Witam, byłem na zakupach o godzinie 5.03.2022, o godzinie 21. Niestety połowy mięsa nie było już za ladą, a maszyny umyte. Kiedy poprosiłem o pół kilograma sera to Pani, zapytała ,,ale w całości?". Ja poprosiłem o pokrojony, Pani z wielką łaską i przewracając oczami wykonała moja prośbę. Czułem się bardzo niezręcznie. A ser był pokrojony tragicznie... Rozumiem, że już było pòźno, ale półtorej godziny przed zamknięciem, stanowisko mięsne było już praktycznie nieczynne, to chyba trochę za szybko
To się zatrudnij tam (usunięte przez administratora) i będziesz siedział do 23 i robił plasterki mielił itp za dziękuję tam w przeciwieństwie do takich jak ty capów zapierdzielają po 9-10 godzin i nikt nie będzie siedział jeszcze dłużej bo jakiś kretyn sobie przypomniał że nie ma sera wstydź się!!!! Z tym swoim wpisem!!!! A tak na wiasen myślę że powinieneś napisać swoje żale do papieża bo tu robisz z siebie idiote tylko... Pozdrawiam.
Ejjj ale spokojnie, po co aż tak się denerwować on tylko się żalił, że odczuwa niezręczne emocje widząc jak ktoś tnie ser... Każdy ma swoje dziwactwa, zaakceptujmy to a świat stanie się lepsze. ;) I prawdę mówiąc zgadzam się z Tobą, bo faktycznie ludzie są przepracowani i ostatnie o czym mogą marzyć to ciąć ser o 21:00. :/ Może przydałaby się tabliczka na szybie "po 21:00 sera nie tniemy" i nie będzie już problemów? Co sądzicie? ;p
Idiotę to robi Pan z siebie pisząc to. Skoro sklep jest czynny do danej godziny to klient nie zależnie o której przyjdzie ma prawo kupić co chce. Nikomu nic do tego o której ktoś przychodzi po ser ! Tam na sile nie trzymają, A Panią jak sie nie chce pracować to na sile nikt nie trzyma
Tak ogólnie to niedawno jeden klient troszkę się tu poskarżył na obsługę, drugi jak dzielny lew zaczął ją natomiast bronić. Jak wiadomo każdy będzie miał subiektywną opinię co do sklepu. A jak ludzie z obsługi oceniają pracę tutaj? Klienci często zawracają wam głowę i czy faktycznie aż tak ciężko tu się pracuje? Podzieli się ktoś swoim zdaniem?
Polska firma nie zatrudnia obcokrajowców ale swoich traktuje jak śmieci. Góra ma gdzieś zwykłego pracownika który robi na to wszystko. Zarobki. Zal. Znam osobę pracująca w dino i to co słyszę za jakie pieniądze pracuje koszmar. Biedronka, aldi a nawet netto traktują własnych pracowników duuuuzo lepiej. Hańba!!!!! Pozytywy, Brak. Szkoda tylko tych pracowników.