Żałuję, że aplikowałem z moim dużym doświadczeniem w SAP. Kompletny olew ze strony HR i Hiring Managera. Miało być odpowiedź w ciągu 2 tygodni max. Do dzisiaj nie ma odpowiedzi. Nie można olewać ludzi w wieloletnim doświadczeniem w SAP i traktować ich jak studentów. Zwłaszcza gdy ma się większe doświadczenie niż przełożony działu SAP w tej firmie. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tak długiego procesu rekrutacji i podejmowania decyzji. No ale jak się zatrudnia Julki z HR I słoików na Leadów SAP,a to czego można się spodziewać. Ludzie którzy wcześniej pisali negatywne komentarze o rekrutacji do działu SAP mieli rację szkoda czasu.
Lepiej sobie odpuścić na wejściu. Firma i dział SAP w Polsce największe osiągnięcia ma w przyjmowaniu wizyt wszelkiej maści szefów z Niemiec. Bicie braw, robienie prezentacji, pompowanie baloników i pozowanie do zdjęć. Do tego większość z tych hiring managerów się nadaje.
Z ciekawosci wszedlem zobaczyc tutaj opinie i mam wrazenie ze sami frustraci tu pisza. bosch to bardzo dobra firma, z reszta widac to nawet jak sie popatrzy na linkedin jak dlugo tu ludzie pracuja i tez ze czesto po odejsciu wracaja. w boschu pracuje sie zdecydowanie dla ludzi i atmosfery, nie ma tu takiego korpowyscigu. a jak przyszedl kryzys covidowy to nie zwolnili nikogo gdzie czesto w innych firmach byl placz przez to. wiadomo nigdzie nie jest idealnie ale jest to najlepsza z korporacji w ktorych dotychczas pracowalem a bylo ich kilka. do osoby z zarzutem o wakacjach - cmon jak ktos ma wykupione rodzinne wakacje to zrozumiale ze nie bedzie ich przerywac dla jednej rozmowy rekrutacyjnej, ludzie ogarnijcie sie bo mam wrazenie ze kazdy mysli ze jest krolem swiata dobra firma i tyle a jak komus nie pasuje to niech idzie gdzies indziej a nie narzeka
Nie podlizuj się.. Moze jestes w grupie tych lepszych a nie gorszych. Od koordynowan8a a nie pracowania. Moze ze starej gwardii. Tych co im dobrze praca, auto sluzbowe dają na dojazdy do pracy.
Proces rekrutacji kiepski, jakiś gość z Indii prowadzący rekrutacje nie zadał ANI JEDNEGO TECHNICZNEGO PYTANIA, za to kilka zupełnie nie związanych ze stanowiskiem i wymaganiami. Kandydatura odrzucona mimo spełniania wszystkich wymagań. Bez konkretnego feedbacku. Pewnie zatrudnia swoich kolesi. Nie polecam.
Może po prostu szukają więcej osób ? W Boschu są setki otwartych rekrutacji, ale faktycznie, podobno trudno się dostać.
Firma z bardzo dobrą atmosferą, szanującą pracowników, dbająca naprawdę o work life balance nie tylko dzięki bardzo bogatym benefitom, ale codziennym elastycznym podejściem. Jestem od niedawna w organizacji i większość pracowników jest z bardzo długim stażem. Szacun!
Czy za work life balance można uznać że firma grosza nie daje, ani nie pozwala odebrać czasu pracy pracownikowi ktory pracuje w terenie i musi dojeżdżac do miejsca wykonanoa żadania. Wg Managrmentu Bosch jazda samochodem to nie praca. Dotyczy serwisantow, trenerów, uczestników targów z ktorych wraca sie w sobote i niedziele i to nie praca. A jak nie pasuje to jak u prywaciarza, za brame.
Dzień dobry. jest teraz dostępna oferta dla doradcy techniczno-handlowego i zastanawiam się czy warto aplikować. niestety nie podano nawet przedziałów płac więc trudno się ustosunkować. Jest tu może ktoś z działu i by ocenił tegoroczne zarobki?
Odnoszę wrażenie, że firma szuka tanich i dobrych czyli młodych na chwilę. Wniknięcie i zaobserwowanie pewnych szczegółów na Linkedin to potwierdzają. Skoro znajoma osoba pracująca specjalnie nie zachęca coś w tym jest. Chyba nie warto było składać CV-ki.
Szukaja takich co nie beda pyskowac, tylko nie myśleć i robic co im się każe. Efektem jest afera Volkswagena, to dokładnie odpowiada temu czego sie oczekuje od pracowników tutaj, bezmyślnego wykonywania poleceń i niekwestionowania rozkazów przełożonych. Spróbuj czegoś odmówić szefowi, to zostaniesz obrażony i popadniesz w niełaskę.
Dzień dobry, nie ma opinii o tej pracy z tego co widzę a właśnie poszukiwany jest specjalista ds. jakości w logistyce. Zakres obowiązków po opisie zdaje się być jasny, a jak praca za wykonanie powierzanych zadań może być wynagradzana? Czy negocjuje się cos już na pierwszej rozmowie? jak oceniacie pracę na tym dziale?
Witam ktos wie jakie czego sie spodziewac na rozmowie aplikujac na stazyste cybersecurity (Data Engineering and Analytics)?
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Żałuję, że aplikowałem z moim dużym doświadczeniem w SAP. Kompletny olew ze strony HR i Hiring Managera. Miało być odpowiedź w ciągu 2 tygodni max. Do dzisiaj nie ma odpowiedzi. Nie można olewać ludzi w wieloletnim doświadczeniem w SAP i traktować ich jak studentów. Zwłaszcza gdy ma się większe doświadczenie niż przełożony działu SAP w tej firmie. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tak długiego procesu rekrutacji i podejmowania decyzji. No ale jak się zatrudnia Julki z HR I słoików na Leadów SAP,a to czego można się spodziewać. Ludzie którzy wcześniej pisali negatywne komentarze o rekrutacji do działu SAP mieli rację szkoda czasu.
w pełni zgadzam się z opinią SAP Lead. Co prawda moja działka jest inna, choć powiązana z ERP. O procesie rekrutacji wydają się decydować jakieś HR interns czy HR Repy- ktore z reguly nie maja nic wspolnego z branza, raczej uciekinierki/rzy z innych mniej ciekawych branz... widac liczy sie taniosc procesu bo normalnie nie powinni robie tego co robia...(usunięte przez administratora)
O mój Bosche :) Firma Robert Bosch pobiła właśnie rekord ślamazarności rekrutacji. Niby rekrutację przeszedłem pozytywnie i była przygotowana już dla mnie oferta, ale... nagle potrzebna była "jeszcze tylko jedna dodatkowa rozmowa". Rozmowa się odbyła i do tej pory cisza. Zwlekali tak długo, że w obecnej firmie dostałem podwyżkę, która wyrównała zaproponowaną ofertę Boscha :)
I tylko za kasą tutaj zajrzałeś czy za innymi warunkami pracy także? i tak z ciekawości zdradzisz ile mogli w praktyce zaproponować? Ciekawi mnie o jakie kompetencje mogło im chodzić, że jednak zrezygnowali. Ktoś kto się dostał dałby znać?
Zadajesz bardzo naiwne pytania. Praca w korporacji wygląda wszędzie tak samo, więc jednym motywatorem do jej zmiany zostaje wynagrodzenie/nuda. Dla idei nikt nie pracuje. Bosch należy do najnudniejszych korporacji na rynku, więc oczywiste jest, że nie szukałem tam projektów w najnowszych technologiach, tylko większej podwyżki. Obecnie na rynku pojawiło się wiele ex-juniorów, czy ex-midów, więc nie jest niczym dziwnym, że seniorzy z wieloletnim doświadczeniem odpadają na rekrutacji, skoro firmie opłaca się zaoszczędzić te kilka - kilkanaście tysięcy zatrudniając ex-mida z 3-5 letnim doświadczeniem. Jedyne kompetencje, jakie tu były wymagane, to odpowiednio niska wycena swoich umiejętności. Dla mnie przyjęcie oferty Boscha oznaczałoby dziś realną obniżkę wypłaty.
Trudno pracować dla idei, skoro na rekrutacji nie wiadomo nic o planowanym projekcie, ew. na jego temat się kłamie. Mówię to nie tylko w kontekście Boscha, ale korporacji ogólnie. Ja na finanse nie mogę w Boschu narzekać, natomiast atmosfera pogarsza się z miesiąca na miesiąc. Nie chciałbym tu wchodzić w szczegóły, bo nadal tu pracuję - głównie dlatego, żeby nie psuć sobie za bardzo CV i zapewnić bliskim trochę stabilności. Fakty jednak są takie, że fikcyjność projektów poraża, a człowiek czuje się jak przepychana marionetka na tle korporacyjnej polityki. Czasem manager pogoni do pracy, tyle że zapomni dać zadań do wykonania. Zakres obowiązków jest, lekko mówiąc, rozczarowujący. Nie trzeba chyba wspominać, że nie widzi się kompletnie sensu tej pracy. Warunki socjalne za to są bardzo w porządku, można pracować zdalnie przez większość czasu. Nie trzeba też dni zdalnych planować z wyprzedzeniem. W zespole panuje względna kultura, choć przydałoby się więcej transparentności i mniej mikrozarządzania. Niestety z bólem stwierdzam, że u poprzednich pracodawców było podobnie lub niewiele gorzej, więc jeśli jesteś juniorem, zastanów się kilka razy, czy na pewno warto pchać się w IT. Pozostałych osób nie zachęcam, ale nie chcę też zbytnio zniechęcać. Po zatrudnieniu może wszak minąć nawet rok, zanim dostanie się przydział do projektu, więc jest szansa na to, żeby przez pewien czas zarobić, a się nie narobić :)
Lepiej sobie odpuścić na wejściu. Firma i dział SAP w Polsce największe osiągnięcia ma w przyjmowaniu wizyt wszelkiej maści szefów z Niemiec. Bicie braw, robienie prezentacji, pompowanie baloników i pozowanie do zdjęć. Do tego większość z tych hiring managerów się nadaje.
Ktoś tu współczuł asystentce? A czy faktycznie jest czego? Ta opinia jest wystawiona przez osobę, która nie zajmowała się ta funkcja? A jest tu może ktoś kto pracował i mógłby się jakoś co do tego ustosunkować? Mnie nawet taka oferta z teraz się nie pojawiła. Czy z tego stanowiska w ogóle się awansuje?
Bosch to ladne opakowanie, firma dba o wizerunek, ma niby wartosci. Ale w srodku jest sporo zepsuta I to zepsucie idzie od glowy. Ludzie boja sie dyrektora. Zsady staszego pokolenia manago z lat 90, jak nie pasuje to za brame. Niektorzy kierownicy wolają ludzi do pojkoju zwierzeń I tam daja popalić zeby nikt nie widział. Tylko ze czasy sie zmienily.
racja, dyerktor to (usunięte przez administratora) pan sz.a. on rozmawia tylko z prezesem i z kilkoma kierownikami jesli w ogole raczy sie odezwac, sztywny (usunięte przez administratora).ciekawe czy juz ma nowa / asystentke? wspolczuje tej osobie na starcie.
Możecie mi opisać sytuacje na dziale HR? Zastanowiła mnie ta ostatnia opinia w której ktoś zasugerował jakieś podstawienie kogoś… tu akurat większość opinii z tego zakresu kręci się wokół rozmów rekrutacyjnych. Tu na dziale zarobki są raczej rynkowe? A przyjmują może? taka oferta mi się nie wyświetliła teraz
słabo traktują długoletnich pracowników, zero podwyżek uznaniowych, nowi przychodzą bez doświadczenia i z marszu mają lepsze wynagrodzenie. Dużo osób po 8-10 latch się zwalnia bo jest jakaś granica. Przykre to, że musisz odejść żeby inny pracodawca cie docenił
Ale to rozmawialiście z pracodawcą o podwyżkach w ogóle? Bo często ludzie myślą że jak nikt nic nie mówi, to że mu z taką kasa dobrze. A jakieś możliwości rozwoju chociaż były przez cały ten czas?
Oczywiście, że były rozmowy. Już nie przesadzaj, może 20 lat temu tak było, w tej chwili ludzie nie boją się chodzić po podwyżki. Rozmowy kończyły się zbywaniem typu "wrócimy do tego za kilka miesięcy", "teraz nie jest dobry czas" i mój najlepszy, numer jeden "nie mogę nic zrobić, bo w tej chwili Pani Prezes się nie zgadza na podwyżkę". Dawałem się zwodzić kilka lat dopóki nie okazało się, że dla nowych pracowników na takich samych stanowiskach są pieniądze... Ludzie ze sobą rozmawiają o wynagrodzeniach chociaż firma strasznie stara się, żeby ludzie tego nie robili. Na każdym stanowisku zarobki powinny być jawne.
czy to oznacza, że dal firmy nie jest istotne doświadczenie? mam na myśli efekty z pracy, są niestety niezależne od stażu w firmie i to z tego wynika taka sytuacja? a ci długoletni to nie mają przypadkiem szans, żeby przeskoczyć na coś lepszego? jakie tu jeszcze są możliwości na pracę?
Po co dawać pieniądze dla polskiego pracownika. Im mniej się zapłaci tym więcej popłynie do Niemca. Zbywać pracownika to podstawa i standard w Bosch. Ściemy mają opanowane i przetrenowane. Pieniądze są dla lizusów a nie tych co pracują. Kierowniki są dobrze opłacani, mają samochody służbowe żeby głównie jeździć w większości prywatnie. No to mają wyciskać ile się da z Polaczków.
To co taki lizus robi, że dostaje podwyżki? No i co do kierowników - to ludzie z awansów? Czy raczej na takie stanowisko firma rekrutuje osoby z zewnątrz?
Żałuję dołączenia do tej firmy. Pracowałam ale nigdy bym nie wróciła.Traktowanie ekspertów jak dzieci, kontrolowanie przez managera, zrzucanie winy na innych. Tak niedojrzałej organizacji pod kątem leadershipu jeszcze nigdy w swoim wieloletnim zawodowym życiu nie spotkałam. Bardzo nie polecam.
Jesteś wstanie przy tym ustosunkować się co do konkretnego działu, o którym jest tu mowa? na każdym sytuacji nie znasz, żeby odnieść to do ogółu, czy jednak? Ciekawi mnie ta wzmianka o zarzucaniu winy, o jakich potencjalnych błędach jest tu teraz mowa?
Czy bosch sprawdza swoich pracowników pod kątem problemów z prawem ?
Witam, czy podpowie ktoś ile zarabia się na stanowisku (widełki też mile widziane) Front Office Specialist w firmie Bosch? Dziękuję:) M.
Widzę, że w ostatnim czasie odradzano prace a jest chyba z 90 ogłoszeń na takiej stronie, to rotacja na tych wszystkich stanowiskach czy zespoły programistyczne raczej się rozwijają? Sporo jest ofert do IT, widzę przy ty, opcje na staż jako Junior Server Admin. Czy ktoś był i dałby radę polecić? Jacy są ludzie na dziale i czy faktycznie można sporo się nauczyć?
Powiem szczerze - pierwszy raz w swojej 25 letniej karierze spotkałem się z tak lekceważącym podejściem działu HR do procesu rekrutacji. Początkowo miałem kontakt z firmą pośrednicząca - tam wszystko poszło gładko i sprawnie - otrzymałem tylko wstępne informacje nt. rekrutowanego stanowiska (poziom ekspercki). Następnie po ok. 2 tyg. otrzymałem mailowo prośbę o zatwierdzenie wszystkich zgód na przetwarzanie moich danych. Po około kolejnych 3 tygodniach zadzwoniła do mnie Pani z centrali Bosch i zadała mi kilka podstawowych pytań. Jedno pytanie było najważniejsze dla tej Pani – jakie są moje wymagania płacowe i co istotne ona musi mieć odpowiedź dzisiaj. Moja odpowiedź była następująca – oczywiście, że mogę przedstawić swoje wymagania płacowe – ale chciałbym się dowiedzieć więcej szczegółów nt. tego stanowiska oraz ew. pakietach relokacyjnych, premiach oraz sposobie waloryzacji płac. Otrzymałem od tej Pani odpowiedź, że mam zadzwonić kolejnego dnia. Tak też zrobiłem – niestety Pani nadal, nie umiała odpowiedzieć na większość moich pytań – ale wymagała odpowiedzi na wcześniejsze pytanie (wymagania płacowe) – więc udzieliłem „bezpiecznej odpowiedzi” nie znając reszty szczegółów. Kolejnego dnia otrzymałem info od firmy pośredniczącej z informacją o odrzuceniu mojej kandydatury na etapie wstępnym. Pani z firmy pośredniczącej powiedziała mi, że była bardzo zdziwiona po otrzymaniu, informacji o odrzuceniu mojej kandydatury, ponieważ uważała, pod względem merytorycznym o bardzo dobrym dopasowaniu moich umiejętności do wymagań rekrutowanego profilu. Nie generalizując, ale mam wrażenie, że szukają osób zaraz po studiach do przyuczenia, za nie wielkie wynagrodzenie. Pytanie jak to się ma do stanowisk o poziomie eksperckim ??? Ale to już problem tej firmy. Nie polecam udziału w rekrutacji w tej firmie, dla mnie była to strata czasu. Każdemu rekrutowanemu raczej należy się minimum odpowiedniego potraktowania w podczas takiego procesu. Brak transparentności ze strony firmy rekrutującej (m.in. unikanie odpowiedzi na kluczowe pytania), stawia pod znakiem zapytania, jeśli chodzi o jakość więzi pomiędzy firmą a pracownikiem w przyszłości ?? Mnie to tylko utwierdziło, że nie warto było aplikować do tej firmy, bo pytanie co było by dalej, skoro początek już był aż tak problematyczny. To oczywiście moja subiektywna opina....
Chodza słuchy że w jednym działów w Warszawie zwalniaja czlowieka, ktory przepracował ponad 30 lat i obecnie choruje. Każą mu sie zatrudnić przez agencje pracy. Pewnie jest przed okresem ochronnym to lepiej się go pozbyć w bialych rekawiczkach. Maja opanowane skuteczne metody pozbywania sie ludzi np dokładaniem roboty ponad korek albo innym wykazywaniem, ze jest cos z toba nie tak. A wszystko za parasolem wszechobecnych misji, wizji i wartości porozwieszanych na ścianach.
Zgoda,nawet wiem o kogo chodzi.temu Panu mogę tylko życzyć dużo zdrowia i aby nie dał się zrobić w(usunięte przez administratora) po tylu latach pracy!bo firma zamiast mu pomóc woli stosować mobbing,rozbudowywać nikomu nieprzydatne hry,oraz zatrudniać z powrotem paniusie ledwo dukające po angielsku,za to wchodzące w kontakty z niektórymi man.to jest ich rzeczywistość.
Na początku maja miałem rozmowę na stanowisko Kontrolera Finansowego do firmy Bosch. Mamy 16/06 i odpowiedzi nie otrzymałem. Jestem w stanie zrozumieć, że moja kandydatura nie odpowiadała wymaganiom niezbędnym na to stanowisko - jednak nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego firmy nie stać na minimum kultury i wygenerować nawet automatycznego maila do osób, które nie przeszły procesu rekrutacji. Najwyraźniej nie dbają o wizerunek firmy tak samo jak i o kandydatów biorących udział w ich rekrutacjach.
Jak nie pasujesz do Rodziny Bosch to mają ciebie w poważaniu. Po co przecież odpadles. Jak tam pracowalem to w zasadzie byl to standard. Czasem manager jak uznal ze ktos moze kiedys sie nadawaĺ to odpisal. Target goni przeciez target. I za nim trzeba gonić. Jak nie ty to ktos inny.
Target goni target? A jakie występują teraz wśród kontrolerów? Sam przebieg rozmowy również by mnie interesował, ciekawa jestem na podstawie czego ktoś mógł się nie dostać, w tym dziale na co najbardziej zwracają uwagę i jaka jest atmosfera?
Plusy: - Benefity; ogólna atmosfera; work-life balance na wypasie (spokój, spokój, spokój); nawet poniekąd konkurencyjne wynagrodzenie. Minusy: - Management to żart i nawet nie chce mi się rozpisywać na ten temat ;) W wykonywaniu pracy nie będą ci przeszkadzać, ale w rozwinięciu skrzydeł, czy podwyżce na pewno nie pomogą; brak możliwości rozwoju (zaryzykuję stwierdzenie, że przychodząc do firmy każdy specjalista się raczej cofnie); raz wynegocjowane wynagrodzenie pozostanie na tym samym poziomie na lata (może z mniejszymi podwyżkami co roku; new joinerzy później okazuje się dostają znaczenie więcej, ale to akurat normalna praktyka w dużych firmach). Chaos w firmie i brak decyzyjności/komunikacji. Midzi łapią się na widełki 15-18k brutto w rolach procesowych. Seniorzy powyżej 20k brutto. Windujcie widełki, bo później zostaniecie z tym co macie chyba, że manager o was powalczy, co zdarza się bardzo rzadko. Jeśli szukasz stabilnej firmy w międzynarodowym środowisku. Bardzo ważny jest dla ciebie spokój ducha (poza chaosem jako takim nikt nie będzie z ciebie wyciskał ostatnich potów, holidays to rzecz święta itd.) i work life balance, to jest to firma dla ciebie. Inaczej pracuje się dla service providerów, a inaczej w dziale IT dla rodzimej firemki. Tutaj nie skaczesz z projektu na projekt i pojęcie "klienta" wygląda zupełnie inaczej. Uwaga, jeśli posiedzisz rok, dwa, to rynek cię wypluje, bo zmarnujesz ten czas. Warto do firmy przyjść z myślą o emeryturze. Umiejętności, które nabędziesz sprawdzą się wyłącznie w tej firmie. Nie będziesz już nigdzie konkurencyjny (projekty się wloką, nikt nad niczym nie panuje. Firmę stać na milionowe opóźnienia itd., więc pośpiechu nie ma). Poza tym nie ma nawet planu rozwoju i ścieżki kariery dla pracownika (co niestety jest bolączką). Przychodząc tutaj oczekuje się od ciebie pozostania na jednym stanowisku pracy przez lata. Może szczęściem uda się przenieść gdzieś indziej, ale raczej każdy krzywo na to patrzy. Pomimo powyższych wywodów firmę i osoby, z którymi przyszło mi pracować bardzo dobrze będę wspominać i firmę szczerze polecam. Zespół super, wszyscy otwarci. Trzeba tylko chcieć pracować, dać coś od siebie. Dużo ludzi ceni sobie jakiś tam spokój ducha i wolniejsze tempo pracy, co nierzadko jest wielką zaletą i do nich skierowana jest praca w Robercie Boschu. Na pewno dla ludzi z Capów, Atosów, Fujitsów, Kyndrylów, IBMów itd. będzie to niesamowita odmiana. Wynudzicie się - też fakt, ale warto postawić na komfort w życiu. Bosch potrzebuje waszego oświadczenia, pytanie tylko czy wy potrzebujecie spokoju Boscha.
Czy Robert Bosch Sp. z.o.o. zapewnia kartę multisportu?
Firma Bosch jest krzakiem kupiłem podgrzewacz przepływowy wody pultora miesiąca temu i dalej go nie mam drugi ras w naprawie pierwszym razem był nic nie robili powiedzieli że jest sprawny teraz znowu naprawja nie polecam firmy Bosch
jakie masz problemy z tym podgrzewaczem? naprawiają go chociaż za darmo na gwarancję czy każą ci płacić?
Przeciez za opakowaniem Bosch w 50% a moze I wiecej stoi Made in China. Zatem jskość jest Chińska. Wiekszość koncernów od okolo 20 lat stosuje model wyprodukowac w Chinach I sprzedać drogo we wspólnej Europie. Bosch robi tak samo. Jak nie caly produkt to podzespoly do niegp sa z Chin. Elektronarzedzia Zielone China.
Proces rekrutacji kiepski, jakiś gość z Indii prowadzący rekrutacje nie zadał ANI JEDNEGO TECHNICZNEGO PYTANIA, za to kilka zupełnie nie związanych ze stanowiskiem i wymaganiami. Kandydatura odrzucona mimo spełniania wszystkich wymagań. Bez konkretnego feedbacku. Pewnie zatrudnia swoich kolesi. Nie polecam.
rozmowa po angielsku ? czy znał polski ? a co było w tym feedbacku, tylko podziekowanie za udział w rekrutacji ?
też byłem na rekrutacji akurat do zespołu SAP. Feedbacku brak. Nawet słowa o tym co było nie ok i dlaczego nie spełniam wymagań. Do Pani z HR musiałem się upomnień o wysłanie zaproszenia na spotkanie bo "zapomniała" wysłać. Ogólnie średnio.
Faktycznie średnio. Spodziewałem się że dają feedback. Na rozmowie coś się dowiedziałeś o warunkach? Np. ile proponują na tym stanowisku?
kadra kierownicza w tych działa to ludzie bez ukończonych nawet studiów IT pierwszego stopnia, ewentualnie jakaś trefna podyplomówka.
Piszesz o ogólnie kadrze kierowniczej czy w kontekście kierownika HR? Może do rekrutacji taka podyplomówka wystarczy?
A wiesz moze czy firma wgl deklaruje ten feedback kandydatom? Czy sami sobie uznali, że ma byc?
Kurde też miałem rozmowę na stanowisko IT admin san i też bez żadnego pytania technicznego!! Niby potem zadzwonili że mnie chcą zatrudnić ale mam wątpliwości. Moje warunki $ przyjęli. Nie wiem co o tym myśleć.
No po takim czasie to już chyba się dowiedziałeś co myśleć? To ja ciekawa jestem ile kasy zawołałeś, że Twoje warunki to przyjęli. Myślisz, że za mało powiedziałeś?
@Janusz Nic się w zasadzie po dwóch rozmowach nie dowiedziałem. Po za tym jak wygląda praca i że 2 razy w miesiącu do Wawy trzeba podjechać. Pani z HR powiedziała że niezależnie od wyniku rozmowy feedback będzie. Tym czasem tylko informacja z automatycznego systemu że postanowili poszukać kogoś innego. Mija pół roku i rekrutacja dalej wisi więc coś jednak nie bardzo.
Padły jakiekolwiek konkrety na temat warunków zatrudnienia i typowych na stanowisku zadań? Pytam, bo zainteresowało mnie ogłoszenie IT Controlling Consultant, ale zanim choćby prześlę aplikację, chcę wiedzieć, ile mogę zarobić na tym stanowisku? Tymczasem w ogłoszeniu nic o tym nie wspomniano...
W tej firmie to zwykła selekcja negatywna rządzi znana z wielu duzych firm. Jak masz wiedze i dobrze rabotajesz to ciebie nie awansuja. Bo kto bedzie robił. Awansuje sie tych co sie dobrze integruja, ładnie gadają, dobrze liżą. Jak rozmowy roczne robią to taką sciemke maja wlasciwy człowiek na wlaściwym miejscu. I ocena blisko 3 czasem vztetech zebys sie za dobry nie czuł. No i bajer chodzi ze szeryf nie musi sie znac na robocie a na szeryfowaniu. No to taki potem nie kuma jak są techniczne różne dziwne akcje z klientelą. W dzialach handlowych to zarzadzaniem sie imają byłe handlarzyki. To co takie sprzedawczyki wiedzą jak to czesto szkoły od czapy mają. Target i bajer to podstawa. Jeden Szefuńcio ma pseudo człowiek target.
Może po prostu szukają więcej osób ? W Boschu są setki otwartych rekrutacji, ale faktycznie, podobno trudno się dostać.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Robert Bosch Sp. z.o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Robert Bosch Sp. z.o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Robert Bosch Sp. z.o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 5 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Robert Bosch Sp. z.o.o.?
Kandydaci do pracy w Robert Bosch Sp. z.o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
