Witam jestem pracownikiem tej firmy i Bardzo jestem zadowolony z możliwości pracy praca jak wszędzie trzeba pracować i tyle nigdzie nie położą raz ciężej raz lżej . Gadanie wszędzie jest było i będzie nie zwracam na to uwagi robię co do mnie należy . Bardzo Dziękuję za zatrudnienie mnie . Praca podoba mi się :)
Tak pracuje na jednym z działów produkcji sera . A to co gadają jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam
Kupa wariatów
@Swój człowiek, co konkretnie masz na myśli? Jak oceniasz Polser jako pracodawcę? Wszystkie uargumentowane spostrzeżenia będą istotne z perspektywy osób zastanawiających się nad aplikowaniem do tej firmy.
Proszę bardzo. Najpierw plusy tego zakładu: 1. Wypłata na czas (chociaż marna) No i to koniec plusów. Jeżeli ktoś mi napisze że dodatkową opieka zdrowotna jest, to chyba nie wie co to znaczy (ta opieka to kpina, każdy kto tam pracuje wie o tym). Jeżeli człowiek pokaże że potrafi coś więcej niż praca na jednym stanowisku, to będzie robił wszystko za te same pieniądze, bez możliwości awansu zawodowego, a nawet zwykłej ludzkiej wdzięczności.
Przypomniałem sobie jeszcze jak to kolega przyszedł podpity i go zwolnili. Tego samego dnia elektryk też był pod wpływem alkoholu, też go sprawdzali i wyszło że jest pod wplywem alkoholu, ale jego nie zwolnili. Z tego wynika że wszyscy są równi, ale są też równiejsi.
Podpowiedzcie czy firma potrzebuje pracowników?
Aktualnie Polser do swojego zespołu poszukuje specjalisty ds. zasobów ludzkich. W ofercie pracodawca zapewnia atrakcyjne warunki zatrudnienia. Czy ktoś kto obecnie pracuje w tej firmie mógłby napisać, co wchodzi w ich skład? Warto Waszym zdaniem aplikować na to stanowisko?
Podpowiedzcie jak w firmie wyglada rekrutacja?
Kim Ty jesteś Karolino
Z tego co piszecie praca w firmie Polser ma plusy i minusy. Czy możecie powiedzieć coś o socjalu oferowanym przez tę firmę? Czy macie prywatną opiekę medyczną lub może zaoferowano Wam inne dodatki pracownicze? @Andzia a czy jest coś na plus dla tego pracodawcy? Może widzisz jakieś zalety?
tak jak napisałam - praca jest bardzo ok, raczej ludzie sami sobie psują atmosferę a potem płacz i lament, że chora jest ta atmosfera. tak samo czemu wiecznie sie słyszy ze do pracy w labo trzeba miec papierek ze szkoły, jak pracowalam tylko o tym sie mówiło. jesli chodzi o socjal to jest opieka medyczna i ekwiwalenty na święta - nadal jest się do czego AŻ TAK czepiać?
wiecie co? a ja mam odmienne zdanie niż większość. może i jest ciężko, może i niektórzy brygadziści (bo nie wszyscy!) są chamscy itp. ale wystarczy czasami przejść się bo korytarzu i widać.. a to jeden się kręci w kółko, a to drugi schowa się gdzieś za tankiem czy workami, a to trzeci zmywa podłogę 15 raz... oczywiście to tylko przykłady. nie mowię, że praca tam jest lekka czy łatwa.. ale kurcze, ludzie, wystarczy trochę dobrej chęci. ostatnio byłem świadkiem sytuacji, jak na pakowaniu pleśniowych serki spadały z taśmy na wielki (już) stos, a Pani przy taśmie nic z tym nie robiła. na pytanie brygadzistki - co się dzieje - odpowiedziała, że nikt nie dał jej kartonów, a ONA PROSIŁA O NIC NIE BĘDZIE... ręce opadają.
@Szatynka, mogłabyś dokładniej opisać swoje doświadczenie z Polser? Jak konkretnie przedstawiała się atmosfera na co dzień w miejscu, w którym wykonywałaś obowiązki? Czy stres, o którym napisałaś był związany z wyznaczonymi Ci zadaniami, czy masz na myśli coś innego? Proszę Cię o wypowiedź na ten temat.
ja powiem swoje przemyślenia bo tez miałam epizod z laboratorium. panie chcą wszystko wiedzieć, życie prywatne młodszej kadry jest omawiane przez starszyznę w każdym możliwym momencie. kto, z kim, dlaczego, po co. młodsze dziewczyny (szczególnie te najmłodsze) caly czas slysza, że nic nie robią (tzn. że nic nie potrafią). no cóż, wiadomo, brak doświadczenia... na produkcji ludzie podśmiechują się ze starszych laborantek, bo niestety, ale potrafią zadrzeć głowę ciut za wysoko. ogólnie praca w labo jest super, chętnie się do niej przychodziło, gorzej jak się trafiło na zmianę w gorszym składzie....
Trudno coś zgłaszać przełożonym, bo wyżej też się śrenio dzieje. Są jakieś dziwne układy. Z tym się lepiej trzymać, z innym już nie bardzo. To naprawdę źle wpływa na atmosferę. Pracy jest dużo, więc jeśli do tego dochodzi zła atmosfera, to ciężko znaleźć motywację.
Praca w Polser? Nigdy wiecej, okropne warunki, wszystko Stare, kierownicy chwalą się że obracają milionami a nie stać ich na nowe rzeczy do pracy, kierownictwo podłe, brak szacunku do pracowników, jednym słowem wielki (usunięte przez administratora) Cały dzień siedzą w swoim biurze i śmieją się z pracowników. Zastanów się 10 razy zanim się tam zatrudnisz.
@1990, jak długo trwała Twoja współpraca z Polser i na jakich warunkach się opierała? Rozumiem, że z Twojej perspektywy na komfort pracy wpływał brak odpowiednich narzędzi do jej wykonywania i codzienna atmosfera. Czy jednak jest coś, co mogłoby być odebrane na plus tego pracodawcy?
Czy o tej firmie da się w ogóle powiedzieć coś dobrego?
Oj, Anonymous , chyba już tam dawno nie pracujesz... Bo od ładnych kilku lat - nie ma bonów na święta, tylko kasa ... Coś chyba ten Polser zalazł Ci za skórę, że jeszcze o nim pamiętasz i piszesz. Bo raczej nie pracujesz tu, skoro niby bony dostajesz :P a może o innym Polserze piszesz?
Praca może i nie zła tylko brygadzistki są okropne jak tam się idzie to aż ciarki przechodzą przez plecy jak tak można się odnosić do pracowników a najgorsze jest to ze w biurze wszyscy wiedzą i nic z tym nie zrobią a może jeszcze pejcze im kupią żeby stali nad nami. To jest wyzysk i znęcanie się psychiczne i fizyczne .Francuska firma renoma a kadra zarządzająca to katy lepiej zejść z drogi bo jak któraś nie weźmie prochów to Cię zrówna z ziemią one powinny przejść psychotesty a później zarządzać ludźmi i co się dziwić że tu nikt nie chce pracować
Panie brygadzistki mają nieudane życie prywatne i się wyżywają w pracy. Słuszna uwaga,że powinien je najpierw ktoś kompetentny przeszkolić i sprawdzić co z ich psychiką.
Pracowałam tam i w życiu nie chciałabym wrócić na tzw goude. Brygadzistki okropne na moją informacje że nie mogę przyjść do pracy bo nie mam z kim dzieci zostawić to Pani jedna pół żartem pół serio odpowiedziała ze mogę sobie w tyłek spowrotem wsadzić i cieszy się na całe biurko.
My zwykli pracownicy wiemy najlepiej jak jest a co lizodupy branią brygadzistek i kierowniczek to my na was pracujemy może byscie sami wzięli się do roboty ani chodzicie.jak święte krowy
Pod wieloma względami masz racje ale czym innym jest szemranie po kątach na stołówce i narzekanie na brygadzistów a czym innym rzucanie oszczerstw.To nie tylko jest nie fair ale to jest po prostu PODŁOŚĆ.I dziwię się tobie ze bronisz tej osoby która takie oskarżenia rzuca
(usunięte przez administratora)
Nie zgodzę się z tym. (usunięte przez administratora) Pracując tam widać jak często potrafi się zmieniać grafik, no ale nic dziwnego skoro niektórzy z nas chorują albo nie przychodzą na złość bo im się coś nie podoba i trzeba za takiego KOGOŚ stawać i pracować… No i właśnie nadgodziny z powietrza się nie biorą i przez takie sytuacje nadgodziny wpadają innym którzy przychodzą i nie wybrzydzają… Ten kto chce zarobić zarobi na pewno, no ale jeżeli komuś bark kompetencji, aby to zauważyć i przychodzi do pracy plotkować, aby żyć czyimś życiem, a nie własnym bo jego własne jest zbyt nudne to taki efekt...
Akurat u nas na dziale robią grafik i kier i brygadzistki
Chyba do kieszeni brygadzistek a ni dla dobra pracownika śmiechu warte
prawda boli i w oczka kłuje Panią Brygadzistkę a zmora jest tylkojedna i każdy na dziale to WIE !! wreszcie rozlało się mleczko na dziale
Jeżeli zachowanie niektórych pracowników Polser Sp.zo.o wpływa na komfort pracy całego zespołu, to może warto coś w związku z tym zrobić. Atmosfera jest jednym z ważniejszych czynników w miejscu, w którym wykonuje się swoje obowiązki. Może warto wyjaśnić, to, co Wam nie odpowiada lub zgłosić bezpośrednio przełożonym? Co sądzicie o takiej możliwości?
O czym Ty mówisz
Ludzie nie dajcie się co oni z nami robią zabrali 50% premiera za wodę niby duże zużycie a w czym mamy myć działy to zakład produkcyjny musi być czysto ale musieli się do czegoś przyczepić bo były marne podwyżki to trzeba premie zabrać. Przepisów nie przestrzegają każą kobietom wywalić skrzynki z serem które ważą po15k gdzie BHP gdzie inspektor pracy
Pracowałam niedawno w Polserze i nie uważam, że jest źle. Praca może łatwa nie jest bo to duży zaklad i mleko przerabiaja ale przynajmniej stabilna firma. Pieniądze zawsze na czas. W tej chwili to szukają ludzi więc firma się ciagle rozwija. ja tam bym nie czekala na ogłoszenie tylko sama zaniosła podanie bo wiem że tak też można się zaczepić do pracy.Socjal mają dobry. jak ktoś się wykarze to można awansować do góry.Poza tym sporo szkoleń.
elka tez na narkotykach i kolo rozuka sie POkrecila teraz pieprzy jak POkrecona byle co tam jadla i teraz byle co gada co tydzien wypadek zaden sad sie powaznie nie zajal wypadkami praca ponadnormatywna brakiem kompetencji to jest mafia aleksandra pierwowo balszowo
elka - bzdury piszesz! pracowałem tam, ale na szczęście znalazłem coś innego. tam rządzą "klany rodzinne" - Ci co tam pracują bądź pracowali wiedzą o czym piszę
Elka jest podstawiona :) Powinno się ten wpis usunąć,bo z daleka śmierdzi fałszem. O rekrutacji wspomina mimochodem - żenujące.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polser Sp.zo.o?
Zobacz opinie na temat firmy Polser Sp.zo.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polser Sp.zo.o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 1 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!