Każdy kto tam pracuje to wie.
Od stycznia zmiany. Niektóre studentki, które pracują na zlecenie dostaną umowy o prace, ale nie wszystkie, tylko wybrane. Reszta pozostanie na umowie zlecenie, bo od stycznia na zleceniu i tak muszą być odprowadzane składki emerytalne i rentowe, nie ma tylko ubezpieczenia i trzeba we własnym zakresie to sobie załatwić, plus będzie wyższa stawka godzinowa, minus nie przysługuje urlop i nawet jak któraś zajdzie w ciąże to nie ma że pójdzie na zwolnienie, bo to zlecenie albo pracuje w ciąży albo odchodzi z niczym. Zwolnień nie będzie.
Jeżeli zleceniobiorca dobrowolnie będzie chciał podlegać ubezpieczeniu chorobowemu to ma takie prawo. Po 90 dniach podlegania takiemu ubezpieczeniu może iść na zwolnienie lekarskie. Zasiłek wypłaca wtedy ZUS. Więc zleceniobiorca w ciąży nie pozostaje z niczym.
Co z osobami które pracują na umowe zlecenie ? 12 zł na godzine , umowa o pracę czy zwolnienie?;/
Takie ogłoszenie to się chyba tylko jedno pokazało @MM, ale zobacz, że jak atmosfera u nich odpowiada to jeszcze lepiej o nich świadczy. W końcu dbanie o przyjacielskie stosunki z pracownikami przyczynia się odpowiednio do sukcesu całej firmy. A socjal?
Jaka rekrutacja? Większość ludzi przyjętych to znajome menadzęrek lub rodzina, zwłaszcza w Kielcach.
A pytania? Czy możesz przyjść już jutro bo nie ma kto pracować?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
(usunięte przez administratora)
Te pozytywne opinie są chyba pisane przez osoby pracujące obok prezesa chyba.... Skąd wy bierzecie pozytywy w ogóle tej pracy, ludzie? Zatrudnianie nowych studentek które pracują za 1280 zł - najniższą krajową, do tego co chwile się zmieniają bo nie jest normalne pracować kilka lat na zlecenie bez żadnych składek... od 26 roku życia umowa o pracę? śmieszne Praca jest ciężka. Z zewnątrz wydaje się że to tylko piekarnia. Uwaga! Pani ekspedientki są nie tylko ekspedientkami, ale także: sprzątaczkami, księgowymi, piekarzami, psychologami... a wynagrodzenie? brak słów Do tego premie za ładnie udekorowany sklep? hahahaha, tego to jeszcze nie słyszałam. Premia zdarzy się raz, dwa razy na rok w wysokości gorszy! Podsumowując: Nie polecam pracy za takie gorsze i naprawdę ciężką prace. I jeszcze za te zlecenia. Szukajcie pracy gdzieś indziej. Pozdrawiam i powodzenia wszystkim...
Nie pracuję obok prezesa, a baaaaaaardzo daleko od niego, a jestem jedną z osób która poleca tą pracę. Co do premii za dekoracje. Nie napisałam, że takie premie zdarzają się co miesiąc, ale napisałam, że w ogóle istnieją. Ja pracuję tam już rok, na zlecenie właśnie i nie zamierzam odchodzić, lubię tą pracę. Ale masz rację, na stanowisku ekspedientki jestem też piekarzem, sprzątaczką, a czasem i księgową (psychologiem raczej nie (: ). No ale tego się w tej pracy wymaga, jak w każdej innej piekarni, czy też sklepie. U nas najniższą dziewczyny dostają 1380 zł i nie zmieniają się cały czas, mamy raczej stały skład, ale to akurat od człowieka zależy, jeżeli przychodzi do nas ktoś kto pracować nie lubi to u nas długo nie zabawi, bo zawsze jest coś do zrobienia (co ja akurat lubię, bo wtedy szybko mija czas).
@kaksa Serio dostałaś kiedyś premie za udekorowany sklep? Ciekawe.... Za targety nie dostaje się premii w każdym sklepie, a co dopiero za udekorowany sklep... Jak pracujesz na zlecenie bez żadnych składek to pracuj dalej... Życzę powodzenia, a na umowę o pracę jeszcze pewnie trochę poczekasz... jeżeli w ogóle ją dostaniesz. Innym polecam szukania pracy na umowę, albo przynajmniej za jakieś konkretne pieniążki. Bo mając rodzinę i dzieciaki nie da się wyżyć za te 1350 zł... a cena chleba rośnie...
Nie, nie dostałam nigdy takiej premii, ale wiem, że za jakąś swoją własną inicjatywę która pomoże w lepszej sprzedaży, możesz dostać od menadżerki dodatkowe pieniążki, ale tak jak mówię, to nie zdarza się co miesiąc, co nie oznacza, że takie coś nie istnieje, więc nie wiem po co roztrząsasz tak bardzo ten temat. Tak, pracuję na zlecenie i nie, nie będę pewnie tam pracowała wiecznie, więc póki co o żadna umowę o pracę się nie ubiegam. A ja jednak pracę polecam dalej, fajna atmosfera i pieniążki też fajne ;)
(usunięte przez administratora)
Wszędzie brakuje pracowników wiele firm szuka rąk do pracy. Można iść spróbować swoich sił gdzie indziej. Pracuje w tej firmie 13 lat i póki co nie zamierzam odejść. Wiele osób odchodzi a później wraca z podkulonym ogonem bo wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma!!!!
Wszędzie brakuje pracowników wiele firm szuka rąk do pracy. Można iść spróbować swoich sił gdzie indziej. Pracuje w tej firmie 13 lat i póki co nie zamierzam odejść. Wiele osób odchodzi a później wraca z podkulonym ogonem bo wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma!!!!
(usunięte przez administratora)
Nie nie masz racji . Myslisz ze znalezienie nowej pracy jest takie proste , jesli tak to chyba jestes w błedzie !!
(usunięte przez administratora)
To znajdz mi lepsza pracę , to sie zwolnie bez zastanowienia . Dziwi mnie to ze w miesiacy przepracuje 176 godzin po 8 zl z groszami , a wyplata to i tak najniższa krajowa .
(usunięte przez administratora)
Moze dlatego ze pracuje juz kilka lat i nic o tym noe wiem !!!
(usunięte przez administratora)
Takie premie faktycznie są, bo swego czasu, a zdarzył się taki miesiąc raz, dostałam wszystkie i wypłata wtedy jak na moje standardy była bardzo fajna. A co do rekrutacji to z tego co wiem telegraf cały czas poszukuje pracowników :)
(usunięte przez administratora)
U nas premie głównie są za wyrobiony target, dodatkowo co miesiąc dostajemy premię za nieprzekroczenie liczby godzin, w galeriach jest też dodatkowo premia za pracę w galerii właśnie oraz jakieś dodatkowe premie sprzedażowe od menadżera, bądź też za ładne udekorowanie sklepu, ale to już akurat ocenia menadżer :)
(usunięte przez administratora)
Kij ma dwa końce.. Wielu klientów przychodzi i stara się nas poniżyć.. Robią z nas idiotki, bądź wymagania mają z kosmosu. My też jesteśmy ludźmi, też mamy prawo się pomylić.. Niestety przyjęło się, że klient ma zawsze racje.. Ciężko każdemu dogodzić. My też pracujemy u kogoś, musimy się dostosować.. Proszę szanujmy się.. :(
Pracowałam przez całe 5 lat studiów na zlecenie a później pomimo obietnic że dostane umowę o prace,nic się takiego nie stało. Dostałam odpowiedz,że jak się zapisze do szkoły to mogę dalej na zleceniu pracować. Ale podziękowałam za kolejne zlecenie.............................
Robię często zakupy w piekarni,nie mam nigdy zastrzeżeń do sprzedawczyń,czasem pod słyszę co mówią do siebie o firmie i o wymaganiach i naprawdę im współczuje. Ciągle poszukują studentek do pracy,które z tego co wiem nie mają najniższej krajowej nawet. Muszą się zmienic warunki,szacunek do drugiego bo ludzie zaczną odchodzić. Szefostwo do zmiany.
Praca jako sprzedawca to kpina, menagerki nic nie rozumieją co się mówi do nich tylko swoje i swoje. Żadnego wsparcia ani nic ciągle wyzwiska i poniżanie. Chleby są pakowane we worki na śmieci a na drugi dzień sprzedawane jako świeże. Drożdżówki już odpieczone te co nie pójdą sa mrożone a później sprzedawane, tak samo ciasta 2,3 a nawet 4 dniowe sa w sprzedaży jako świeże. Z czystym sumieniem i sercem tego dziadostwo dziadostwa nie polecam.
Pracuję w Telegrafie już prawie rok i to właśnie na stanowisku ekspedientki, nigdy nie zdarzyło mi się zostać poniżoną czy też wyzwaną przez menadżerkę, albo którąkolwiek ze współpracownic. Menadżerka stara się jak może żeby nam pomóc, nie raz zdarzyło jej się nawet przyjść i pomagać dziewczyną w obsłudze, chociaż nie należy to do jej obowiązków. W naszej placówce nie zdarzyło się sprzedawać wczorajszego chleba, wszystko co nie zejdzie danego dnia idzie na zwrot. A co do ciast, to tak, sprzedajemy 2-3 dniowe ciasta jeżeli nie zejdą (po tym czasie oczywiście trafiają na zwrot), ale nie znam nikogo normalnego kto ciasto które upiekł i nie zjadł następnego dnia wyrzucał do kosza. Co do kanapek, to bułki są pakowane w worek (ale nie są to czarne worki na śmieci), tylko dlatego że tak łatwiej je przenieść z miejsca na miejsce. Kanapki codziennie robione są ze świeżych bułek. A odnośnie zamrażania drożdżówek to faktycznie, jest coś takiego. Bułki w sobotę zaraz po upieczeniu i wystygnięciu chowane są do zamrażarki na niedzielę, gdyż wtedy nie ma dostawy towaru innego niż chleb. Ale klienci zawsze są o tym informowani. Ja osobiście pracę bardzo polecam, fajna atmosfera, jeżeli oczywiście trafi się na fajną ekipę. Zarobki to najniższa krajowa, czyli 1380 zł, ale u nas jest też dużo premii, także da się wyżyć. A podwyżka ma być, faktycznie, od przyszłego roku zgodnie z nowym prawem polskim.
Premie za udekorowanie sklepu -pierwsze słysze . Pracuje w małej miejscowości, jesli wyrobimy target cztery razy w roku to jest sukces . Menadzerak widzi ze spadają utargi a ona i tak z miesiaca na miesiąc daje targety z kosmosu . Szkoda , ze to dziala na takiej zasadzie w wigilie , sylwestra , wielkanoc i inne świata zapieprzamy do 15 jak w zadnym innym sklepie . . Ja osobiscie nis polecam nikomu pracy , chyba ze ktos ma jakąś wspanialą panią menadzer ktora umie sie z nimi porozumiec i doradzic w kilku kwestiach .
(usunięte przez administratora)
Są poszukiwane ekspedientki do sklepów :)
Telegraf drive to jakaś porażka... Złożyłem zamówienie odliczyłem pieniądze a tu niespodzianka .Podane ceny na ścianie piekarni wraz ze zdjęciami to ściema i trzeba zapłacić drożej. Dla zasady zwróciłem uwagę eksperymentuje z z tatuażem na nadgarstku /zamiast uczestniczyć w lekcjach matematyki pomyślałem że to pokolenie woli salon tatuażu/że widnieją tu inne ceny w odpowiedzi usłyszałem ze takie ceny obowiązują w lokalu a tu nie jest M'donald!Zapowiedziałem /nie chodzi o dodatkowe 3 zł tylko o zasady/ze to moja ostatnia wizyta w tej sieci do czego namawiam innych. P.S. Podane kapuśniaku po 2,7 były zimne pomimo prośby o podgrzanie...:(
(usunięte przez administratora)
podwyzki... hahaha bujdaaaa !!!
podwyzki... hahaha bujdaaaa !!!
(usunięte przez administratora)
jakie podwyzki skad wiesz , jesteś z firmy czy cooo???
Często kupuje chleb żytni w Galerii Ostrowieckiej w Piekarni Pod Telegrafem. Panie przemile ,zawsze usmiechniete az miło :) a i chleb przepyszny.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pod Telegrafem S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Pod Telegrafem S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pod Telegrafem S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 8 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pod Telegrafem S.A.?
Kandydaci do pracy w Pod Telegrafem S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.