Jadąc około północy z Teligi na Kazimierz mijam (wprzedzam) siedem szmatowozów na Wielickiej jadących na pusto do centrum! Bezcenne!!! i to w każdym znaczeniu tego słowa :)
Widząc cię jadącego z klientem i zaparowanymi szybkami też jest bezcenne.Tłumacze sobie to tym że czekałeś na tego klienta pół nocy i nawet nie przepalisz autka bo ci szkoda gazu aby nie popsuć statystyk.
niestety koledzy taka jest prawda tax ma calkowita racje odchodze od 1 stycznia z icara i nigdy wiecej nie chce slyszec o tej sieci jezdzilem tam 2 lata i wystarczy to prawda co pisza tutaj ludzie czy jezdzisz w dzien czy w nocy stawka jest bardzo malo oplacalna od pewnego czasu wszystko skrupulatnie licze i wychodzi mi mniej niz na etacie poprostu tragedia czare goryczy przelal ostatni kurs w piatek kolo godz 17 z bierzanowskiej do bonarki 12 zl korek na maxa 40 minut 12 zl dziekuje pozdrawiam
Znowu stary dziadek któremu się nudzi na postoju chce żeby mu coś tłumaczyć! Nic ci nie będę tłumaczył ekonomiczny geniuszu bo nie powinno cie obchodzić co robię!Czy mnie się coś opłaca to jest tylko moja sprawa i tyle powinno cie to obchodzić co mnie twoje wyliczenia. Ty kolego icar tylko do końca roku mogłeś zrezygnować już od grudnia nikt nie będzie tęsknił a raczej wszyscy tylko się ucieszymy!
pół nocy czekać na kurs ?? wam tam w Icarze chyba piorą mózgi... opowiadaja jak to strasznie jest bez kuwety na dachu !! ja średnio na 9 max 10 h jazdy w weekendowe noce mam 12/13 kursów. Owszem czasem stoisz 2 godziny bez ruchu a czasem nie możesz się zatrzymać ale nigdy nie czekałem pół nocy na kurs. najgorsza noc jaką miałem to 7 ruchów na 9,5 h i obrót 200 zł. przelot 70 km. i w tedy faktycznie byłem zdegustowany.
Skąd u ciebie dyle złości i jadu. Starasz się obrażać wszystkich dookoła wyzywając ich od durniów, szambowozów itp. Jeździsz sobie na jakiejś tam stawce i to jest Twoja prywatna sprawa, a inni jeżdżą w sieciach i mają takie stawki jakie dyktuje im sieć i to też jest ich prywatna sprawa. Gdyby się im nie opłacało to by nie jeździli. Jedni tak jak Ty wolą jeść chochlą i mają wysokie stawki, ale mało kursów, a inni jedzą łyżeczką i jeżdżą po niższych stawkach, ale nadrabiają to ilością kursów.
a czy do ciebie dociera że nie dałeś mi na niego ani 1 grosza więc to nie twoja sprawa?!
Nie donosiciele tylko Panowie komisarze
(usunięte przez administratora)
Przeciez 162,242,197 to są męskie ci....ty zawsze co podwyzka abonamenty wielce odchodzą a potem jak kanarki w zębach przynoszą abonament KUBŁOWI to takie męskie plastelinki!!!
Jakim d......em trzeba byc aby dalej tkwić w takim bagnie jak RADIO RUMUNIA.....zostały tam same pajace typu 162,242,197 naczelna konfitura 70lat na karku ,ciekawe co wyprawiał jak mial 25
A ja z siebie nie zrobię beki i nie będę jezdził w murzyńskiej megi.
Przeciez to są męskie ci....ty zawsze co podwyzka abonamenty wielce odchodzą a potem jak kanarki w zębach przynoszą abonament KUBŁOWI to takie męskie plastelinki!!!
odp jobsplus.pl i ty chcesz ludzi wozić.....pogłówkuj... inteligencie
A jak dostać się do korporacji taksówkarskiej?
W barbulandi robią kierowców w w....ła od stycznia abonament 520zł na niby kaucje a przecież biorą wpisowe..... Taksówek około 280 a zlecen nie ma stoi 160. Pozdrawiam wszystkich wyrobników bo przecież grudzien to najlepszy miesiąc na zarobek hahahaha...
Skąd ty masz takie informacje, że taksówek 280, a stoi 160 ? To, że kubeł zrobił przekręt z tą kaucją to fakt, ale nie pocieszaj icarusków, że nie tylko u nich kiszka, bo to się już nie sprawdza. Dokładnie w tym momencie na trefach jest 60 samochodów (w sumie 160 widocznych na mapce, co nie znaczy, że w pracy),a giełda nie przestaje się wyświetlać, tyle tylko, że mało kto w po takich góównianych stawkach ma zamiar dojeżdżać po klienta, który może okazać się cwaniaczkiem, który mając informację, że taksówka będzie za 12 minut, to mimo to dzwoni do innych sieci i...odjeżdża, bo ktoś był wcześniej.Gdyby stawki za km były wyższe, to klient nie czekałby na taryfę po 15-30 minut i wiem , że większość wolałaby zapłacić te kilka złotych więcej niż stać i marznąć licząc, że ktoś się zlituje, ale to już zależy tylko i wyłącznie od właścicieli korporacji, a oni maja to głęboko w d.pie.
A gdzieś ty się człowieku doczytał, że namawiam do przyjścia do barbulandii? Przecież wszędzie są te same gówni.ane stawki i o tym właśnie napisałem. No, ale jeżeli pisanie o giełdzie,prawdziwej ilości kierowców na strefach i tym, że nikt nie chce dojeżdżać do klienta, który ma nas gdzieś...to zapraszam do tego syfu :) To real, a nie fantasy!
no jasne, że nie będzie liczy się kasa, im niższe koszty tym więcej dla mnie. Mogę równie dobrze jeździć dla tanich linii czy jak to się tam zwie, niech tylko obniżą abonament do 300 zł, wyrzucą komisję, wprowadzą czasówkę i podniosą stawki inaczej nie mają u mnie czego szukać.
Takie coś znalazłem o Uberze. Tylko, że u nas to jak zwykle żadnej lojalności zawodowej nie będzie :( (usunięte przez administratora)
barbakan radio pada...to widać ile czek na zlecenia
no to teraz dopiero się zacznie stanie w barbakanie , porażka na maxa
PREZESI BARBAKANU SPRZEDALI NUMER INFOLINII 0 800.... DWÓJKĄ..... TERAZ KLIENCI barbakanu zamiast do niego to zamawiaja dwójki
to macie po raz kolejny dowód jak was traktują bosowie.Skoro sprzedali numer to znaczy że macie za dużo zleceń w abonamencie 500 zł i tyle.Zawsze możecie łapać klienta z postoju i płacić za to abonament, a lepsze kursy z radia idą na ich auta.Ile jeszcze wytrzymacie????
Hahahahahaha "mogę jeździć dla tanich linii tylko niech podniosą ceny". No ładny absurd, ja myślałem że jakiś poziom dyskusji tutaj jest i chociaż minimum sensu i logiki ale niektórzy to widzę ze prostowski spod dworca tu trafili........
Też próbowałem doszukać się czegoś sensownego w tych wypowiedziach ale poza kilkoma merytorycznymi wypowiedziami, to reszta bicie piany, A w ogóle to mam wrażenie, że pisze tu kilka osób, które piszą pod różnymi nickami,żeby trochę ponapędzać dyskusje
Mnie za to najbardziej u nas do szału doprowadza niekompetencja lasek z centrali i akcje na zasadzie "nie mogę się dogadać z kl gdzie on jest, masz tu do niego numer" albo przyjmowanie zleceń w chore miejsca typu przystanek na Dunajewskiego 1, Pawia 5, skrzyżowania w centrum np róg starowiślnej i dieta itp. Co do tego co Kolega tramwajarz napisał wyżej (to Ty Mateusz były 367? :) ) to owszem karają nas za przewinienia ale jak się ich nie popełnia to nie mają za co karać. Osobiście byłem kilka razy na komisji j nigdy mnie nie ukarali bo miałem rację a zarzuty były albo nieprawdziwe albo nie dało się inaczej ppostąpić i juz. Inna sprawa ze przyjechać na komisję trzeba itd.
(usunięte przez administratora)
Jednym z zarzutów był brak nawigacji w samochodach: "Wstępne ustalenia ujawniły nieprawidłowości w prywatnej firmie przewozowej, która nie miała GPS-ów w pojazdach, a jej personel nie przeszedł weryfikacji" - powiedział komisarz Deepak Mishra z policji w Delhi. Jeśli więc kierować by się takimi wytycznymi w Krakowie to należałoby podziękować większości betonów i starym rumunom z barbakanu, którzy do tej pory nawigacji nie nauczyli się obsługiwać ;)
Część tych starych rumunów rzeczywiście może nie ogarniać nawigacji, ale to tak jak ty,- bez nawigacji nie istniejesz i do kibla byś pewnie nie trafił :)
Beton bez nawigacji potrafi tylko przejechać przez centrum i główne ulice.Można zapomnieć że beton wie gdzie jest Jaracza czy Krokusowa.Od klientów słyszałem nawet że dworcowy nie wiedział gdzie jest Grota Roweckiego.Oczywiście w ich interesie jest jak najmniej wiedzieć lub wiedzieć aby specjalnie wydłużać trasę.
a ja sobie jezdze i jezdze
...a jak już autko zajeżdżę, to na niedzielnym obiadku pożalę się rodzicom i zawsze coś z renciny wysupłają,żeby swojemu niedorobionemu synkowi pomóc. Sobie leków nie wykupią, byle swojemu ekonomicznemu bezmózgowi na następnego szrota i abonament dołożyć. Ot i cała filozofia:)
"pod warunkiem, że z autem wszystko w porządku".... - no właśnie, ale zazwyczaj przy takiej eksploatacji trzeba sporo od tych "zarobków" odliczyć. Ja właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem nowego akumulatora,klocków hamulcowych,dwóch czterolitrowych banieczek oleju syntetycznego,filtrów i pozbyłem się 650zł.W listopadzie kupiłem cztery zimowe gumeczki za 900zł z założeniem, a w październiku kupiłem tarcze hamulcowe do tyłu wraz z klockami i szczękami ręcznego.Do tego trzeba doliczyć robociznę chociaż akumulator wymienię sam :) Zawsze kiedy ktoś mówi "zarobiłem na czysto" to śmiech mnie ogarnia, bo większość nie wie o czym mówi. Część nieświadomych jest jeszcze na małym ZUSie, albo jeździ autkiem tatusia :) Ilu tak na prawdę ma świadomość tego, że za parę latek trzeba będzie kupić następne autko i z "zarobionych" pieniążków kilkanaście (dziesiąt) tysięcy diabli wezmą.Zastanówmy się więc co znaczy słowo "zarobiłem na czysto"
w końcu ktoś normalny się pojawił i napisał dokładnie tak jak jest, ja też pracuje w icarowskim syfie ale od tylko/aż 1,5 roku i na szczęście już ostatni miesiąc,bo wyrzucam to wszystko i jadę do normalnej pracy od nowgo roku. Moje zarobki trochę mniejsze między 2,5 tyś a 3,0 tyś zł ale za około 220 godzin pracy w miesiącu pod warunkiem, że z autem wszystko w porządku i nikt sobie pawia nie wpuści po imprezie. Pozdrawiam i szczerze odradzam, a tym którzy chcą sami przekonać się jaki to chleb, polecam na początku pjeździć chwilę w uberze przynajmniej zaoszczędzą bardzo dużo pieniędzy i czasu na początku.
@czarna_perla I co z tego że masz takie utargi w weekend jak przez to nie masz żadnego życia prywatnego. Jasno napisałeś, że w weekend od piątku od 20 do poniedziałku do 7 rano spędziłeś 30h w samochodzie wożąc ludzi żyjących normalnym trybem, czyli takich którzy w weekend trzymają dziewczyny za dupcie i piwa w ręce a Ty w tym czasie ciorałeś jak bura suka po 200-300km każdej nocki. Ja też jeżdzę w Icarze od kilku lat i obaj dobrze wiemy że w tej robocie tyrasz wtedy kiedy wszyscy inni się bawią. I nie rozumiem czym się tak podniecasz w kwestii utargów skoro to był WEEKEND a w tygodniu od 7.30 rano wszedzie są mega korki od 11 martwe godziny a od 15 znowu korki. Wiecznie nas nie ma w domu bo żeby zarobić trzeba jeździć w takich właśnie chorych godzinach jak opisałeś za śmieszne stawki a debile jeszcze się pytają o zniżki bo im się wydaje że jak jadą kursem za np 30zł to z tych trzech dych to my mamy 90% na czysto. Jarasz się np 500zł utargu za nockę? Ok. Odlicz zus, paliwo, amortyzację, kawę w nocy, następny dzień masz wyjęty z życia po 10h w aucie w nocy. Ile takich weekendów pojedziesz w miesiącu po 30h? Jeden? Dwa? Kosztem czego? Masz kobietę? Kolegów? Cztery weekendy? To gratuluje, jesteś wtedy kompletnym NO LIFE`m. To praca dla kawalerów mieszkających z rodzicami albo starszych panów na emeryturach... Jeżdzę ok 10h dziennie, czasem robie nocki w weekend ale nigdy 3 dni z rzdu po 12h każda. Zarabiam ok 3500 na rękę i wcale nie uważam żeby to były jakieś kokosy biorąc pod uwagę nakłady pracy i wyrzeczeń które trzeba ponieść żeby zrobić w tygodniu te 300zł utargu a w weekend powiedzmy ok 500. Ile tak chcesz ciągnąć?
ja tez jeżdżę tranwajem i bardzo sobie chwale tą prace nie ma co porównywać do pracy w icar wypłata na czas zus zapłacony urlop bony na swięta L4 itd jest czas dla rodziny żal mi tych ludzi co się pcghają i myślą ze zarobią a po roku auto zjechane
nie każdy nadaje się do prowadzenia działalności tak samo jak nie każdy się nadaje do pracy na etacie
Dziwne. Skoro naprawdę jeździsz w icar to nie mów że nie masz dyrektorów nad sobą. Wolałbym kilku normalnych dyrektorów nad sobą i być na etacie. Jakie prawa masz w icarze jako kierowca???? Chyba wiesz, że żadnych praw nie masz. Za wszystko jesteś karany i zawieszany a kasę w zębach musisz zanosić 1-2 dzień miesiąca z góry i żadnych spóźnień bo zawieszą. Chamstwo i zarozumialstwo szefostwa icar bije wszelkie rekordy. Nie można budować wizerunku firmy a kosztami obciążać kierowców. Praca w icar naprawdę to dno.
Spędziłem w icarze 4 lata i zamiast jęczeć zrobiłem kurs na tramwaj. Wiedziałem że jak Mega zejdzie z ceny, a Barbakan zrobi kolejny rabat, to icar padnie już całkiem. Dziś jestem szczesliwym tramwajarzem, o nic się nie martwię, wypłata zawsze planowo, a jutro odbieram bony na święta. Panowie z icara - czas się otrząsnąć i zrobić coś ze sobą.
spadaj łajzo,jesteś słaby to nie zarabiasz.Dostajesz wypłatę ale 2 razy mniejszą niż ja sobie wyjeżdżę a że potrzebujesz nad sobą dyrektora który cie będzie gonił do roboty to niczyja wina. Kolega też poszedł do mpk i mu kazali otworzyć własną działalność.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ICAR?
Zobacz opinie na temat firmy ICAR tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ICAR?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 2 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ICAR?
Kandydaci do pracy w ICAR napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.