Widzę ze większość osób poleca pracę głównie za atmosferę. A jaka jest obecnie stawka dla pracowników fizycznych? Ile bym w razie co dostał na początek? Piszcie żebym wiedział na czym stoję.
Spoko
Pod każdym względem firma jest dobrze oceniana, więc pracuje się również dobrze dlatego polecam.
Spoko miejsce jak ktoś lubi pracę w stolarni. Fajni ludzie i atmosfera.
@Cezary Możesz coś powiedzieć po tych 3 latach, albo mamy tu jakichś innych pracowników? Dalej można sobie zapracować na przyjemną pensję? O jakich kwotach na początek mówimy?
bardzo jestem zadowolona z wykonania naprawy blatu kuchennego z Staronu.Pękł linijnie.Pracownik przyjechał z gotowym kawałkiem do wymiany.Robota bardzo sprawna i dobra-nie widać ani śladu wklejenia.Zostawił natomiast kurtkę -proszę odebrać ,czeka....
OK
Szkoda, że nie napisałeś żadnych konkretów o pracy w Acrea. Jesteś pracownikiem firmy? Jeśli tak, to czym się tam zajmujesz?
Chciałbym się dowiedzieć jak przedstawia się kwestia warunków pracy i wynagrodzenia w firmie? Jak duże jest aktualnie zatrudnienie?
W kwestiach finansów zawsze były i będą rozbieżności. Z życia wiem, że jak się człowiek stara to zawsze wywalczy lepszą kasę.
@qsco piszą o 180-200 brutto na produkcji masz na myśli dniówkę? Dla osób poszukujących pracy to bardzo ważne informacje dlatego warto sprecyzować swoją wypowiedź.
Nie wiem już kto napisał prawdę, a kto nie to skomplikowane
Panie Jam co Pan pie............3 letni staz jedynie Darek i Magda ale dlaczego oni tak długo pracuja to wszyscy wtajemniczeni wiedzą :) :):) Maciek to napewno dozywocie w acrea tez wiadomo dlaczego (wątek poruszany w dyskusji powyzej).Wojtek operator ok 1.5 roku jeszcze chwile liznie doswiadczenia na cnc i ...............Drugi Wojtek dłuzej przebywa na L4 jak w pracy Mariusz ok roku Tomek ok 1.5 roku moze napisz Panie co potrafi sam zrobic po tym okresie przepracowanym u was?a przyjsc punktualnie do pracy:) Rafal fakt ok 3 lat moim skromnym zdaniem przyzwyczail sie do dziadostwa.....do pracy 2km pensja na raty marna ale jest itp
Firma działa ponad 12 lat, obroty rosną, zdobywa kolejne nagrody w międzynarodowych konkursach, pracuje głównie ze stałymi klientami a stała załoga z minimum 3 letnim stażem jak Darek, dwóch Wojtków, Rafał, Arek, Magda, Mariusz, Maciek i Tomek jakoś nie narzeka :) No cóż rzadko kto zadowolony z pracy pisze opinie o pracodawcy? Rozpisują się zdesperowani frustraci, którzy nie potrafili zadbać o miejsce pracy i dziś nie potrafią się z tym pogodzić. Pozostaje współczuć :(
Maćku zrób wszystko abyś w końcu miał coć do powiedzenia w tej firmie.Bo mimo Twoich szczerych checi dalej bedą dzielić i rzadzić tak jak dotychczas Państwo O to sam wiesz ze nic z tego nie bedzie dobrego(sam wspominałes ze wiele zeczy zmieniłbyś w tej firmie).Pozdrawiam
„Maćku,widzę ze w samych superlatywach wyrazasz sie o waszej firmie ale mnie akurat to wcale nie dziwi.Napisz prosze w dwu zdaniach jak wyglądądały twoje etapy rekrutacji:) do firmy Acrea-bo zapewne nie wszyscy wiedzą i nie wpełni zrozumia twój wpis powyżej.I kogo jesli mozemy wiedziec nazywasz pracownikiem z kilkuletnim stazem?fakt jest jeden stary krymanalista którego z jego kartoteką zadna porzadna firma nie przyjmie...” Drogi Michale, gowork i jego forum to nie jest odpowiednie miejsce do umieszczania informacji na temat naszych wewnętrznych zasadach rekrutacji i polityki firmy. Nie jest to też miejsce do umieszczania personaliów naszych wieloletnich pracowników. Ty ich zapewne znasz, nie wiem dlaczego piszesz tylko o jednej osobie. Może byłeś u nas krótko, nie wiem. Natomiast poruszanie kwestii przeszłości kogokolwiek i jeszcze nazywanie kogoś „starym kryminalistą” jest co najmniej nie na miejscu. To że jest się anonimowym w internecie nie oznacza że można wszystkimi szargać po podłodze bez żadnych konsekwencji. Proszę o „niedłubanie” w czyimś prywatnym życiu. Bądźmy poważni i wymieniajmy się na fakty i argumenty, nie na zasłyszane historie i plotki. „ Przyznam szczerze ze przewineło sie w acrea kilku naprawde perspektywiczych młodych chłopaków z poważnym podejsciem do zycia,pracy itp.ale jak im sie kaze pracowac w swiatek,piatek i niedziele za jakis marny grosz to sorry nikt nie jest instytucja charytatywną...” Jesteśmy transparentni i każdy kto chciałby z nami pracować dostaje na początku wszelkie niezbędne informacje na temat zasad panujących w naszej firmie. Każda nowa osoba jest informowana o wyjazdach, nadgodzinach i że dyspozycyjność to bardzo istotny punkt w warunkach zatrudnienia. Nie wiem w jakim okresie z nami współpracowałeś ale odkąd ja pamiętam nikt nikogo do niczego na siłę nie zmusza. Każdy w naszej organizacji ma swoje obowiązki służbowe i określoną rolę do odegrania. Za wykonywanie swojej części pracy dostaje adekwatne do doświadczenia wynagrodzenie. Faktem jest że każdy nowy pracownik ma możliwość dość szybko podnieść swoją pensję i zbliżać się do pensji naszych doświadczonych pracowników. Widzimy i premiujemy zaangażowanie i temu drogi Michale nie możesz zaprzeczyć bo okazałbyś się kłamcą. To czy ktoś jest perspektywiczny czy nie pozostaje w ocenie kadry zarządzającej personelem. Zgadzam się że nasze postrzeganie i ocena jakiejś osoby może się różnić (choć nie zawsze), bo patrzymy w ten sam punkt z dwóch różnych biegunów. I zgadzam się z tobą że nikt nie jest instytucją charytatywną, my też nie. To biznes, i wszystkie działania muszą mieć swoje ekonomiczne uzasadnienie. Jeśli stwierdzamy że osoba nie spełnia naszych standardów to nie mamy żadnego uzasadnionego powodu by dalej z nią współpracować. Współpracę w takim przypadku kończymy i to jest zupełnie normalne. Nie należy do tego podchodzić emocjonalnie, może się okazać że taka osoba zostanie ekspertem w zupełnie innej dziedzinie. I ja osobiście mam taką nadzieję i zawsze życzę jak najlepiej A dlaczego jest u was taka niesamowita rotacja pracowników?zapewne wina lezy tylko i wyłacznie po ich stronie.......co z pensją płaconą zawsze na raty i nie w terminie...nikt powazny długo u was miejsca nie zagrzeje co jedyne jak wyzej ładnie opisałes ,,desperaci zyciowi'' z dlugami po uszy Niesamowita rotacja? :) Nie ma w tym nic niesamowitego. Chcemy aby nasz zespół był doskonale dobrany, wiele osób szuka pracy, wiele osób dopiero wchodzi na rynek pracy i niestety zbyt wiele osób w tej branży nie ma wyuczonego zawodu ani wykształcenia kierunkowego. Mamy jednak ten przywilej że możemy tym ludziom stworzyć odpowiednie warunki, przyuczyć ich do zawodu i sprawdzić kto z naszego punktu widzenia jest dla nas cenny a kto nie. Nie ma w tym niczyjej winy i nie ma w tym nic dziwnego że szukając na rynku transferowym dobrego napastnika, nie weźmiemy np. bramkarza lub obrońcy. Tworzymy zespół, który stanowi całość i funkcjonuje coraz lepiej. Pewne rzeczy widać dopiero będąc pracodawcą dlatego pewne rzeczy celowo pominę, mam nadzieję że kiedyś będziesz mógł stanąć po drugiej stronie a wtedy ten punkt naszej rozmowy w ogóle nie będzie nas doprowadzał do sporu. Pensje nigdy nie są płacone na raty, rozumiem natomiast że można odnieść takie wrażenie jeśli się pobiera zaliczki. Drogi Michale, jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwość, uwagi, pytania to jestem do twojej dyspozycji. Mój numer telefonu to (usunięte przez administratora) Pozdrawiam - Maciek
Maćku,widzę ze w samych superlatywach wyrazasz sie o waszej firmie ale mnie akurat to wcale nie dziwi.Napisz prosze w dwu zdaniach jak wyglądądały twoje etapy rekrutacji:) do firmy Acrea-bo zapewne nie wszyscy wiedzą i nie wpełni zrozumia twój wpis powyżej.I kogo jesli mozemy wiedziec nazywasz pracownikiem z kilkuletnim stazem?fakt jest jeden stary krymanalista którego z jego kartoteką zadna porzadna firma nie przyjmie.Przyznam szczerze ze przewineło sie w acrea kilku naprawde perspektywiczych młodych chłopaków z poważnym podejsciem do zycia,pracy itp.ale jak im sie kaze pracowac w swiatek,piatek i niedziele za jakis marny grosz to sorry nikt nie jest instytucja charytatywną.A dlaczego jest u was taka niesamowita rotacja pracowników?zapewne wina lezy tylko i wyłacznie po ich stronie.......co z pensją płaconą zawsze na raty i nie w terminie...nikt powazny długo u was miejsca nie zagrzeje co jedyne jak wyzej ładnie opisałes ,,desperaci zyciowi'' z dlugami po uszy.Pzdr
Nie dogodzisz... Często ludzie nie dają sobie szansy, by ich traktować poważnie. Dajesz takiej osobie szansę na nauczenie się czegoś konkretniejszego niż kopanie i jeszcze dostaje do tego przyzwoitą pensję a i tak będzie narzekał. Bo np. nabrał kredytów i nie może wygrzebać się z długów, bo samochód się popsuł, bo ma piątkę dzieci itp. itd. Panowie, to są wasze osobiste problemy i sami jesteście odpowiedzialni za swoją sytuację. Żadna firma czy organizacja nie będzie brała odpowiedzialności za wasze złe decyzje, dlatego wiecznie będziecie narzekać, użalać się nad swoim losem i obwiniać innych, firmę, kierownika, księdza, żonę, rząd itd. Winny zawsze się znajdzie. Należy przyznać się do błędu i zaakceptować fakt że nie pracujecie w tej firmie dlatego że część z w/w osób się nie nadaje do takiej pracy. Są u nas pracownicy którzy od lat wykonują swoją pracę i współpracuje nam się razem dobrze. Są pracowici, rzetelni, odpowiedzialni, dorośli i znają się na swojej pracy. Tacy ludzie mają u nas dobrze i stale doceniamy ich wkład. Zabawne jest też to że część "anonimowych" wpisów z góry strony pochodzi od osób które po rozstaniu z nami kilkakrotnie usiłowało do nas wrócić. Powodem chęci powrotu był zapewne "zły nowy pracodawca"?
O jej ale się uśmiałem z"ja" hehe 3 lata pracujesz to śmieszne bo tylko jeden pracownik pracuje 12 lat a reszta nawet 3lata nie pracuje bo każdy ucieka po góra roku hehe no chyba że pan kierownik pisze stary kłamczuch... tak że tak nie płacą dobrze nie ma warunków i wogóle lipa
Tak Pan O ma sie za takiego goscia jakich mało a w rzeczywistosci typowy wyzyskiwacz.Ta firma to równia pochyła......
Uczciwie to niech zacznie postepowac Pan O to wtedy pogadamy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Acrea?
Zobacz opinie na temat firmy Acrea tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.