(usunięte przez administratora) Za 2600 brutto(minimalna krajowa, UWAGA) dla sprzedawcy chcą żeby obsługiwali na poziomie sklepów luksusowych, a dodatkowo robili milion innych spraw. PODWYŻKA? CO TO? Nie ma jakichś benefitów, naprawdę opłacalnych. Chcesz pracować za 2600 brutto (1870 na rękę) na pełnym etacie i jeść na kolacje uniform, który oni Ci dadzą, witaj w Levi's. NIgdy w życiu nie wrócę tam. Brak powagi do sklepowych pracowników ze strony biura. Relacje WŁAŚCICIEL - ŚMIEĆ! Historia oczywiście ze sklepu własnego, nie z franczyzy.
Jak każdy mały sklepik - zwykły pracownik ma wydoić od każdego klienta ile się da. Rozpisują Ci cele ile masz zrobić. Czasami stawiane są osoby na wejściu aby osobą które chcą coś zobaczyć nie odważyły się wejść bo wiedzą że będą zaatakowane od razu pytaniem "jakie dzinsy dobieramy" a ta osoba patrzy na cenę 600 i mówi 15 razy dziękuje pranie mózgu na temat super jakości. Niektórzy pracownicy nawet w to wieżą ale to głównie Ci bez doświadczenia że super technologie itp. a prawda jest taka że technologia to jest taka sama jak w dżinsach z bazaru pewnie i w tej samej fabryce szyte. Zwykły sprzedawca nie dostanie premii to masakra. Jeżeli sklep wyrobi premie to i tak średnio. Pakiety takie jak w innych sieciówkach opieka medyczna i bon na święta. Teraz tym bardziej w trudniejszych czasach masz się poświęcić na rzecz firmy aby ona mogła zarobić a pamiętajcie że teraz mnie ludzi wchodzi więc do każdego klienta trzeba podejść 3 razy aż na Ciebie się wyżyje. To nie Ameryka do ludzi się tak nie podchodzi się Polsce - inna kultura. Podsumowując Firma która daje ogromna presje na tzw wskaźniki sprzedażowe a nie satysfakcje klienta.Jeżeli jestes klientem pamiętaj o tym bo nawet jeżeli lepiej będziesz wyglądać w spodniach tańszych to i tak trzeba powiedzieć że te drogie lepiej leżą. Warto wspomnieć że osoba religijna raczej nie będzie wspominać dobrze miejsca bo duży jest nacisk na LGBT oczywiście w firmie na wyższych stanowiskach pracują geje i Lesbijki więc nic dziwnego
Kupiłem spodnie Levi Sthraus poł roku tenu, teraz musuałem je wyrzucic bo przrtarły sie nie tam gdzie powinny... (usunięte przez administratora) 299zl. za taką (usunięte przez administratora) to przesada, nie polecam nikomu sklepu Poznań Plaza sklep Levi Sthraus i ich produktow.... Żenada na maxa
@Lucy to wygląda jak jakiś przekręt.
Omijać szerokim łukiem, szczególnie outlet w Krakowie, kierowniczka dramat, byle tylko obrazić, pokazać 'kto tu ma władzę', umowy nie dostaniesz w pierwszy dzień pracy, bo po co, a jeżeli zrezygnujesz z pracy będą chodzić po galerii i rozpowiadać aby Cię już nigdzie nie przyjęli. :) Nawet kiedy sklep pusty, wszystko co miałeś zrobić zrobisz, nie możesz się odezwać do innego pracownika, bo nie daj Boże zobaczy to Pani kierownik! O umowie o pracę mówią na wstępie że po 3 miesiącach, ale niestety mało kto widział. A umowa zlecenie, ma jakieś absurdalne punkty, które nie są zgodne z prawem..;)
Czy język obcy to warunek konieczny?
Niemożliwe do realizacji plany budżetowe, myślenie korporacyjne przez co naprawdę małe zarobki. Duże ciśnienie na wskaźniki. Kierownicy - zerowa wiedza z prawa pracy. Jedyną dobrą robotę odgrywa dział PR, który próbuje udowodnić pracownikom jakie Levi's tworzy świetne środowisko pracy mimo takich zarobków. Pozostałe minusy - odpowiedzialność finansowa (liczne kradzieże), rotacje pracowników.
Nie polecam. Firma na pozór przyjazna pracownikom. Dużo obiecuje ale w rzeczywistości podcina skrzydła i szuka następnego osła do pracy.
Jestem byłym pracownikiem sklepu outletowego Levi's w Krakowie. Osobiście nie polecam. Godziny pracy są nie maszne, czasami można trafić na 6cio lub 8mio godzinny dzień pracy, ale jest to straszna rzadkość. Przeważnie jest to 12/ 13 h. Atmosfera jest fatalna, nigdy nie ma pewności czy przypadkiem Cie nie zwolnią z dnia na dzień. Umowa o pracę to też wielka rzadkość. Jedynym plusem tego wszystkiego jest wypłata, ale niestety ona nie zrekompensuje wszystkiego.
Praca w Levisie....temat rzeka. Kolesiostwo, brak respektowania kodeksu pracy....dostaje się wypowiedzenie z dnia na dzień od za nic tylko dlatego, że trzeba człowieka zwolnić aby za długo się nie zasiedział. Marka Levis kojarzona kiedyś z luzem w tej chwili kojarzy mi się tylko z napięta atmosferą oraz obgadywaniem ludzi za jego plecami - a najgorsze, że prym w tym wiedzie kierowniczka :)
Pracowałam tam kilka miesięcy w Warszawie. Raczej nie mam żadnych sentymentów. 1. Jeśli chodzi o ekipę, z którą pracowałam... pół na pół. Bardzo duże przemieszanie ludzi i charakterów. Nie szło z każdym się dogadać. Nie mój typ ludzi. Ale to subiektywna opinia. Traktowałam to po prostu jako pracę: przyjść, zrobić i wyjść. W końcu zaczęła mnie denerwować. 2. Zarobki w miarę ok, ale nie za każdym miesiącem. Bywały dni, gdy było dużo osób w pracy, przez co szanse na własny utarg mniejsze. Ale nie wyczułam jakiejś niezdrowej rywalizacji, raczej każdy sam się pilnował (ale też zdarzały się wyjątki). 3. Godziny pracy w miarę elastyczne, zawsze szło się dogadać z kierownikiem. 4. Bardzo duże ciśnienie na wskaźniki i zarobek. Trzeba mieć twardą (usunięte przez administratora) i mocno (usunięte przez administratora) 5. Umowy... i to jest mankament. Razem ze mną były osoby, które pracowały jeszcze dłużej, a umowy o pracę nie widzieli na oczy. Podczas rozmowy rekrutacyjnej jest o niej mowa... ale tylko mowa. Nie ma co liczyć.
Dzień dobry, ja pracowałem w Factory Annopol i to, czego się naobserwowalem przeszło wszelkie granice. Praca ciężka, owszem, duży sklep, duży ruch, duży bałagan, ale, ze pracy wymagającej się nie boje, to nie o tym będzie ten wpis. (usunięte przez administratora) Najlepsze moje doświadczenie z tej pracy? Odejście z niej. Nigdy więcej Levis!
Obecnie firma poszukuje osoby na stanowisko Sprzedawcy do pracy w Warszawie. Co jako obecni pracownicy firmy możecie doradzić osobom aplikującym na to stanowisko? Jak wygląda praca w Levi Strauss w charakterze sprzedawcy? Na jakie benefity mogą oni liczyć? Chętnie dowiemy się więcej na temat Waszych doświadczeń.
jak szukacie troche ciekawszych ofert pracy to jest jedna jako Zastępca Kierownika Sklepu i stawki są naparwde wysokie, nawet czasami do kilku tysiecy dochodzą.
(usunięte przez administratora)
Pracuje w outlecie Levisa, więc mogę coś skrobnąć. Nie jest lekko. Sklep jest spory, towaru od groma, a co raz przyjeżdża kolejny rzut. Czujesz się jak żołnierz Wehrmachtu na plażach Normandii. Są bestsellery, które szybko schodzą i często uzupełnia się półki, są i takie rzeczy, które tworzą tłok, a mimo tego przychodzą kolejne sztuki. Niestety, góra regionalna, zwłaszcza ta od zapoatrzenia nie do końca wie co mamy na sklepie, przez co towar jest zamawiany na zasadzie ostrzału Katiusz - nie celność, a kilometry kwadratowe. Każdy pracownik jest podliczany indywidualnie z wyników niczym grubasek na bieżni w czasie lekcji WFu. Góra jest tak odrealniona w swoich "jobach" za wyniki, iż idzie walić barana w ścianę z niemocy. Sama praca jest różna, bo zależy od etatu. Inaczej godziny rozkładają się na pół, 3/4 i cały ale nie unikniesz maratonów po 9 czy 10 godzin dzień w dzień. Polecam dni gdy otwierasz i zamykasz sklep - nic tylko płakać ze zmęczenia podczas powrotu. Model pracy przypomina model polowania rekina - atakujesz klienta i musisz go ugryźć, byle jak najwięcej kupił. Jak Ci nie idzie, to pogadanka z kierownikiem o wynikach. Na umowie mam zapisane 11 zł netto, co dla studenta ostatecznie zatrzymuje się przy 10 zł. Owszem, są premię ale tylko wtedy gdy cała ekipa wyrobi plan miesięczny. Jedna osoba nie da rady i dupsko. Tak na prawdę jest to kolejna, taka sama praca jakich wiele w sieciach odzieżowych.
A jak wyglada praca account managera do multi ? Moze ktos podpowie ? wynagrodzenie, auto itp
zielona - 2009-10-09 08:05:56 jest naprawdę w porządku. biorąc pod uwagę jakie widzi się praktyki na rynku, ja osobiście nie mam zastrzeżeń. Oczywiście wymagająca, praca, czasem dłuższe godziny, ale płacą w porządku i mają ciekawy pakiet świadczeń dodatkowych. atmosfera jest fajna, czasem są oczywiście gorsze dni ale one zdarzają się wszędzie. Na początek 8zł za godzinę brutto...potem możesz dostać kilkanaście. Za taką harówę to wręcz śmieszne. W dodatku kierownictwo to [usunięte przez moderatora], którzy mają Cię za kompletnego idiotę. Nie możesz wyrazić swojego zdania, że coś Ci się nie podoba, bo Cię zwolnią przy najbliższej nadarzającej się okazji, a 'pamiętliwi' są bardzo. Natomiast mile widziane jest wazeliniarstwo pod każdą postacią. Wtedy masz szansę na przedłużenie umowy, znajduje się jakaś praca dla Ciebie, nawet gdy inni mają 'postój' i tracą na tym finansowo.
jest naprawdę w porządku. biorąc pod uwagę jakie widzi się praktyki na rynku, ja osobiście nie mam zastrzeżeń. Oczywiście wymagająca, praca, czasem dłuższe godziny, ale płacą w porządku i mają ciekawy pakiet świadczeń dodatkowych. atmosfera jest fajna, czasem są oczywiście gorsze dni ale one zdarzają się wszędzie.
Poszukuję informacji na temat firmy Levi Strauss, będę wdzięczny za wszelkie opinie na jej temat. Pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Levi Strauss Poland Sp. z o.o. (Sieć Sklepów)?
Zobacz opinie na temat firmy Levi Strauss Poland Sp. z o.o. (Sieć Sklepów) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Levi Strauss Poland Sp. z o.o. (Sieć Sklepów)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!