(usunięte przez administratora)
Jonek slowa wcale nie przesadzone. Ci wlasciciele maja problemy psychiczne i wyzywaja sie psychicznie na innych. Fizycznie tez mozna ze sie wyzywaja jesli trzeba pracowac 6 dni w tyg od godz 5 rano do 15, bez urlopu, bo nigdy nie ma zastepstwa (bo nikogo nie chca zatrudnic). po pracy tam tam trauma na kilka miesiecy ale nastepna praca okazala sie na szczescie odwrotnoscia tego koszmaru. Na odejscie w calej okolicy "szefowa" obgadala mnie oczywiscie jako zlodzieja i kombinatora. Plus jest taki ze nikt jej juz kto ja zna nie slucha bo wie ze psychiczna.
Ona nie była (usunięte przez administratora)...była cwaniara kuta na 4 łapy . W sumie (usunięte przez administratora) tam był i wykorzystywanie ludzi na maxa. A z drugiej strony ubaw po pachy. Ploty ploty jak można (usunięte przez administratora) we własne gniazdo... gadać na własną rodzinę... to była moja dodatkowa praca. Przyzwyczaiłam się do nich . DO TEGO MOBINGU do tej pracy ponad sily. Musiałam być nienormalna. ZE TAM PRACOWALAM. W każdej firmie są zgrzyty ... sama miałam firmę kiedyś i trochę ich rozumiem. Pracowałam 5 lat. A potem odeszłam. ALE NIKT TAK NIE TRAKTUJE LUDZI. NIE BYLAM PRACOWNIKIEM TYLKO ROBOLEM za grosze .koleżanka która że mną pracowała na pół etatu miała 800 zł a ja za cały etat 1000 zł. GDZIE TU SPRAWIEDLIWOSC . A te składki do emerytury .żadnych nie ma. MAM WIELKI ZAL. wielki żal do Michała i Szymona.. Że wszystko ukrywali . A dowiedziałam się o tym po zwolnieniu .
Hej, czy wciąż przy pierwszym zwolnieniu lekarskim można być zwolnionym? Ktoś tak pisał i czy to nadal działa, czy może jakoś PIP interweniował?
Ile firma ma długów ?
Pracowałem tam 15 miesięcy aż do czasu zastrzalu w palcu i zabiegu. Pierwsze L-4 i wylot z pracy. Bo mogę pracować. Mogłem sanepid byłby zachwycony. Pracownicy w porządku. Pozdrawiam
@fakturzystka krótko..., a co podobało Ci się w pracy?
jako pracodawca starsza pani na duużży minus ... Mobing w biurze był..i nagonka.. masakra .. nie polecam....
a jakieś oficjalne potwierdzenie że firmy nie ma gdzieś jest?
firma nie istnieje bo maja tam osiedle budowac zostaly sklepy na szczesliwej
Firma sertex nie istnieje wlasciciele nie umieli poszanować i utrzymać dorobku swojego zycia łatwo przyszli łatwo poszli
Tej firmy juz nie ma nieustnieje juz
Ta firma to (usunięte przez administratora) a ta ruda to slodka zmijka z urojeniami pracowałam tam kiedys ktora klamie i zastrasza ludzi gada na ciebie i obgaduje każdego do ciebie chodzi do kościoła bi wie ile złego wyrzadzila ludziom bóg jej niewybaczy bedzie się smażyć w piekle to urodzeni źli ludzie
Monia stanowczo odradzam. Byłem tam jeden dzień tj.14.10.2015. Ta firma to istna patologia w której chora szefowa nie szanuje pracowników. Godzinę po rozpoczęciu zmiany miałem okazję wysłuchać jak wielka szefowa miesza z błotem jedną z pracownic. Nowy pracownik nie ma tam w ogóle wsparcia u szefostwa. Żaden z przełożonych nie raczył wskazać zadań i pokazać co się znajduje na obiekcie. Musiał to zrobić pracownik który to uczynił sam od siebie. Cały czas pretensje o każdy szczegół oraz wielkie zdziwienie,że nowy magazynier nie chce sprzątać w waszych kiblach.Takich ludzi jak ty powinno się traktować tak jak traktujecie innych. Ty wredna ruda babo cieszę się ,że miałem okazję powiedzieć ci parę ładnych słów oby do ciebie dotarły. Wszystkiego najgorszego. Oby wszyscy Ci obecni pracownicy znaleźli nową i lepsza pracę, a Ty żebyś została z całym tym bagnem i ze swoim tuńczykiem sama...
widze ze wystawili ogloszenie o prace za posrednictwem urzedu pracy. na teczowej. tam tez tak samo jest?
Niezmienili podejscia marzy CI sie tacy ludzie sie niezmieniaja nigdy maja to we krwi do konca swoich dni
Lol ja od ten rudej niepotrzebuje laski sram niepracuje tam niech sie modli na mszy o gods 18 zeby mnie niespotkac po ciemku I wpierdol nie dostac za moja krzywde pierdolony meherowy beret
zapomnialam pozdrowic agnieszke i michala i age , tomka, grzeska , oni dali rade tak jak ja w tej firmie szkoda ze wlascieciele tego niechciel widziec bo mobing to bylo najlepsze wyjscie z sytuacji to naprawde pracowici, uczciwi ludzie zycze im wszustkiego dobrego i duzo cierpliwosci michalowi i agnieszce bo reszta zwolnila sie ja tez pa sertex.
pracowalam w tej firmie 8 lat koszmar przynies podaj pozamiataj mobing mobing i nalepiej pracowac za darmo, zadnego urlopu tylko ryj ryj az garb ci wyrosnie na plecach i mozgu , ci ludzie to porazka pracowali tam naprawde inteligentni ludzie zwolnili sie bo mieli dosyc ,ucinanie pencji inna umowa inna wyplata nadgodziny praca za kolezake ani grosza ciesz sie ze masz prace szkoda slow.
Porażka!!! Pracowałam z sklepie przy ul. Szczęśliwej. Jestem poirytowana atmosferą która tam panuje. Ten sklep to istny gnój. I nic więcej. Pan kierownik totalny palant czepiający się wszystkiego, dosłownie WSZYSTKIEGO. Pani kierownik wiecznie płacząca, troszcząca się tylko o Swoje dupsko. Na początku liżąca dupę, a później pokazuje na co ją stać i swoje podejście do pracowników. Jest totalną idiotką. A nowy Pan kierownik to dupek. Na prawdę. Wcześniej każdego oskarżałby o kradzież. Sam teraz kradnie!! Jak już ma dostęp do pieniędzy po odejściu pracowników to wali mu na mózg. głupieje od tych pieniędzy. Nikt tego w oczy im nie powie to może ta opinia im coś da do zrozumienia. złodzieje!! W tej firmie każdy okrada się nawzajem. Nie polecam. Omijać ten sklep, hurtownie i w ogóle tą rodzinę powaleńców SZEROKIM BARDZOO SZEROKIM ŁUKIEM!!!
Brak odpowiedzialności za swoje czyny i poczucie bezkarności. Kierowcy jeżdżą bez dowodu rejestr. i OC. Skandal! Uwaga omijać szerokim łukiem!!!
Okropni ludzie to mało powiedziane,to jakaś masakra.żadne słowo nie pasuje do opisania "Pana Kierownika".Byłam tam tylko na rozmowie o pracę i mam ich dość,omijajcie z daleka