(usunięte przez administratora)
A podczas rozmowy rekrutacyjnej jak prace przedstawiała firma? :( Była mowa o niepłatnych nadgodzinach czy weekendach?
Czyli skoro mają taką sytuację, że szukają, bo ludzie odchodzą to faktycznie można wynegocjować mimo wszystko ciekawe warunki?
Noo... Raczej gdyby inspekcja tu zawitała to by musieli? A w dodatku trzeba pamiętać o tych podwyżkach od stycznia
A przynajmniej płaca normalna pensje?
Normalna pensja to dla mnie około 4 netto na umowie plus zabiegi ;) a Ty bylas tam Alicja na rozmowie?
Inspekcja pracy jest właśnie w trakcie postępowania weryfikującego, czy nie płacą mniej niż minimalna w ustawie oraz za nadgodziny nie ma wyższej stawki. Do tego wrzucają w umowę bardzo niekorzystne zapisy typu mieszanie pracownika medycznego z pracownikiem biurowym (mimo, ze wykonujesz tylko obowiązki pracownika medycznego) ale wtedy uważają, że w etat mogą Ci wrzucić 40 h zamiast ustawowego 37h55 min i płacić nawet mniej niż za samego medycznego. Jeśli ktoś bardzo chce się tam zatrudnić to najpierw polecam z tą umową udać się do inspekcji pracy lub do radcy prawnego.
Muszę przyznać że to co Pani pisze w głowie się nie mieści.Jak dawali Pani do podpisu umowę o pracę.To nie wiedziała Pani co tam pisze.Na pewno tak.Jezeli tak było to trzeba było od razu nie podpisywać umowy.Albo iść z t tą umową do kogoś kto się na tym zna.Moje zdanie jest takie.To co Pani pisze jest prawdą albo chcę Pani zaszkodzić właścicielom Kliniki.Jak chcę się uderzyć kogoś kto kij się znajdzie.Jezeli to prawda to inspekcja pracy to wykryje na pewno.A jeżeli nie.To mogą Panią podać o zniesławienie.Mimo wszystko co ma być to będzie.
Muszę przyznać że nie chce mi się wierzyć że tak było.Mimo wszystko życzę jednej i drugiej stronie aby doszły do porozumienia.Jezeli to prawda to trzeba było zagościć to już dawno.Ja wszystko rozumiem ale jednego nie.Dlaczego Pani jeszcze tam pracuje jeżeli tak jest.Ja rozumiem każdy z nas powinien dochodzić prawdy.Jezeli ma na to dowody.To się z godzę , że trzeba walczyć o swoje.A jeżeli nie ma się dowodów to lepiej nie zaczynać.Bo nic z tego nie będzie.Mam nadzieję że będzie dobrze.☺️
Każdemu zainteresowanemu udostępnię opinię inspekcji pracy. Tak, w głowie się nie mieści, inspekcja wykazała szereg nieprawidłowości - zaniżone płace, narzucanie wykonywania obowiązków bez uprawnień, niezapłacone nadgodziny, nakłamali bzdur inspekcji, które przeczą temu co jest na umowie i co ustaliliśmy miedzy sobą, nie mówiąc o dzwonieniu po innych gabinetach i szkalowaniu mnie. Są mi winni wiele tysięcy złotych wg Inspekcji i kancelarii prawniczej. Nie są przyzwyczajeni, że ktoś zna swoje prawa pracownicze i z tego korzysta. Dlatego jeśli ktoś chce tam pracować powinien uważnie czytać umowy - moja mała rada.
Dlaczego ktoś tak postępuje z człowiekiem.Mysleli że ktoś się upomni o Swoje.A tu ktoś okazala się nie głupi przepraszam za wyrażenie.Ale jeżeli to prawda to dobrze że ktoś okazał się mandry i zrobił to co miał zrobić.Tak trzeba walczyć o Swoje prawa.To nam gwarantuje konstytucja.Brawo dla Pani.Prosze walczyć o Swoje.
Wydaje mi się że nie powinna Pani bulukowac tego co komisja stwierdzi.Chyba że zrobi Pani na złość Właścicielom Kliniki.Czy nie lepiej porozmawiać na spokojniej.Jak się da oczywiście.Mam nadzieję że będzie lepiej.To się okaże.
Trudno jest się wypowiedzieć.Ja tylko mogę się wypowiedzieć o tym co wiem.Jak to się skończy trudno jest powiedzieć.Ja jestem pacjentką i tak naprawdę trudno mi powiedzieć co tam się dzieje.Wiem jedno że szkoda mi tak naprawdę jednej i drugiej strony.Co będzie dalej zobaczymy.Wydaje mi się że nie powinna Pani bulukowac tego co inspekcja pracy stwierdzi.Ja myślę że nie warto.I czy to jest z godne z prawem.Jaka jest prawda to Ci którzy tam pracują.Czy naprawdę warto się tak kłócić.Lepiej dość do porozumienia.?