Czy w firmie Pijalnie Czekolady Wedel są regularne szkolenia pracownicze?
Byłam przed chwilą w pijalni / zamówiłam czekoladę „trio czekoladowe” + loda, po 15 min dostałam loda wraz z gorącą czekoladą ???????? zastanawiałam się czy pierw mam Pić gorącą czekoladę czy jeść loda Na zwrócenie uwagi + pytanie ???? …czy w tych 15 min nie można było mi podać loda by później na spokojnie wypić gorąca czekoladę?! ???? Kelnerki robily sobie dziwne oczy, podśmiechujki ???? kierownik bez reakcji , przeprosin oznajmiła ze go osaczam i to moja wina ???????? ( skad mogłam wiedzieć ze zamowienie będzie 15 min i podadzą go razem ???? Nie polecam! Złotych tarasów
Najlepsza kelnerka. Serdecznie polecam! Obsługa 10/10, umie dobrze doradzić klientowi.????♥️
Czym w Pijalnie Czekolady Wedel zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Jakie są warunki zatrudnienia w Pijalnie Czekolady Wedel?
Kelner: -umowa zlecenie 19,7 brutto + topy Deserat: -umowa zlecenie 19,7 brutto + w niektórych lokalach 15% z napiwków kelnerów Lider: -umowa zlecenie 21-22,5 brutto Benefity: Jedzenie pracownicze 15%znizki na kartę Grafik: Elastyczny więc dla kogoś kto chce dorobić na studiach spoko, dla "normalnych" ludzi nie bardzo UOP dla wybrańców, kierownika lokalu i zastępcy kierownika
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Pijalnie Czekolady Wedel?
Nigdyyy. Kiedy pracowałam umowy zlecenie podpisywało się co trzy miesiące, potem było co pół roku. Nie wiem jak to wygląda u kierownika lokalu i zastępcy kierownika, bo oni jako jedyni pracownicy mają uop
Czy w Pijalnie Czekolady Wedel zawierane są umowy zlecenie w okresie próbnym?
Na jakie benefity można liczyć w Pijalnie Czekolady Wedel?
Pracowałam w dwóch Pijalniach. Pierwszą wspominam bardzo dobrze, super kierownictwo, świetni współpracownicy. Zmieniłam miasto i momentalnie zmieniło się środowisko. O ile na współpracowników nie mogłam narzekać, tak sposób w jaki zostałam potraktowana kiedy powiedziałam, że nie chce przedłużyć umowy, uważam za bardzo niesprawiedliwy. W ostatnim miesiącu pracy, pomimo wysłanej dyspozycyjności, zmiany, które dostałam mogłam policzyć na palcach jednej ręki. Kiedy zapytałam dlaczego, usłyszałam odpowiedź "odchodzisz, więc sama rozumiesz, że musimy sobie szkolić nowych pracowników". Poza tym miałam bardzo nieprzyjemna sytuację. Przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy poszłam podpisać rachunek, okazało się, ze widnieje na nim tylko dwucyfrowa kwota (za calomiesieczna pracę). Kiedy zaczęłam dochodzić jak to tak, poinformowano mnie, że po kontroli ZUSu musieli opłacić grzywnę, za brak odprowadzania składek, które powinny być odprowadzane. Błąd był księgowej, a zapłacić za niego musiałam ja, mimo odwoływań, walki. Zabrali mi całą wypłatę, na święta zostałam z trzema dyszkami w portfelu. A oprócz tego (najmniej ważny aspekt, ale równie upokarzający i niemiły) nie dostałam pracowniczej paczki, bo mimo ponad rocznego stażu, w nowej lokalizacji nie pracowałam dłużej niż trzy miesiące, więc mi się nie należała.
Praca jak praca, zarobki standardowe, ludzi (pracownicy) większość naprawdę świetna ;) Ale jeśli patrzeć na kierownika sklepu - totalna porażka. Absolutnie nieprofesjonalne podejście do pracownika, traktowanie jak tanią siłę roboczą. Pracownicy przychodzą i odchodzą w mega szybkim tempie, przemiał ludzi niesamowity. Nie potrafią zadbać o pracownika ani za nim stanąć. Premii praktycznie brak, szanse na umowę o prace żadne. A najczęstsze jest cięcie godzin (potrafią koło 20 miesięcznie). Pracowałam tam jakiś czas, nie polecam. Sama nie wiem czemu siedziałam tak długo. A z kim nie rozmawiam po odejściu twierdzą, że wszędzie jest lepiej! ;)