Hej! Planuje się zatrudnić w tej firmie, targi to mój żywioł. Chciałbym dopytać, jak wygląda kwestia służbowych telefonów, aut, itp. I jeszcze kwestia pomieszczeń socjalnych. Jest jakaś kuchnia, mleko herbata, kawa, jakieś owocowe wtorki itp? Są jakies chill roomy z sofami itp?
w tej firmie już nie bardzo będziesz robił targi. Raczej będziesz zwykłym handlowcem który lata od spotkania do spotkania z kartką ze skryptem w ręku. Spróbuj powiedzieć słowo które nie wpisuje się w skrypt to czeka Cię publiczna łajanka sa codziennym spotkaniu. telefony służbowe są ale siedzisz na słuchawkach więc już się raczej ten telefon nie przyda. Samochód służbowy?! z konia spadłeś. Pomieszczenie socjalne - kuchnia, jest. o 13 przerwa dla wszystkich i jak nie jesteś wystarczająco szybki to czeka Cię 15 - 20 min czekania na mikrofalówkę bo z 3 działają 2 a chętnych jest sporo. Jest ekspres do kawy ale jakość kawy i tego co z niego wypływa jest wątpliwa a i tak co chwila ziaren brakuje. Herbata jest - tak do 9:20, mleko kończy się koło 9-10. Owocowe wtorki.... z takich przyjemności mamy czarne środy albo piątki, wtedy możesz spodziewać się wypowiedzenia. Moja rada, nie przychodź!
Na tą chwilę firma działa głównie on-line, więc nie ma aut. Co do telefonów, to jest jakiś system, żeby nagrywać rozmowy i spotkania do szkoleń. Jest kuchnia i przyjeżdża catering, jest też kawa, herbata i mleko i ludzie sobie dają radę. Zawsze możesz wpaść do Maka ze zniżką :) Zależy na jakim stanowisku chciałbyś pracować, bo robienie targów, ma wiele znaczeń. Można pracować fizycznie, albo np. z klientami
Służbowych samochodów nie było także przed pandemią, tak więc proponowałbym nie wprowadzać w błąd. Mleko wyliczane według limitów dziennego, ok 3l dla wszystkich, tak więc jeżeli określoną pulę wypiło się przed końcem pracy - nie otrzymywało się kolejnego.
Nie wprowadzam w błąd, tylko piszę o specyfice. Wydaje mi się, że każdy potrafi liczyć i po prostu nie opłaca się jeździć do klientów tylko po to, żeby pokazać ekran laptopa, to nie hurtownia medyczna, gdzie trzeba dogadać się z lekarzem. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania. Co do np. mleka, to tacy są właśnie ludzie, należy mi się. Jak kończą się mleko, czy cukier, to wystarczy podejść na recepcję i poprosić, ale po co się wysilać, jak można obsmarować
Ja płynę tym okrętem od jakiegoś czasu i jest normalnie, jak to w pracy, czasem flauta, czasem sztorm, czy burza... pandemia nie pomaga ale dajemy radę, a targi dalej robimy, nie tylko jako handlowcy ;)
(usunięte przez administratora) ale łatwi do ogrania i przewidzenia. Bardzo niejasne profity i bardzo niejasny system wynagrodzenia ale da się zarobić dobre pieniądze. Ciagle zmiany co wkurza, trzeba grać w ich gierkę to skapnie. Jeśli ktoś sobie poradzi w ptaku to poradzi sobie wszędzie. Trzeba mieć mocne nerwy ale polecam na jakiś czas. Warto dla młodych, ambitnych. Nie polecam starym wygom bo uczą po swojemu od nowa.
Swego czasu pracowałem w Ptaku, na szczęście tylko trzy miesiące. Współczuję ludziom, którzy tam pracują, no chyba, że mają jakieś konszachty z osobami zarządzającymi i posiadają tzw. "parasol ochronny". Panuje tam jeden wielki rozgardiasz, swego czasu jechaliśmy na wyjazd służbowy - wtedy były 3 auta (Skody Rapid) z tym, że jedno było wyłączone, ponieważ poruszał się nim jakiś dyrektor. No i tak, wsiadamy z kolegą do auta - pusty bak (trasa 300/350km w jedną stronę), kasy na paliwo oczywiście nie dostaliśmy, musieliśmy tankować i czekaliśmy na rozliczenie chyba z 2/3 tygodnie... Płacić nie chcą, ludzi nie szanują, nigdy więcej, każdemu znajomemu stanowczo odradzam... Kuchnia wyglądała w ten sposób, że na naprawdę dużą ilość osób - były bodaj 2 mikrofale, gdzie przerwa była w stałych godzinach dla wszystkich i jeśli zdążyłeś to podgrzałeś jedzenie, a jak przerwa kończyła się zanim wszyscy odgrzali? No to masz problem... Generalnie odradzam pracę w tym miejscu, no chyba, że chcesz się sprawdzić na ile mocny psychicznie jesteś :) (usunięte przez administratora) Tak tak, jak się zatrudniłem - poczytałem komentarze, po podpisaniu umowy, mówię, a co tam, piszą ludzie bzdury bo są roszczeniowi... okazał się, że niestety nie i to co jest tu zamieszczone to suche fakty.
Ciekawe bo aut firmowych jest około 18. Jeśli chodzi o kuchnię to kuchenek trzy razy więcej. Po co takie łatwe do zweryfikowania bzdury opowiadać...
I wszystkie te wspomniane auta to skody? Znacie przy tym warunki pracy na dziale zakupów? To on by mnie interesował, właśnie specjalisty do niego szukają, a ja akurat mam doświadczenie. w tym przypadku widnieje oznaczenie, że to praca stacjonarna, wiec w te skodę i tak nie wsiądę? Opiszecie z ciekawości tę strefę relaksu z opisu?
ta "strefa relaksu" to tak naprawdę pomieszczenie otwarte na kuchnię ze stolikami i dwoma zwykłymi jednoosobowymi huśtawkami zwisającymi z sufitu.
Ok opis wizualnych warunków już mamy, a jak czas się tam spędza już w praktycznym ujęciu? Dacie znać jaka macie atmosferę i poziom zintegrowania? Ja to wole się dogadywać, szukam zatrudnienia na o wiele dłużej. Po pracy także gdzieś cos jest organizowane?
Chłopie, co Ty bredzisz, kogo interesują jakieś spotkania po pracy, każdy ma swoje życie, a nie siedzieć dodatkowe godziny z osobami, z którymi i tak jesteś 8h dziennie. Ile Ty masz lat, 25-30? A co do atmosfery w samej firmie, to niestety jest różnie - zależy od działu. Są takie, w których pracują naprawdę wspaniałe osoby, a są takie miejsca/działy, w których pracują psychopaci (dosłownie, i to nie jest obelga tylko stwierdzenie faktu). Ale tak to jest, gdy jedynym kryterium przyjęcia do pracy w firmie jest umiejętność czytania i pisania. Ruletka jak trafisz niestety.
Jakie godziny pracy obowiązują w Ptak Warsaw Expo?
Aha, czyli firma tak z góry nakazuje, kto kiedy ma jeść, tak? A czy ta godzina to jedyna możliwość wyjścia do toalety, czy można swobodnie korzystać kiedy się chce?? I jak przerwa jest ta jedna, to firma zapewnia tez jakieś jedzenie dla pracowników, i stąd jedna godzina, by wszystkim na raz podać posiłek?
Jeśli chodzi o godzinę jedzenia, to tak, firma to narzuca. Z rana i właśnie o 13 przyjeżdżają cateringi, w których można kupić jedzenie. Do toalety możesz wyjść swobodnie kiedy chcesz, akurat w tej kwestii nikt krzywo nie patrzy.
Witam, Szukają do IT, administrator sieci.. ktos zna opinie jak tam u nich w dziale IT ? jak przełozony ? atmosfera? poukładany dział
Też tu weszłam, bo jestem zainteresowana. Ale jeszcze, dział IT pracuje tu stacjonarnie w firmie, czy zdalnie lub mobilnie? Administrator sieci zarabia na kontrakcie b2b czy jakas umowa o prace, zlecenie itd.?
Czy Ptak Warsaw Expo ma ściśle ustalone godziny pracy?
1 etap w siedzibie Ptak Warsaw Expo
Jakieś dziecko rekrutowało. Nie miała pojęcia o rekrutacji. Pytania z (usunięte przez administratora)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Hej, jak wygląda aktualna sytuacja w firmie? Warto złożyć CV? W których działach panuje najlepsza atmosfera, a które lepiej omijać?
Jak wyglądają kwestie benefitow: służbowe auto, telefon, laptop, angielski, owocowe piątki, ekspres do kawy, chill room. Praca zdalna, hybrydowa?
czy zatrudniacie emerytów mam 76lat blisko mieszkam. Zofia
Wszystko cacy, ale osobliwość marketingu hojwłoski dogadzający sobie ręką w toalecie, puszczający bąki przy kserokopiarce i eksponujący swoje części (usunięte przez administratora) to już przesada. Ileż można? Czy ktoś w końcu zwróci na to uwagę? Bycie opierdzianym czy obąkanym w miejscu pracy to szok dla cywilizowanego człowieka
To jest chore, do nas do pokoju wszedł bez słowa, uśmiechnął się, podniósł nogę i puścił soczystego bąka. Po czym obrócił się, wypiął tyłek i sprzedał sobie klapsa. Dżungla, jak pawian!
Jaka jest na chwilę obecną organizacja i atmosfera pracy? Czy coś się zmieniło po pandemii? Czy podpisywana jest umowa o pracę czy zostają przy zleceniu? Opinie są dramatyczne. Zastanawiam się czy coś się polepszyło i warto składać papiery.
Jaka jest kultura pracy w Ptak Warsaw Expo?
Cześć, chciałem zapytać jakie warunki są proponowane na start w Call Center? Jaka umowa? Stawka? Zastanawiające jest to, że dość często pojawiają się oferty pracy. Czy ktoś coś może powiedzieć więcej na ten temat?
Wystarczy poczytać opinie, żeby wiedzieć dlaczego tak często pojawiają się nowe oferty pracy na te same stanowiska.
Chciałbym podpytac o to ile Warsaw Expo dostaje środków za jednego uchodzce? Bo ptaszki cwierkaja w internecie, że jest to dwa razy więcej niż zwykły Polak który przyjmie uchodzce pod swój dach. Czy w halach są lepsze warunki dla uchodźców niż w polskich domach? Proszę o wyjaśnienie.
Co za tanie bzdury, zauważcie że wszystkie pozytywne komentarze pojawiły się w przeciągu ostatnich 2 tygodni, przypadek? Nie, tylko tanie działanie marketingu tej przesiąkniętej patologią organizacji. (usunięte przez administratora) od strony organizacyjnej, zarząd to banda po prostu z natury złych ludzi otaczających się klakierami i przypupasami. Pracownik jest tylko narzędziem i tak będziesz traktowany. A przede wszystkim ta pozycja w CV w przyszłości tylko utrudni ci znalezienie dobrej pracy, rynek i rekruterzy już wiedzą, że osoby z doświadczeniem w tej firmie są tak zepsuci, że zatrudnienie ich to tylko kłopot i trzeba uczyć procesów od nowa. Całkowicie szczerze i to nie jest złośliwość tylko dobra rada, olej ten nadarzyn i idź tam gdzie pracują fajni, wykształceni i wartościowi ludzi od których tylko będziesz mógł się uczyć i nawiązywać wartośicowe relacje!
Nie popieram rozkręcania afer na forach pokroju Gowork, ale niestety tutaj zgadzam się w 100%. Moja opinia odnośnie firmy jest niestety dokładnie taka sama, a tego napływu "pozytywnych" komentarzy nawet nie trzeba komentować. Kto pracował/pracuje w Ptaku wie, że to jedno z wielu typowych zachowań, które idealnie pokazują, jakimi strategiami kieruje się ta organizacja. Bardzo żałuję, że wiele naprawdę pracowitych, doświadczonych osób 'nacina' się na tę firmę.
A propos tych pozytywów, które, co oczywiste, sami sobie piszą, wychodzi jedna fundamentalna zasada, będąca podwaliną tej organizacji - mają ludzi za idiotów. Co więcej, sami z siebie ich robią, myśląc, że ktoś to łyknie. Potencjalny pracowniku, teraz mówię do ciebie. Jeśli rozważasz, aby podjąć tu pracę, wiedz, że zmarnujesz nie tylko miesiące, w których będziesz tu zatrudniony, ale również długi czas po odejściu, potrzebny na dojście do siebie. To miejsce wysysa z człowieka całą energię i odbiera godność.
Moja opinia o firmie jest odwrotna, a tu na tym forum jak się czyta te negatywne wynurzenia tzw. frustratrów zza klawiatur, plotkarzy, wiedzących wszystko o wszystkich, to jest żałosne i niewiarygodne.
Ja natomiast słyszałem, że Oni te negatywy sami na siebie piszą, żeby wyrównać te pozytywy :) Ludzie weźcie się kopnijcie w czoło i zajmijcie czym pozytywnym za co Wam płacą np. pracą, a nie po nocach wypisujecie te brednie...
(usunięte przez administratora) Dziwię się tylko, że są ludzie w tym kraju, którzy produkują i karmią się takimi pomyjami. 2/4 pracowników to ludzie którzy pracują tu ludzie od wielu lat, mimo pandemii która ZAORAŁA branże targową. 1/4 to pracownicy SEZONOWI, potrzebni na dany okres/projekt - co wymusza rotację i zmiany 1/4 to nowi pracownicy, zatrudnieni po pandemii i do nowego systemu organizacji targów- który WYMUSIŁA PANDEMIA Ptak Warsaw Expo to jedyne targi w Polsce które przeżyły pandemię i to z takim efektem, że jeszcze przejęły/uratowały inne brandy targowe.
Taka jest prawda, ale niekturzy nie biorą tego pod uwagę. Przy obecnych programach socjalnych, to wyczynem jest przyjście do firmy, a co dopiero praca...
Dokładnie tak wygląda branża targów i eventów. Pomimo potknięć pandemicznych firma radzi sobie bardzo dobrze i tak trzymać
Tych nieprzekonanych zapraszam do firmy, jest praca, są zasady, jest wynagrodzenie, jest ok! Podpowiem przy okazji, że "niektórzy" piszemy przez "ó" :)))
Hej, kojarzę tych panów, ale jednak wolałabym pozostać sobą :) Jak widać nick nie zawsze musi oznaczać płeć :) Reszta informacji o firmie opisałam powyżej
To co tu jest napisane to jedna wielka bzdura i manipulacja kogoś z problemami psychicznymi. Nudne życie?
Raczej tak, hejt, złośliwość, wynurzenia, tylko po co i dla kogo? Z pracującymi, widzimy się rano w kuchni :)
Czy ktoś z was pracował bądź pracuje na stanowisku obsługi klienta międzynarodowego ( z językiem angielskim ) jak wam się pracuje / pracowało i czy również jest taka toksyczna atmosfera jak w innych działach ??
stanowiska brzmią różnie ale to call center po angielsku. Wszystkie komentarze tu dotyczą tego stanowiska. Władca firmy ten sam - mały, czarny, mający władze absolutną nad właścicielem
To może jak Cię tam nie ma (nick), to atmosfera się pewnie poprawiła i jest bardziej koleżeńska xD
mch zamienia złoto w (usunięte przez administratora) - wszystko tak naprawia - gdzie nie pójdzie tak trzeba sprzątać. Powinni mu zakazać pracy od 8 do 17 Nie polecam. Wszyscy już po tygodniu wiedzą gdzie wylądowali.
Jak widać ile osób tyle opinii. Dla mnie jest ok, dla kolegi wręcz odwrotnie, ale obydwaj nadal pracujemy
O co chodzi z tym siedzeniem przy biurku w kurtce? Nie ma kaloryferow?
Nie ma. Biuro mieści się w jednej z hal i są to tak naprawdę ściany działowe bez sufitu, przez co ogrzanie tego miejsca jest praktycznie niewykonalne. Zamiast zainwestować trochę i zamknąć pomieszczenia od góry, choćby najtańszymi materiałami, wolą, żeby pracownicy siedzieli w kurtkach i grzali się farelkami. Czy to jest normalne?
O ile zasłużą na farelkę. Pomijam już fakt, że zarząd ma u siebie normalnie zrobiony sufit, ściany z karton-gipsu bez żadnych prześwitów jak w plebejskich szklanych boksach i miękkie dywany.
No dobra, a jak ktoś nie ma farelki to co? Siedzi w kurtce puchowej, czapce? (np jak na zewnątrz jest silny mróz). Przecież chyba są jakieś normy BHP jaka jest temperatura pracy w biurze. Ile tam jest stopni zimą? Mierzył ktoś?
20 stopni i ludzie siedzą w kurtkach? Czyli ściemniacie z tymi kurtkami albo jest zimniej.
@Mrożony Jak czytam to ciągłe narzekactwo, to chce mi się śmiać... :) Wygląda na to, że ludzi przywozi się tu siłą i to chłodniami. Pracowałem wcześniej w "szklanym" biurowcu i były większe problemy z ogrzewaniem i klimatyzacją. Rzeczywiście są to biura w hali, ale jest system centralny, więc wszystko jest zgodne z BHP. Część osób chodzi w krótkim rękawie i zwykłych bluzkach, a pojedyncze przypadki popadają w hipotermię. Znasz to powiedzenie "jeszcze się taki nie urodził..."
Robi się kilka dni a dalej wygląda jak stara klacz? Jak myślicie do kogo to określenie???? Nie wiem ....
Witam, opinie mnie przerażają.... jak tam w ogóle płaca. co to znaczy pensja podstawowa + premia.Jkie sa to kwoty czy ktoś kojarzy. Mam duże doświadczenie ale nie chce trafić do nieuczciwego pracodawcy.
Premia wygląda tak, że albo ci zapłacą albo nie xD a podstawę to już samemu trzeba targować. Trzymam kciuki, żeby była wyższa niż minimalna krajowa :)
Ja mam sentyment do czasów gdzie były działy odpowiadające za każdy proces: dział handlowy , zagraniczny, techniczny , prawny Było wzorcowo: Aga Faust, Aga Dentystka, Agata, Klaniecka, sokolowski , Pieniążki, Graniewka. Duzo ich było. Wszyscy radzą sobie dobrze w nowej rzeczywistości. Szefie co Ty zrobiłeś. Komu zawierzyłeś?????Masz teraz marnych sprzedawczyków którzy dla kasy i ciebie sprzedają.