Praca w tej firmie była kiedyś fajna, odszedłem jak duża część pracowników, od kiedy zarząd zaczął się zachowywać co najmniej dziwnie. Pracowaliśmy z dużymi klientami, wyrabialiśmy budżety, wykonywaliśmy swoje obowiązki, często po godzinach pracy, w weekendy, nie dostając nawet głupiego 'dziękuje'. Później na koniec roku zabrali nam premie roczne, bo jak twierdzili, rozłożą to w czasie... Podwyżki? Zapomnij, nawet po roku pracy nie masz na co liczyć. Jeśli zaczniesz zwracać uwagę na to, że masz dużo pracy, to nie masz co liczyć na pomoc. Rosnące obowiązki (praktycznie dwukrotność tego co robiło się przez pierwsze pół roku) nie idzie w parze z wynagrodzeniem. Pakiet medyczny owszem istnieje, ale musisz za niego płacić. Wcale się nie dziwie, że ludzie przestali przychodzić do biura i zaczęli pracować zdalnie, bo przez atmosfere nie da się tam funkcjonować. Zero pochwał, brak jakiegokolwiek dziękuje, brak szacunku do pracownika, tylko wrzucanie mu mnóstwa obowiązków, żeby sprawdzić gdzie jest jego granica. Chcesz więcej pensji za to, że pracujesz 300% tego co powinieneś? Spoko, dostaniesz może 6% brutto podwyżki. Brak podwyżek inflacyjnych to tylko kropka nad I. Potrafią nawet zatrudnić nowego pracownika z wyższą pensją niż aktualnie zatrudniony. Na spotkaniach one:one, które powinny ewaluować wartości pracownika, są wytykane Ci błędy i przekazywane suche fakty od zarządu, bez możliwości wypowiedzenia się, te spotkania to MONOLOGI. Dużo młodych przychodzi do pracy tutaj, ale szczerze, uciekajcie jak tylko możecie. Ja straciłem kawałek swojego życia tutaj i nawet największemu wrogowi nie życzyłbym takiej atmosfery.
Zmartwiłeś mnie tym wpisem. Na rozmowie rekrutacyjnej wygląda to inaczej. Stronie od miejsc pełnych wyzysku i braku szacunku, a chaos to ostatnie czego mi trzeba
Jestem po 3 etapach rekrutacji. 1 etap z HRami bardzo sztywnymi. Rozmowa w tonie bardzo oficjalnym, kawałek rozmowy po angielsku. Tu generyczne pytania, typowo 2 etap to rozmowa już z osobami z firmy. Obrót o 180 stopni, poleciały nawet 2 prosby aby nie wysławiać się tak oficjalnie. Już tu można być zmieszanym jaka panuje atmosfera w firmie. Kawałek rozmowy po angielsku. NA MINUS - było pytanie o nadgodziny w zamian za ludzkie podejście do pracowników i nierobienie problemow z wyjściem do lekarza czy dentysty. Zostało do wyraźnie przestawione w formie ''dealu'', coś za coś. Ja uważam że ludzkie podejście nie zależy do tego czy ktoś godzi się (usunięte przez administratora) na nadgodzinach, w szczegółności jeśli to już jest wymóg na tym etapie rekrutacji. Ktoś niżej wspomniał o chaosie w tempie pracy - potwierdza się. Brak słowa o wynagrodzeniu - no ale może na 3cim etapie ;) Dostałem też zadanie. Bardzo niejasne, w sumie żadnych wytycznych. ZADANIE: Miałem przygotować rekomendacje kontentu dla produktu, ale bez tworzenia kontentu. Zadanie bardzo mętne. 3ci etap w biurze. Salka konferencyjna zajeta przede mną, za mną czekal kolejny kandydat - niezły przemiał. Brak rzutnika, prezentację pokazywałem na obróconym laptopie - brak możliwosci zerknięcia w notatki czy przygotowania prezentacji w sposób profesjonalny (potem dostalem feedback ze zabrałko pewności siebie, ciekawe gdzie miałem to pokazać, przed mikro laptopkiem? XD) Osoby rekrutujace sprawiały wrażenie że nie pamietają o mnie nic, w tym stwierdziły że chętnie usłyszą mnie po angielsku, bo nie słyszały (a rozmawialiśmy wcześniej). Feedback otrzymałem że oczekiwali rekomendacji kontentu i podania konkretnych przykładów, ale nie gotowego kontentu, ale też nie mówienia o tym jaki ten kontent ma być. Całość opierała się na jednej aukcji Amazona. Podejście do zadania na ogromny minus, chyba najbardziej wydziwnione z jakim sie spotkałem. (usunięte przez administratora)
Hej, hej, a dostałaś stanowisko? Na jakie w ogole aplikowalas, jeśli mogę wiedzieć?:) Co z tymi widełkami, płacą okej? Tyle tu mieszanych opinii o procesie rekrutacyjnym, ze głowa mała :P Tobie tez na starcie wysłali zadanie rekrutacyjne? No i ile na ten feedback czekałaś? Musiałaś się przypomnieć?
Hej widziałam stare ogłoszenie na Junior Project Managera with English. Wymagają angielskiego, ale czy wiecie czy już w trakcie pracy firma oferuje jakieś doszkalanie językowe?
są szkolenia wew., MultiSport, Medicover, ubezpieczenie na życie, jedzenie w biurze, integracje, krótsza praca w piątki w wakacje ............ może nie wow ale najpotrzebniejsze benefity są
Fajna atmosfera, wszystko tak jak na rekrutacji, są możliwości rozwoju oraz ciekawe wyzywania :) Na pewno nie dla osób leniwych i mało ambitnych. Wydaje mi się, że dużo jest tutaj ludzi, którzy zostali odrzuceni przez to, że się po prostu nie nadawali i dlatego wylewają swoją złość...
Możliwości rozwoju o których wspominasz są tylko poprzez pracę czy wysyłają też na dodatkowe szkolenia i je finansują? Jest budżet na kursy dla każdego pracownika czy tylko dla tych co się wyróżniają?
Polecam omijać szerokim łukiem. Owszem, można tu nabrać trochę doświadczenia na start jeśli jest się świeżym w branży, lecz na dłuższą metę przypłaci się to ryciem po godzinach i depresją. Jeden wielki, lepiony na ślinę żart.
Ale całkiem bez doświadczenia to tu chyba nie przyjmują? Bo od kandydata na analityka finansowego życzą sobie doświadczenia w dziale finansowym (min. 6 mies.). Ale za to po przyjęciu zapowiadane są szkolenia w ogłoszeniu. Więc, jeśli w to inwestują, to myślę, że zdecyduję się aplikować.
Dział finansowy w tej firmie to akurat największy żart i jeszcze do niedawna praktycznie nie istniał (poza żoną szefa).
Cześć Czy ktoś może wyjaśnić etapy rozmowy kwalifikacyjnej, zwłaszcza etap 3, jakiego rodzaju zadania powinniśmy się spodziewać
Zerkam na taką ofertę sprzed 3 miesięcy i mam pytanie, czy tam pozwalają wybrać umowę w ogóle? Kontroler Finansowy miał wpisaną umowę o pracę i to b2b, które w moim przypadku odpada. Aktualnie mam nadzieję, że można poprosić o zatrudnienie na umowę o pracę i nie będzie problemu ?
Hej widziałam stare ogłoszenie na Junior Project Managera with English. Wymagają angielskiego, ale czy wiecie czy już w trakcie pracy firma oferuje jakieś doszkalanie językowe?
Docelowo nie? A co w sytuacji gdy pracownik sam wyjdzie z tego typu inicjatywą? Czy jest szansa na finansowanie tego typu szkoleń?
Aha no ok, to może żeby nie bawić się w zgadywanie to napiszecie wprost na co z tych takich profitowych spraw można tu na spokojnie liczyć?
Ubezpieczenie na życie, platforma e-learningowa, eventy i spotkania po pracy, co roku integracyjny wyjazd firmowy,
są szkolenia wew., MultiSport, Medicover, ubezpieczenie na życie, jedzenie w biurze, integracje, krótsza praca w piątki w wakacje ............ może nie wow ale najpotrzebniejsze benefity są
Fajnie, się zebrało sporo wrażeń z rekrutacji. Czegoś takiego szukam, tylko dla Ju(usunięte przez administratora) W tym wypadku jakieś zadanie/ prezentacja też jest możliwa do wykonania? Widełki i wszelakie refleksje wasze kandydata będę wychwalać pod niebiosa :>
Znalazłem ofertę na Linkedin, że estorelabs poszukuje kandydatów na stanowisko (usunięte przez administratora). Wysłałem swoje CV, póżnej skontaktowała ze mną (usunięte przez administratora)Zadała kilka pytań i poprosiła o zrobienie testowego zadania. Ja zgodziłem się. W zadaniu były brief, terminy oddania i proszenie o wysłanie zrobionego projektu. To mnie jakoś zdziwiło i swego projektu, ja po ukończeniu zadania nie wysyłałem, tylko wysłałem gotowy rezultat. Po wysłaniu brak feedbacku do tej pory a moje telefony(usunięte przez administratora) ignoruje. Dla poszukujących pracę w tej firmie, proszę zważać na to
Firma już na starcie dostała ode mnie solidnego minusa, ponieważ zażyczyła sobie rozwiązania zadania jeszcze przed jakąkolwiek z rozmów. Rozwiązałem zadanie, ponieważ idealnie trafiło ono w moje umiejętności, po tygodniu dostałem jednolinijkowego maila z informacja, że dziękują za mój czas ale mnie nie zatrudnią. Kiedy zapytałem o feedback, dowiedziałem się że nie udało im się tego zadania skompilować i nawet do niego nie zajrzeli. Aha. Szkoda.
Jestem po 3 etapach rekrutacji. 1 etap z HRami bardzo sztywnymi. Rozmowa w tonie bardzo oficjalnym, kawałek rozmowy po angielsku. Tu generyczne pytania, typowo 2 etap to rozmowa już z osobami z firmy. Obrót o 180 stopni, poleciały nawet 2 prosby aby nie wysławiać się tak oficjalnie. Już tu można być zmieszanym jaka panuje atmosfera w firmie. Kawałek rozmowy po angielsku. NA MINUS - było pytanie o nadgodziny w zamian za ludzkie podejście do pracowników i nierobienie problemow z wyjściem do lekarza czy dentysty. Zostało do wyraźnie przestawione w formie ''dealu'', coś za coś. Ja uważam że ludzkie podejście nie zależy do tego czy ktoś godzi się (usunięte przez administratora) na nadgodzinach, w szczegółności jeśli to już jest wymóg na tym etapie rekrutacji. Ktoś niżej wspomniał o chaosie w tempie pracy - potwierdza się. Brak słowa o wynagrodzeniu - no ale może na 3cim etapie ;) Dostałem też zadanie. Bardzo niejasne, w sumie żadnych wytycznych. ZADANIE: Miałem przygotować rekomendacje kontentu dla produktu, ale bez tworzenia kontentu. Zadanie bardzo mętne. 3ci etap w biurze. Salka konferencyjna zajeta przede mną, za mną czekal kolejny kandydat - niezły przemiał. Brak rzutnika, prezentację pokazywałem na obróconym laptopie - brak możliwosci zerknięcia w notatki czy przygotowania prezentacji w sposób profesjonalny (potem dostalem feedback ze zabrałko pewności siebie, ciekawe gdzie miałem to pokazać, przed mikro laptopkiem? XD) Osoby rekrutujace sprawiały wrażenie że nie pamietają o mnie nic, w tym stwierdziły że chętnie usłyszą mnie po angielsku, bo nie słyszały (a rozmawialiśmy wcześniej). Feedback otrzymałem że oczekiwali rekomendacji kontentu i podania konkretnych przykładów, ale nie gotowego kontentu, ale też nie mówienia o tym jaki ten kontent ma być. Całość opierała się na jednej aukcji Amazona. Podejście do zadania na ogromny minus, chyba najbardziej wydziwnione z jakim sie spotkałem. (usunięte przez administratora)
Czyli generalnie na trzecim etapie również nie dowiedziałeś się nic o wynagrodzeniu? A podali przynajmniej jaka jest forma współpracy i czy na przykład te nadgodziny można by było robić zdalnie?
Nie zgodzę się z Twoją opinią na temat rekrutacji. Mam wręcz przeciwne odczucia. Rozmowa z HR była bardzo sympatyczna, zero nadęcia i oficjalnego tonu. Jeśli chodzi o wynagrodzenie to pierwsza rozmowa o tym była przez telefon, kolejne potwierdzenie na rozmowie z HR, więc wiedziałam od razu o jakiej kwocie rozmawiamy. Druga rozmowa z managerem była również okej. Były pytania dotyczące mojego doświadczenia, ja też mogłam spytać jak wygląda typowy dzień. Pomimo tego, że nie dostałam oferty, to uważam, że podejście osób, z którymi rozmawiałam "po drodze" było jak najbardziej fajne i może w przyszłości wezmę jeszcze udział w rekrutacji, żeby u nich pracować.
Oo, a powiesz coś więcej o zarobkach? Ile Ci zaproponowano i czy była możliwość negocjacji, jak na to patrzą? Możesz podać widełki, nie musi być to oczywiście konkretna kwota? :) Jestem jeszcze ciekaw w jakim czasie się z Tobą skontaktowali w sprawie decyzji?
ja przy pierwszym kontakcie tel. się dowiedziałam czy mieszczę się w widełkach ale bez konkretów. raczej rozmowy w przyjaznym tonie, nie sztywne, tylko długo się czeka na feedback........
Hej, hej, a dostałaś stanowisko? Na jakie w ogole aplikowalas, jeśli mogę wiedzieć?:) Co z tymi widełkami, płacą okej? Tyle tu mieszanych opinii o procesie rekrutacyjnym, ze głowa mała :P Tobie tez na starcie wysłali zadanie rekrutacyjne? No i ile na ten feedback czekałaś? Musiałaś się przypomnieć?
Fajna atmosfera, wszystko tak jak na rekrutacji, są możliwości rozwoju oraz ciekawe wyzywania :) Na pewno nie dla osób leniwych i mało ambitnych. Wydaje mi się, że dużo jest tutaj ludzi, którzy zostali odrzuceni przez to, że się po prostu nie nadawali i dlatego wylewają swoją złość...
Możliwości rozwoju o których wspominasz są tylko poprzez pracę czy wysyłają też na dodatkowe szkolenia i je finansują? Jest budżet na kursy dla każdego pracownika czy tylko dla tych co się wyróżniają?
Ktoś pracował jako Kontroler Finansowy w eStoreLabs? Warto starać się o zatrudnienie tutaj?
W internecie wisi oferta pracy na stanowisko kontrolera finansowego. Czytam, że jest to hybrydowa praca w systemie 3:2. Wyjaśnijcie, czy trzy dni praca z domu, a dwa z biura? Czy na odwrót? :-) W ogłoszeniu jest również napisane, że w miesiącach letnich w piątki pracuje się tylko od 9 do 13. A jak z wynagrodzeniem za taki dzień? Ma się płacone normalnie jak za 8h?
Po rekrutacji mam wrazenie ze szukaja tam alfy i omegi za juniorskie wynagrodzenie . Oraz ze rekrutujacy maja stracha zeby nowi ich nie zastapili ( pomijajac fakt ze rekrutujacy sami sa nowi )
Firma która cały czas się rozwija. Młody zespół i biuro w centrum miasta to duży plus. Zarobki na dobrym poziomie
Jak już piszesz o rozwoju to są dla pracowników szkolenia branżowe? Ty byłeś na jakimś podczas pracy tutaj? Można np. zawnioskować o kurs potrzebny do pracy i na niego wyślą?
to zależy...... a ile młodzi ludzie mają teraz stażu w jednej firmie w cv? To też ma działać na niekorzyść - tylko 1-1,5 roku w konkretnej firmie? czemu? co z nimi jest nie tak, może lepiej nie brać jak ma się to powtórzyć?
Mógłby ktos wyjasnicz czemu aktualnie wszyscy pracownicy w firmie sa nowi ( widze ze pracuja tam od 5ciu miesiecy - max 1,5 roku ) ? Firma nie jest nowa wiec dziwnie to wyglada. Zwlaszcza podczas rekrutacji gdzie mowia o tym jak jest wpaniale, sprawdzasz a dana osoba pracuje tam piaty miesiąc (usunięte przez administratora)
Miałem już okazję pracować dla różnych firm i tutaj jestem pozytywnie zaskoczony atmosferą, nastawieniem na ludzi, kontaktem z os zarządzającymi, zaangażowaniem HR i działu finansów. Pracuje się fajnie - to co mogło by się poprawić to rzeczywiście periodycznie duży nakład pracy i trochę chaotyczna dynamika pracy
Jak wygląda rekrutacja na podstawie case study? Może ktoś się wypowie? Trzy etapy rekrutacji to dużo z czego mało czasu na zadawanie swoich pytań, jak wygląda w takim razie ten ostatni etap kiedy spotykamy się w biurze?
Generalnie rekrutacja ciagnie się długo a później jest mail wysłany automatycznie jak po pierwszym etapie z wysłanym cv ze dziękują, strata czasu a w biurze na ostatnim etapie nie ma słowa o umowie stawce ani czasu na jakiekolwiek pytania tylko z mojej perspektywy dość dziwna rozmowa niewiadomo o czym + maja odezwac się w piątek nie odzywają się, po upominaniu dwa razy odpowiedz jest w kolejny piątek
Praca w tej firmie była kiedyś fajna, odszedłem jak duża część pracowników, od kiedy zarząd zaczął się zachowywać co najmniej dziwnie. Pracowaliśmy z dużymi klientami, wyrabialiśmy budżety, wykonywaliśmy swoje obowiązki, często po godzinach pracy, w weekendy, nie dostając nawet głupiego 'dziękuje'. Później na koniec roku zabrali nam premie roczne, bo jak twierdzili, rozłożą to w czasie... Podwyżki? Zapomnij, nawet po roku pracy nie masz na co liczyć. Jeśli zaczniesz zwracać uwagę na to, że masz dużo pracy, to nie masz co liczyć na pomoc. Rosnące obowiązki (praktycznie dwukrotność tego co robiło się przez pierwsze pół roku) nie idzie w parze z wynagrodzeniem. Pakiet medyczny owszem istnieje, ale musisz za niego płacić. Wcale się nie dziwie, że ludzie przestali przychodzić do biura i zaczęli pracować zdalnie, bo przez atmosfere nie da się tam funkcjonować. Zero pochwał, brak jakiegokolwiek dziękuje, brak szacunku do pracownika, tylko wrzucanie mu mnóstwa obowiązków, żeby sprawdzić gdzie jest jego granica. Chcesz więcej pensji za to, że pracujesz 300% tego co powinieneś? Spoko, dostaniesz może 6% brutto podwyżki. Brak podwyżek inflacyjnych to tylko kropka nad I. Potrafią nawet zatrudnić nowego pracownika z wyższą pensją niż aktualnie zatrudniony. Na spotkaniach one:one, które powinny ewaluować wartości pracownika, są wytykane Ci błędy i przekazywane suche fakty od zarządu, bez możliwości wypowiedzenia się, te spotkania to MONOLOGI. Dużo młodych przychodzi do pracy tutaj, ale szczerze, uciekajcie jak tylko możecie. Ja straciłem kawałek swojego życia tutaj i nawet największemu wrogowi nie życzyłbym takiej atmosfery.
Nie zgadzam się z tą opinią - jestem pracownikiem eStoreLabs i uważam, że wiele z tych zarzutów jest krzywdzących. Atmosfera w firmie jest wyjątkowo dobra, zespoły są młode i wspierające się nawzajem, nie masz też lęku przed kontaktem ze swoim przełożonym oraz z Zarządem. W moim odczuciu nawet początkujący pracownik może głośno wyrazić swoje zdanie i zostanie wysłuchany. Oczywiście jest tutaj miejsce na krytykę, ale tylko wtedy, gdy zajdzie taka potrzeba - jest ona przekazywana w sposób konstruktywny i zachęcający do pracy nad poprawą jakości swoich działań. Pracownik otrzymuje całą masę benefitów, nie tylko podstawowych (jak pakiet medyczny, dodatkowe ubezpieczenie i karta Multisport, które są tutaj wyjątkowo tanie), ale i dodatkowych - firma wychodzi naprzeciw i organizuje mniejsze i większe eventy integracyjne (co najmniej raz w miesiącu jest takie wydarzenie), stara się uatrakcyjnić swoim ludziom pracę, zadbać o brak nudy i zaangażować w ten sposób do współpracy. Zachęca się tu również do utrzymywania work-life balance. W moim odczuciu, jako osoby pracującej poprzednio w różnych środowiskach (również w dużych korporacjach), uważam, że eStoreLabs zdecydowanie wychodzi naprzeciw swoim ludziom, wierzy, że są oni główną wartością organizacji. W żadnej firmie dotychczas nie spotkałam się z tak dużym szacunkiem, takim zaangażowaniem w rozwój i tak dużą liczbą rodzajów herbat w kuchni! O tym też warto wspomnieć - tutaj Lipton jest nie tylko dla Zarządu ;) Bardzo polecam pracę tutaj.
Rzucasz nowe światło na pracę w tej firmie. Akurat ja zastanawiam się nad zmianą pracy i Twoja opinia mnie zachęciła hehe. Ale tak całkiem poważnie to napisałeś, że zespoły są młode i mocno się wspierają. Chcę wiedzieć, czy jest to firma, gdzie z czasem można awansować i piąć się do góry? Ścieżka rozwoju zawodowego jest jasno przedstawiona?
Ciekawe - piszesz, że o podwyżkach można zapomnieć a później w tej samej wypowiedzi, że 6% dostaniesz.......... Z tego co wiem każdy kto pracował min 6 mies. dostał podwyżkę co jest raczej bardzo na plus biorąc pod uwagę, że w obecnej sytuacji na rynku podobne firmy muszą zwalniać grupowo pracowników. A dopłata do opieki medycznej to 19 pln............ Wiadomo, jak w większości miejsc są plusy i minusy ale ja na tą chwilę jestem zadowolona z pracy tutaj.
Zmartwiłeś mnie tym wpisem. Na rozmowie rekrutacyjnej wygląda to inaczej. Stronie od miejsc pełnych wyzysku i braku szacunku, a chaos to ostatnie czego mi trzeba
Firma całkiem ok, dużo pracy, każdy zabiegany można by było trochę odciążyć niektórych pracowników ale tak poza tym to jest ok. Atmosfera fajna, dobry kontakt z innymi działami, spoko ludzie.
Personalnie nie polecam jeśli lubisz równe traktowanie czy dobry HR. Jeśli chcesz się szybko wspiąć, wespniesz się - tu nie ma ograniczeń jeśli chodzi o nazwę stanowiska - możesz być generałem, masterem, czy headem, więc sky is the limit. Więc jeśli chcesz się rozwijać nie bacząc na konsekwencje, to miejsce dla ciebie - droga może być całkiem krótka, jeśli wiesz z kim się zakumplować. Jeśli jednak wolisz zachować szacunek do siebie i zdrowie psychiczne - wybierz coś innego.
Zaproponowano mi stanowisko w tej firmie na poziomie managerskim, czy ktoś może się wypowiedzieć jakie panują w niej warunki?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w eStoreLabs?
Zobacz opinie na temat firmy eStoreLabs tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w eStoreLabs?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 5 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!