Powiem tak, jeśli ktoś lubi robić za niewolnika, czyli po 10, 12, a czasem więcej godzin, to jest to praca dla niego. Nadgodziny w tygodniu nie są dodatkowo płatne. Wynagrodzenie nie raz jest wypłacane po 10, w tym miesiącu było dopiero 15... Pozycja nowego pracownika nie jest jasna. Wpierw dostaje się umowę na okres próbny(np. miesiąc), później na dwa miesiące, kolejna znowu na określony czas, a następnie mogą nie przedłużyć umowy(ponieważ nawał pracy się skończył). Kierownik mówił koledze, że po okresie próbnym dostanie podwyżkę, teraz ma umowę(trzecią) na stałe i żadnej pożyczki nie dostał. Jedyną zaletą tej firmy jest to, że nadgodziny, soboty i niedziele nie są wypłacane w "kopercie", lecz są od nich odprowadzane składki itp.
prawda, firma ma zysk ze sprzedaży a wiadomo kto sprzedaje. a narzekacze niech sie zwolnią jak sie nie podoba i znajda lepsza prace. nikt za kare tam nie siedzi i na siłe nie trzymie. zreszta sa tacy którym żadna władza sie nie podobała i tylko judzić umią.
Potwierdzam jest bardzo w porządku . Prezes wziął to wszystko w swoje rece i wreszcie ma to sens. Jest praca, sa pieniadze i tylko ci co sie nigdy nic nie podoba beda narzekać. Brawo Radek!
zwalnia sie fajne stanowisko bo karakan straszy odejsciem. cała firma ma polew
To się porobiło? prezesina obraził się sam na swoją osobę!! i Uhhhaa Haaa- dobre żarty.Pewnie jest to gra , z jego strony, przed wypłatą wynagrodzeń przed Świętami. Ci co pamiętają grubego prezesa który powiedział ,że jak jemu nie styka na szyneczkę to reszta ludzi pracująca dla niego, też nie będzie miała na szyneczkę - historia zatacza krąg widać już chyba dno!
Marty nikt nie zastąpi.Już ktoś jest na jej miejsce.
czy warto tam pracowac? jakie zarobki ?
co do kasy to nie jest rozowo ale firma jak kazda inna w regionie i nie ma co narzekac o ile nie masz alternatywy a Martya, zastepca na produkcji rzeczywiscie miala fajne nogi... mmm az milo bylo patrzec ale nie jest tajemnica ze niektorzy mogli wiecej niz tylko patrzec..odejscia jednych i awanse innych chyba nigdy nie sa przypadkowe,ale dobrze dla niej ze odeszla teraz pewnie "dobrze sobie radzi" w nowej firmie
(usunięte przez administratora)
Sie ma. Oczywiście masz sznsę na pewno. Pod warunkiem że umowę sam sobie opłacisz ZUS i skarbowy , a najlepiej jak wypłatę też sam sobie zapłacisz - to napewno się prezesina zgodzi na twoje przyjęcie:-) A tak na poważnie firma bez przyszłości - szukaj pracy w innym miejscu.
nie płacą i nie płacili nigdy w terminie. Ludzie muszą być wdzięczni że w ogóle tam pracują. A Marta głośno miała dość takich sytuacji i głupich układów. Teraz innym mydlą oczy.
Marta tam już nie pracuje! Czepcie się innych
zabawne jest to jak luźna uwaga o zgrabnych nogach młodej dziewczyny wpłynęła na długość spódniczek pani przed czterdziestą
z tego co się orientuję to jedna Marta wciąż pracuje a druga już nie, o którą chodzi? firme widzę, że nie interesuje dobro wspólne tylko ogólne plotki. Nie polecam nikomu!
Ładna dziewczyna prawda
Dajcie spokój ludziska firma jak firma raz z górki raz pod górkę takie czasy. A Marta fajna dziewczyna inteligentna i przebojowa. A jakie nogi! Było na co popatrzeć co nie chłopaki???
znów Marta, popularna ta dziewczyna. Czyli firma nie warta uwagi skoro tyle opinii negatywnych. Słyszałem co nie co o problemach finansowych tej firmy;)
Firma spoko - ale jak się nie wpiszesz w ich schematy, ramy to nie popracujesz tam długo. Wywali cie prezesina na zbity jeśli nie będziesz pracował i myślał tak jak on chce - lekki odchył i żegnaj. Kierownicy są spoko i niema najmniejszego problemu jeśli sam nie zaczniesz odwalać głupot. Poza tym ludzie spoko prócz śmiesznej Marty (dziwnej zastępczyni kier. produkcji) - niezrozumiałe odpały, myślenie, gadanie, itp.
Pisząc o prezesinie masz na myśli tego wstrętnego krakana który był kierownikiem w Techarze?
I (usunięte przez administratora) jedyną w firmie kobietę bez zarzutu. Po prostu kobieta z klasą
I marte-konkretna dziewczyna
słuchajcie to wszystko to sciema jedna wielka rozmawiałem z kanią i on w życiu by tu nic nie napisał ktos sie podszywa i wypisuje . no jak widac prawda w oczy kole malutcy ci ludzie i tacy ograniczeni. miałem nadzieje ze FDPM to bedzie normalna firma niestety rzeczywistosc okazała sie inna. A co sie mówi o nich na miescie to az zal tu pisac . na szczescie juz tam nie pracuje . pozdrawiam halę i fajnego szefa produkcji Sebe
W firmie Techmar przepracowalem ponad 8 lat. O jej historii, dosc krotkiej z reszta mozna by napisac ksiazke. Jednak niezrozumiale jest dla mnie dlaczego ktos porownuje firme FDPm do martwego juz tworu jakim byl Techmar ? Techmar padl bo nie mial prawa przetrwac dzieki dlugoletniemu, fatalnemu zarzadaniu oraz przez nieprzemyslane decyzje. Firma FDPm powstala na tym co w Techmarze bylo najlepsze, a mianowicie na kapitale ludzkim, doswiadczeniu oraz wiedzy. To prawda, ze sporo pracy przed nimi, ale osobiscie nie widze powodu dla ktorego mialoby sie nie udac. Niezrozumiale sa dla mnie zale pracownika hali, ktory powinien sie interesowac swoja praca a nie tym ile zarabia biurwa (jak to pisze). Jesli natomiast cos chce zmienic w swoim zyciu lub tez pragnie zarabiac tysiace za przekladanie papierkow, serdecznie zachecam do zostania biurwa. To dosc specyficzna polska mentalnosc, ze zawsze interesujemy sie czyjas praca zamiast swoja. Nawet jesli sie zdarzaja opoznienia w wyplatach, to przy dzisiejszych przestojach tak wielkich firm jak Kompania Weglowa to chyba niewielki problem. Podsumowujac, jesli sie cos nie podoba, serdecznie polecam znalezc swoje miejsce na ziemi zamiast pisac dyrdymaly i robic pod gorke tym, ktorzy maja zamiar cos wspolnie zbudowac. pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w FDPM Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy FDPM Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.