Jestem ciekawa zarobków w tej firmie? Są jakieś premie ?
Zarobki były już opisane 2850 brutto, premia 300 brutto (połowa może być odebrana za L4, a drugi połowa za widzimisię dyrektora), możliwe podwyżki w przyszłym roku ale raczej nie ma co liczyć na normalne zarobki bo to może być w okolicach 100zł brutto jak już kiedyś było, aha i to po rozmowach z "kadrą zarządzająca" .(usunięte przez administratora) żeby tam coś ugrać to przydało by się jakieś trzęsienie, coś w rodzaju strajku w okresie największych zamówień, może wtedy ktoś z góry zauważyłby że tam pracują ludzie, bo po normalnych rozmowach to rzucają tylko ochłapy żeby tylko ludzie siedzieli cicho no bo przecież 'firma daję". Dodam że najzabawniejsze są w tej firmie zebrania z dyrektorem albo ludźmi z Anglii, lub Szwajcarii, zawsze jest mówione o sytuacji firmy jak to jest dobrze z zamowieniami, że pracy będziemy mieć coraz więcej ale gdy dyrektor pyta czy mamy jakieś pytania to dla nas najistotniejsze jest pytanie o podwyżki co zawsze jest wymijanie przez dyrektora" że coś może być ale nie teraz bo jeszcze nie wiadomo jak to z zamowieniami będzie". Śmieszna była ostatnia sytuacja zebrania z głównym szefem że Szwajcarii, kiedy to dyrektor wcześniej zabronił nam pytać go o podwyżki, a kiedy pan że Szwajcarii czekał na jakieś pytania to była głucha cisza. Dużo rzeczy było by do opisania, ogólnie pracy nie ma co polecać, wystarczy poczytać komentarze, są one prawdziwe a nie zmyślone. Może jeszcze ktoś dorzuci swoje sposzczerzenia...?
Widzę, że znasz dobrze firmę i warunki zatrudnienia. Mnie interesuje, czy do pracy przyjmowani są studenci na płatne staże lub na część etatu, żeby nauczyć się zawodu, ale także połączyć pracę z innymi obowiązkami na przykład nauką.
Jeżeli jesteś chętny i uczysz się w tym kierunku to raczej bez problemu się dostaniesz. Potrzeba osób mających pojęcie o światłowodach, optyce, elektronice czy programowaniu. Zarobki może nie są zbliżone do dobrych, ale możliwe, że niebawem się to zmieni. Przyjedź osobiście do firmy i złóż cv. Będziesz mógł zadać parę pytań i dowiedzieć się zawsze czegoś więcej o pracy.
Chciałabym sprostować Ancalcagon. Zarobki wzrosły do 2800zł brutto, ze względu na brak zainteresowania podczas rekrutacji. Co ciekawe podniesiono do tej stawki wszystkim, nie zależnie od stażu i umiejętności. Tym sposobem wieloletni pracownicy zarabiają tyle co 3 miesięczni. Przypowieść o winnicy jak nic (Mt, 20, 1-16 ). Byłoby nawet śmiesznie gdyby nie było strasznie. Co do całej reszty niestety trzeba się zgodzić. Prawdopodobnie na niektórych działach opisana atmosfera dalej panuje, ale ten który znam nie ma już śladu opisywanych relacji. Dyrektor całymi dniami siedzi tylko na kamerach, by potem wyżywać się na pracownikach. System bezpieczeństwa wykorzystuje jako narzędzie opresji, gnojąc ludzi przy podpisywaniu umów, bo coś mu się wydawało że widział. Jest to o tyle zrozumiałe, że ciągnie go do pracy stróża, w której mógłby się sprawdzić-obecna zdecydowanie go przerasta. Szkoda tylko że zamiast ochroniarza za 2500 bierze 10 razy tyle, umiejąc jeszcze mniej. Klasyczny przykład nie znam się, ale się wypowiem. Człowiek na takim stanowisku powinien mieć choć trochę ogłady, a nie podwórkowy sposób myślenia Janusza handlarza. Tym bardziej że mania kontrolowania przerodziła się w orwellowski system podsłuchu, co jest już poniżej wszelkiej krytyki. Perspektyw nie ma i nie będzie, bo tak łatwiej i wygodniej. A w odpowiedzi na pytanie „Iwo”-oceniamy, ponieważ możemy jako jeszcze wolni ludzie... Większość pracowników ma wyższe kompetencje do zarządzania placówką niż robiący to obecnie. W szczególności należy uwzględnić w tej ocenie specjalistów, którzy piastując ten tytuł są obrazą dla jakichkolwiek specjalistów na świecie- mierni, bierni ale wierni.
Wszystko się zmienia zarobki wzrosły dzięki Szwajcarii. Kamery audiowizualne założone bez zezwolenia i wiedzy pracowników. Ciekawe bo według prawa nikogo nie wolno podsłuchiwać i nagrywać dźwięku tylko wizję. Na domiar złego jeden specjalista przejmuje podobno inspekcje wejściową. Biedni ci ludzie z tego działu.
Z tego co wiem wszyscy podobno wiedzą że ten specjalista nic nie ogarnia na swoim dziale a teraz ma drugi dział. Wszyscy wiedzą i się śmieją ale nikt z tym nic nie zrobi. Rządne argumenty nie dzialaja. Nieodpowiednia człowiek na danym stanowisku i tyle.
Specjalista.. o ile mi wiadomo stał się kierownikiem. Tenże kierownik słabo komunikuje się w języku polskim (tak, jest Polką!!!), a o angielskim już nie wspomnę, mimo że w tym języku powinien porozumiewać się z przełożonymi z Anglii i Szwajcarii. Muszą mieć niezły ubaw z mejli prosto z tranlatora google. Ogólnie poziom jego wiedzy o czymkolwiek jest iście żenujący. Wszystkich ciekawi, dlaczego dyrektor awansował zwykłego pracownika z produkcji na to stanowisko.
A, i kamery z dźwiękiem w firmie, to szczyt desperacji dyrektora. Nie tylko potrzebuje widzieć, co robią pracownicy, ale też słyszeć o czym rozmawiają...
To wbrew prawu bo nie wolno używać i nagrywać fonii. Czy pracownicy boją się tego zgłosić gdzieś wyżej???
pracownikom powiedziano, że od jakiegoś czasu jest to niestety legalne.. może ktoś wie, czy to prawda?
Nigdy nie było wolno podsłuchiwać i tak jest i teraz. Zwłaszcza bez zgody, a z tego co wiem to zgody nie było na sprzęt audiowizualny.
Polatis to nie jest dobra firma dla kogoś kto chce spokojnie iść do pracy i spokojnie z niej wyjść.. dyrektor niestety stara się uprzykrzyć życie pracownikom odbierając im premię choćby za to, że zobaczył na kamerach coś, co mu się nie spodobało.. nie słuchając żadnych wyjaśnień, po prostu odbiera premię. Ma swoich ulubieńców, którzy mogą robić wszystko (siedzieć na telefonie, rozmawiać przez pół godziny nic przy tym nie robiąc), a mimo to udaje, że wcale tego nie widzi, choć jak wszyscy tutaj zdążyli zauważyć na kamerach siedzi cały czas (chyba bardzo nie ma co robić przez 8h swojej pracy skoro ma na to czas).. docenia tylko tych, którzy chodzą i donoszą. Niestety taka jest prawda o Polatisie.. nie ma co sie pchać w to (usunięte przez administratora) Gdyby dyrektor był inny, a za donosicielstwo by się karało, byłoby całkiem fajnie.
Zastanawiam się dlaczego oceniamy decyzje naszych zwierzchników? Czy mamy kompetencje do tego?
Niestety, ale muszę się zgodzić z AlKaZar- w firmie dzieje się coraz gorzej. Dzięki dyrektorowi, który tylko tnie koszty na pracownikach, na dzień dobry dostaje się mniej niż 10 lat temu( obecnie około 2300 brutto). Jak już pisano premie są notorycznie odbierane ( czasami tylko po to by pokazać pracownikom że można-słowa dyrektora), szanse na podwyżkę minimalne, a na awans żadne. Dyrektor woli zatrudnić nowego pracownika, niż dać podwyżkę doświadczonemu, mimo że niektóre stanowiska wymagają półrocznego szkolenia. Praca ludzka jest najtańszym elementem na produkcji. Praktycznie wszyscy pracownicy to technicy, z wyjątkiem 2 osób na stanowisku specjalisty. Nie ma żadnych możliwości rozwoju, ani poczucia stabilizacji-na przestrzeni paru lat było kilka grupowych zwolnień-w zależności od ilości zamówień albo ludzie są przyjmowani gdy nadchodzi fala, albo zwalniani gdy kondycja firmy jest gorsza. Kolejnym aspektem jest podejście firmy i zarządu do L4. Za każde zachorowanie jest odbierana miesięczna premia, dla osób zatrudnionych pod firmą także proporcjonalnie 3-miesięczna, a w przypadku osób którzy mieli mieć nieszczęście być dłużej na zwolnieniu nie są przedłużane 3 miesięczne umowy. Na jednym z zebrań zostało otwarcie powiedziane, że ludzie są zwalniani ze względu na L4, które jest także głównym czynnikiem decydującym o możliwości podwyżki. Z dyrektorem nie ma żadnej możliwości dyskusji ( dzieli on opinie na własne i mylne) a zarząd znajduje się w Szwajcarii i Anglii jest niedostępny dla szeregowego pracownika. Firma stara się wprowadzić typowe korpo- zasady, za głodowe pensje, co owocuje coraz większą rotacją i pogarszającymi się nastrojami. Z pozytywów niewątpliwie jest jeszcze dobra atmosfera pracy. Atmosferę tworzą ludzie, oraz kierownicy, którzy nie przenoszą patologii wyższych warstw władzy na podwładnych i dbają o dobre, na niektórych zmianach nawet rodzinne relacje. Niestety zwiększająca się rotacja, wpływa na ten jedyny plus, który trzyma ludzi przy firmie. Jest to szczególnie bolesne dla ludzi pamiętających rodzinną atmosferę z przed lat. Firma także dopłaca do karty multi-sport.
@AlKaZaR, czy pensja dla każdego jest taka sama? Myślałam, że to dość indywidualna kwestia każdego pracownika. Czy jest szansa na jakieś podwyżki - podejmowany był już może ten temat w firmie? Na pewno większe wynagrodzenie lepiej działa na motywację pracownika.
Stanowisko Technik operator na więcej nie ma szans, a podwyżki to może i by były gdyby się zmienił dyrektor lub jego podejście do pracowników, według niego bardziej motywująco działa odebranie premii, co przy tak niskich zarobkach jest śmieszne (nie jest to mój wymysł, on sam tak stwierdził), oczywiście jest to praktykowane prawie co miesiąc. A jeśli ktoś myślałby o zdobyciu jakiś nowych umiejętności pracując na takiej produkcji, to powiem tylko że podobna firma jest bodajże nad Polskim morzem ;) także nie wiem czy można zdobyć tutaj jakieś ciekawe umiejętności przydatne w innych miejscach pracy, no chyba że spawanie światłowodów. Praca w takiej atmosferze niskich zarobków i świadomości tego iż wiecej można zarobić na kasie w biedronce czy lidlu jest dość demotywujące , szczególnie wiedząc ile takie urządzenie kosztuję :|
Aha dodam jeszcze że nie ma żadnych premii światecznych, bonów czy czegoś podobnego, jedynie płatny multisport, płatne ubezpieczenie medyczne, darmowa nauka języka angielskiego (opcja bez większego sensu, nauka 1h co 2 tygodnie)
@AlKaZaR, może w takim razie warto doprowadzić do jakiegoś spotkania/zebrania z kadrą zarządzającą, na którym można byłoby podjąć wszelkie istotne kwestie czy też problemy. Były już próby takich rozmów w Polatis?
Witam serdecznie, Czy może mi ktoś powiedziec czy są przyjęcia i jaka umowa i zarobki ? Chodzi mi o linie produkcyjna
Zarobki 2300 brutto + 300zł brutto premi(w przypadku l4 100zł jest zabierane, a druga częśći premi może być zabrana przez widzimisię dyrektora), i jest to pensja która nie została podniesiona od powstania firmy w Polsce, czyli ponad 10lat. Atmosfera ok, ale to tylko dzięki ludziom którzy tam pracują. Co do finansów, to wątpliwa jest poprawa zarobków a to za sprawą dyrektora który bardziej dba o samą firmę niż o ludzi którzy ją tworzą, przez co ludzie się zwalniają, pracy coraz więcej a wyszkolenie nowego pracownika może trwać nawet 2-3 miesiące.
Dzięki vlad za pomocna opinie, możesz napisać jak wygląda sposób zatrudnienia (pośrednik) i jak mniej więcej wyglądają zarobki.
Idziesz porozmawiać w zakładzie, potem rozmowa kwalifikacyjna, potem Pan z pośredniaka przyjeżdża i podpisujecie umowę. Pośredniak bierze na klatę wszystkie formalności, paski wypłat itp. Ty tylko spokojnie pracujesz
Praca w dobrym zespole, płaca nie najgorsza, choć jak na pracę na produkcji nie powala. Odnośnie kierownictwa - w porządku, nikt nie krzyczy, nie pogania, panuje bardzo dobra atmosfera, jednak gdy dojdzie do błędu, kierownictwo stawia stronę Dyrekcji, a z tą.... co tu dużo pisać - ZYSK, ZYSK, ZYSK. Od Lipca zmieniają się zasady i coraz więcej się zabiera, wg postanowień Dyrektora obcięto przerwy, zwiększa się dyscyplinę (nie chce pisac w jaki sposób), wg postanowień Hubner + Suhner (które przejęło Polatis) podwojenie zysków (produkcji) i zatrudnienie sporej liczby pracowników. Problem w tym że zanim się ich wyszkoli to minie przynajmniej miesiąc, a tu już premie się zabiera za niewyrobienie się w czasie. Jak za tem załoga ma się wyrobić, skoro liczba pracowników przeszkolonych jest taka sama, a zamówień coraz więcej? Możesz się przekonać składając CV. Przyjmują od ręki, wystarczy mieć zdolności manualne ,"giętkie ręce", i cierpliwość. Gdyby nie ten Czerwiec (miesiąc gruntownych zmian), poleciłbym na 100%, ale że się stało jak się stało polecam na parę miesięcy spróbować, na 50% zostaniecie na dłużej.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polatis?
Zobacz opinie na temat firmy Polatis tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 23.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polatis?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 4 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!