Czyli podsumowując firma nie wspiera zbytnio swoich pracowników ? I o co chodzi ze złym potraktowaniem jakiegoś pracownika?
Witam, Chciałbym zapytać się jakie są warunki pracy i atmosfera w serwisie w Białymstoki i Suwałkach. Super by było gdybyście mi powiedzieli ile może zarobić doświadczony mechanik od dużych.
Duże ciśnienie i niejasne zasady wynagradzania. Brak pomocy i przede wszystkim brak części. Części przeżucają między oddziałami co wydłuża postój auta. Nie ma co liczyć, że dostaniesz wsparcie na wejście. Atmosfera słaba. Serwis w Suwałkach natomiast nowy i elegancki. Kiedyś częściami interesował się nawet dyrektor którego zwolnili lub sam się zwolnił (przyjeżdżał pytał się, zapisywał i części się pojawiały) i było znacznie lepiej. Teraz to ja nawet nowego nie widziałem na oczy.
Szkoda gościa. Jedyna rozsądna osoba w tej firmie mimo że dyrektor części. Przyjechał, z każdym porozmawiał, posłuchał i rozwiązał problemy. Ogólnie to sporo osób odeszło z DBK. GS wszystkich ciśnie i inni cisną nas
To fakt. MK często uczestniczył w naszych spotkaniach, imprezach i znał nas wszystkich po imieniu. Brakuje go w grupie bo teraz jest bałagan. Coś tam naobiecywał TU podczas wizyty ale nic nie wykonał. Panuje opinia, że nikt ci tyle nie da co TU obieca. To samo potwierdzają chłopaki z olsztyna. Był na spotkaniu, zapisał pół notesa i na tym się skończyło. Kazał nawet do siebie wysyłać maile jak coś jest nie tak, ale to nic nie dało.
Szkoda że nie ma Michała. Zawsze uśmiechnięty i ogarnięty. Działał na naszą korzyść serwisu i części. Nawet teraz jak do niego dzwonię to nie wypowiada się źle o firmie pomimo tego jak go potraktowano. Powinna taka informacja trafić do Irka. Chłopaki są z nim w kontakcie i cały czas dobrze mówi o prezesie. Teraz nikt nic nie wie.
A jak nastroje od czasu kiedy otrzymaliśmy informacje o zamykaniu firm?