????przynajmniej przestali by krzywdzić ludzi Nie potrafię zrozumieć jak Państwo pozwala na takie zaniedbania i nie kontroluje placówki
Pracuje już jakiś czas w Wigorze jako pielęgniarka i muszę przyznać, że bardzo dobrze mi się tu pracuje. Praca jest spokojna, nie ma tu zbędnego pośpiechu, ani nadmiernego nacisku na pracowników. Standardowo wydaje się tylko leki i pobiera krew. Ja osobiście poleciłam tę pracę koleżankom ze swojego fachu.
A jeszcze w ubiegłym roku tu ktoś napisał, że właśnie pracy za dużo jest. Czyli pozmieniało się? Więcej pracowników zatrudniono od tego czasu? Piszesz, że nie ma pośpiechu ani nacisku, czyli nadgodziny bardzo rzadko są? Jak w takim razie płacą jak za taką spokojną pracę? Mi by się taka przydała, ale rachunki nadal trzeba opłacić :)
Potwierdzam, przepracowałam tam 5 lat, byłam prosto po szkole. Wspaniałe koleżanki wprowadziły mnie w zawód. Gdyby nie zmiana miejsca zamieszkania pewnie nadal bym tam pracowała, naprawdę było mi tam dobrze.
Skoro praca dla pielęgniarek jest spokojna i nie ma zbędnego pośpiechu ani nadmiernego nacisku, z tego co piszesz to można rozumieć, że kontakty między pracownikami są również pozytywne? Jako pielęgniarka w jakim systemie zmianowym pracujesz?
Nie zgadzam się z powyższymi negatywnymi opiniami na temat ośrodka Wigor, jak również na temat Pani dyrektor Haliny Smolińskiej. Wszyscy pracownicy są zatrudnieni na umowę o pracę na tyle ile zarabiają, pieniądze są przelewane na konto i nie mają miejsca sytuacje, że pieniądze płacone są pod stołem. Pracownicy dostają co miesięczne premie. Na święta wszyscy pracownicy dostali paczki i dodatkową premię w wysokości po 500 zł. Pani Halina jest wspaniałą i dobrą kobietą, dla której na pierwszym miejscu liczy się dobro pacjenta. Kiedy brakuje rąk do pracy Pani Halina osobiście zmienia pieluchy podopiecznym, sprząta i gotuje. Nie zgadzam się również z tym, że Pan Rafał jest arogancki. Niejednokrotnie widziałam jak Pan Rafał odrywał się od swoich obowiązków aby zająć się podopiecznymi nie szczędząc trudu, aby ich przewijać, kąpać i karmić. Wszyscy pracownicy są dobrze traktowani, zarobki są wysokie, atmosfera w pracy jest bardzo dobra, a opieka nad pacjentami doskonała. Dlatego też wszystkim polecam pracę w ośrodku Wigor, ponieważ to co napisałam powyżej jest prawdą.
Autor komentarza zapomniał dodać, że Pani Dyrektor obsypuje codziennie rano na wejściu swoich pracowników płatkami róż i częstuje ich przygotowanymi przez siebie posiłkami. Panie z recepcji ustawiają szwedzki stół i dopóki się nie poczęstujesz to nie masz prawa zacząć pracy. Pan Rafał sporadycznie wita pracowników ale nie ma się co dziwić skoro jest taki zajęty zmienianiem pieluch i karmieniem.
Bo to sami wlasciciele chyba zasiadli i napisali opinie. Pytanie tylko - tacy glupi czy tacy bezczelni? A moze jedno i drugie :) Na opinie pracuje sie latami, jeden do cna nieprawdziwy wpis na go work tego nie zmieni. Dobra opina w internecie to szacunek do ludzi, pracownikow, przede wszystkim, dobre zarobki maja mniejsze znaczenie, bo jesli szanuje sie czlowieka i jego prace, to nigdy zlego slowa nie powie na pracodawce. A w wigorze ani szacunku, ani pieniedzy ( no chyba ze te stolem) :) 500zl premii? Kto w to uwierzy, wigorze? 5zl podwyzki czlowiek latami nie dostanie, no chyba ze na umowie jak wzrasta minimalna :) Ehhhhh ze sie komus tak chcialo nabajerzyc.... Niedowierzajacych zapraszam, tam zawsze sxukja pracownikow. To takze swiadczy o tym, jaki to pracodawca. Mozna samemu przekonac sie o tym miodzie :) A niestety to tak, ze jak sie wdepnie to....wrazenia zostaja na dlugo ;)
Mewa. W wigorze zarobki są minimalne i nie ma premii. Pracownicy nie dostali paczek ani premii na święta. Na umowie są inne zarobki a na rękę inne. Nikt z właścicieli tam nie pracuje fizycznie przy tych podopiecznych. To wszystko wiedzą pracownicy tego ośrodka ,więc ty na pewno nie jesteś pracownikiem. Przedstawiasz fałszywe informacje wprowadzające w błąd osoby czytające tu opinie.
W swoim komentarzu na temat firmy Wigor napisałeś między innymi, że firma płaci pracownikom odmienne wynagrodzenie od tego, co jest zawarte w umowie o pracę. Możesz napisać, jakie są to różnice i od czego jest to Twoim zdaniem zależne? Czy takie są Twoje osobiste doświadczenia z tym pracodawcą?
Ludzie, ironią aż kipi z komentarza Mewy :) Osoba kryjąca się pod tymże nickiem zna doskonale realia pracy w Wigorze i właśnie dlatego zdecydowała się na takowy komentarz, w komediowej formie. Otwieram popcorn i czekam na dalszą dyskusję ????
Boże co za banialuki hahaha... Po pierwsze po wypłatę czeka się pod drzwiami dyrekcji jak po jałmużnę... I nigdy nie ma się pewności czy dostanie się całość haha... Premia no może kiedyś tam była... Ale to już prehistoria... Inaczej się dostaje do ręki niż na umowie to jest podstawowe zagadnienie. Pani dyrektor zmienia pampersy, pracuje w kuchni czy jedzie na mopie no to to juz rozwaliło system. Jedyne co było zauważone przeze mnie to stanie przy recepcji i bawienie się telefonem... Na zwykłe dziendobry nigdy się nie doczekasz. Na temat Pana Rafała to szkoda pisać. Kompletnie się nie nadaje do zarządzania...(usunięte przez administratora) A jeśli chcecie pracować w miejscu gdzie kamery i podsłuchy są wszędzie to Wigor jest otwarty na propozycje.
pracowałam tam ta opinia to wszystko jest nieprawda pieniądze zawsze są do ręki nigdy na konto Pani Halina sieje wielki niepokój wśród pracowników do tej pory czuje lęk do szefostwa po tej pracy NIE POLECAM PRACOAC TAM ANI BYC PACJENTRM PODWYZKA NA ROK - 50ZŁ szok
Proszę następnym razem się postarać i pisząc w imieniu pracowników uprawdopodobnić wersję. Bez Bajek proszę. A pan o którym tu Pani wspomina to typowy objaw przeinwestowanego mamisynka, którego mam nadzieję sumienie kiedyś ruszy, choć pewności nie mam.
To bzdura. Komentarz ten z całą pewnością napisał wlasciciel ( ka ) . Dobro pacjenta tu się w ogóle nie liczy. Za to LICZY SIĘ KASA . Wigor to maszynka do robienia pieniędzy.
Pani Smolińska jest zakłamaną osobą, która omamia rodziny a potem zezwala pracownikom na skracanie życia "podopiecznych" poprzez straszliwe zaniedbania pod każdym względem, które w "hospicjum" czy "domu opieki", jak zwał tak zwał, takie określenie nijak się ma do tego co tam jest prowadzone, nie powinny nigdy mieć miejsca. A także cała strona medyczna jest fałszowana, ludzie dostają nie to co powinni, są izolowani od najbliższych, ograniczane są kontakty. Tragedia. Dokumentujcie to, co się dzieje z Waszymi bliskimi pod Waszą nieobecność. Pozytywne opinie są wypisywane przez pupilków lub osoby bez sumienia, lub z klapkami na oczach. Nie da się nie zauważyć przepakowania tego miejsca, jeśli ktoś tam choć raz był.
Czy poleca ktoś prace na stanowisku rejestratorki / recepcjonistki medycznej ?
Jestem po okresie próbnym, mam umowę o pracę. Obowiązki są jasno przekazywane, atmosfera jest koleżeńska. Osobiście jestem zadowolona, ponieważ w poprzedniej pracy miałam bardzo stresujące szefostwo. Tu na szczęście tego nie mam, więc jak najbardziej polecam.
A coś o stanowisku specjalista ds. rozrachunków i controllingu?? Zastanawiam się, na jakich programach pracuje sie w tej pracy? Bo chcą od kandydatów biegłej znajomość programu Excel oraz Word. Ale nie ma wymogów co do fachowych program. Wiecie, czy korzystają np. z Płatnika lub z czegoś podobnego?
ZERO opieki w nocy, pampers zmieniany maksymalnie 2 -3 razy dziennie, ostatni raz o 18.00.
Cześć. Pisano tu, że często szukają pracowników. Niestety jedyna oferta jaka trafiła mi w ręce ma już sporo lat. Szukali fizjoterapeuty na umowę o pracę na okres próbny. Czy więc nadal zatrudniają na okres próbny i ile teraz płacą pensji zasadniczej i premii, jeśli są premie? Pisano tu różnie na ten temat. Tak samo chcę wiedzieć, czy kasa na czas i jak z szacunkiem do pracownika?
Nie polecam tam pracy. Właściciele maja pracowników za (usunięte przez administratora) Pracujesz za kilka osób a pensja jedna i masz się cieszyć że masz pracę. Towarzystwo pracowników też pozostawia wiele do życzenia, zbieracze wiadomości i plotek o innych pracownikach i o swoim pracodawcy. . Gniazdo os. Trzeba się zastanowić czy chce się pracować w takim miejscu
Hej, no ale mają jakieś teraz aktualne oferty w ogóle? Sama muszę zdecydować, czy się podejmę pracy, ale najpierw chciałabym wiedzieć, czy w ogóle jest. I co to znaczy, że za kilka osób? Jakie są obowiązki?
Wszystkie obowiązki, które się wykonuje są zapisane w umowie albo chociaż w jakimś regulaminie? Co w przypadku jak ktoś nie chce dzielić się informacjami o sobie i jest wycofany, idzie to jakoś odczuć od innych? Trochę się przeraziłam tymi obowiązkami i ich ilością, a powiedz mi jeszcze czy idzie się zawsze wyrobić z całą pracą?
Część Twojej wypowiedzi została wykropkowana. Napisz, proszę jeszcze raz, ale w delikatniejszy sposób za co właściciele mają swoich pracowników, bo ciężko mi się domyślić. Czy niektóre obowiązki wychodzą poza zakres danego stanowiska? Nie ma nikogo wśród pracowników z kim można się zakolegować?
Opowie ktoś o tym, jak pracuje się na posadzie Specjalista ds. obsługi klienta oraz administracji?? Oferują pracę na umowie o prace lub umowie b2b. I ciekawa jestem, jaka jest pensja na obu tych umowach? Jaka jest różnią netto albo czy jest różnica w benefitach pracowniczych?
Szukam aktualnych informacji na temat zatrudnienia fizjoterapeutów. W sieci jest jedno ogłoszenie ale z 2016 r. Stawka od 1900 zł, raczej już nie będę się wzorować :). Ile teraz wynoszą zarobki na tym stanowisku? Jakieś dodatki dla pracowników też się znajdą? Szukam jakiś atutów pracy w tym miejscu, po opiniach widzę, że parę osób pisało o niskich stawkach, chciałbym wiedzieć jednak konkretnie czego się spodziewać.
Nie polecam rehabilitacji Wigor Zapisują na termin z potwierdzeniem na e-mail a później odwołują . Człowiek myśli ,że ma zapisany termin nie szuka nigdzie więcej bo myśli że będzie u nich się leczył A ONI ODWOŁUJĄ!!!!!
Nie ma Pani czym się martwić, nic Pani nie traci a nawet zyska Rehabilitacja w tym miejscu to tylko utrata zdrowia
Witam serdecznie, czy zdarzają się jeszcze przyjęcia na salową? Szukam właśnie takiej pracy przy pomocy chorym, jak w 2016 tutaj wystawili ogłoszenie. Jak jest praca to nadal obowiązuje umowa zlecenie? Z szansą na przejście na UoP czy bez? Pozdrawiam.
Czy praca w weekendy jest tam obowiązkowa? Chciałam o to spytać, ponieważ w jednym komentarzu przeczytałam informacje, że odwiedziny są przez cały tydzień, to chciałabym wiedzieć, jak to z perspektywy zatrudnionych wygląda po prostu?
Skandalem są godziny odwiedzin. Nie można odwiedzić bliskiej osoby w sobotę ani niedzielę, tylko w tygodniu między godz. 10 a godz. 15. Jest to wymyślone celowo, żeby jak najmniej osób mogło odwiedzić swoich bliskich i widocznie żeby jak najmniej zobaczyć złych rzeczy
Odwiedziny w ośrodku Wigor są każdego dnia tj. od poniedziałku do niedzieli. Mój tata tu przebywa. Każdego dnia jest możliwość odwiedzin.
Ja mam pytanie.Proszę o odpowiedz. Jest taka pozycja koordynator, to ktoś kto jest między szpitalem, pacjentem a domem opieki. Proszę o kontakt z koordynatorem, który nagania pacjentów do domu opieki Wigor.Wiem, ze to wymaga odwagi, ale może już czas być odważnym. Halina Smolinska nie jest merytoryczna osoba wiec opinia nie może być merytoryczna. Polecam wszystkim trzymać się z daleka od takich miejsc.
Niestety w szpitalu, w którym przebywał mój tata tzw. "koordynator" proponował prywatny ośrodek rehabilitacyjny. Cena za miesiąc 3800 zł. Wykonałam 1 telefon rano do Caritasu Archidiecezji Warszawskiej i otrzymałam numer telefonu do właścicielki NZ ZOZ Wigor w Legionowie. To był cud! Pani Halina Smolińska powiedziała jakie dokumenty należy przywieźć ze szpitala. Tata został przyjęty. Ze szpitala warszawskiego tata wyjechał leżący, choć wcześniej chodził. Po 6 tyg. pobycie w Oddziale Rehabilitacji Ogólnoustrojowej ośrodka Wigor, nastąpiła pionizacja. Tata był leżący a wstał. Dziękuję z całego serca za okazaną pomoc mojemu tacie.
Zastanawiałem się od jakiegoś czasu, czy chce napisać tę opinię. Ale jeżeli mogę pomóc, to chętnie. Miałem styczność z tym miejscem kilka miesięcy temu. Uczciwie mogę powiedzieć, za nie polecam tego miejsca ludziom, którzy mają odrobinę empatii w sobie. Ludzie pracujący tu, w większości są okrutnikami. Obgadują się wzajemnie, donoszą , są wulgarni. A prezes zaciera ręce. Pensjonariusze traktowani są jak bankomaty. Wszystko robione pod publikę. Najgorzej wspominam recepcjonistkę Ewę, starsza wulgarna, krzykliwą kobieta, która jest dla prezesa osobą od brudnej roboty. Ten goguś, który nazywa się doktorem, robi wszystkich w kulki, a ona jest jego tarczą. Nikt przy zdrowych zmysłach nie skusi się na pracę tutaj. Osoby wrażliwe nigdy nie znajdę tu miejsca.
Szkoda, dla mnie dobra atmosfera jest kluczowa w pracy :( No ale cóż, może znajdziesz jakieś plusy firmy? Jak kwestia wynagrodzenia? Twoim zdaniem płacili spoko?
Czytając opinie na forum większość nie zachęca do pracy w firmie, a już traktowanie podpoiecznych to jakiś absurd. Ktoś wspominał, że wypłata jest do ręki i liczona na kalkulatorze. Trochę nie chce mi się w to wierzyć, nie ma tam pasków wypłatowych?
Polska 21 wiek, a takie cuda,nie? No nie ma pasków. Co innego masz na umowie, czyli najczęściej najniższą, a reszta te kilka stowek więcej pod tak zwanym stołem, czyli w pokoju szefostwa. Wyliczane skrupulatnie, raz, dwa, trzy...Jak chce pani uwierzyć, proszę się zatrudnić, ciągle kogoś szukają...
Więc nic się tam nie zmieniło, pracownicy dalej bieduja i (usunięte przez administratora) uja
Czy zarobki to jedyny powód dla którego już tu nie pracujesz? W jaki sposób firma znajduje chętnych do pracy?
Ośrodek koszmar
Brak kompetencji, główne zainteresowanie to uzyskanie pieniędzy. Bolesny jest fakt że tak mało ludzi reaguje, Jeżeli ktoś ma złe doświadczenia proszę o kontakt po nr tel. 571210910. Pozdrawiam
niestety dopiero odczytałam, zadzwonię do Pani, chętnie opowiem o swoich negatywnych wrażeniach. W ośrodku to geriatria a nie rehabilitacja. Brudno wszędzie, także w sali rehabilitacji.
Ma pani pieniądze, duzooo pieniędzy, wygląda na bogatą , z której można wycisnąć? To opieka na być w miarę ok. Potem zostanie pani poproszona o napisanie pozytywnej opinii w internecie i wymienienie z nazwisk personelu, jaki jest cudowny. Proszę poczytać opinie w google - przy pełnym koncie ma pani szansę dostać reha jako taka,jeśli na NFZ nie liczylbym na nic ???? Ale dla wszystkich ten sam srod na korytarzu - gratis ????
Zapamietalam wszechobecny smrod i odor. Panie przy wejsciach pracujace w niby recepcji to jak te japonskie popularne (usunięte przez administratora) co to nie widza,nie slysza i nie mowia. Zamknac to miejsce.
Bardzo proszę o kontakt E-mail monikarehab@gmail.coś Tel 571210910 Mam złe doświadczenie związane z tym miejscem
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Halina Smolińska Niepubliczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej Wigor?
Zobacz opinie na temat firmy Halina Smolińska Niepubliczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej Wigor tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Halina Smolińska Niepubliczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej Wigor?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 4 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!