Naprawdę nie wiem kiedy ci się to przyśniło ale masz bardzo ciekawe sny. Zastanawia mnie czy masz jakieś dowody na poparcie swoich teorii spiskowych bo jest coś takiego jak proces o zniesławienie... W Almie którą opisujesz pracuje prawie 4 lata i jakoś nie zauważyłam takiego wyzysku pracowników. Może tobie po prostu nie chciało się pracować,a wtedy to już krzywda że coś trzeba wyłożyć:) Może jeszcze dorzucisz oskarżenia o mobbing:D
Spleśniałe żarcie i c (usunięte przez administratora) ska obsługa- TYLKO W ALMA MARKET ARKADY WRO
W \\\\\\\\\\\\\\\"Almie\\\\\\\\\\\\\\\"(przynajmniej w \\\\\\\\\\\\\\\"Arkadach\\\\\\\\\\\\\\\") nie tylko źle traktuje się klientów(co można było wyczytać z wypowiedzi poniżej), ale także innych pracowników. Każe się im np. wozić na paletach i dzwigać nadprogramowe ilości towarów(czasami nie można nawet ruszyć wózka), a także każe się załadowywać wózki tak, że towary, których jest cała masa- wypadają z wózka na ziemię i kruszą się. Ponadto wymuszane jest rozkładanie całej palety dostępnej na magazynie, niezależnie od tego, czy towar na półce jest, czy go nie ma. Moim zdaniem dziwne jest też to, iż każe się dokładać towar, z asortymentu, który w ogóle nie schodzi. Produkty zalegają na półkach, tworzą się\\\\\\\\\\\\\\\"góry\\\\\\\\\\\\\\\", opakowania trzeba ściskać, nieraz się gniotą, przeciekają, nagromadzenie towaru sprawia, iż nie można sprzedać w odpowiednim czasie produktów, którym kończy się data przydatności do spożycia. Nie układa się produktów datami, tylko wg jakiegoś dziwnego widzimisię- często za wyrobami o dacie przydatności na czerwiec następnego roku znajduje się produkty, które powinny być spożyte natychmiast. Pierwszy raz coś takiego widzę.....
Byłam wtedy w pracy gdy panie przyszly po sałatki ,jedna po 10 dkg a druga po 15 dkg, panie bylyscie bardzo nie zadowolone gdy pani kierownik dział swieze nalozyła jednej z pan 11 dkg wrecz oburzona ze to za dużo ( o 1 dkg) no bo jak mozna tyle zjesc -żenada . robicie panie problem z niczego ,jeszcze jakby malo bylo tego obrazacie kogos kto jest przy kosci a że same wygladacie jak anorektyczki to tego żadna z pan nie ujeła w swoim anonimie .żadna z pan nie dała by rady pracowac ze swoja postura.Podobno nie ma mobingu w pracy a własnie go zastosowalyscie panie .Bardzo nie ladnie .aż zal obslugiwac takich klientow
Bylysmy ponad miesiac temu obslugiwane bodajże przez pania kierownik z dzialu artykulow swiezych taka kobieta okolo 30tki mocno przy kosci ciemne krótkie wlosy wygladala jak zwykly pracownik ale inna pracownica powiedziala nam ze to kierowniczka. Wazyla nam salatki chcialysmy male porcje a ona nalozyla nam wieksze porcje a kiedy prosilysmy zeby nam odmierzyla dokladnie tyle ile chcemy to zrobila to z taka zloscia w oczach i pogardliwym spojrzeniem jakbysmy zrobily jej nie wiadomo jaki klopot a przeciez nie musimy jesc tyle zeby wygladac tak jak ona a poza tym podobno "klient nasz pan". Gratulujemy Dyrektorze personelu z "szacunkiem" traktującego klientow.
Na szczęście ta pani kierowniczka pracowała krótko w Almie :)
Aaaaaa:) - 2010-03-22 19:16:07 Njlepiej porozmawiac z samym dyrektorem! to złoty człowiek i na wszystko poradzi !! Warto rozmawiać.Za takie płace to dziękuję...złoty człowiek bo wszystko zgarnia dla siebie.Ekskluziw a kasa najniższa dopuszczalna....
Njlepiej porozmawiac z samym dyrektorem! to złoty człowiek i na wszystko poradzi !!
Delikatesy /alma zawsze wiazałay mi sie z miła, uśmiechnietą obsługa,,,Dziś w Arkadach, na stoisku z wędlinami Pani Kierownik dała popis władzy.. Długą kolejkę obsługiwała 1 dziewczyna, godz 16,30 natomiast osoba zarzadzająca zamiast pomoc tej osobie (12 lat pracuje w handlu w tym 5 lat w handlu wielkopowierzchniowym i wiem co trzeba robic jak "jest problem") kłócąc sie z nią bardzo głosno stwierdziła że ma radzić sobie sama i poszała na dział mięso ... pakować zakupy dla siebie... Pani kierownik była charakterystyczna brunetką z długimi włosami a to że jest kierownikiem wyczytałam z identyfikatora.. szkoda że sie tak dzeieje w tekim fajnym sklepie...