A z tego co ja wiem to ludzie odchodzą z tego zakładu na potęgę. Uruchomili 3 zmianę. Pracujące soboty i niedziele. W innym wypadku trudno o nadgodziny a wiadomo że każdy chce ich trochę złapać żeby więcej zarobić. Mają bardzo duże zlecenia potrzebują ludzi do pracy. A większość dobrych pracowników którzy znają się na robocie odchodzi. Żeby iść tam do pracy trzeba się naprawdę dobrze zastanowić. Tyle wiem z opini pracowników. Pozdro.
W tym zakładzie ludzi uważają za murzynów. Jeszcze trochę i wcale by nie wychodzili z roboty tylko tam spali. Chory zakład
(usunięte przez administratora)
jako fachowiec 3000 zarobisz.
? a myslalem ze sytuacja juz jest duzo lepsza niz kiedys a tu prosze nic sie nie zmienilo . No i te '' sypanie z ucha'' tylko po to aby utrzymac sie na poziomie ??? ...
Zgłaszasz się do kierownika z zapytaniem o pracę. Jeśli są przyjęcia to powie na jakie stanowisko.
Wykształcenie, doświadczenie zawodowe, posługiwanie się suwmiarką , prosty rysunek techniczny.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
No i buli wydaje się niby w porządku a chodzi i dyrektorowi sypie. W sumie to każdy ma tam coś za uszami. Robota jest dobra jeśli chodzi o spawanie. Polecam tym którzy mają nerwy na wodzy. Ponieważ kierownictwo potrafi wyprowadzić z równowagi.
Najgorszy jest gołębiarz bo drze mordę tylko po to żeby co na górze slyszeli
Po ostatnim apelu który został zorganizowany przez Dyrektora i Kierownictwo , zdecydowałem się opisać pewną sytuacje która ma miejsce za murami firmy . Pewna repulsywna osoba która zawzięła się aby pozbawić współpracowników dostępu do radia , powziął się na wprowadzenie kategorycznego zakazu włączania radia , gdyż jego zdaniem urządzenie to go rozprasza podczas pracy . Poparcie w tym dążeniu ma wyłącznie w zarządzie firmy , reszta pracowników jest terroryzowana przez jedną osobę , przy całkowitej aprobacie kadry która przymyka oczy na jego niezgodne z zasadami zachowanie . Szczerze odradzam prace w tej firmie ponieważ warunki w których przychodzi pracować stają się skrajnie nieprzyjazne dla szeregowego pracownika
kurcze tam pracuja sami specjalisci ? tam sie mozna czegos nauczyc !?, jeden madrzejszy od drugiego ????
majka jasne,że pracownik powinien wykonywać polecenia przełożonych i je wykonywać,ale częsta zmiana decyzji a to przez jednego kierownika a to przez drugiego źle wpływa na prace w zakładzie.Przecież po zmianie decyzji musisz przestawić się na inny rodzaj pracy, ustawiać maszynę lub zmieniać przyrządy a to wszystko trwa w czasie.Efektywność jest wtedy mniejsza i zysk dla firmy też. Wiadomo,że sporadycznie może trafić się jakaś pilna robota,ale nie tak często jak to ma miejsce w DiMie.
smutno , cicho znudziły sie komentarze ??
Witam.Pracowałem tam dwa lata.Nie byłem wielkim fachowcem,ale nie byłem też jakiś lewy(bywali gorsi),denerwowało mnie w tej firmie to,że często zmieniały się decyjze kierowników co do tego która praca jest na danej zmianie ważniejsza i żeby Leif się do niczego nie doczepił bo wtedy zaczynał robić awanturę i krzyczeć swoje "Out" co nie było zbyt miłe dla pracownika.Atmosfera nie była najlepsza,ciągłe sprawdzanie czy człowiek cały czas pracuje (częste chodzenie po halach "Buliego") też denerwowało.Jeśli chodzi o wynagrodzenie to przez 2 lata pracowałem za najniższą krajową,co nie dawało oszałamiającej wypłaty.Moim zdaniem jesli Leif sprzedaje wykonane elementy za granicę i dostaję za to pieniążki w Euro to powinien też docenić większą wypłatą swoich pracowników,atmosfera jeśli się nie poprawi to ludzie będą narzekać.Skoro Leif pochodzi z Danii to niech traktuje nas jak z Danii,bo tak jak w DiMie napewno nie traktuje się praconików w Danii.
Jeden wielki cyrk ,więcej wodzów jak roboli-nie polecam
kilka slow odnosnie podejscia ludzi do pracy i samego jej wykonania. Jesli jest sie sumiennym i robi to co do niego nalezy, to spewnoscia nie mozna narzekac. wiadomo, czasem bywaja zgrzyty, ale te zdarzaja sie nawet u Walta Disneya. Duńczyk zderzyl sie z Polskim podejsciem do zycia, pracy, jej poszanowaniem i sama mentalnoscia ludzi, ktorym w duzej wiekszosci wydaje sie, ze zyja w czasach swietnosci Emitu. czyli wyznaja zasade, iz powinno byc lekko, przyjemnie, swobodnie a sama robota jakos sie zrobi albo nie zrobi. "Czy sie stoi, czy sie lezy to wyplata sie nalezy" nadal powinno obowiazywac. nie te czasy. praca nie czai sie za kazdym rogiem, wiec na zwolnione miejsce zaraz wskoczy ktos inny. mowicie, ze zarabiacie malo. a ile lat przepracowaliscie w tej firmie? rok? dwa? czy moze 4 miesiace? po takim czasie nie spodziewajcie sie znaczacej podwyzki, zwlaszcza jesli prace tam traktowaliscie w sposob sami najlepeij wiecie jaki. no chyba, ze naprawde fachura z Ciebie, dajesz z siebie ciut wiecej niz pozostali, a swoja praca pozytywnie wplywasz na rozwoj i wizerunek firmy, wiec napewno mozesz liczyc na dodatkowe profity fajki zapalic nie mozna, spozniac sie nie mozna, a nawet pogadac na dobry paczatek, zeby polecialo pare minut. wychylcie nos za Żychlin. to normalne. czas to pieniadz, zwlaszcza w dzisiejszych czasach. robota nie skonczona na czas? nowego zlecenia moze juz nie byc. masz pojecie o tej pracy? nie boj sie wyjsc przed szereg, aby sie wykazac i postarac. zwykle 80-90% negatywnych komentarzy pod adresami pracodawcow, to slowa wyrzuconych glownie, za zwyczajne nierobstwo i brak szacunku do samej pracy jej bylych pracownikow.chocby nie wiem jak uroczych leniwcow,zwyklych przekretow czy pasozytow, nikt nie bedzie trzymal, by nie dzialac na wlasna szkode. jesli nie chcesz dzialac na korzysc firmy, ktora zechciala zainwestowac pieniadze i dac prace w naszym miescie, zrob to chociaz dla siebie. pzdr
Ja pracuje w Dimie 8 lat - od założenia, pracę szanuję, znam sie na tym, ci robię i jestem odpowiedzialny. Firmę polecam tylko tym, którzy chcą pracować i znają się na robocie. Zawsze najłatwiej jest narzekać i wytykać komuś błędy. Niech każdy najpierw spojrzy na siebie zanim zacznie krytykować innych lub pracodawcę. To tyle.
Franek nawet nie rozumiesz znaczenia słowa "ironia" a w Dimie pracowałem od samego początku i wiem jak było i wiem jak jest,szkoda mi czasu żeby o tym pisać,każdemu swojemu znajomemu odradziłem podjęcie pracy w tej firmie i będę to robił nadal czy to się komuś pooba czy nie,z firmy odszedłem sam więc się nie wysilaj na głupie komentarze,było to dawno temu i ani przez jedną sekundę nie żałowałem że to zrobiłem!
A ja pracuję tam 10 lat bo jestem nieudacznikiem i Dima ratuje mi życie,nikt mnie nie chciał przyjąć do pracy dopiero Leif się zlitował,kocham Go za to i kocham też Dyrektora Matysiaka i ogólnie kocham wszystkich (nawet Dyzia i Wieśka),pozdrawiam moich przełożonych i przesyłam gorące całuski!!!!!
Ja też uważam, że to całkiem przyzwoitta firma. Pracuje w niej już pięć lat i nie narzekam.
każdy ma swoją opinie, dla mnie to dobra firma, po prostu trzeba tylko porządnie pracować i wtedy człowieka docenią. Miejsce dla obiboków i nierobów powinno być za bramą!!! A takich tam nie brakuje.
Nie wiem jakim prawem usuwane są opinie negatywne na temat tej firmy ale mi się nie znudzi a ludzie i tak swoje wiedzą!NIKOMU NIE POLECAM!
macie jakieś info czy w Dimie na chwilę obecną prowadzona jest jakaś rekrutacja? czy lepiej wysłać CV i czekać na kontakt?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DIMA SP. Z O. O.?
Zobacz opinie na temat firmy DIMA SP. Z O. O. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DIMA SP. Z O. O.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 1 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DIMA SP. Z O. O.?
Kandydaci do pracy w DIMA SP. Z O. O. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.