Nie zważając na opinie przedmówców zaryzykowałem pracę w tej firmie. Uważam, to za błąd w karierze zawodowej choć i tak długo wytrzymałem, choć może to dlatego, że zbudowałem fajny zespół na produkcji. Do rzeczy: Właściciele nie rozumieją, że firmę tworzą ludzie. Myślą, że mogą wszystko zapominając, że mogą tylko tyle na ile pozwala im litera prawa. Jak podasz swój nr prywatny to zginąłeś Człowieku właściciele dzwonią o 22-30, 23 w piątkowy wieczór. Maszyny konstruują tam pracownicy z produkcji-abstrakcja. Prezesi chodzą i rozpytują pracowników Panie taki czy to zadziała Panie owaki jak Pan sądzi. Tak naprawdę zamiast przyjść do autora pomysłu bazują na opinii ludzi którzy znają poszczególne kawałki projektu Idiotyzm :D. Są to ludzie ze starego układu którzy nic w mojej opinii nie wiedzą o biznesie, a o konstrukcji maszyn nie wspomnę. Chore oszczędności na narzędziach, na materiałach, na usługach, na transporcie, a później się dziwią do Konstruktora i zrzucają winę na niego. Bałagan pomieszanie z poplątaniem Nikt nic nie wie o projektach o zamówieniach nie można się nic doprosić brak zarządzania jak sam czegoś nie zrobisz to nie będziesz miał. Bylem pracownikiem biurowym, a pracowałem na warsztacie. Wszechobecny (usunięte przez administratora) i brud w przeciągu mojej rocznej pracy nie widziałem sprzątaczki ani efektów jej pracy. Na rozmowie kwalifikacyjnej zapraszają do pomieszczeń szefostwa widzisz całkiem niezłe białe mebelki myślisz ok nie jest tak źle po czym stanowisko pracy dostajesz na obskrobanych,wytartych, dziurawych, chybotających się meblach szarych od kurzu. Na moje pytanie o sprzątanie padła odpowiedz przecież sami brudzimy to posprzątajmy sami. Pytam więc dlaczego po przyjściu do pracy musiałem posprzątać sobie stanowisko pracy? miałem siwe od kurzu monitory (usunięte przez administratora) po poprzedniku w biurku nawet o szmatę i wodę z płynem do sprzątania musiałem się prosić. Idźmy dalej toaleta pracownicza... brakuje tam nasrać tylko na środku w kiblach w PKP z lat 90 zdemolowanych po przewozie ultrasów na mecze jest lepiej. Ściany i włączniki do świateł umazane gównem NIE ŻArtuje!!!! normalnie jak by ktoś grzebał w (usunięte przez administratora) i rozmazał kreskę na ścianie. Moderator se może usuwać mam zdjęcia. Umywalki pracownicze zasrane od smaru i brudu. W kiblu chodzą robale KTÓRE WCHODZĄ W ŚCIANY również mam zdjęcia!!!!. Pracownicy biurowi muszą korzystać z kibla pracowniczego stąd wiem. Prezesi mają oddzielną toaletę na półpiętrze zamykaną na klucz :-). Praca marzeń dla kobiet choroby weneryczne gwarantowane. Syfilizm napewno. Maszyny są konstruowane z tego co jest jak sobie zażyczysz np. stal ulepszoną cieplnie to będziesz miał zrobione z St3 i (usunięte przez administratora) musisz sobie z tym radzić. W tej firmie skonstruowałem dwie maszyny udało mi się to tylko dlatego, że mam silny charakter i prezes mówił czy nie można taniej lub próbował mi wejść w kompetencje, a ja odpowiadałem, że "chce mieć to na mailu od pana" i faja miękła i zostawało po mojemu czyli zgodnie ze sztuką. Jedna z moich maszyn zablokowała im rozchód kosztów oraz pozwoliła na zapłatę przez klienta zaległej części kontraktu. Druga maszyna została mi wykrzyczana przez Prezesa, że "jest złomem i alternatywny projekt jest już w drodze",taką masz nagrodę, że coś działa dodam, że wykorzystałem 1/3 założonego na mechanikę budżetu do tego celu co mogę udowodnić. Wszyscy pracownicy widzieli na warsztacie że działa i mi gratulowali ale prezes ma zawsze racje tak sam myśli - głupota jest za darmo choć większość zwyczajów człowiek ponoć wynosi z domu :-). Mam wrażenie, że buty pracownicze dostałem po kimś- śmierdziały, dlatego zdecydowałem się na zakup własnych. Buty dostałem po 8miesiącach pracy jak się za 3cim razem upomniałem zaś ciuchów roboczych wgl przez cały okres pracy. Pracowałem jako konstruktor, a jeździłem na serwisy do maszyn, które nie ja konstruowałem ABSTRAKCJA bo później zarzucają Ci, że nie zrobiłeś swojego projektu. Na podsumowanie dodam, że przez ok 8lat wstecz TYLKO w dziale mechanicznym przewinęło się w tej firmie 30 osób byli wymieniani przez obecnych pracowników normalnie z imienia.
Dlaczego nikt jeszcze nie napisał opinii o firmie Efektor Sp. z o.o. Zakład Elektroniczno Mechaniczny? Jak wyglądają zarobki i czy opłaca się zatrudniać w firmie? Napisz swoją opinię!