czy dostał ktoś z was odszkodowanie za tą chorobę?
Odkąd wróciłam z truskawek ciągle mam problemy z żołądkiem , lekkie bóle i mdłości .W dodatku nawracające zapalenie spojówek mimo zużycia antybiotyku. Słyszałam że w kontynerach coś z wodą było nie tak , ciekawe czy elita w budynkach też ma jakieś dolegliwości .
Polacy i tak są wytrzymali na taką charówe i poniżanie ponieważ 100 rumunów przyjechało tam do pracy i wytrzymali tylko 1 dzień na drugi solidarnie nie wyszedł nikt w pole a na trzeci wyjechali do swojego kraju , twierdząc że to jest (usunięte przez administratora) Mimo że są bardziej szanowani i doceniani chociażby dlatego że mają na dyskotece bezpłatny wstęp w przeciwieństwie do polaków .
Mnie też dopadła ta choroba , całą noc miałam dreszcze , wymioty , rano poszłam do biura że zjezdzam do Polski . Dostałam rozliczenie ale nie wypłacili mi wszystkich pieniędzy ponieważ pobrali koszty do końca trwania umowy , chciała bym spytać czy komuś też tak zrobili.Z tego co wiem Uli powiedział że absolutnie takie coś nie ma miejsca , dzwoniąc tam pan Andrzej twierdzi że 30 osób jest w podobnej sytuacji i jeszcze ta sprawa nie jest rozpatrzona .Pozdrawiam
Witam wszystkich! Chciałam spytać z jakich regionów Polski pracowały osoby na plantacji w tym sezonie, tj. czerwiec-lipiec 2014? Choroba na jaką zachorowała część osób to leptospiroza, niestety to kolejne ognisko zachorowań wśród pracowników sezonowych z Polski, pracujących na plantacjach w Niemczech. Będę wdzięczna za informację.
Najwięcej osób z południa Polski - Miechów i okolice, Kraków, Tarnów, okolice Rzeszowa, pojedyncze osoby z okolic Lublina, Białegostoku, Warszawy, Kielc, itd..
Ja jestem-bylam 8 rok. Jak 1 raz jechalam nikogo, oprocz chlopaka z ktorym pojechalam nie znalam, teraz wiekszosc znam, wiadomo, jak w kazdej pracy poznaje sie osoby i zawiera znajomosci. w tym roku za 2 mies zarobilam 3 tys euro. Duzo? Malo? Dla mnie ok. Warunki? Takie se, to jest praca sezonowa, pamietajcie o tym. Obiady sporo gorsze jadalam a praktycznie tyle samo mi co tu odbijali.
Jestem już tam 6 rok i jest superowo ! Ludzie mają tam po prostu dużo hajsu !!!! :D Polecam !!!
Nie pierdziel głupot i nie polecaj gówna bo pieniędzy nie ma a za to choroba zakażna kończy ludzi w tym roku bo niestety firma zlekceważyła pierwsze zachorowania i doprowadziła do epidemii mam nadzieję że wezmą się za nich i skończy się to bezprawie i kolesiostwo
Ludzie, nie jedźcie tam! Nie ma po co, chyba że chcecie doświadczyć czym jest obóz pracy- bo inaczej tego nazwać nie mogę! Pojechaliśmy tam razem z dziewczyną i siedzieliśmy od 3 czerwca...tragedia. Jak już ktoś pisał- nie ma znajomości w polu/na hali to jestes tam zerem. W tym roku pod koniec sezonu dziewczyna dostała udaru, ludze polecieli do biura do Andrzejka, który im zakomunikował, że jak skończy robotę papierkową to się nią zajmie...dopiero szef musiał przjechać i wtedy andrzejkowi się chciało tyłek ruszyć...kolejna przygod? prosze bardzo! Starszy facet poszedł do biura, ponieważ przespał zaliczki. Zapytał grzecznie czy mogliby mu wyjątkowo wypłacić bo nie ma ani chleba ani wody. andrzej odpowiedział, że wyjątkowo to on mu może w łeb przy... i facet nie dostał kasy. Pojechałem żeby zarobić, chciało mi sie, ale niestety dpadła mnie chyba ta sama bakteria, a kiedy poszedłem zgłosić do biura że wymiotuje powiedzieli że to nie jest jeszcze powód zabierania do szpitala. Tak samo powiedzieli chłopaczkowi, który miał 40 stopni gorączki- my bierzemy do szpitala jak sie ma 41. Nie jeźdcie tam, ostrzegam, nie ma tam nic fajnego- może prócz ludzie których mozna poznać. Dyskoteki do 2 w nocy a ochrona ma wyje... bo ich znajomi, a Ty wstajesz do pracy o 4. a jak ja ze znajomymi piliśmy piwko przed barakiem i było 23:30 to już myślałem że nas ochrona wyzabija. Kombajny to lamusy, które wypisują tu same superlatywy bo im sie opłaca- zobaczymy jak im sie to opłaci za 20 lat...
nie wiem jaka to bakteria ale dużo ludzi chorowało tak jak opisujesz znam kobietę która była w niemczech w szpitalu przez tydzień a te dranie za ten czas odliczyli jej za kontenerek a po powrocie do pola ją zagonili bo na hale nie pozwolili iść ,nastepnego dnia znow dostała gorączki ropa jej się lała z kolan i sama bez lekarza leżała w kontenerze przez dzień jAK inni szli do pola z wielką łaską dagmara przyniosła jej tabletkę na goraczkę i tyle wrócila do Pl po wielkich problemach
wie ktoś może jaka bakteria czy co to w ogóle było, to na co ludzie chorowali tam? gorączka, ból brzucha, mdłości..?
Ja robiłem w HalterWeg 2 U Markusa I Doris gdzie polakami zajmuje się Iwona.Byłem od początku to zbierałem po 50-30 skrzynek dziennie liczone po 2eur ale po dwóch tygodniach to się skończyło i zazynało spadać że nawet dwóch nie mogłem uzbierać a umowe podpisujesz na dwa miesiące i jest tak że za szybszy zjazd tak jak to byłi w mojim przypadku zamiast 2 eur dają ci 1, 50 eur a i za zapisanie do pracy ta Iwobka bierze 50 eur.W sumie jak dzwoniłem do ludzi co byli do końca sezinu to pozarabiali przez dwa miechy 4-5 tys zł to jest kpina.Co do obiadów to każdy ma po mich sraczke a zabierają 7, 50 eur za obiad i spanie.Olewam tą firme a sprawą iszustw i zanirzaniem stawek zainteresowała się ambasada.Macie pytania to piszcie aligatorek.pp@gmail.com
Kończe temat nara .
Ja tam jeszcze jestem i pracuje ale ostatbi raz
A chcesz tam jechać to daj numer tel to oddzwonie
(usunięte przez administratora)
jest róznie czeresnia którą zbiera teraz jest bardzo duża i ciezka,zbiera garsciami nie pojedyńcze sztuki ,drzewka niziutkie owoce na wyciagnięcie reki Przede wszystkim jest ich dużo bardzo ładnej ,a wyjedzone przez szpaki i zgnite itp nie zbiera zostawiają na drzewkach Nie mogę Ci Aniu powiedzieć czy to dobra stawka za kg ale wazne jest ma pracę bez 150 zeta nigdy nie wrócił i jest w domu bez kosztow baraków i tego stresu Pozdrawiam
Jezdzi tam ktos z okolic tarnowa woj. ,małopolskie?
(usunięte przez administratora)
Mój brat po przyjezdzie z Niemiec zalapał się na zbieranie czereśni w kraju 1.5 zł za kg zbiera około 150 kg dziennie bez stresu na stojąco codziennie płacą i tyle bez wielkich obietnic nadziei niespełnionych ,ma kase pewną i tyle
(usunięte przez administratora)
nie liczcie na to to sknery ,nie wiem chyba tylko jakby masowo ludzie wracali to może w tedy .Ponoć w tamtym roku nie płacili za szrot i zbieracze poszli do biura grupą i zażądali kasy za zbieranie syfu i utargowali forse. Powiem wam jedno że w grupie siła a pojedynczo nic się nie wskóra
kejsi może nie którym się nie chciało, ale to co wyżej ludzie pisali to taka prawda jest, co to za praca 4/5h i tyle tak szczerze czułem się jak na wakacjach^^ ja tam przyjechałem żeby (usunięte przez administratora) do wieczora a nie tylko 4/5h... żeby coś hajsu wyciągnąć, tak szczerze to w Polsce więcej wyciągniesz nie opłaca się teraz tam jechać może na początku sezonu opłacało się bo było zdecydowanie mniej osób i dłużej się robiło i można było coś wyciągnąć a teraz tyle ludzi jest że...Byłoby okej 400/500 osób maksymalnie i można zbierać do 19/20 a nie 1000+ osób i zbierasz 11/12 czasami i mniej, ktoś tam wyżej pisał bądź pisała że na kontenerach zarabiają bo taka prawda jest specjalnie tyle osób zwożą żeby każdy płacił za socjal a hajs im leci nie zdają sb z tego sprawy że truskawki jest w uj mało co do tamtego roku.
Chcialo
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Erdbeerhof Osterloh?
Zobacz opinie na temat firmy Erdbeerhof Osterloh tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 57.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Erdbeerhof Osterloh?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 10 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 29 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!