Czy nie szukają tam może kogoś na sezon do pomocy?
Koszmar! Nie szanuje się tu pracowników! Szczególnie opiekunów którzy stanowią główny fundament placówki. Na dyżurach są 2 czasami 3 opiekunki na 30-40 mieszkańców. Do ich obowiązków należy toaleta ciała, ubranie, pampersiwsnie, wy sadzenie na wózek inwalidzki, wydanie posiłków, nakarmienie, zawiezienie na zajęcia, wyjście na zakupy, wyjazd na konsultacje, pranie, mycie podłóg w pokojach, kąpiele, zmiana pościeli, wypełnianie mnóstwa dokumentów, organizowanie czasu podopiecznym. Na nocnych dyżurach "prasowanie" pampersow, obsługa portierni (wtedy trzeba zejść z oddziału, ale jednocześnie podkreślane jest przez przełożonych, że nie wolno schodzić z oddziału). Ok rok temu założono monitoring który zgodnie z regulaminem ma służyć bezpieczeństwu mieszkańców i pracowników. Służy jedynie inwigilacji pracowników! Co jakiś czas pracownicy dostają wydruk z monitoringu który mają opisać - co, gdzie robili o danej godzinie. Są zaznaczone nawet godziny wyjść do toalety! Jak pani dyrektor coś się nie podoba zabiera premie! Bez wyjaśnienia za co, dlaczego! Gdy są wyjazdy na konsultacje często na oddziale zostaje jedna opiekunka która musi wszystko normalnie wykonać sama i nikogo nie interesuje jak! Kierowniczka odpowiada, że ją to nie obchodzi! Natomiast dyrektorka powtarza że opiekunki są nieudolnie! Nie ma nikogo kto stanołby w obronie pracowników! Nie ma żadnej strony do dyskusji! Mieszkańcy to osoby somatycznie chore, 70 % to osoby niesamodzielne, na wózkach inwalidzkich lub całkiem leżące. Większość to osoby otyłe. Nikogo nie obchodzi, że jedna opiekunka nie jest w stanie zrobić czegokolwiek przy takiej osobie! Albo zrobi ale kosztem własnego zdrowia! Na prośbę o zakup fotela kąpielowego powiedziano że za drogi! Pracowników którzy się nie boją i głośno mówią o sytuacji zwalniają! Często można usłyszeć od kierowniczki " siedź cicho albo pójdziesz za bramę". Mops nie reaguje, ręka rękę myje! (usunięte przez administratora)! Zero szacunku dla pracownika!
Opinia dotyczy DPD w Krakowie, nazwa ta sama. Nie wiem dlaczego przekierowalo na Kielce.
Piszcie Pracownicy jak wam jest dobrze :( .... jak manipuluje Wami pani dyrektorka; jak robi burzę mózgów i później musicie leczyć się u psychiatry....współczuję Wam; trzymajcie się!!!!!!!
Prawda, cała prawda i tylko prawda. Co druga osoba ląduje u psychiatry.(usunięte przez administratora)brak szacunku do pracowników i pranie mózgu!!!