Czy to prawda, że na hali jest duszno, nie ma wentylacji, przez co ludzie czują się słabo?
Jaki dział jest najtrudniejszy? Gdzie łatwiej stracić premie? Gdzie jest najwiecej stresu? Opiszcie działy i atmosferę.
Najłatwiejszy to chyba sort, najtrudniejszy zdecydowanie recive tam nie jedna pramia poleciała. Ale każdy jest inny i może odnajdzie się tam gdzie inni nie mogą.
Zwroty sa trudne!!! tam juz chyba trzeci raz jak ja pracuje sa zmieniane zasady przyznawania premii. czasem mam wrazenie ze ten dział żyje swoim innym zyciem,niż reszta hali.
W ciągu swojej kadencji w Zalando pracowałam na każdym dziale oprócz shiping ,wysokie składy i ounlod. Jeśli chcesz pracować to nic nie jest dla Ciebie trudne Ale najtrudniejszych jest resive A najłatwiejszy pick
wszędzie jest tak samo to ta klika która nas okłamuje i przyznaje premie jak chce.Jak nie jesteś znajomą,masz najgorszą pracę,najgorsze miejsce,najgorszy towar,a jeszcze ci wmówią,że nie mają na to wpływu,a ty widzisz,że osoba obok zamiast garów ma malutkie plecaczki,ściereczki i tak przez cały dzień.Ona zapewne wykona normę,a ty?Dziwię się,że osoby dbające o interes FIEGE nie przejmują się tą rozpaczą swoich pracowników.Ja pracuję już drugi rok i łudzę się ,że ktoś się wkońcu obudzi i zmieni nasz los.Trzeba pracować,a w naszym rejonie to jedna z niewielu większych firm dlatego nadal tu tkwię.Proszę osoby decyzyjne,aby rozbiły tę klikę,aby zadbali o swoich "czerwonych pracowników" to my jesteśmy sercem Zalando i dzięki nam macie pieniądze.Tl.to te osoby,którym po prostu się nie chciało pracować,wolą posiedzieć przed komputerem i poplotkować z koleżankami.
Oj Jesy Jesy
I uszatego
Jaki dział polecacie? Jestem na PICK. Pozdrawiam.
Dlaczego dziewczyna z grupy radka pikuje na 400 nie w tych godzinach co trzeba???? Robi to prawie codziennie.... Nit jej nic nie mów.. i. Dzisisj już po 9 była i pikowała do końca zmiany.... Rozumiem że zeszła bo nna górze chwilowo nie byli pików ale mogla zrobić jedna wannę i iść na górę.... Udaje zee ma komunikaty czy co??? Czemu jej nikt nic nie powie.. Pozdrawiam dziewczyne w krótkich ciemnych włosach. Pomalowane tak jakby na ciemna wissniie. Zawsze rozpuszczone. Trochę okrągła i nie za wysoka. Niie pisze jej imienia bo niee jestem pewna ale chyba naa (usunięte przez administratora)
Opisze przebieg rekrutacji w moim przypadku: 1. Idzie sie do ochroniarza po identyfikator ("Visitor") - musicie okazac swoj dowod osobisty, potem do budynku, pietro wyzej na recepcje, podajecie nazwisko i czekacie. 2. Po kilkunastu minutach przychodzi osoba ktora zabiera was, z cala grupa (okolo 20 osob +/-) pietro wyzej do pokoju z telewizorem gdzie wyswietlane sa slajdy o firmie, pracy i mozliwosci rozwoju. Z tego co zapamietalem to przy pierwszym slajdzie pani prowadzaca chyba kilka razy mowila o tym, ze: "to nie jest korporacja" (jest) i ze nie jest to firma powiazana w zaden sposob z Zalando (pomimo wielkiego znaku "Zalando" na froncie budynku), ogolnie ze slajdow w skrocie wynikalo tyle: Karta multisport lub karta sport + kultura (50 zl doplaty), opieka medyczna medicover, lekcje angielskiego za darmo dla pracownikow (po godzinach) i jakies inne szkolenia, ktore nie byly wymienione. Sa tez benefity dla osob ktore maja np. male dziecko tj. nieco ponad 100zl na zlobki czy na inne rzeczy edukacyjne. Umowy o prace: 1. Na start: 3 miesieczny okres probny, 2. Po okresie probnym umowa na 6 albo 12 miesiecy (nie pamietam dokladnie) 3. A potem: na czas nieokreslony. Mozliwosci rozwoju: magazynier (1 stanowisko) --> mentor (20-50 osob pod soba), problem solver (wymagana znajomosc angielskiego), team leader (50-150 osob pod soba, wymagany angielski) i jakies inne ktorych nie pamietam. Ale radze sie nie nabierac, ze po tym jak zostaniecie mentorem to wasze zarobki podskocza z najnizszej krajowej do 5 tysiecy (w niemczech jedna kobieta dostala oferte 50 euro podwyzki za zostanie mentorem, w polsce mysle ze jest podobnie). Po prezentacji dostajecie do wypelnienia formularz: dane osobowe, wyksztalcenie, dwie poprzednie prace, znajomosc obslugi komputera, znajomosc angielskiego itd. Jak juz wypelnicie formularz to zostaniecie zaproszeni do pokoju na rozmowe (mowie "pokoj", ale nie ma do niego drzwi, wszyscy slysza i widza co mowicie, a jakby tego bylo malo to na rozmowie sa 3 osoby jednoczesnie [3 rekruterow i 3 kandydatow]). Na rozmowie nie prosza was nawet o CV, jedynie posluguja sie formularzem ktory wypelniliscie oraz o to gdzie pracowaliscie i czy nie macie jakichs schorzen/urazow itd. Jedyne pytanie jakie dostalem na rozmowie to "ile chcialbym zarabiac?"... prawie kazdy dostaje najnizsza krajowa albo ewentualnie 100-300zl wiecej w zaleznosci od doswiadczenia i kwalifikacji, ale nie liczcie na wiecej na start. Wiecej pytan nie mieli, praktycznie brak jakichkolwiek pytan osobistych, typowa masówka, widac ze chca zatrudnich tyle osob ile sie tylko da. Moim zdaniem mozna tam popracowac te 3 miesiace na okresie probnym, skorzystac ile sie da ze szkolen i lekcji angielskiego a potem szukac innej pracy (chyba, ze nie ma sie wyksztalcenia/ambicji na lepsza prace).
1. Schorzenia/urazy. 2. Ile chcialbys zarabiac? 3. Czy masz jakies doswiadczenie? 4. Wiecej nie pamieta, ale byly to pytania bardzo ogolne, ale czego sie spodziewac skoro nawet nie wymagaja CV na rozmowie (ani przed nia).
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Kierowca w Transporcie Międzynarodowym na cysterny chemiczne
Czy ktoś się wreszcie weźmie się za panią I od covida? Lecą skargi i nikt nic nie robi. Jakim cudem taka osoba dostała awans, wybierano najbardziej krzykliwą osobę? Kompletnie nie potrafi się wysłowić i tylko wykrzykuje przekleństwa. Dialog z tą kobietą nie ma sensu, bo od razu cię atakuje. Za możliwość palenia na każdej przerwie ta osoba stała się wrogiem całej firmy i przeszła od antyszczepionkowca oraz wyśmiewania maseczek do kontrolowania ludzi i obostrzeń. Świetny wybór! Inne kobiety też zwracają nam uwagę i jakoś nie mamy z nimi problemu.
Klnie , wyzywa i grozi ze zrobi porządek z tymi ryjami. Ludzie zaczęli uciekać do szatni by zjeść i wypic kawe. Tam niema chamstwa .
Potwierdzam . W tamtym tygodniu zaczela szarpac kolege za to ze zwrocil uwage na to ze przymyka oko dla przyjacioleczek
Po wszystkich komentarzach mam chęci wrócenia do pracy . U mnie na zmianie B nie było takich akcji ! Jakby do mnie babka zaczęła krzyczeć przeklinać czy szarpać to by miała mózg na ścianie . Co to za kobieta bez szacunku ciekawe czy do swojej rodziny tak samo się odzywa . Traktujcie ja jej własną bronią a jak będzie się dalej czepiać to powiedzcie oko za oko ząb za ząb i będzie siedzieć cicho
To jest prawda baba jest mało inteligentna to bardzo przypomina niechlubną przeszłość brakuje tylko broni i psa...Takich ludzi się eliminuje.
Ja się nie dziwię tam 99% to wsioki z pobliskich wioch , bez kultury i wychowania . A każdy ma swoje nerwy .
A pan/pani miastowa zapi.... jako BC a "wsioki" są twoimi przełożonymi????HMMMM....Coś nie tak, mieszczuchu xD
przeprowadził/a się pewnie z byłego PGRu do miasta, i już obrósł/a w piórka i wielki/a miastowy/a. hahaahhahahahaha....
Chyba nie zrozumiałeś. Nikt nie wspomniał o stanowiskach, tylko o tym, że wieśniaki nie potrafią się zachować.
zastanawia mnie jedna sprawa na temat dorabiania sobie nadgodzin na shippingu...na piku TL potrafi wziasc skaner,torbe i isc w proces kiedy chce pracowac w nadgodzinach...a na shippingu TL przychodzi i siedzi w biurze zamiast isc na rolki albo na kaliany...to nie dziwne?bierze kase za siedzenie? tak nie moze byc!!!
Nie znasz szczegółów sytuacji ale komentujesz, na shippingu jest okrojony skład osób funkcyjnych i uwierz ze TL ma co robić w biurze w zwykły dzień roboczy oraz w czasie nadgodzin. Kontrola procesu oraz zachowanie procedur w wysyłce średnio 30 aut na zmianę. Zachęcam do aplikacji na wolne stanowiska funkcyjne i zapoznanie się z obowiązkami. Pozdrawiam
Jedyny mądry komentarz. A przypuszczam, ze każdy wie kto pisze te komentarze nooo ale jak ma się pół zęba jak połowa ochrony i pisze komentarze na kacu to nie myśli racjonalnie.
Poooooooozdriam cały shiiiping ! Kamila pozdrawiam bo tych dwóch nierobów to uuuuuuuuu nie. Była pracownica ❤️
Na piku TL potrafi wziasc skaner , torbę i iść w proces kiedy chce pracować na nadgodziny ale idzie w ten proces na godzinę może dwie. A resztę przesiedzi przed biurkiem i smieszkuje Więc i za tyle nadgodzin ile jest w procesie powinien mieć zapłacone
Z tą pracowitością Tl. to zwykła ściema i to na każdym dziale.Słuchajcie są 3 kibelki na 90 osób,a Tl.ma czas odliczać osoby i pilnuje kolejki jak zwykły cieć.Nawet do toalety nie można iść spokojnie bez nadzoru.Te piękne hasła o wzajemnym szacunku ,uczciwości ,o szybkim awansie to puste słowa,aby złowić naiwnych,którzy trochę jednak popracują zanim zorientują się o co chodzi.Ułatwię Wam decyzję i zaoszczędzę zdrowia,nie ma bardziej (usunięte przez administratora) firmy niż Fiege w Ameryce,omijajcie tą firmę szerokim łukiem.
TL Z SHIPINGU Z ZMIANY A TO NAJBARDZIEJ LENIWI I NIE KOPETETNI LIDERZY ,CO POL GODZINY FAJKA GADANIE PRZEZ TELEFON I OGÓLNIE FARSA I WSZYSCY TO WIDZA I NIE REAGUJĄ DOSTALI SIE NA POCZATKU I TAK TRZYMAJA SIE ZEBAMI TEJ POZYCJI
Jedno Wam mogę powiedzieć...wcale już mi was nie szkoda jak patrzę na poziom wypowiedzi, zawiśći , zazdrości i c.h.u...j wie jeszcze jakich negatywnych cech !!! Jakie to bardzo polskie jest,że podkopuje sie dołki innym ludziom zamiast zająć się sobą !!! Dziwicie się ,że liderzy się zmieniają po wpisach na nich i takich głupotach,które mają tu miejsce ? Liderzy nie pikowali było żle , teraz przychodzą na nadgodziny, pikują w godzinach pracy to też jest zle bo następny powód do narzekań . Pokazują Wam co to znaczy postawa pracownicza i że praca w procesie to nie hańba...mało tego podejrzewam,że odpoczywają psychicznie będąc w procesie i widzą co się dzieje i będą wyciągali wnioski . Większość ludzi jest naprawdę wartościowa i to widać odrazu bo rozumieją jaką rolę spełnia każdy pracownik na każdym stanowisku . Jako pracownica , która pracuje od początku naprawdę żal mi Was ludzie jak Wy psujecie klimat w tej firmie. Zasady wcale sie dużo nie zmieniły a wręcz praca stała się bardziej prosta tylko Wy swoim zachowaniem pokazujecie przełożonym,że nie zasługujecie na szacunek. Gdybym była liderem bym nie miała tyle cierpliwości do co niektórych , oni i tak dobrze reagują na chamstwo jakie panuje w tych wpisach. Ja niestety nie mam takich predyspozycji bo nie mam charakteru i umiejętności do bycia liderem....a uwaga trzeba mieć takie predyspozycje i trzeba przejść całą ścieżke awansu . Drodzy liderzy mała rada dla Was !!!! Nie bądźcie takie miękkie d.u.p.k.i i nie cackajcie się z pracownikami tymi książkowymi regułkami bo śmieją się z Was czy to na stpołówce czy w kiblach czy gdzieś tam jeszcze. Jak trzeba to trzeba ryknąć , zje.b.a..c i nie czaić się tymi pieknymi słówkami ...wiem tak Was uczą na szkoleniach ale to się nie sprawdza w tak dużej firmie bo ludzie się z Was śmieją a Wy musicie użyć takich słów,żeby przypadkiem Grażyna albo Wicia się nie popłakała . Jadą z Wami na goworku , już praktycznie nie ma działu i lidera , któremu by się nie dostało jakimiś głupotami, które z prawdą nie mają nic wspólnego. Mam tylko nadzieje,że wasi przełożeni nie reagują na te głupoty bo gdyby wierzyli w to co jest tutaj napisane to myśle nie są wobec was fair. Jeżeli ktoś kiedykolwiek z was musiał się tłumaczyć za słowa jakie tu padły albo za jakieś skargi to współczuje najpierw wam,że macie takich przełożonych a potem górze,że reaguje na to co tutaj jest napisane . Ludzie nie lubią jak mają za dużo luzu , używajcie bata bo ludzie są hardkorowcami i potrzebują opr i sprowadzania ich na ziemie . Ja nie mam umysłu analitycznego tylko humanistyczny ale przykro mi,że wspólpracuje z takimi świniami , którzy w oczka się śmieją a za plecami kur..w...y. Pozdro dla kumatych mordek
Przykre ale prawdziwe co tutaj napisałaś :( niejednokrotnie słyszałam jak obrywa się się TL w kiblu albo gdzieś a potem idzie z uśmiechem na twarzy i zgłasza do niego, że ktoś na Nią gada i żeby coś z tym zrobił. Jak napisałaś są to wyjątki ale zawsze obrywa się całości i to mnie najbardziej boli, że lider zmienia się na moich oczach przez takie osoby.
TL z picku w nadgodziny idzie w pick, ponieważ w tygodniu jest pełna obsada, a w sobotę okrojona, lecz wystarczająca. Każdy dział jest inny, nie ma co dorabiać ideologii.
Po jakim czasie można znów się tam starać do pracy? Pracowałem już ale chciałbym wrócić.
Jak nie spaliłeś mostów to zawsze jest możliwość wrócenia. Opowiesz współpracownikom przy okazji, że tutaj wcale nie jest tak źle.
Co masz na myśli pisząc o tym paleniu mostów? Chodzi o relację z kolegami z pracy czy bardziej jest to w kontekście szefostwa?
Zależy jak pracowałeś jak często opuszczałem dni pracy . Wiele czynników składa się na to czy góra się zgodzi to oni decydują .jak pracowałeś normalnie to raczej powrót będzie , jak były jakieś problemy to nie
Decyzję daje przełożony u którego byłeś przed odejściem lub areas. Wiem bo mi mówili w kadrach bo chciałem wrócić ,ale niestety mój lider się nie zgodził
Cześć! Mam zamiar aplikować do zalando . Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak to wygląda z pracą w weekend ?
W miesiącu są dwie soboty pracujące według grafiku. Na pierwszą i drugą zmianę.Grafik ustawiany jest odgórnie na kilka miesięcy z góry.Jesli w tygodniu przypada pracująca sobota, wtedy jest w zamian dzień wyznaczony wolny.
To może zgłoś się do pomocy jak taki mądry jesteś....Wiesz jak zrobic to lepiej i bez błędu
co sądzicie o zabieraniu transportu i przymusie inwestycji we własny transport do pracy?. Jak wczoraj stwierdził areasik który ma wyżej(usunięte przez administratora) niż sra, że jak nam nie pasuje że nie będziemy mieli czym dojechać do pracy to możemy poszukać sobie innej pracy. Na rekrutacji (usunięte przez administratora)ludzi że zapewniacie transport z różnych miejscowości, a ludzie po zatrudnieniu dowiadują się że jednak nie jest tak jak mówią to na przyjęciu i jak piszą w ogłoszeniach o pracę. Dziwicie się że ludzie nie chcą tu pracować lub odchodzą. Bo jesteście bandą (usunięte przez administratora)!
Sprawę zgłaszałem do swojego TL, i dostał informację z kadr że nic z tym nie mogą zrobić bo są cięcia wydatków. No tak, łatwiej zmusić ludzi do samowolnego zwolnienia się, niż robić wypowiedzenia pracownikowi, bo przynajmniej nie będzie ciągania po sądach, "przecież sam odszedł".
Możesz napisać coś więcej o tym zabieraniu transportu? Nic o tym wiem i mnie zaniepokoiło.
Transport ze Szczytna będzie działał tylko na jednej zmianie, czyli na B, a transport z Rybna będzie działał tylko na zmianie A. Osoby, które nie mają swojego dojazdu muszą zmienić zmianę.
Acha czyli to jest nieprawda, że zamknęli trasę bo dalej że Szczytna i Rybna będą autobusy dojeżdżały. Czyli jka zwykle ludzie plotki rozsiewają....
Ja się wypowiem super pracownikiem nie byłam, któs kto tu pisze ze nie trzeba mieć znajomości zeby być TL kłamie albo broni koleżanek. Praca jest dosyć ciezka jak każda inna, ale to nie traktują ludzi śmiech i kompromitacja. Opowiem moze moja historie, która wiem z doświadczenia ze przeżyli ja inni, jak nazwać takie zachowanie hmm? Nie wiem, jak dla mnie bycie świnią. Mianowicie kończy się umowa dostajesz sygnał, że umowa która kończy ci się za 3 tygodnie zostanie przedłużona po czym, 9 dni przed końcem pracy jednak ktoś wyżej nie pozwolił na tą umowę i człowiek zostaje bez roboty pod koniec roku na nowy rok, ale spokojnie przeciez mogę przyjść na nowy outborning i od nowa zacząć przygodę. W życiu mój honor nie pozolwil by mi wrócić w momencie kiedy ktos zachowuje się wobec mnie jak ostatnia ... Przypadków wiem że jesteś więcej że nie przedłużają umowy i dzwonią zeby zatrudnić na nowo. Jak dla mnie zachowanie nieludzkie i poniżej zera, ale cóż można powiedzieć. A i zapomniałabym dopisać aż miło że 2 dni przed wigila się dowiedziałam że będę od 1 bezpracy. Swoją drogą tak, ty masz robic duże normy nawet jak nie ma z czego, ale na pic towerze na poziomie 0, zawsze TL mają spotkania towarzyskie.
To przykra historia, ale zrozum: są gorsi pracodawcy!!! Duża firma w Olsztynie i co?. Jeśli nie masz grupy inwalidzkiej, to zaginasz na comiesięcznych umowach -zlecenie. A w ostatni dzień, w lutym, kiedy jest martwy sezon oznajmiają, że od marca już u nich nie pracujesz. By mieć prawo do zasiłku, musisz w urzędzie pracy okazać stosowne zaświadczenie o składkach na Fundusz Pracy. Zasuwasz do niedawnego pracodawcy z prośba o nie, a pani w biurze odmawia. Żądasz, mówiąc, że to polecenie z urzędu, więc zapewniaja, że będzie przysłane. I jest ... po wielu dniach (!), sporządzone przez firmę out -sourcing w Szczytnie. Na miejscu osób, które na kilka dni przed uslyszą, że nie dostaną nowej umowy wybrałbym urlopy i szukał nowej pracy. Teraz weź świadectwo pracy i idź do urzędu pracy, a także szukaj innej.
Nigdy nie patrze w ten sposób, są gorsi pracodawcy. Ta firma promuje się na dobrą, I co prawda zarobki jak na pandemie są ok, obiady są więc też też życie umila, ale jest to firma na prowincji wszyscy ludzie bynajmniej 80procnet dojeżdża co najmniej godzine tam, I jeżeli ktoś traktuje cie jak śmiecia że dwa dni przed wigila, uświadamia cie że od 1 stycznia nie masz pracy, a 3 tygodnie wcześniej byla inna rozmowa to proszę cie, moje zażenowanie wzrosło do maksimum. Nienawidzę takie (usunięte przez administratora) zachowania. Poniżej jakiejkolwiek godności. Po za tym myslalam szczerze że w tak dużej firmie nie ma awansu po znajomości a jednak, laska ma 22 lata magazynerem jest może miesiąc zaraz Ps, i chwile pozniej TL, głową do góry i ona śmie chodzic i mówi ze ktoś do niej pyskuje, co to przedszkole. Szkoda mogłaby być to dobra firma z zadowolonym pracownikami, a jest firma duża jak każda inna w której pracownik jest niezadowolony i chodzi bo ma kredyt dzieci itp
Po pierwsze firma nie zwalnia dobrych pracowników ot tak sobie po drugie trzeba przepracować 2 miesiące zeby móc złożyć arkusz awansu a nie po miesiącu ktoś zostaję PS. I żadna Góra nie decyduje o zwalnianiu tylko TL i AM bo to oni widzą pracę człowieka
A przeczytałeś co wyżej napisałam czy tylko odpowiadasz bez ładu i składu, ja dostałam informację że bede miala umowę po czym 9dni przed końcem umowy zmiana zdanie, to się nazywa (usunięte przez administratora) jak mawiał mój nauczyciel języka polskiego, a nie jakieś tam pierdalamento. A z tymi arkuszami awansu nie pogrążaj się, wieszkosc przychodzi juz wie ze bedzie wyżej i tak przepracowywuje ten okres i od razu staje się wyżej nie pogrążaj się.
Jak ja kocham takie gadanie ze są gorsi pracodawcy, to jakbym bronił jakiegoś podejrzanego typa bo on tylko bije a nie zabija, przez takie podejście szacunku do „pracy” w tym kraju nigdy nie będzie dobrze. Po co poprawiać warunki pracy w Polsce skoro można albo wyjechać z kraju albo mówić ze mogło się trafić gorzej. Dla przykładu jeśli we Francji jakiś zagraniczny pracodawca będzie łamał prawa pracownicze to może stracić pozwolenie na działalność na terenie całego kraju, w Polsce dostanie jedynie mandat 5000zł, które odrobią w sekundę. Jeśli dajesz przyzwolenie na jakiekolwiek nieuczciwie zachowania to sam kręcisz na siebie i nas wszystkich bata.
Bo to są polskie realia i gdy pracodawcy są bezkarni, to cieszę się, że to co gorsze (opisany poprzednio pracodawca) mam za sobą.
Kochana nie martw się i nie przejmuj . Ja pracowałam w fiege rok i siedem miesięcy i sama zrezygnowałam . Były momenty ,że pracownik uczył nowych jak pracować bo mentorów było mało i nie dostałaś słowa dziękuję . Taka jest firma i zmieniają ją ludzie . Ja osobiście miałam cudowna z sercem liderkę . Załatwiała mi wszystkie sprawy oraz pomagała ,gdy coś było nie tak . Choć prze To zależy na kogo trafisz i jak się dogadasz :) Osobiście czasem były upadki i zloty,ale gdyby ktoś Mnie teraz się zapytał czy Polecam pracę to bym odpowiedziała ,że to jest praca dla osób ,które nie boją się wyzwań i pracy fizycznej . Nie oszukujmy się przychodzisz do pracy to pracodawca płaci Ci za wykonaną pracę . Jeśli nie spełniasz kryteria to bay. Tak już jest . Napisz na której zmianie to będzie wszystko jasne :)
Podziękujmy Polskiemu ładowi za to że będziemy mniej zarabiać . Nawiasem ciekawe ile ludzi na wiosnę ucieknie .
Pracowałam na zmianie B Podobno zmiana A jest gorsza ,ale nie będę się wypowiadać . Po prostu znajdź sobie inną pracę lepsza płatna oczywiście
Jak nie ma dokąd ? W koło się otwierają nowe firmy ludzie tylko przez zimę będą pracować w Zalando a później będą uciekać . Zawsze tak było i tak będzie W Zalando zostaną tylko same pryki ,które już sobie miejscówke wygrały
Pracowałam na zmianie A Podobno zmiana B jest gorsza ,ale nie będę się wypowiadać . Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) ja np. Wolę KFC od MC :)
Lubię tą pracę ale nowe pomysły wprowadzane przez ludzi którzy nie mają pojęcie o danym procesie zniechęcają mnie coraz bardziej .
O a to zmiana A i zmiana B to 2 różne instytucje? Jakie różnice zatem panują na zm A a jakie na B?
Niby strona gdzie poleca się lub nie firmę ale ja zadam pytanie - kiedy ktoś coś zrobi w końcu z saportem ? Ile to można czekać i zgłaszać ?
Podpinam się pod pytaniem. Stoją tylko i sobie gadają. Głupie śmiechy chichy z młodymi łaskami. . Wanien na piętrach brak. A o o tym żeby były odpowiednio przebite to człowieku zapomnij! Ale skoro ich tl nie robi im z tego konsekwencji to po ca mają się starać... Piszę o chłopakach Rafała!!!! Leniwce i nic więcej.
A według mnie u chłopaków jest poprawa ???? są pomocni. Przebija wannę wtedy kiedy brak. I z pięter też wyślą jak potrzeba.
Zgadzam się. Jest lepiej niż było. Zastanawia mnie dlaczego tu każdy pisze źle rzeczy... Źle opinie... Przecież są też pozytywne opinie i w ogóle. Pozdrawiam.
Albo jak dostaną cukierka to wannę masz ,a jak nie masz cukierków nie masz wanny ,proste
Basia mam ci przypomnieć zasady pikowania na 400? Bo coś mi się wydaje że zapomniałas że schodzimy po 4 przerwie...
Jeśli ktoś chce pracować, to żadna praca mu nie będzie przeszkadzała. Po co zwracać uwagę na szczegóły i bawić się w zaczepianie? Idziesz do pracy po to żeby pracować i zarabiać kasę. Nie odpowiada Ci zachowanie liderów, czy ich system pracy to awansuj i zmień to a nie na nich narzekasz. Praca liderów jest również kontrolowana poprzez osoby, które są nad nimi, więc gdyby było coś nie tak to area lub operacyjny by się tym zajęli. Pracuję w zakładzie prawie 2 lata i nie mogę powiedzieć złego słowa.
Ja pracowałam rok i 7miesiecy zmiana B Pierwsze trzy miesiące były spoko Przedłużenie umowy na rok i dłużej Coraz gorzej ,ale też zależy na kogo trafisz mi w ciągu miesiąca zmieniali liderów . Po roku czasu zaczęli się czepiać ,ale najlepiej odpowiadać im ich własną bronią .
ty chba nie wiesz o czym piszesz,jak awansujesz skoro nie masz znajomości.Rozmowy w sprawie awansu to absurd i przeżyłam to na własnej skórze.Celowo chciałam się dowiedzięć czy te wpisy o formie awansu to prawda i tylko się wszystko potwirdziło,a jestem długoletnim pracownikiem wykonującym najwyższe normy.Chcesz się podlizać to przynieś kg. cukierków i poczęstuj tl.
Skoro to absurd czemu nie powiedziałaś tego na rozmowach? Dziewczyny które uczestniczą w rozmowach nie znają nas więc wszystko zależy od ciebie , jak podczas rozmowy dukasz nie znasz podstawowych pojęć i nie umiesz się wysłowić to oczywiste ze nie dostaniesz awansu
Nie pisz bzdur bez znajomości zero awansu możesz miec wykształcenie doświadczenie i co i nic. Szczur po podstawówce ledwie gadajacy po polsku będzie miał awans bo ma znajomości. To są standardy Dirge. Bierny mierny ale wierny (usunięte przez administratora) i tyle
No właśnie mi się nie chce ale muszę a jak nie to się oprę i tak zmiana mi przeleci . Nawet paczuszki zucam na taśmę . Wody wypijam chyba z 10 litrów z nudów ,
Dokładnie jeśli chodzi o awanse to bez znajomosci tam wyżej nie ma co startować i to prawda recive zmiana B tam wszyscy TL są po znajomosci jedna zostaje TL bo ma chłopaka TL kolejna zostaje ps potem zaraz TL bo zna areasa i to nazywa się sprawiedliwość?? Nie ma tak ze zostajesz TL bo na to zasłużyłeś /as , chcesz iść wyżej musisz mieć znajomosci pracowałam tam ponad 2 lata wiec nikt mi nie powie pozdrawiam
Dzień dobry Czy są przyjęcia do pracy?
Dzisiaj zmiana popołudniowa pracuje i wiadomo nie każdy poświęcił jajka. Czy jest szansa, żeby zorganizować świecenie na każdej przerwie? Ja swoje już pomalowalem, wystarczy tylko pomoczyć :)
Co myślicie o zmianie czasu pracy?
Ktoś już szuka sensacji . Nic nie myślimy. Było wiadome ze wrócimy do tego jak było przed pandemia. W każdym fiege tak jest a tu jak zwykle problem.
Sensacji? Ktoś po prostu spytał co ludzie pracujący w zakładzie uważają na ten temat. Jest okey , wiadome to było iż to wróci znowu w końcu covid -a już nie ma . Jedyne co jest dziwne i może się jeszcze zmieni w organizacji w fiege to to , ze kończymy zmianę - jest odprawa końcowa , a druga zmiana już stoi i czeka na swoją kolej . Moglo by byc tak ze czekają na boku nie zwracając na siebie uwagi a niestety tak jest . Nie wspominając o kolejkach do wyjścia które będą ciagle , było na prawdę ok z organizacja wcześniej .
czy ktoś wie dlaczego na nowych rozpiskach napisane jest, ze przewoźnik nie może wysadzać pracowników na przystanku plac rosvelta (mcdonald’s)?
Bydgoszcz przyjechała i góra zeszła zjeść z nami. xD Niezła pokazówa nieprawdziwych relacji… Zbieg okoliczności? Nie sądzę. xD Po raz kolejny pokazali efekt interakcji, uściślając nas tylko w tym, jak bardzo mają nas w d…
(usunięte przez administratora) Często widziałem jak z biura jedzą na stołówce a wy juz przypisaliscie do Bydgoszczy. Masakra dzień bez jadu dniem straconym widzę
Wiecie coś na temat wyjazdu na szkolenie na dwa tygodnie do Bydgoszczy? Dostałam taka propozycje i się zastanawiam
Pracuje dwa lata i nie widziałam ani pań ani panów z biura!!!żeby jedli z nami na .stołówce .nawet państwo Areasi jedzą na górze!!!!kolejki po jedzenie to porażka. Niech coś z tym zrobią. Czy po to odpracowujemy przerwę by ją tracić!!!!!!gora przychodzi po swojemu jedzonko jak kolejki już nie ma!!!!
Nie widziałeś/as bo może nie jesz na tej samej przerwie co oni. Ja zawsze widzę dziewczyny z biura na swojej przerwie i dosyć często Opsow.
Wiesz może jakie bony dostaniemy na święta? Bo chyba dostaniemy jak każda firma dostaje i to nie male pieniadze .
Geniuszu , że jedzenie nie jest już wydawane w styropianach tylko na talerzach to zauważyłeś? Może dlatego jedzą na dole.
Zanim covid zamknął kantyne też były wydawane na talerzach i nie jedli na dole,teraz tez nie jedzą xD
Witam, probuje dostac sie na stanowisko PS na picku od roku i ciagle sie nie udaje. Slysze od liderow ze niby pierwszy w kolejce jestem a tu ciagle akcje rozne : bo ktoś nowy dostaje wakat albo osoba ktora niby czeka dluuuzej ode mnie? Czy jest jakas szansa zeby tam sie wgl dostac? Zaznaczam ze nie mam znajomosci, wykonuje tylko swoja prace z opinii liderow bardzo dobrze. Przeszkolenie mam ze wszystkiego co sie da ( nie liczac foto) Zmiana b
Jak nie masz chodów to nic nie awansujesz skądś to znam pracowałem tam 3 lata i zawsze awans dostałas ktoś nowy a mnie znajomy areasa bądź TL , także sobie daruj
Witam, czy ktoś coś wie o wyjeździe na szkolenie do Bydgoszczy?
