Dzień dobry chciałam zapytać czy to norma że ekspedientki bawią się telefonem dotykają pieniądze a potem biorą chleb, gdzie rękawiczki czy ( sklep jest na Lutomierskiej rejon 103 w łodzi )może ktoś się za to wziąć. Trzeba czekać na jakąś zarazę. Ja rozumiem że trzeba odebrać telefon ale woda jest a jeżeli nie to są rękawiczki. Proszę o szkolenie BHP dla pracowników.
Ekspedientka, pracująca w dn.23.02.2024r o godzinie 16:44 w sklepie przy ul.Lutomierskiej 28 jest bardzo antypatyczna.Przyznam,że z taką obsługą,dawno nie miałam doczynienia.
Byłam obecna przy tym incydencie. Klientka zwyzywała sprzedawcę. Traktowała z wyższością, a do tego była arogancka. Przypominam, że sprzedawcą też jest człowiekiem.
Ile jest zmian w Piekarenka Piekarnia Andrzej i Wioletta Wawrzyniak?
Zwykle jedna zmiana 6-18, są punkty otwarte krócej np 7-17. Pracujesz tyle godzin ile chcesz możesz od poniedziałku do soboty albo wymieniać się 1 dzień pracy, następny wolny :) Nie rozumiem tych samych złych komentarzy, ja jestem zadowolona z pracy w Piekarence
What about a salary? How much the minimum and maximum salary? Maybe I will come and working.
A sobota jakoś inaczej płatna? Bo przeważnie to jednak nie jest tak samo wynagradzana jak tydzień pracy standardowy. No i jak sytuacja wygląda podczas świąt? Też pracujecie w okresie świątecznym? Ja to już przyzwyczajony jestem po poprzednich firmach
Co to znaczy, że pracujesz tyle godzin ile chcesz, to nie musicie wyrobić całego etatu? Możesz to wyjaśnić? No chyba, że chodzi Ci o to, że jest elastyczny grafik?
Chciałabym zapytać o pracę przy rozliczaniu remanentów? Jakie wrażenia? Jak wygląda szkolenie i czy atmosfera w biurze jest znośna? Co jakiś czas widzę, że szukają znowu kogoś na to stanowisko i zastanawiam się jaki jest powód tej rotacji?
Czy w Piekarenka Piekarnia Andrzej i Wioletta Wawrzyniak zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Piekarenka Piekarnia Andrzej i Wioletta Wawrzyniak? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Dlaczego piekarenka sprzedaje ciasta z przed świąt.??? Naprawdę właściciele myślą że my klienci jesteśmy tak głupi żeby kupować stare ciasta i się zatruć ? Sprawa trafi dzisiaj do sanepidu niech oni się tym zajmą. Ja i moi znajomi już nigdy nie będziemy robic zakupów w piekarence.
Nic to nie da że pani odda sprawę do Sanepidu ponieważ Sanepid bierze w (usunięte przez administratora). Zglisilam to do CBA żeby zajęli się sprawa. Po mojej interwencji że są staroci otrzymałam informację że nie mają zastrzeżeń. Trzeba zgłosić do TV
Czy Piekarenka Piekarnia Andrzej i Wioletta Wawrzyniak ma ściśle ustalone godziny pracy?
Proszę właściciela Piekarenki o nauczenie prawidłowego wypieku bułek kajzerek młodą dziewczynę, która pracuje w obiekcie na ul. Lutomierskiej 28. Niestety, nie potrafi tego robić. Bułki pod jej nadzorem to prawdziwe gnioty nie nadające się do jedzenia , a ona tłumaczy się tym, że ciasto przywożone z wytwórni jest nie wyrośnięte. Skoro ona twierdzi, że piec do wypieku ma ustawioną temperaturę i czas wypieku, to dlaczego wychodzą z niego takie gnioty jak ona to robi? Czasami w tym punkcie sprzedaje taka starsza Pani. I odziwo, jak ona jest bułeczki są wypieczone, wyrośnięte i pulchniutkie. Można powiedzieć bardzo dopracowane. I to z tego samego pieca. Młodej damie przydałaby się nauka wypiekania. Proszę coś z tym zrobić.
Hmm, to jest prawda, ze nie raz pieczywo ktore idzie do odpieku w tym bułki kajzerki iwylacznie, odrazu po przyjezdzie do piekarni, sa One rozkladane na blasze, i wrzucane do pieca, gdzie temperatura jest stała, piec nie raz nie jest dobrze rozgrzany z rana, lecz ma odpowiednia temperature, szczegolnie przy dwoch pierwszych wsadach, nie trzyma sie kajzerek by ciasto wyrosło samo :-)
Czy ktoś wie, gdzie (jak) można się dowiedzieć, jaki jest skład chleba produkowanego w Piekarence?
(usunięte przez administratora) co się w tej firmie wyrabia. Jak ci się kończy umowa z firmą to nie chcą przedłużyć tylko przez biuro pośrednictwa pracy . Tyle lat oddanych PIEKARENCE i teraz takie traktowanie . Ile ludzi już odeszło a ile jeszcze odejdzie bo nikt kto logicznie myśli nie chce pracować przez biuro. Niech nadal biuro przysyła taki element że popracuje trochę i nawet sklepu nie otworzy bo nie przyjdzie Ja juz stąd odchodzę nie chcą dobrych pracowników to się konkurencja ucieszy jak wszyscy z Piekarenki odejdą do nich. Na umowę o pracę, urlop jaki się należy a nie tylko 2 tyg i nie kiedy chcesz tylko kiedy oni ci łaskawie dadzą. Najlepiej (usunięte przez administratora) cały rok beż urlopu i nic nie narzekać. O co tu wogóle chodzi ? Zero szacunku dla pracownika. A chciałam przypomnieć że to szeregowy pracownik zarabiając marne grosze za 11 gidz pracy dziennie wypracowuje te miliony dla szefowej .Szef dobry człowiek ale w firmie rządzi szefowa zr swoją chamską świtą z biura. Wolny dzień jak potrzebujesz to już jak dostaniesz, z łaski to masz odliczony od wypłaty. Kto to wymyślił. Czas żeby inspekcja pracy się tym zainteresowała. Może wtedy coś się zmieni na korzyść pracownika.
Dlaczego na paragonach w Piekarence nie są wyszczególnione poszczególne produkty ? Kupuję np. masło i serki to na paragonie wpisane jest ciasto, w rachunku kilka rzeczy zsumowane pod jedną pozycją np. nabiał i łączna kwota. Ponieważ zdarzają się przy zakupie większej ilości produktów zawyżone rachunki uważam, że jest to istotna sprawa.
Pani która sprzedaje pieczywo ,młoda ma jakieś 22 lub 23 lata,w piekarence na Przedzelnianej 124 .O godzinie 600 nie ma wypędzonych bułek, o 700 też nie ma wypieczonych bułek? Non stop siedzi w telefonie .Może pracę powinna zmienić!.A druga Pani miła sympatyczna ,starsza może ma koło 40 lat ,zawsze bułki wypieczone ,,czy będę o 600 rano czy będę o 1700po południu to bułeczki cieplutkie i świeże.Chcemy żeby ta pani koło 40 została na stałe. Fajna kobitka .Nie pisze tu jako klijent ,tylko zbiorowy klijent całego osiedla na ulicy Przedzelnianej .Dziękujemy.
Ciekawe czy Wawrzyniakowie jedzą chleb swojego wyrobu? Osobiście wątpię, chyba że specjalnie dla nich są inaczej przygotowane albo kupują pieczywo w prawdziwych piekarniach. Jeśli to nie tajemnica to poproszę o adresy takich bo pieczywo u Wawrzyniaka to tragedia. Po 24 godzinach nie da się tego ukroić. Kruszy się strasznie a smakuje jak (usunięte przez administratora)
Jakie są godziny pracy cukiernika? Zarobki powyżej 4 tyś? Jak wygląda sprawa urlopu ?
Ile jest zmian w Piekarenka Piekarnia Andrzej i Wioletta Wawrzyniak?
Zwracam się do właścicieli "Piekarenki" o zwrócenie uwagi na jakość kajzerek. Robię zakupy od początku założenia sklepu "Piekarenka" przy ul Rzgowskiej kolo Rosmana i byłem bardzo zadowolony z jakości. Kajzerki były czasem przypieczone , ale smaczne i miały kształt kajzerki. Od jesieni 2020 roku znacznie pogorszyła się jakość kajzerek pomimo znacznego podniesienia ceny do 55 gr za sztukę. Kajzerki są płaskie niedopieczone, albo przypalone, pogniecione. Od tego czasu pogorszył się też smak bułek. Ostatnio wyglądają nawet ładnie, ale brzydko pachną jakby mąka była przytęchnięta. Oczywiście mogę poszukać sobie innej piekarni i tam kupować, ale w takim razie po co Państwo utrzymują ten sklep? Coś mi się wydaje, że jakby klientów było mniej a i obsługa zmienia się jak rękawiczki. Jeżeli dalej kajzerki będą złej jakości to zmienię miejsce zakupu pieczywa.
TRAGEDIA.Remont Piekarenki na Zakładowej.A tam brud,kurz ,gruz i sprzedaż zakurzonych produktów.Ekspedientka w długich kozakach,i brudnym ubiorze. Po drugie to czym polewane są wafle? Jest to jakaś tragiczna polewa toffi.Pozostawia absmak oblepionego tłuszczu na języku.Prosze wziąć pr,yklad z pieca rodem.A gdzie właściciele? Tak nie może być!!!
Jakie są mocne strony pracodawcy Piekarenka Piekarnia Andrzej i Wioletta Wawrzyniak?
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Piekarenka Piekarnia Andrzej i Wioletta Wawrzyniak?
Pracownika traktują jak niewolnika. Masz pracowac caly dzień i nie narzekać. Za tyle godz. .pracy bardzo marne zarobki. Wolny dzień jak potrzebujesz dostaniesz z wielką łaską i do ostatniej chwili Cię trzymają w niepewności czy ci łaskawie go dadzą czy nie. Urlop dostaniesz wtedy kiedy Pani z biura będzie chciała ci Dać.A nie kiedy potrzebujesz i to jeszcze jak jej się nie naraziłes bo jak się naraziłes to ni(usunięte przez administratora).nie dostaniesz kiedy potrzebujesz..I jakieś wewnętrzne prawo ustalone że tylko 2 tygodnie jest urlopu. Gdzie jest inspekcja pracy żeby to sprawdzić i ukrócić takie traktowanie. Znane sa przypadki ekspedientek ktore sie na to nie chcialy godxic i za byle co wylecialy juz z pracy..Sxuka sie wtedy pretekstu zeby taka osobe (usunięte przez administratora) z roboty. NIGDY WIECEJ PRACY W PIEKARENCE.
Bardzo źle wrecz (usunięte przez administratora) kierownictwo nie polecam zakładu wyzysk jesteś od tego żeby (usunięte przez administratora) beznadziejne szefostwo kierownictwo
Od ponad dwóch tygodni nie mogę kupić angielek w sklepie na ul.Kurczaki przy Wdzięcznej, w godzinach południowych. Dotychczas od wielu lat kupowałam 3-4 szt raz w tygodniu i zamrażałam. Teraz notorycznie słyszę "nie ma". A 30.12 usłyszałam od ekspedientki , że mam przyjść o 6 rano. Masakra. Pani była bardzo z siebie zadowolona. A ja przepłakałam całą drogę do domu. Mam 66 lat ,paradontozę i kłopoty ze snem (dlatego mogę jeść tylko angielki i przyjść do sklepu około południa). Może można zamówić przez internet i odebrać w sklepie ??? Na pociechę otwarto niedawno na krańcówce Rzgowska / Strażacka piekarnie Oskroby. Tam nawet przed zamknięciem jest duży wybór pieczywa i bardzo miła młoda obsługa.Tyle ,że ode mnie dwa razy dalej. Pozdrawiam i proszę przemyślcie czy warto zostawiać swoje pieniądze w "PIEKARENCE".