Dopracowanie do całego etatu płatne 80% ????? Gdzie w umowie taki zapis ? Czy to jest legalne wogole ? Dlaczego nikt o tym nie informuje wcześniej - zapieprzam tak samo jak reszta robię cały etat tak samo jak oni i łaskawie dowiaduję się że zapłacą mi 80 %??? Po 2 latach nie dość że zabrali człowiekowi pół etatu to taki cyrk , czas uciekać
Była u nas rejonowa. Rozmawiała z Margaret. Sklepy mają być sukcesywnie zamykane, w pierwszej kolejności te z kończącą się umową najmu lokalu
Po co otwierać nowe sklepy, budować nowe budynki, żeby później je zamknąć? Chyba że wtedy pepco dostanie większe odszkodowanie ogłaszając np upadłość
Po co siać zamieszanie? Zamykając wszysykie sklepy... "sukcesywnie "w Polsce do końca roku czyli ponad 1200 sklepow oznaczało by pewnie bankructwo tej firmy skoro najwięcej sklepow otwartych jest wlasnie w PL. Sa otwarcia od początku roku jeżeli miało być tak jak piszesz jaki miało by to sens dla firmy??
Mają być zamykane te co są nie rentowe a nie wszystkie. Te które były otwierane lokalizacja przy lokalizacji w większych miastach a g... Robią... Śmiejecie zament.. Zamykają Niemcy i Àustria bo klienci tam nie pokochali pepco i ciągną grupę w dół wynikowo...
Hej , w takim razie jak to się ma do sklepów otwieranych? Otworzą w marcu a w grudniu zamkną?
Nie ma rzetelnych informacji dla nas pracowników sklepów a więc tworzą się jakieś domniemania że szczątkowych informacji które ktoś skądś uzyskał . Stąd to zamieszanie i niepewność. Pytanie czy to jest ta uczciwość i szacunek wobec pracownika ? Na pewno nie .
Dziewczyny nie bójcie się odejść! Mnie trzymał w tej firmie tylko strach przed nowym i umowa na czas nieokreślony. Teraz wiem, że nie jest to warte tego wszystkiego, że jest dużo pracy gdzie pracodawca docenia swoich pracowników. Tu jest pełno wykluczających się aspektów. Brak możliwości zostawienia herbaty na socjalu gdzie wyłożenie towaru który nie mieści się na magazynie który został ekstremalnie zmniejszony przez NL jest ok. Wysyłanie pracowników na pomoc czy inwentaryzacje do sklepów oddalonych nawet o 70 km gdzie nikt z nas nie dysponuje nawet prawem jazdy dla kierownika rejonu czy regionu to nie problem. Ma ktoś być i tyle. Inwentaryzacje zamiast robić na spokojnie i dokładnie w nocy bądź zamknąć sklep firma woli żeby robić to na otwartym przy klientach gdzie margines błędów jest duży. Więcej zaufania firma ma do klientów którzy nas kradną niż do pracowników. Zawsze coby się nie działo stają po stronie klienta. Więcej za mniej to hasło którym kierują się już od dłuższego czasu tylko już nie w aspekcie zakupów a wyzysku pracownika. Wysyłanie list wyprzedażowych popędzanie w mejlach by było to już zrobione gdzie nachodzi to na siebie z gazetka i duza dostawą a przez redukcję etatów na sklepie są tylko 2 osoby jest nierealne. Sprzątanie szczytów pod gazetki i wyprzedaż z jednoczesnym wyszukiwaniem towarów wyprzedażowych i obsługa klienta jest niemożliwe do zrealizowania w odpowiednim standardzie. Jako że na sklepie jest już tak mało etatów w chwili gdy ktoś weźmie l4 można zapomnieć o grafiku bo niestety reszcie załogi sypie się grafik a co za tym idzie plany w życiu prywatnym. Pepco lata temu to był naprawdę dobry pracodawca, pracownik czuł że się liczy wiadomo, że nie było lekko jest to praca w handlu na dodatek fizyczna ale pracownik czuł że się liczy. Teraz jesteśmy tylko numerkiem w systemie któremu trzeba wysłać najniższa krajowa na numer konta. Z tej małej puli pracowników trzeba jeszcze wysłać kogoś na wyżej wspomniane inwentaryzacje czy pomoc gdzie kr nie idzie wytłumaczyć że nie ma kto wtedy u nas pracować. Traktują nas jak roboty które przez 12 h muszą STAC na kasie żeby klient nie zobaczył że się siadzie. Długo myślałam o odejściu aż w końcu po tym jak przez ostatnie 2 miesiące mijałam się z mężem a do pracy szłam z płaczem przez ból kręgosłupa stwierdziłam że coś należy z tym zrobić. Znalazłam pracę gdzie czuje że się liczę, gdzie nie idę ze strachem, niechęcią i płaczem a s uśmiechem. Ten statek już tonie należy uciekać ...
Dziewczyny jakie województwo dostało już informacje odnośnie zamykania się?
Nigdy więcej nie bede aplikować na stanowisko kasjer-sprzedawca w sklepie Pepco, bo dziś dostałam odpowiedź od nich że nie jestem odpowiednim kandutatem na to stanowisko, tel ani rozmowy ani pytań nie było. Nigdy wi3cej swojej aplikacji tam nie wyśle.
Nie było.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Witam, może ktoś zdradzić ile zarabia kierownik Pepco?
4 tyś to w jakiejś małej dziurze zabitej dechami zarabia tak kiero. To ja 4 tyś zarabiałam jak byłam zastępcą.
Cześć, pracuję w @Pracodawca już jakiś czas, ale właśnie kilka dni temu dowiedziałam się , że Kierowniczka dostała do wypełnienia od Rejonowej „tabelkę” ( osobiście odbieram to jako kapownik) w której ma podobno zaznaczyć /ocenić pracę kasjerów bo jest oczywiście optymalka i ucinają etaty …, a w razie sprawy w sądzie będą mieć argumenty … do czego to zmierza?a i najlepsze podobno trzeba tam podać liczbę dni w których kasjer był na zwolnieniu lekarskim i że to też ma decydować - usłyszałam od kierowniczki: no wiesz - dyspozycyjność . W głowie się nie mieści :(((((((((((((( czy inne Warszawy coś wiedzą?
Podpowiedzcie czy można teraz zatrudniać tylko na 0,5 etatu czy 0,75 też może być?
Ile zarabia się w Pepco?
Czy w Krakowie są już jakieś zamknięcia?
Co to za podatek osobowy, który potrącają z wypłaty?
Szukam kontaktu do Związków zawodowych może ktoś ma namiary ??
Powinniśmy złożyć do pracodawcy petycję o podniesie pensji oraz dodatkowe etaty ,pracujemy ponad siły za marne grosze ,jeśli się do petycji nie ustosunkuje to strajkujmy takie mamy prawo ,związki zawodowe powinny działać w tym kierunku ale cisza
Też chętnie się dowiem jak to z tymi zamknięciami? Ktoś coś już wie?
Czy gdzieś już zamknęli sklepy co nie robią budżetów itp. ?? Ile czasu przed dali znać ?
Jak u was jest z umowami po okresie próbnym? Na ile dostałyście pierwszą, drugą i kolejną umowę? Zastanawiam się nad pracą w Pepco, ale słyszałam różne opinie co do umów
Pierwsza na 3 miesiące, druga na rok, trzecia na 9 miesięcy, czyli tyle ile może być na czasie określonym tyle korzystają, a i może być tak że rok i 3 miesiące będziesz na pełnym etacie a później kierownik ci powie "no przykro mi ale w firmie zachodzą duże zmiany, akurat ty musisz zejść do 3/4 etatu" I bedziesz (usunięte przez administratora) na same popołudnia i soboty całymi dniami ???? a pracownik na całym etacie będzie sobie pracował 2 soboty kiedy ty na 3/4 będziesz miała 3-4 soboty u niedzielę handlowa ????
Ciesz się że masz umowę o pracę a nie zlecenie. W (usunięte przez administratora) się przewraca. Myślisz że od kierownika coś tu zależy. Dostajesz info i przekazujesz dalej. Nie masz żadnego wpływu na to co się w tej firmie wyprawia.
Nie dają wcale, u nas w rejonie same redukcje. Komu się kończy umowa ma. Pecha. Dosłownie mimo że jest dobrym pracownikiem. Dodatkowo te dpd na co komu to? Skoro ludzi się pozbywają.
Hej. Czy l4 ciążowe bądź urlop macierzyński wpływają na wypłatę jubileuszówki?
Czy u was też kierowniczka ma wolne 4-5 weekendów pod rząd ? Twierdzi że ona musi odpocząć. A reszta co ma robić za nią ???? Czemu nikt nie sprawdza tych grafików
U nas pracuje po 1 weekendzie w grudniu gdzie było 5 sobót i 2 niedziele, jedna liderka 3 soboty i 2 niedzielę, druga liderka 3 soboty i kierowniczka jedna sobotę, zero jakiejkolwiek równości nawet jak były 2 liderki , jak jedna się upomniała że ma więcej to argument ,nie masz dzieci, nie mówiłaś że robisz święta itd itp
Cześć. Czy orientujecie się jak to jest z wypowiedzeniem umowy za porozumieniem stron? Jestem kierownikiem sklepu i mam na oku nową pracę, ale boje się że rejonowa nie pójdzie mi na rękę i będzie kazała mi przeczekać okres wypowiedzenia. Można to jakoś obejść w inny sposób?
Wszystko jest do dogadania złóż na mocy porozumienia stron z data zakończenia umowy. Miałam taką sytuację i pracowałam tylko 2 tygodnie. Myślę że nie jedna chętna będzie na Twoje stanowisko więc żaden problem
(usunięte przez administratora)
Też myślę że ją ktoś przyuważył na oszustwie i wyciągnęli konsekwencje. Ale prawda jest taka że firma mogłaby pomyśleć o jakiejś ochronie, bo wtedy odstraszyliby nieuczciwych klientów jak i pracowników a nam ułatwiliby pracę zamiast inwestować w beznadzieje zabezpieczenia, które klienci bez problemu usuwają
Pytanie, czy ktoś dostał w ogóle umowę na jakiś czas określony ostatnio czy lecą już zleceniówki?
U nas nieraz nie dwa kierownik bądź Lider zmiany robi zwrot bez kasjera. I na przykład jak przychodzę z przerwy na swoją kasę, nagle widzę zwrot na który mam się podpisać a którego ja jako kasjer nie przyjmowałam
Ja słyszałam coś o dzieleniu etatów, ale nie wiem jak oni sobie to wyobrażają. Przejście na zleceniówki będzie dla nich otwartą furtką jeśli chodzi o wymianie pracowników i nie muszenie dawać umów na nieokreślony, tylko pytanie czy ludzie będą tak chętni wtedy do pracy
Niestety teraz dwie osoby na zmianie i co chwilę latanie do kasy. A z tego co wiem na nowych systemach często robią zwroty bez paragonu bo nie wczytuje tych ze starego, więc może nagminnie miała więcej zwrotów niż inne laski.
Z tego co mi wiadomo, jeżeli masz umowę o pracę nie mogą Ci z nią na dzień zmienić na zlecenie. To jest zakazane. Co innego jak kończy się umowa o pracę na czas określony, to możesz dostać kolejna na zlecenie
Na nowym systemie kasjerzy sami moga robic zwroty , bez autoryzacji kierownika zmiany. Inwentaryzacja też myślę że nie pokaże takich lewych zwrotów, bo przecież jest dużo braków.
Tylko ze inwentaryzja pokazuje braki od 50 zł . Jeżeli zwroty były np legginsów za 20 zł to inwentura nie " pokaże" tego. Też stawiam że ktoś z załogi to zgłosił. A jak zrobisz prawdziwy zwrot np na bluzę i taka bluza zostanie skradziona to też masz za to odpowiadać??? Dziwna sprawa.
Stock kontroler generuje raport zawierający wszystkie pozycje zwrotów do braków według kodów, a nie kwoty.
Stock kontroler generuje raport zawierający wszystkie pozycje zwrotów do braków według kodów, a nie kwoty.
Niech firma w końcu pomysli nad tymi zwrotami i całkiem je zlikwiduje. W niektórych sieciówkach nie ma możliwości zwrotu albo jest 7 dni i jakoś funkcjonują. U nas na sklepie dziennie potrafi być około 800 zł zwrotów. W sakli miesiąca to jest zawrotna kwota.
I co im taki raport da??? Inwentaryzacja raz w roku, ludzie kradną jak opętani, codziennie jakies metki zerwane się znajduje a później wychodzi niby że brakuje towaru na 2 tys a są te pozycje na zwrotach??? Kto niby ma za to odpowiadać??
No dokładnie. Ktoś zwróci towar, a za kilka dni zostanie skradziony czyli jest brak. Jak nie złapiesz na gorącym uczynku to nic nie zrobisz osobie która wzbogaca się na zwrotach. Co do metek to ludzie widzą jak jeździmy nimi beż sensu po blacie i już wiedzą, że następnym razem mają oderwać metkę i spokojnie mogą sobie wyjść ze sklepu. Klipsowanie jakie było takie było, ale przynajmniej klient widział że nie ma szans na kradzież. Chociaż takie urządzenie do zdejmowania klipsow śmiało można kupić na allegro
800 zł to i tak mało macie zwrotów. Nasz sklep bez przymierzalni po NL to dopiero jest jazda. 1000 zł dziennie to nasze minimum. Ludzie kupują całymi torbami a po paru dniach wszystko zwracają. Mamy wrażenie że są klienci którzy kupuje ubrania żeby tylko zdjęcia na insta wstawic a później wszystko na zwrot.
To teraz jak będą duże braki na inwenturach to powiedzą że załoga towar wynosi??? Bo każdy nieuczciwy pracuje tylko klienci są krystaliczni. Niech sprawdza Rawę, ile braków jest w paletach
A kto wam powiedział że samymi metkami jeździ się po blacie?składa się odzież w kostkę,metka w środku i jedziesz po blacie,żeby klienci nie widzieli co dokładnie w ten sposób rozmagnetyzujesz. Ale brawo,za takie wpisy powinniście polecieć.
Brawo też tobie, bo właśnie teraz też pokazałaś że odziez złożona w kostkę też jest zabezpieczona. Pamiętaj kto kradnie ten doskonale wie jakie są zabezpieczenia i do czego sluza naklejki na naszych blatach. Firma mogła nic nie naklejać żeby nikt nie widział, a tak masz jak na dłoni miejsce oznaczenia .
Aż żal to czytać. Chyba lepiej złożonym ciuchem jeździć,bo wtedy nie jest wiadome gdzie są zabezpieczenia ale klient widzi że są i lepiej żeby nie kombinował. Co z tego że widzą naklejkę?co przyjdzie jak nikogo nie będzie na kasie i sam sobie odklipsuje? Już takie rzeczy wymyślacie żeby tylko ponarzekać że szkoda słów.
A jesteś pewna że tak się nie dzieje?? Na sklepach z kasami samoobsługowymi nie mamy obowiązku stać na kasie stacjonarnej ( wymagania firmy) robimy normalnie dostawę, więc ręki nie dam sobie uciąć co robią klienci. Złapałyśmy złodzieja bo kombinował na kasie samoobslugowej, skanował tylko tanie produkty a drogie wkładał do torby . Kreatywność złodziei jest nieograniczona.
Szkolenie antykradziezowe przeszłaś na sapie? Widocznie nie. Proponuję je zrobić i zobaczyć jak tam karzą "rozklipsowywac" towar.
Oj jaka mądra. Wyobraź sobie,że robiłam szkolenie,ale nie powtarzam wszystkiego jak małpka w zoo,gdy można coś zrobić lepiej. Do bramek też lecisz jak piszczą i mówisz że metkę musisz jeszcze raz zeskanować ? Żenada
Serio masz czas na składanie ubrań w kostkę podczas kasowania? To chyba ruchu nie macie na sklepie.
A może to jest sposób na pozbycie się starych pracowników??? Doklepac braki do zwrotów i kozioł ofiarny gotowy bez redukcji etatow, bez wypłacania odprawy.
Wcale by mnie to nie zdziwiło. Ta firma z każdym rokiem coś wymyśla i rzeczywiście bronią się przed dawaniem tych umów więc niewiadomo czy to nie jakiś pomysł na redukcję. Chociaż jeśli trafią na kogoś upartego i poda ich do sądu pracy to się będą musieli grubo tłumaczyć, jeśli nie będą mieli przeciw tej osobie solidnych dowodów.
Szkolenie szkoleniem ale wytłumacz mi, jak fizycznie pobiegniesz do bramki jeśli masz otwarty paragon, bo obsługujesz na kasie klienta, a lider bądź kierownik ma akurat Srimsa? Podziel się swoją mądrością. Daj znak Kasiu co w takim przypadku robić ;)
Uważam tak samo. Szukały kozła ofiarnego, więc znalazły a że laska zwykle stawała na kasie, miała sporo zwrotów to już miały podkładkę kogo wywalić, żeby ekipa lizusów została
Grzecznie przepraszam klienta którego obsługuje przy kasie i I formuje go ze musze podejść do drzwi. Ot cała magia wydarzenia. Nie zdarzyło się jeszcze żeby klient coś powiedział. Pozatym w poniedziałki zawsze jesteśmy popołudniu 3, żeby wlasnie kiero czy lider był na temasie. Ale wystarczy pomyśleć. I odrzu uprzedzę głupie pytanie, tak mamy 4,5 etatu.
Fakt jest taki, że po new look'u w 99% przypadków nie jesteśmy w stanie na czas dobiec do bramek. Pić na wodę- fotomontaż. Pozostały 1% tu ludzie, którzy łaskawie zaczekają, bo dezaktywator nie zadziałał na którejś rzeczy. Nie ukrywajmy też, że klienci juz wiedzą jak złamać nasze "zabezpieczenia" więc znajdujemy je już teraz w hurtowy ilościach. Często to pół haka odzieży zgarniętej w pośpiechu. Byłoby wiele niesprawiedliwe obciążać nas za to dyscyplinarnie przy obecnym stanie etatów. Ale serio, w tej firmie nic mnie nie zdziwi i nie wie nikt jak faktycznie było w legendarnym sklepie na Krakowie.
A ja myśle że w końcu rejonowe i regionalne wzięły się za robotę a nie pierdzenie w stołek, u nas były informowane że jedna z kierowników robi przekręty na zwrotach i jeszcze wali na godzinach i(usunięte przez administratora)z tym zrobiły kierowniczka dalej robi to samo, tym bardziej że wynik inv nie wyszedł zbyt dobrze i nikt z tego nie wyciągną wniosków czemu taki wynik a zwroty z brakami się pokrywaly, więc już nikt tego nie zgłasza bo po co
A jak to u was jest jak jesteście z kierownikiem na zmianie i 3 osobą jest na popołudniu. Mam obowiązek robić zwroty? Później SC na obiekcje że lider ma zwroty na kasie !!!
Ja dostałam umowę na czas nieokreślony bez problemu ale jest nas tak mało, że ledwo 2 na sklepie pracujemy. U was też tak?
U nas to jest dość częste. Że jest kiero i lider, i normalnie robimy zwroty u lidera. Na koniec dnia na rozliczeniu notatka że były 2 osoby funkcyjne na zmianie i nikt nie ma z SC problemu.
Dziewczyny, Czy u Was też kierownik pracuje po 1 sobocie w miesiącu? Ona pracuje 1 sobota, a my kasjerzy po 2 lub 3, no chyba że ktoś podpadł to 3 soboty i niedziela. Czy u Was też tak jest
U nas kierownik i liderzy po równo pracują weekendy z kasjerami. Kasjer to też człowiek i potrzebuje odpocząć i spędzić czas wolny z rodziną tak samo jak kierownik
Jeśli kierownik tak robi Wam weekendy to zgłosić to do kierownika rejonu ! U nas to pomogło i mamy wszyscy po równo weekendy Tak nie może być! Weekendy powinny być równo podzielone wśród wszystkich pracowników czy to kierownik czy to kasjer
U nas kierownik rejonu nic nie zrobił i na to przyzwala, kierowniczka ma tylko jedną sobotę a kasjerzy często po 3. Biorą na kierowników kogo popadnie i później tak to wygląda
Nie polecam pracy, wyzysk z każdej strony, cięcia etatów, proszenie się o wolne w soboty jak najdzie się już 2-3 osoby na jedną sobotę to jest problem i osoba która nie ma planów zdaniem Pepco tylko chce mieć wolne przeważnie musi z niego zrezygnować bo nie ma kto być na sklepie w ten dzień, dla mnie jest to jeden wielki cyrk, za obowiązki jakie ma tam powiężone każde stanowisko to wypłata jest śmieszna, można znaleźć pracę w biurze od pon-pt SIEDZIEĆ, a zarobki niczym nie będą odbiegać. Firma schodzi na dno, dziwię się dziewczyną które tam pracują więcej niż rok, myślę że to nie jest przyjemność z pracy tylko już efekt zasiedzenia i brak chęci szukania czegoś nowego.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pepco Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pepco Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1371.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pepco Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1194, z czego 114 to opinie pozytywne, 350 to opinie negatywne, a 730 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pepco Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Pepco Poland Sp. z o.o. napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.