To nie można się rozłączyć jak ktoś wyzywa? Ile czasu pracowałas jako telemarketerka ??
Czy Wy ludzie naprawdę nie znacie swoich praw? Zgłaszajcie to do (usunięte przez administratora)Zobaczycie jakie będą efekty.Zaraz znajdą się umowy o pracę i normalna płaca.Bazują na bezrobociu i naiwności ludzkiej. (usunięte przez administratora).
ECO-VITAL olsztyn opinie - 2014-02-05 09:06:57 odpowiedz | pomocna opinia: +1 (0) Podczas jednego z wykładów na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie studenci dostali ofertę pracy w Szwecji. Potem się okazało, że chodzi o budzącą kontrowersję sprzedaż drogich garnków. Na uczelni wybuchł skandal i nikt się nie chce teraz przyznać, że wydał zgodę na tę rekrutację Ofertę pracy w nowo powstałej filii polskiej firmy w Szwecji przedstawiła studentom jedna z wykładowczyń. Nauczycielka weszła na zajęcia innego wykładowcy i rozdała ankiety. Zainteresowani mieli podać numer telefonu oraz stopień znajomości języka angielskiego. - Powiedziała, że jakaś firma, nie podała jej nazwy, szuka kandydatów na różne stanowiska: od przedstawicieli handlowych po asystentów dyrektora włącznie - relacjonuje student, który był na tych zajęciach. - Zachęta wyglądała wiarygodnie, więc liczyłem na poważną ofertę pracy - mówi inny. Kilka osób zostawiło swoje dane. Wkrótce okazało się, że to była oferta Eco-Vital. To firma, o której ostatnio w Polsce jest głośno. Specjalizuje się w sprzedaży naczyń kuchennych czy noży. Tyle że garnki, reklamowane jako cudowne, oszczędzające energię i zdrowie, są potwornie drogie. Jeden kosztuje nawet kilka, a komplet kilkanaście tysięcy złotych. Media nieraz opisywały, że ofiarami sprzedawców tych naczyń są osoby starsze, które nie potrafią się obronić i odmówić handlowcom, stosującym agresywne metody sprzedaży. Dziekan wydziału mówi: - Już sam fakt, że coś takiego miało miejsce na zajęciach, jest dla mnie bulwersujący. Ale nikt się nie przyznał, że wydał zgodę na rekrutację. Więcej w piątek w Gazecie Wyborczej Olsztyn To ja - 2014-02-05 16:31:02 odpowiedz | pomocna opinia: +1 (0) Witam . W Katowicach w tej firmie,to wielki (usunięte przez administratora)( Dwie umowy zlecenie.Pierwsza na 200zł-z której odprowadzają składki do ZUZu.Jeśli zachorujesz...po trzech oczywiście miesiącach,to za np.30 dni zwolnienia,otrzymasz jakieś 50zł .Druga umowa też śmieciowa i na 7 zł za godz. Rekrutacja jest częsta i spora,bo non stop zwalniają,aby znowu kogoś nowego przyjąć..i tak w koło :( Nie polecam.
A jak jest w Białymstoku na call center? ktos może wypowiedzieć się ?
Jest tragicznie, choć byś pracowała po 8 godz dziennie to nawet 1000 zł nie zarobisz, codziennie po drugiej stronie słuchawki będą Cię ludzie wyzywać, a odezwać się nie możesz, bo jesteś na odsłuchu u przełożonych, którzy Ci będą dogłębnie wpajać, że firma jest super i przecież nic się nie stało. Każą Ci mówić, że dzwonisz z jakiejś innej firmy (mimo iż umowe masz z Eco Vital) a ty świecisz swym nazwiskiem i jak by co to przecież się nie przyznają że byłeś ich pracownikiem.
Szkolenie pierwszego dnia trwalo od 9:00 do 13:00. W tym czasie prowadzący przedstawil po krótce czym sie zajmuje Eco vital, i na czym będzie polegac nasza praca w telemarketingu. Następnie kazda osoba dostała skrypty , na jakich pracuja telemarketerzy tzn tekst jaki trzeba czytac za każdym razem kiedy dzwonisz by rozdac zaproszenie. Potem pokazano nam program na jakim będziemy pracować. następnego dnia szkolenia ćwiczyliśmy z przydzielona osoba skrypt a potem między sobą, na koniec zostalismy podpięci pod telemarketerów i nasluchiwaliśmy jak oni to robia i jak to wygląda w praniu. Kolejny dzień to juz twoja wlasna praca, przy przydzielonym stanowisku.
Nie zadawano nam żadnych pytań. My zadawaliśmy pytania dotyczące pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ile zaproszeń w ciągu godziny trzeba zrealizować ?
To męczące 6 godzin na słuchawce? Czy jakoś da się radę?
Czy ktoś odpowie na moje pytanie?? please :-)
Ja pracuje w eco w Bialym jako telemarketer od grudnia 2013. Idac tam mialam mieszane uczucia, rzeczywiście każdy z pracujacych mówi co innego, z trenerów tak samo. Praca na razie ciężka nie jest, ale dłużej niż 6 godzin nie da rady. Połączenia wpadaja co 10 albo 30 sekund i za kazdym razem formułka i gotowy skrypt. Po dwóch godzinach pytlowania masz dość. Na plus w Białymstoku na razie przemawia mila atmosfera, luźna, caly czas wymyślaja nam jakies zabawy jak mamy przerwy bo jest awaria np systemu. Luźne godziny pracy, każdy ustala sobie sam ile godzin i w jakich che pracować. jak np pracuje od 15:00 to o 16:30 mam pierwsza przerwę. jesli pracuje do 21:00 to kolejna jest o 19:00. jedna 10, druga 15 min. Do toalety chodzisz kiedy chesz nikt cie z tego nie rozlicza. jeszcze jestem przed wyplatą więc nie wiem ile dostane, ale to zależy od zaproszen, średniej itp. Czy łatwo jest rozdać zaproszenie? Tak, choc zalezy do jakiej miejscowości się dodzwonisz, jesli trafi ci sie jakas pipidówa srednia możesz wyrobic w ciągu godziny (mialam jakis czas temu 9 zaproszen w ciągu godziny). Na dzien dzisiejszy nie jestem w stu procentach powiedziec że jest beznadziejnie ale też zę jest idealnie. Praca jak praca, lepiej taka niż zadna, a z tego co mi mowia osoby pracujące juz w eco w Białym po pół roku maja niezle premie za dobrą srednią. Nie ma co w sumie opowiadać lepiej zobaczyc i samemu sprobowac a szkolenia z tego co wiem sa co jakis czas, bo nie oszukujmy sie to nie jest praca dla kazdego. Trzeba miec troche w głowie żeby jednak opchnąć takie zaproszenie pomimo pomocy skryptu.
Może nie do końca cacy, ale można u nich popracować.
DZiś idę na rozmowę do tej firmy. Zobaczymy czy rzeczywiście jest tak "cacy" jak piszecie.
(usunięte przez administratora)
Czy wybiera się dni pracy jako telemarketer? Czy standardowo od poniedziałku do piątku? I w jakich godzinach jest praca?
Nie zgadzam się z takimi opiniami. Dla studentów telemarketing w tej firmie to bardzo dobra opcja. Sama sobie ustalam godziny i jeszcze nie miałam problemów z dopasowaniem grafiku do zajęć na uczelni. Kierownik jest wyrozumiały i da się z nim pogadać. Do tego wypłata na czas, a pracowałam już w kilku firmach i bywało, że musiałam się dopominać o swoje pieniądz. Z czystym sumieniem mogę polecić tę firmę.
NIE POLECAM PRACY W TEJ FIRMIE!!!! Wymagania z kosmosu, atmosfera sztywna jak drut... wymaganie sztucznego szacunku, marna płaca, PANI (usunięte przez administratora)- teraz już chyba kierowniczka sadzi się jakby była nie wiadomo kim... (usunięte przez administratora)Stanowiska nie są odpowiednio przystosowane do rodzaju wykonywanej pracy tak samo jak przerwy... lepiej iść do jakiegoś Telbridge czy Europe gdzie za uczciwe pieniądze wykonuje się uczciwą pracę. Mówię o oddziale RADOMSKIM.
No jak ktoś chce to bedzie pracował i nawet nieźle zarabiał ale jak ktos się zniechęci po 1 dniu no to cóż.. słabo mu zalezy, firma w białymstoku sie rozrasta i pracuja fajni ludzie , przyjmuja mlodszych i starszych , wiec nie gadajcie ze pracy nie ma bo teraz chetnie przyjmuja , wystarczy CV zlozyc
Hej, zacząłem prace w eco jako telemarketer, troche było zwolnień ;/ ale tez polecialo jakieś kierownictwo i teraz jest juz stabilniej. Mozna sie dogadywać co do grafików i jak się robi większą średnią to i pieniądze większe wychodząl. Więc nie jest źle!! jak ktoś chce gdzieś pracować to pójdzie albo nawet i dorobić . Ja jeszcze popracuje teraz się powiększają więc tym bardziej :) Polecam
(usunięte przez administratora)
są przerwy 10-cio i 15-to minutowe, co około 2 godziny. Nadgodziny są dla chętnych, a co do sobót - zależy od działu, w niektórych są nieobowiązkowe, w innych możesz sobie wybrać w którą sobotę chcesz przyjść.
ja tu jestem programistą i mogę wam powiedzieć czemu ciągle potrzebujemy ludzi do naszego działu. mamy tyle roboty, że sami nie możemy ogarnąć, a obowiązków ciągle przybywa. tworzą nowe działy i zatrudniają od groma ludzi, a nas jest za mało, więc rekrutacja trwa.
A co z działem IT czemu tak długo szukają??? czy nie znaleźli nikogo odpowiedniego??? czy tak szybko ludzie rezygnują
anonim - 2013-09-13 14:38:29 ava, aha, to płacą normalnie za godzinę? Są jakieś premie jakbym zrobiła 10 zaproszeń na godzinę, czy 50 dziennie?nie, płacą od średniej, jaką wyrobisz. są też premie.
anonim - 2013-09-12 12:41:14 Witam, jak się wiedzie w eco-vital w call-center? Pracuje się w boksach? Jakieś narzucone normy co do wykonywania telefonów, typu 15 na godzinę?nie ma żadnych limitów. jeśli zejdziesz poniżej 2 zaproszeń na godzinę, to ani Tobie ani firmie nie będzie się ta współpraca opłacać. zwykle jednak telemarketerzy nie schodzą poniżej 3,5 - 4 zaproszeń na godzinę.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Eco-Vital?
Kandydaci do pracy w Eco-Vital napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.