W pełni zgadzam się z przedmówcą, odkąd weszli Szwedzi, sytuacja katastrofalna Ericpol to chyba jedyna firma, w której zarobki maleją (na skutek zabrania premii) Z tego co słyszałem po moim odejściu zabrali roczną premię, Firma nie dotrzymała obietnic podwyżek (w każdym razie chyba każdy kierownik je obiecywał) Radzę unikać za wszelką cenę!!
Pracowałem w Ericpolu, a potem w Ericssonie w sumie 5 lat i aż ciężko się czyta poniższe wypowiedzi. Owszem, Ericpol był świetnym miejscem by zacząć swoją przygodę w branży. Szczególnie dla absolwentów innych kierunków niż Informatyka. Oferował przyzwoite pensję, choć najniższe na rynku, ale jednak wyższe niż w Biedornce (nawet po ostatnich podwyżkach). Spółka miała swoje wady, ale w ogólnym rozrachunku wychodziła na plus. Niestety przejęcie przez Ericssona pogłębiło wady, zabierając również zdecydowaną większość zalet. Pensje słabsze, szkoleń brak, zatrudnianie na ilość i naprawdę możnaby wymieniać bez końca. To czego życzę Pracownikom to by utrzymała się atmosfera niestety mocno naruszona przez falę odejść i niesprzyjający klimat. Konkludując, Ericpola poleciłbym każdemu, bez cienia wątpliwości. Ericssona - nikomu!
@reCAPTCHAchętnie dowiemy się więcej na temat tego co najbardziej lubisz w pracy w Ericpol Telecom.
Bardzo dobra firma! Szwedzka solidnosc wymieszana z polska fantazja.
Ostatnio zakończyłem moją przygodę z Ericssonem więc napiszę, jak jest W tej firmie to chyba tylko kierownicy mają dobrze Moim zdaniem tylko ludzie bez ambicji, z małych miejscowości są zadowoleni z pracy Moi znajomi po zawodówce zarabiają więcej , mimo że nie musieli się tyle uczyć Ludzie, przypomnijcie sobie, że macie za sobą 5 lat ciężkich studiów, setki godzin nauki i stresów i nie dajcie się tym cwaniakom wyzyskiwać
Myslisz ze napiszesz jakis ciekawy program? Gdzie tam! Serwis, serwis, latanie bugow. Trzy lata nie napisalem nic poza poprawkami Kasa bardzo slaba jak na IT, wstyd przyznac sie znajomym ze studiow ile sie zarabia Strasznie stresujaca praca, nie ma na nic czasu Dziesiatki kumpatych pracownikow ostatnio odeszlo, nowi kompletnie nic nie umieja Szczerze odradzam, lepiej isc do Biedronki czy IKEI - troche gorsza placa, ale nie ma stresu :)
Zdecydowanie lepiej wybrać inną firmę - nawet jeśli zarobki początkowo są porównywalne z innymi, to w Ericpolu rosną bardzo powoli - czasem pensja juniora z innej firmy jest taka sama jak zarobki Seniora w Ericpolu - Jedne z najsłabszych zarobków w Krakowie (jeśli chodzi o duże firmy) - Masa niedoświadczonych pracowników, którzy nie potrafią programować - doświadczeni muszą im nieustannie pomagać - Firma zatrudnia ludzi po budownictwie, geodezji, fizyce itp... - Ostatnio podobno ucięli premię kwartalną oraz zabrali połowę dofinansowania do obiadów (było około 100, teraz jak słyszałem 50) - Wiele zespołów zajmuje się tylko i wyłącznie serwisem (najgorsza praca dla programisty) - Mało rozwojowe, rzadko używane technologie (czyli mniejsza szansa na znalezienie lepszej pracy)
Witam, chciałem się czegoś więcej dowiedzieć o praktykach. Chciałbym odbyć w Ericssonie praktyki studenckie i chciałbym, żeby było to związane z C/C++ , czy ktoś może się na ten temat wypowiedzieć? Jak z projektami, robi się coś rozwijającego, czy raczej to czego nikt inny nie chce i wrzucają to na praktykanta? Ostatnie pytanie, czy można liczyć na jakieś wynagrodzenie z ich strony? (pytanie dodatkowe, najważniejsze to możliwość rozwoju i nauczenia się czegoś)
Szwedzi niestety rozłożyli tę firmę... Jeszcze rok, dwa temu to było idealne miejsce do pracy dla normalnych ludzi.
U mnie z drugiej strony rozmowa rekrutacyjna (na starszego programistę) była bardzo w porządku. Konkretna techniczna i przeprowadzona przez ludzi z teamu do którego dołączyłem, Więc po prostu mogłeś, źle trafić, albo po pierwszej części rozmowy stwierdzili, że chyba jednak nie spełniasz wymagań.
@TrochePrawdy: Kolego, to Ty musisz sie troche dostosowac do pracy, a nie praca do Ciebie. Moze akurat nie potrzebowali nikogo z "genialna" znajomoscia SQL albo z umiejetnoscia robienia stron internetowych. Moze bys sie lepiej odnalazw wlasnie w onecie, o ktorym wspominasz. Albo po prostu byles kiepski...
nie tak do końca, każdy pracownik sprzedaje pracodawcy swój czas, bo właśnie to co mamy najcenniejsze w życiu to czas. Pracownik decyduje czy wykonuje usługi na rzecz pracodawcy czy też nie, nikt nie jest niczyim niewolnikiem, aczkolwiek firmy tego typu robią z polaków tanich roboli i niewolników.
Przykro mi pisać negatywną opinię, ale jestem w szoku. Od razu zaznaczę, że nie jestem zdesperowanym człowiekiem, którego CV zostało odrzucone i chce się wyżyć wypisując głupoty. Opiszę wszystko od początku. Po raz drugi starałem się dostać na staż "Praktykant w Pionie Produkcji Oprogramowania". W edycji wakacyjnej - nie odebrałem telefonu, a po oddzwonieniu 3h później - zostałem poinformowany, że nie mogą znaleźć mojego CV i zadzwonią dnia kolejnego, nie zadzwonili. Naturalna sprawa, pewnie mają tysiące CVków i nastąpiła pomyłka, nic nie poradzę. Wysłałem CV ponownie 2 tygodnie temu, na edycję jesienną. Zadzwoniła do mnie Pani z HR i spytała czy dalej jestem zainteresowany, odpowiedziałem że oczywiście. Powiedziała, że będę mieć rozmowę, a konkretne informacje zostaną mi udzielone w ciągu kilku dni - telefonicznie. Niestety nie zadzwonili, więc po 6 dniach - zadzwoniłem i się przypomniałem. Wszystko fajnie, Pani umówiła mnie na rozmowę. Przypomniałem jeszcze, że jestem zainteresowany programowaniem w JAVIE (w CV zaznaczyłem , że posiadam bardzo dobrą znajomość w Java SE, wykonałem też kilka stronek w Springu, posiadam wiedzę na temat JPA, Hibernate. ). Wolałem przypomnieć, bo nie chciałem kolejnego nieporozumienia. Przychodzę na rozmowę, pracownik prowadzi mnie do pokoju, zostawia test na którym są same pytania z C++. W pokoju siedzę sam, przez 25min. Teoretycznie, mółgbym wyciągnąć telefon i spisać wszystko, ale po co.. przecież nie o to chodzi. Zaznaczam więc w 5min to co pamiętam z podstaw C++, które mialem 3 lata temu i czekam. Po 25min przychodzi kilku pracowników i dostaję kartę z dwoma zadaniami. 40min czasu, znów wychodzą. Wtedy już byłem tak zażenowany, że wyciągnąłem telefon i czytałem książkę, żeby nie tracić swojego czasu. Panowie przyszli, sprawdzili co i jak, nie dostałem żadnego pytania o technologiach które mam w CV, nic z Javy, nic ze SQLa, żadnych pytań odnośnie mojego doświadczenia, czym się zajmowałem.. pewnie nawet nie widzieli mojego CV :(. Zadnych informacji o firmie, o tym jak będzie wyglądać staż, jakie jest wynagrodzenie.. to od czego się powinno zacząć. Nie dopytywałem, bo widząc jak pracownicy w sali obok czytają przez tą godzinę onet - zwątpiłem w tą firmę. Nawet jeśli zadzwonią, w co wątpię, nie chcę mieć z takim zachowaniem nic wspólnego. Jeśli czyta to ktoś z pracowników, managerów.. proszę Was, szanujcie innych. To, że dobija się do Was tysiące ludzi, nie usprawiedliwia takich zachowań.
@TrochePrawdy: Jeśli to nie problem, prosiłabym o maila z informacjami z kim odbywał Pan rozmowę. Nie ukrywam że zależy nam na tym aby kandydaci wychodzili z rekrutacji do nas zadowoleni, więc takie uwagi są dla nas cenne. Niestety - jeśli nie wiemy dokładnie której rekrutacji dotyczył problem - nie wiemy komu zwrócić uwagę ;) Mój mail to: olga.blaszczyk@ericsson.com. Pozdrawiam
No ja to się zastanawiam czy niedługo pokaże sie u nich jakiekolwiek ogłoszenie pracy, wiecie coś na ten temat? Zalezy mi na doświadczeniu zdobytym u nich, bo pewnie się pojawiają normalnie socjale do podstawy.
(usunięte przez administratora)
taaaa. hr sie nie leni :p
Socjal super i atmosfera. Zarobki porównywalne do innych firm. Jak słyszę po znajomych pracujących w branży- w odróżnieniu do tej firmy; w innych nie ma telefonów komórkowych, laptopów, Luxmedu, open siłowni i basenu oraz elastycznych godzin pracy, szanowania pracownika i jego czasu prywatnego. A jeśli są, to nie wszystko z wymienionych. Wiele ludzi narzeka na zarobki, a ja się z nimi nie zgadzam. Rozmawiałam z kilkoma osobami z innych firm na tych samych stanowiskach i nie mogę powiedzieć, żeby była duża różnica. Inne firmy - takie korpo, które zatrudniają na dużą skalę programistów typu TomTom, Fujitsu, Rule czy Accenture- nie oferują o wiele więcej- ponadto znam ludzi i często słyszę narzekania na temat nadgodzin (często na ostatnią chwilę wymuszanych na pracownikach). Oczywiście nie ma co generalizować po opiniach pojedynczych znajomych, tak samo jak na opinii mojej jako pracownika tej firmy. Bo w korporacji wszystko zależy od tego, gdzie się trafi, jaka będzie atmosfera i rodzaj pracy. W jednym dziale przełożony spoko, a w innym nie. W każdej firmie musisz negocjować zarobki i jeśli od razu zgadzasz się na taką czy inną podwyżkę to znaczy, że nie wiesz, co to korporacja lub siebie nie doceniasz- ew. wiesz, że kierownik naprawdę chce dla Ciebie dobrze i daję już najwyższą propozycję... A ilość ludzi, która odeszła do innych firm i jest zadowolona, równa się z tą, co wracają niezadowoleni. Dla mnie ważni są też ludzie w zespole, na których możesz polegać. Rodzaj pracy i technologie czy język programowania również się zmienia. Zarzuty, że zatrudniają na jedno, a robi się inne- jest to wszędzie, bo wszystko zależy od projektu, który przecież nie ciągnie się wiecznie. A to chyba na plus, że możesz się rozwijać i poznawać wciąż to nowe rozwiązania i technologie? Wtedy nawet po 10u latach pracy w jednym miejscu, nie dziadziejesz i nie masz w CV tylko programista w danym języku- a programista z 2u letnim dośw z Javy, 3 z pythona, itd.... Ja miałam to szczęście dobrze trafić! :D Życzę wszystkim tego! Czy w tej czy w innej firmie, bo tzw. lojalnościówek nie ma, a nikogo na siłę nie trzymają, a rynek IT charakteryzuje się tym, że pracowników jest zbyt mało :P
Socjal super i atmosfera. Zarobki porównywalne do innych firm. Jak słyszę po znajomych pracujących w branży- w odróżnieniu do tej firmy; w innych nie ma telefonów komórkowych, laptopów, Luxmedu, open siłowni i basenu oraz elastycznych godzin pracy, szanowania pracownika i jego czasu prywatnego. A jeśli są, to nie wszystko z wymienionych. Wiele ludzi narzeka na zarobki, a ja się z nimi nie zgadzam. Rozmawiałam z kilkoma osobami z innych firm na tych samych stanowiskach i nie mogę powiedzieć, żeby była duża różnica. Inne firmy - takie korpo, które zatrudniają na dużą skalę programistów typu TomTom, Fujitsu, Rule czy Accenture- nie oferują o wiele więcej- ponadto znam ludzi i często słyszę narzekania na temat nadgodzin (często na ostatnią chwilę wymuszanych na pracownikach). Oczywiście nie ma co generalizować po opiniach pojedynczych znajomych, tak samo jak na opinii mojej jako pracownika tej firmy. Bo w korporacji wszystko zależy od tego, gdzie się trafi, jaka będzie atmosfera i rodzaj pracy. W jednym dziale przełożony spoko, a w innym nie. W każdej firmie musisz negocjować zarobki i jeśli od razu zgadzasz się na taką czy inną podwyżkę to znaczy, że nie wiesz, co to korporacja lub siebie nie doceniasz- ew. wiesz, że kierownik naprawdę chce dla Ciebie dobrze i daję już najwyższą propozycję... A ilość ludzi, która odeszła do innych firm i jest zadowolona, równa się z tą, co wracają niezadowoleni. Dla mnie ważni są też ludzie w zespole, na których możesz polegać. Rodzaj pracy i technologie czy język programowania również się zmienia. Zarzuty, że zatrudniają na jedno, a robi się inne- jest to wszędzie, bo wszystko zależy od projektu, który przecież nie ciągnie się wiecznie. A to chyba na plus, że możesz się rozwijać i poznawać wciąż to nowe rozwiązania i technologie? Wtedy nawet po 10u latach pracy w jednym miejscu, nie dziadziejesz i nie masz w CV tylko programista w danym języku- a programista z 2u letnim dośw z Javy, 3 z pythona, itd.... Ja miałam to szczęście dobrze trafić! :D Życzę wszystkim tego! Czy w tej czy w innej firmie, bo tzw. lojalnościówek nie ma, a nikogo na siłę nie trzymają, a rynek IT charakteryzuje się tym, że pracowników jest zbyt mało :P
"Wiele ludzi narzeka na zarobki, a ja się z nimi nie zgadzam. Rozmawiałam z kilkoma osobami z innych firm na tych samych stanowiskach i nie mogę powiedzieć, żeby była duża różnica." No coż, jest różnica. Często na poziomie 20 - 50%. Tyle więcej dostali koledzy po przejściu do Motoroli, Nokii, Sabre czy Sii. W tym ja.
super firma :)
cześć IT powiedzcie proszę czy warto aplikować na kierownika projektu, dużo stresu? Jakie mniej więcej zarobki? dziękuje z gory za komentarze
Ekhem, przeczytałem wiekszość opinii na tej stronie i mogę dodać coś od Siebie. Ericpol jest partnerem biznesowym Ericssona dlatego znaczna część działalności opiera się o zakres telekomunikacji i powiązanych technologii. Jest bardzo dużo działów do których można się zatrudnić więc warunki pracy są nieco zmienne. Jest całkiem spora grupa szkoleń która rozwija kompetencje więc firma zachęca i wspomaga zdobywanie doświadczenia. A teraz najciekawsze dla was rzeczy... zarobki :) Studencie, jak zaczynasz prace w Ericpol to można spodziewać się około trzech patyków, ale zaznaczam ze musisz dobrze wypaść na rozmowie, w przeciwnym wypadku odejmij Sobie dwie-trzy stówki od wyniku. Socjal jest i jest całkiem dobry. Ludzie są spoko. Oczywiście są tacy którzy odchodzą po 10 latach, ale sądzę że jest to pewnego rodzaju zmęczenie materiału, potrzeba zmian czy coś. Akhem... podsumowując ta firma to dno, nie polecam, trzeba przychodzić co dziennie i... PRACOWAĆ!
Ta firma to pokrótce WOT czyli Waste of Time.. no chyba że na zdobycie doświadczenia dla studentów. potem to dno..
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ericsson?
Zobacz opinie na temat firmy Ericsson tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ericsson?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 3 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ericsson?
Kandydaci do pracy w Ericsson napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.