W dużym skrócie - popędzanie , obwinianie pracownika na porządku dziennym . Plany wykonywane w może 30 % . Sprzęt i linie produkcyjne stare i awaryjne . Nawet jeżeli dajesz z siebie 300% to i tak wkurzasz się na robotę mimo że stajesz na głowie żeby było dobrze . A kierownik produkcji wymaga i poucza nie mając bladego pojęcia o robocie . Ludzie masowo przenoszący się do zakładu w Grodzisku mazowieckim ( również na produkcje szkła ). Dopiero w takiej sytuacji niektórzy ze starych pracowników dostali podwyżkę o 1-2 zł za godzinę ale w mojej opinii mniej kasy z premii ( powody powyżej )- kpina. Straszna Atmosfera . Jedyne co trzyma większość to tłumaczenie ze w skierniewicach ciężko o lepszą kasę i że blisko .
Ta praca wykonczyla mnie psychicznie i fizycznie. Jedynie kregoslup sobie rozjebalem po roku . pieniadze to nie wszystko nie ma szacunku do pracowanika chamy ze wsi
Ja też jestem ciekawy jak wygląda wynagrodzenie i ewentualne dodatki, które motywują do wydajnej pracy. Czy zdecydowałeś się na zatrudnienie i możesz przedstawić realne warunki zatrudnienia?
Myślę, czy nie aplikować do pracy w Pilkington. Wiecie, czy mają jakieś ciekawe oferty? Interesuje mnie każde stanowisko. Dzięki.
Koleżanko, jest to zakład z którego wszyscy o zdrowych zmysłach uciekają. Czemu tak się dzieje można by rozmawiać bez końca ale głównym problemem jest brak jakiejkolwiek organizacji i nerwowa atmosfera, jeżeli jednak bardzo chcesz podjąć pracę w tej firmie aplikuj, jednak gdy usłyszysz propozycję pracy na zespoleniach, zastanów się dwa razy.
Może na początku było fajnie bo zarobki nawet nawet ale po czasie ci sie odechciewa bo wszyscy wyżej traktują pracowników jak śmiecia i jak robisz dużo to zamiast pochwalic czy cos to ci (usunięte przez administratora) jeszcze więcej a potem cie beda cisnac ze mało robisz. I ogólnie mają cie tam za jakiś plebs a oni są niewiadomo kim, chodz organizacja a szczególnie mistrzów i plany to jest dno totalne. Tyle w temacie jak chcesz isc to odradzam a jak chcesz sprawdzic to idz tylko uwazaj na zespolenia bo tam robisz 3x wiecej niz inne stanowiska a dostajesz tyle samo albo mniej niz inni i jak nie idzie to zawsze wina zespolen i musisz słuchac ich mądrości i oczywiscie nie możesz tego komentowac.
Ooo widzę taki sam Nick ;) to prawda, zespolenia wraz ze spedycją mają taką samą stawkę, czyli najniższą, a to jak praca wygląda na poszczególnych działach najlepiej samemu zobaczyć na zmianie nocnej. Kolejną sprawą jest to że zespolenia są ostatnim działem produkcyjnym, więc otrzymują szkło do produkcji ze wszystkich działów, co za tym idzie możliwość wystąpienia wadliwego szkła jest pewna, a gdy to następuje zaczyna się bałagan nad którym już od dawna nie da się zapanować. Doróbki gonią doróbki, szkło do nich jest przewalane z wózka na wózek, rysują się i są nie do użytku, jedną formatke dorobią a kolejne dwie już są do wyrzucenia, i błędne koło się zamyka, smutna codzienność na zespoleniach.
Dwa a nawet trzy razy. Ja tam póki co pracuje ale już szukam innej roboty głównie przez mobbing i wywyższanie pracowników którzy są rodziną dla kierowników
Czy w Pilkington IGP Sp. z o. o . panuje luźna atmosfera?
Zarobki coraz mniejsze. Premi brak.. Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Podnieść premie
Jaki jest system premii uznaniowych w firmie Pilkington IGP Sp. z o. o .?
Praca specjalista ds jakości, jakieś opinie?? Pytam tylko z ciekawości ,nie z chęci aplikowania. Poprzednie wpisy mnie do tego skutecznie zniechęciły. Brak szacunku dla ludzi, którzy ciężko pracują na resztę jest najgorszym co może być.
Pracowałem tam kilka lat,ta praca niszczy człowieka psychicznie i fizyczne. Pensje zamiast rosnąć to maleją. A awanse są dawne za donoszenie i za %%. Nie polecam
Patologia hamstwo (usunięte przez administratora) Gorączka leje się z ludzi pot. Mistrzowie/Liderzy chamy jakich mało. Warunki pracy porażka. Nie ma miejsca żeby się ruszyć. Chodzisz ubrany tak rycerz. Na rok pracy dostajesz jedną koszulkę i spodnie. A w okresie letnim to na jeden dzień co najmniej dwie by się przydały. Mistrzowie MYŚLĄ że są wlascami świata i pogadali wszystkie rozumy szczególnie jeden Pan i władca Artur S. Ten człowiek nie powinien pracować z ludźmi. Ogólnie mają Cię tu za śmiecia. Plany pracy na robi jakieś bez mózg. Wrócę jeszcze do mistrzow na dziale zespolenie traktują pracownika jak niewolnika nawet załatwić nie możesz odejść. Dział haftowana tu jest w miarę lepiej ale wspomniany Pan Artur S nie ma WGL szacunku do nikogo jak i kolejny ważny Pan mistrz Krzysztof cham prostak czepia się każdego dla zasady nie potrafi się wyłowić do tego brudas i smierdziel. Człowiek przez którego zwalniają się naprawdę dobrze pracownicy. Wybiera sobie ofiarą i porostu czepia się w kółko za nic. Co do bhp o higienę w toaletach nawet nie wspomnę bo czegoś takiego w tej firmie nie ma. Kible brudne żądło kiedy jest papier ręcznik czy mydło. Wózki do transportu szkła są w Tak opłakanym stanie ze nie raz dwóch wielkich chłopów nie daje rady bo ruszyć. Może zarobki są w miarę ale reszta do (usunięte przez administratora)
Jakie teraz warunki tam panują? Oraz jakie +/- wynagrodzenia
Bandera tam tera robi..a tak dyrektor sie zarzekal ze ukraince nie beda robic no i co....z geby (usunięte przez administratora) zrobil sam sobie.
(usunięte przez administratora) i terror.8ton szkla do przezucenia na zmiane to min.w takiej mordowni jeszcze nie robilem jak igp...omijac z daleka.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pilkington IGP Sp. z o. o .?
Zobacz opinie na temat firmy Pilkington IGP Sp. z o. o . tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pilkington IGP Sp. z o. o .?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 2 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!