A u mnie pepco lada dzień się otwiera już kolejne gdzie dookoła jest ich 7 . Nikt nic nie mówi o zamknięciach a pracuję w tym 5 lat.
To prawda. Ogólnie nie rozumiem polityki pepco gdzie otwiera się jeden obok drugiego, a potem zdziwienie dlaczego sklepy nie robią budżetów jakby ktoś miał na to wpływ. Może gdyby nie otwierali sklepów jak zabki to by był większy ruch w danym sklepie. To jest porażka.
Na to 0,75 etatu opłaca się iść na sprzedawcę? Co się ogłaszają na stronie, ciekawi mnie w sumie, jak taki grafik w praktyce wygląda na taki etat. Zazwyczaj to na cały pracowałem, raz na pół jakoś. Wytłumaczy ktoś? Dziękuję.
U nas było tak że po prostu większość zmian na 0,75 zaczynało się od 11 do 20, a z kolei 0,5 etatu zazwyczaj od 13 lub 14 do 20
Jak u was zachowują się SC ? Oskarżają że to wasza wina że są zły wyniki i wmawiają wam że to wy kradniecie ?? Jeszcze trochę to jedna dostanie wezwanie do sądu o (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
I co korona z głowy spadła i potoczyła się za daleko?? W czym problem?? Taka nasza praca , że musimy reagowac na sygnał bramek. Jesteśmy tylko ludźmi i też mamy prawo się pomylić i nie zdjąć zabezpieczenia, szczególnie w okresie przedświątecznym. A nie już problem na formu bo bombelek się wystraszył. Należy wytłumaczyć sytuację a nie pisać bzdury na formu. Litosci. Może terapia pomoże bombelkowi wyjść z takiej traumy??
O czym Pani pisze? Jak poczułaby się Pani gdyby ktoś bez winy zaczął Panią przeszukiwać, chyba nie byłoby to przyjemne, pracownice nie mają prawa przeszukać klienta bez obecności policji, to co firma teraz sobą reprezentuje to jest śmieszne jedna z gorszych firm jakie obecnie są na rynku jeśli chodzi o szacunek dla pracowników, a widać tutaj sklep wchodzi nie powiem gdzie firmie i oskarża ludzi. Śmiech na sali…
Skoro gwiazda robila zakupy i bramka się włączyła to chyba normalne że pracownik może zajrzeć do torby z zakupami. Właśnie po to żeby sprawdzić czy wszystkie zabezpieczenia zostały prawidłowo zdemontowane. Wiele razy tak było i żaden z naszych klientów nie robił problemu. Grzecznie przepraszalysmy klienta i po sprawie. Ale zawsze się trafi jakaś księżniczka
@ Kasia @ Marta Wszystko kwestią tego jak pracownik podchodzi do klienta. I tu też może się właśnie o to rozchodzić. Jedną sprawą jest to, że zabezpieczenia są po to, żeby działały, a pracownik od reagowania, ale kolejna rzecz to sposób reakcji. Jako kasjer wielokrotnie miałam sposobność doświadczyć tego typu sytuacji i wiem, że prawidłowa i grzeczna reakcja oraz klient, który rzeczywiście nie ma nic na sumieniu, to brak problemów. Natomiast, niejednokrotnie byłam też świadkiem tego jak różni pracownicy potrafią się "odnaleźć" w takiej sytuacji.
Tak torebkę prywatną miałam przeszukana wysypane wszystko na ladę przy ludziach a co do guzika szanowny ktoś nie było wszystko było ściągnięte podczas zakupu przy kasie i niewiem czy to jest robienie byle dramy panie kasjerki które robiły przegląd mojej torebki powinny to robić w osobnym pokoju i złamały wszelkie prawa powinny wezwać policję przejrzeć monitoring a co do mojej rady o naprawdę systemu to było tłumaczenie kasjerek i nawet za tą sytuację nie przeprosiły więc szanowny ktoś jakby tak pana /panią to dotyczyło ciekawa jestem czy wtedy był by pan /pani taki chumorzasty ....
To trzebabylo wezwać policję i nie dawać swojej torebki do sprawdzenia. Takie jest prawo klienta, skoro byla pani pewna że za wszystko było zapłacone. Nie pochwalam zachowania kierownika/ załogi, ale też warto znać swoje prawa.
Powiem tak to jak rzut o ścianę szybko się wszystko działo byłam w szoku dotarło do mnie co się stało po fakcie przez dwie pracownice Pepco byłam zrównana z ziemią człowiek w takich sytuacjach nie myśli racjonalnie kto by przypuszczał że idąc do sklepu robiąc zakupy i płacąc za nie spotka mnie taka przykra sytuacja ,pracownice nawet nie chciały zobaczyć paragony mówiłam o tym że go posiadam zachowanie było kategoryczne kasjerek ,a do tego ktoś z rodziny poszedł do nich i zaczął tłumaczyć o tej sytuacji one bezczelnie kłamały że ich na zmianie nie było że zobaczyły tylko paragon a Prawda jest taka jaka ja przedstawiam jest monitoring są ludzie których znam ....najgorszej szkoda mi w tym wszystkim mojej córki ona jakby nie było najbardziej ucierpiała bo w końcu jestem jej mama i nuerzycze takiego prezentu na święta ,życzę wszystkim czytającym wesołych świąt.....
Po pierwsze jakby pani czytała ze zrozumieniem to wiedziała pani wszystkie moje wpisy po pierwsze nie jestem królowa żeby korona mi z głowy spadła jestem człowiekiem i należy mi się szacunek i tj pisałam wcześniej przy nabijaniu rzeczy.na kasę korek że wszystkich rzeczy był ściągnięty i chyba mam doczenia z osobą która nie ma dzieci która nie wie o tym że każde.dziecko jest inne i ma.inna odporność psychiczną a i.jeszcze jedno może pani jest pracownica Pepco ? A co do retyle akcji przy bramce tak tylko dlaczego nie odbyło się to w.osobnym.pokoku a nie wyciagniete na ladę przy ludziach miło by pani było czy jakby pani tak była potraktowana na oczach znajomych ludzi sasiadow i później mieć gadane w miasteczku o idzie.ta.co ....ja rozumiem się pomylić a to było bezczelne zachowanie co kasjerki myślały że będą bohaterkami i dostaną premie za to albo uznane w pracy proszę pomyśleć zanim pani coś skomentuje i postawić się w mojej sytuacji i dlaczego opisuje to.na.forum ...tyle !!
A jeśli nawet by córka tam trafiła to niewiem czy przez taką pracownice znieczulicę przez którą nawet dziecko by do specjalisty trafiło czy taka osoba ma sumienie serce bo jak dziecko można skrzywdzić ....i czy pani by była taka radosna widać że mam do czynią z osobą młodą która nie ma pojęcia o życiu i o dzieciach ....
W jakim celu pani pisze te swoje żale? Co mamy zrobić z tą wiedzą?? Jechać do Łeby i nakrzyczeć na załogę czy posadzić ich na karnym jeżyku? To nie jest forum do płakania jak bardzo pani jest poszkodowana. Od tego są odpowiednie osoby w biurze obsługi klienta. Z drugiej strony kij ma zawsze dwa końce i szkoda , że dziewczyny z Łeby się nie wypowiadają, albo napisały co myślą - tylko użyły pseudonimu. Po co pani jeszcze wtrąca samopoczucie dziecka? To też nas nie interesuje, a to że jest pani wzorcem rodzica to jest tylko pani opinia i ona też nas nie dotyczy. Klienci są różni, przychodzą uśmiechają się, przychodzą też z dziećmi a później się okazuje , że przy okazji wynoszą towar za 200 zł. Nich pani zakończy już ten temat, bo jak pani widzia wsparcia tutaj dla pani nie ma.
Skargę można napisać na e-mail pepco
Nigdy więcej nie bede aplikować na stanowisko kasjer-sprzedawca w sklepie Pepco, bo dziś dostałam odpowiedź od nich że nie jestem odpowiednim kandutatem na to stanowisko, tel ani rozmowy ani pytań nie było. Nigdy wi3cej swojej aplikacji tam nie wyśle.
Nie było.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Dziewczyny jak skończyłam pracę w Pepco we wrześniu to firma wyśle mi PIT pocztą? Bo firma była na tyle wygodna że trzeba było w sapie sobie samemu wydrukować, ale nie pracując nie mam wglądu.
Wysyłają PIT-11 pocztą listem poleconym i mieli na to czas do końca lutego. W najgorszym razie licząc nadanie listu ostatniego dnia lutego, powinien dotrzeć w pierwszych dniach marca. Może nie odebrałaś jakiegoś awiza, może Twoja poczta zawiodła. Dawno powinnaś to mieć i aż dziw, że dopiero teraz się budzisz... Dzwoń do kadr. Ja swój dostałam.
Wszystko zaczęło się psuć,jak się zmienił zarząd i nie ma już żadnego Polaka,a na czele polskiego oddziału stoi obywatel sąsiedniego kraju
Chciałabym się dowiedzieć czy możecie coś dziewczyny powiedzieć na temat pracy w Warszawie? Jak się pracuje w pepco w Warszawie ponieważ zastanawiam się czy nie aplikować na stanowisko kasjera?
Mam pytanko jak najdalej jechaliście do innego sklepu? Ile km? Bo to co teraz się dzieje w tej firmie i gdzie wysyłają, jakie to są odległości to ja już tego nie ogarniam. To są jakieś kpiny!!!!
Ja dawno temu jechałam ponad 100 km. To zależy od rejonowej, teraz mamy inną i jeździmy po okolicznych sklepach, bywało ,że po dwie osoby z tego samego sklepu ale nie dalej niż 50 km.
Mnie wysłała do miasta w takiej odległości, że musiałam wyjechać o 3 rano żeby dojechać. Był to pierwszy i ostatni raz, powiedziałam że więcej nigdzie nie jadę i wypełniłam oświadczenie, że mam małe dzieci. Teraz nie ma prawa
I bardzo dobrze zrobiłaś! Ja niestety dziecka nie miałam więc byłam wysyłana tak daleko mimo tego że mówiłam że nie mam jak dojechać ????
(usunięte przez administratora)
Nic dobrego. Wiecznie niezadowolona dama. Ludzi ma za nic. Liczą się tylko wyniki nie ważne jakim kosztem. Kiedyś ciągle straszyła Grzegorzem teraz stellą. Nie ma swojego zdania raz mówi jedno za chwile co innego robiąc z ludzi idiotów. Liderzy dla niej to podgatunek. Nigdy nie przyzna się do winy, wszystkie sprawy lepiej załatwiać z nią mailowo bo inaczej wypiera się ze nie podjęła decyzji.
Dokładnie. Nigdy nie potrafi przyznać się do winy. Jak coś jest źle a to tak na prawdę byłaby jej wina to nagle że ona przecież tak nie powiedziała. Żenada. Nigdy nie potrafi pomoc tylko wiecznie krytyka, krytyka i krytyka. W dodatku zawsze miałam wrażenie że wszystko robila byleby chronić swoją d...
Wstyd nie dać premii a ni nic nawet 200zl na święta !!! W (usunięte przez administratora) macie pracowników ! Wazne ze dla siebie macie premię a pracowników macie w (usunięte przez administratora) za tak ciężką pracę !!!!!!!! Inne firmy potrafią docenić pracowników. Dobrze wiecie że w Pepco jest ciężka praca !
Moje pepco czasami wyrabia czasami nie budżet, jestem liderem, jesteśmy we dwie na zmianie moja wypłata to zawsze 4050 najmniej bez premii, nigdzie nie zarobię takich pieniędzy owszem jest ciężko ale bez przesady przecież taką wybrałam pracę, kierowniczka wcześniej przed cięciami oczywiście siedziała w biurze dużo siedziała grafik na 3 miesiące robiła z góry, teraz nie widzę się z nią praktycznie wcale więc zostaje kartka co mam do zrobienia i wytyczne meilowe. Wydaje mi się że z lekka przesadzacie jeżeli nie chce wam się pracować to poprostu zmieńcie pracę. Tutaj jak widać żaden kierownik nie narzeka, a zmiana na inną handlowe wygląda co najmniej tak samo do porównania KIK, akcion, dealz, Tedi ,New York, h&m, reserved -te same realia te same pieniądze, te same lub podobne obowiązki, zmieniają się tylko ludzie i ich charaktery i albo z nimi wytrzymujemy albo właśnie o to w ten sposób narzekamy przez te charaktery.
Oj co do konkurencji nie zgodzę się. Przeszłam z pepco do jednego z wymienionych przez ciebie sklepów. Zarabiam tyle co ty na liderze tyle że jako zwykły sprzedawca
Dziewczyny ale wszelkie zarobki są też egzekwowane w zależności od miasta wielkości miasta i ja mieszkam w małym mieście do 30000 mieszkańców i jako lider zarabiam 3600
Ja zarabiam jako lider 3600 pracujemy we dwie kierowniczka nic nie umie. A rejonowa ma to gdzieś ????.
Ja jako kasjerka, znalazłam pracę w biurze i do tej pory nie mogę się przyzwyczaić, że pracuje za lepsze pieniądze i mam dużo lżejsza pracę. Czasem wchodzę tu poczytać komentarze. Nie to że nie lubiłam tej pracy ,kiedyś było całkiem fajnie, pamiętam nawet te czasy jak cały sklep dostawał kasę na imprezę integracyjna (pamiętacie te czasy?), ale jednak najbardziej w mojej nowej pracy lubię szacunek, a tego nie zastąpi żaden pieniądz. Szacunek do KAŻDEGO pracownika, nie ważne jakiego szczebla. Mam wrażenie, że tutaj w Pepco tego zabrakło. Nie tylko ze strony klientów, którzy bardzo często uważają, że kasjer to taki przegryw, który do niczego więcej się nie nadaje ale też chodzi o traktowanie że strony osób postawionych wyżej. Wiem, że nie każdy może sobie pozwolić zaryzykować zmienić prace. Mi akurat się udało, ale wciąż mam słabości jak widzę wpisy coś na zasadzie "jak coś się nie podoba to zmień prace" albo aluzje "ciesz się że masz tą pracę bo nic lepszego nie dostaniesz". Na dobrą pracę nie tylko zarobki się skladaja, ja do tej pory nie wierzę że mogę dostać urlop wtedy kiedy potrzebuje.
Ty tyle zarabiasz jako lider beż premii???? To ja mam tyle jako kierownik a mój lider ma z 3500 , zawsze gola wypłata pomimo że robimy duże obroty jak na cały rejon patrzeć. A premii nie widzimy od 2 lat
Czyli zarobki w action też są uzależnione od miasta bo obok mnie jest ten sklep i dziewczyny mają te same pieniądze co ja w Pepco
Oczywiście że są uzależnione od wielkości miasta. Wszędzie tak jest nie zarobisz w małym miasteczku tyle co w Warszawie. Ale akurat porównuje gdyż moja koleżanka z mojego byłego sklepu będąc liderem dostaje taką wypłatę jak ja teraz czyli różnica jednak jest
A gdzie lider zarabia takie pieniądze może z dużym stażem
Nawet jak powstanie milion nowych sklepów,to za żadne pieniądze nie chciałabym tam dalej pracowac.A wiele lat w tej firmie pracowalam i to co teraz dzieje się to jakieś nieporozumienie.W głowach tym na górze się poprzewracała,nie mają pojęcia jak wygląda codzienna praca w sklepie,nie mają pojęcia jak się pracuje we dwie z milionem wytycznych na już . Nie liczy się nikt od kasjera do kierownika. Nie będzie lepiej a wręcz przeciwnie. Ja teraz wam mogę tylko współczuć,bo nie zasłużyliście sobie na takie traktowanie poprzez brak wyobraźni tych na górze. Więcej za mniej - tym teraz jest pracownik
Tak czytam wasze komentarze i chyba się w głowach wam poprzewracało. Po pierwsze kierownicy zarabiają całkiem sporo ponad 4 tysie więc to wcale nie mało. Oczywiście będą głosy oburzenia ale skoro tak każda trzyma się stołka, boi się postawić to chyba coś jest na rzeczy że nie jest im źle. Zwłaszcza że taka kierowniczka jak chce robi jak nie to w biurze siedzi wiecznie (pozdrawiam Lubaczów) więc wiecie nikt jej nic nie powie. Po drugie żale do związków. A czy ktoś się do nich zapisał. Czy w ogóle jakoś oficjalnie było na jakimkolwiek zebraniu o związkach? Nie. Po za tym firma celowo nigdy nic i nich głośno nie mówiła bo to jest potężna siła i im mniej pracowników do nich należy tym lepie dla nich. Piszecie musimy coś zrobić a co niby jak lizuski kieri na temisie nie wychyla się w imię tej swoje marenj pensji. Ha ha ha. Możecie pomarzyć o strajku ale nigdy się nic niestety nie zmieni. Bo zawsze się znajdzie ktoś kto się wyłamie.
Jeśli 20 zł ponad 4000 to całkiem sporo dla ciebie no to ok. Dla mnie to marne grosze, ale nie narzekam. Osobiście nie znam żadnej kierowniczki, która siedzi w biurze i się obija, a pracuje już 10 lat. Wszystkie (usunięte przez administratora)na sklepie i w tak zwanym międzyczasie próbują nadrobić sprawy biurowe, których też jest niemało.
Dziewczyny, trzeba szukać pracy, z końcem 2024 roku pepco zamyka wszystkie sklepy w Polsce. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać...
Też o tym dziś słyszałam od swojej kierowniczki, mi tam jest szkoda, parę lat tu pracowałam i było ok.
Skąd te plotki wyssałaś ? Z małego palca ? Pepco ma 1300 sklepów w Polsce. Dzis informowali nas o nowych lokalizacjach na 2025 więc zmień informatora
Dziewczyny była dziś jakaś gadka na temat tych zamykanych sklepów na teamsie czy narazie cisza od rejonowej?
Chyba coś ściema . Nie jest tak źle. https://fashionbiznes.pl/pepco-kontynuuje-dynamiczna-ekspansje-i-oglasza-zmiany-w-zarzadzie/
Kasjerzy czy u was też kierownik siedzi cały dzień w biurze i nawet za dostawę się nie bierze ? Zostawia identyfikator na kasie bo ona nie ma czasu
U nas też siedzi cały dzień w biurze, a grafiki to jakieś nieporozumienie. Jedne i te same dziewczyny mają długie weekendy, a kolejne tyrają za nie, no bo ktoś musi. Mam nadzieję, że to się niebawem ukróci i przy redukcji etatów będzie to brane pod uwagę.
Mam nadzieję że rejonowa w końcu się weźmie za te grafiki i sprawiedliwe weekendy. To już jest chore co się robi. Siedzą całe dnie a później walą z pompy że kasjer ma biegać za (usunięte przez administratora) U nas jak dam dzwonek to po czasie dopiero wychodzi
I za to siedzenie w biurze też niech się wezmą. Udają że pracują w biurze hihihihi 8-16 śmiech
No właśnie niech rejonowe wezmą się za sprawiedliwe grafiki. U nas kierownik to najlepiej jeden weekend pracujący a reszta weekendów wolne bo ona musi spędzić czas z dziećmi. A my kasjerzy to co nie mamy rodzin?
Ktoś coś więcej wie na temat zamykania sklepów? Najlepiej szukać już teraz czegoś nowego?
Będą zamykane sklepy nierentowne. Trzeba byc zorientowanym do kiedy firma ma podpisaną umowę najmu i czy sklep nie przynosi strat. Z tego wszystko da się wywnioskować. Informacja o zamknięciu razem z wypowiedzeniem (długość zależy od stażu)
Dopracowanie do całego etatu płatne 80% ????? Gdzie w umowie taki zapis ? Czy to jest legalne wogole ? Dlaczego nikt o tym nie informuje wcześniej - zapieprzam tak samo jak reszta robię cały etat tak samo jak oni i łaskawie dowiaduję się że zapłacą mi 80 %??? Po 2 latach nie dość że zabrali człowiekowi pół etatu to taki cyrk , czas uciekać
Chyba żartujesz, prawda? Jeśli chodzi o wysokość wynagrodzenia to takie regulacje zawsze są zawarte w umowie. Skąd dostałaś takie info? Od kierownika czy z kadr?
Dopracowanie do całego etatu płatne 80% ????? Gdzie w umowie taki zapis ? Czy to jest legalne wogole ? Dlaczego nikt o tym nie informuje wcześniej - zapieprzam tak samo jak reszta robię cały etat tak samo jak oni i łaskawie dowiaduję się że zapłacą mi 80 %??? Po 2 latach nie dość że zabrali człowiekowi pół etatu to taki cyrk , czas uciekać
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pepco Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pepco Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1370.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pepco Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1193, z czego 114 to opinie pozytywne, 350 to opinie negatywne, a 729 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pepco Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Pepco Poland Sp. z o.o. napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.