Hahaha, a jednak nie oszalałem, widzę ze sa też inni tego samego zdania :D ale nie macie co sie łudzić, jeszcze nigdy nie słyszałem by ktoś wywalił menadżera. Mi pracuje sie dobrze można się wiele nauczyć, dużo Excela, transakcji masowych, pracuje tu sporo inteligentnych ludzi. W OTC luzik, jakoś ludzie się niczym nie martwią nie stresują, a tutaj to pełne gacie jak się spóźnisz 5 min :D
Czy to ta sama Pani która od samego rana (parę minut po 9, a praca od 9.00-9.30) biega po całym biurze i zagląda ludziom w komputery i na biurka? I jeśli broń Boże nie masz wtedy otwartego Excela i nie robisz już zlecenia (najlepiej już któregoś z rzędu), to dostajesz opie....I broń Cię Boże zwrócić uwagę, że może sama zaczęłaby pracować a nie podglądać i kablować innych. Albo że zaczynamy pracę później, nie o 9. Bo samemu wylecisz.
Niestety zgadzam sie z opiniami dotyczacymi dzialu serwisowego w RAC... Caly dzial jest zarzadzany przez rodzine prezesa, z pozorow wszystko ok, ale ludzie jednak nigdy nie lubili rozmawiac z menadzerka i byli bardzo zdemotywowani po kazdej rozmowie... dodatkowo osoba, ktora ja zastepuje nie grzeszy inteligencja pomimo duzego stazu pracy... oczywiscie zostala wybrana przez menadzerke. Nie moge sobie wyobrazic dlaczego glowny szef tego nie kontroluje i nie pyta ludzi o opinie. Jesli chodzi o Team Leadra, to zalezy gdzie sie trafi, ale jest sporo zadowolonych ludzi... o ile nie maja kontaktu z pania Ż.