Jeśli nie zależy Ci na zdrowiu psychicznym, a pieniądze traktujesz jako dodatek do życia, to jest to idealna firma dla Ciebie. Jest to typowy Januszex. Właścicielka, Joanna, oczekuje, że poświęcisz się dla firmy całkowicie: swój czas, a nawet swoje pieniądze. Z jej strony były tylko wieczne pretensje, żale i narzekania. Chyba codziennie mówiła, że do niczego się nie nadajemy, nie powinniśmy dostawać pieniędzy za taką pracę, straszyła zwolnieniem. Praca całkowicie zdalna. Były ciągłe kontrole i pytania, co robisz w obecnej chwili i konieczność wysyłania screenów. A nawet konieczność pracy, przy ciągłym udostępnianiu ekranu, kamerki i mikrofonu. A w ciągu dnia nawet nie miałam czasu za bardzo iść do łazienki, nie mówiąc już o choćby krótkiej przerwie, żeby coś zjeść. Mimo, że pracowałam nieprzerwanie i to bardzo szybko, to i tak wciąż słyszałam, że za długo. W okresie kiedy pracowałam, chciała zatrudnić kolejnego pracownika. I przez 2 tygodnie kobieta pracowała za darmo, a i tak nie dostała zatrudnienia, bo według niej pracowała za wolno. Joanna uważa, że wysłanie pracownika na weekendowe targi, to „polecenie służbowe” i nie powinno za to dostawać się wynagrodzenia (nazywała to „rekompensatą”). Cały dzień musiałabym poświęcić na dojazd (z Pomorza do Bielsko Białej) – w godzinach pracy, ale oczywiście nie chciano mi za to zapłacić. Umowa zlecenie, więc 2 dni od pensji trzeba odjąć. Do tego miałam sama opłacić przejazd pociągiem (bo przecież „pracujesz zdalnie, raz na rok możesz zapłacić za dojazd do pracy”). Spać u obcej osoby, innej pracownicy i jej rodziny z dwójką małych dzieci, która też miała jechać na targi, a mieszka 1h drogi od targów. O diecie nawet nie ma co mówić. Za 2 dni pracy po 12h miałabym dostać jeden dzień wolnego od pracy (gdzie normalnie pracowałam po 8h)! Nie zgodziłam się, aby mój prywatny numer telefonu był dostępny dla klientów. Założono czat na (usunięte przez administratora) gdzie było kilka setek ludzi i oczekiwano, że będę udzielać odpowiedzi klientom z mojego prywatnego numeru telefonu. Kiedy się nie zgodziłam, Joanna postraszyła mnie (i przy okazji innych pracowników) zwolnieniem. Umowa o pracę oczywiście „do dogadania”. Ale wszyscy pracowali na zleceniach. Nie wolno było też liczyć czasu pracy, jeśli zostało się po czasie pracy krócej niż godzinę. Rozwój nie wiązał się z podwyżką. Joanna uważa, że jest „ekspertem” od mediów społecznościowych i nie słucha rad i pomysłów pracowników. Uważa, że to ona wszystkiego nauczyła pracowników ( i jeszcze mamy być wdzięczni, bo przecież w godzinach pracy!). Kończyłam studia i robiłam kilka kursów i się dokształcałam. Inni pracownicy to samo, ale według Joanny wszyscy przyszli do Zielonego Detoxu „nic nie wiedząc, ani jak wykonywać pracę ani jak być w niej dobrym”, a ona „całą tą wiedzę nam przekazała – za darmo!” Joanny przepis na zasięgi i przychody: każe pracownikom korzystać z fake newsów i teorii spiskowych, bo „niosą się wielokrotnie bardziej niż zwykłe posty”, posty wystawiać co godzinę, a jak zasięgi są słabe, to co 30 minut! O tej firmie i jej właścicielce, można by napisać więcej i więcej. A te pochwalne „opinie”, które widzicie, to wszystko to opinie pisane przez pracowników, w czasie godzin pracy. Joanna oczywiście to też nadzorowała i sprawdzała.
W punkt recenzja. Nic nie zostało wyolbrzymione. Brawo za odwagę. Poprzednie pochlebne opinie zostały na polecenie napisane przez pracowników i zleceniobiorcow.
Jak pracownicy odniosą się do tematu szkodliwości wspomnianych kiedyś produktów? Interesowałoby mnie przy tym zdanie handlowców, widzę na stronie jednak, że firma składa się z pięciu osób? A przynajmniej tak kiedyś było napisane, czy do dziś zespól się powiększył? Na jakich warunkach można dołączyć?
Długo czyli ile tak średnio by wyszło? Będzie to dobra robota na przeczekanie? Na 2/3 miesiące musiałbym się zatrzymać, potem już czas by pokazał. Są tu osoby, które raczej krócej robiły i mają ewentualne porady? Jak taki okres bezproblemowo tu przerobić?
Dzień dobry. jak wygląda sprawa zatrudniania copywriterów? Chodzi o to, że na stronie znajduje się ogłoszenie wraz z zadaniem rekrutacyjnym, w którym data przypada na 2022. Do teraz coś mogło się zmienić w warunkach pracy?
Jakie wartości są cenione w Zielony Detox Joanna Manikowska?
Pierwszy raz w życiu jestem tak zniesmaczona obsługą klienta. Zadałam pytanie, ponieważ nigdy nie usuwałam pasożytów. Nie dostałam odpowiedzi, za to moje pytanie zostało wystawione publicznie i obśmiane. Brawo, bardzo zachęcające do zakupu!
Witam, w jaki sposób pracownicy mogą się odnieść do tematu szkodliwości wspomnianych kiedyś produktów? Interesowałoby mnie przy tym zdanie handlowców, widzę na stronie jednak, że firma składa się z pięciu osób? A przynajmniej tak kiedyś było napisane. Możliwe, że do dziś zespól się powiększył? Na jakich warunkach można dołączyć?
Jeśli nie zależy Ci na zdrowiu psychicznym, a pieniądze traktujesz jako dodatek do życia, to jest to idealna firma dla Ciebie. Jest to typowy Januszex. Właścicielka, Joanna, oczekuje, że poświęcisz się dla firmy całkowicie: swój czas, a nawet swoje pieniądze. Z jej strony były tylko wieczne pretensje, żale i narzekania. Chyba codziennie mówiła, że do niczego się nie nadajemy, nie powinniśmy dostawać pieniędzy za taką pracę, straszyła zwolnieniem. Praca całkowicie zdalna. Były ciągłe kontrole i pytania, co robisz w obecnej chwili i konieczność wysyłania screenów. A nawet konieczność pracy, przy ciągłym udostępnianiu ekranu, kamerki i mikrofonu. A w ciągu dnia nawet nie miałam czasu za bardzo iść do łazienki, nie mówiąc już o choćby krótkiej przerwie, żeby coś zjeść. Mimo, że pracowałam nieprzerwanie i to bardzo szybko, to i tak wciąż słyszałam, że za długo. W okresie kiedy pracowałam, chciała zatrudnić kolejnego pracownika. I przez 2 tygodnie kobieta pracowała za darmo, a i tak nie dostała zatrudnienia, bo według niej pracowała za wolno. Joanna uważa, że wysłanie pracownika na weekendowe targi, to „polecenie służbowe” i nie powinno za to dostawać się wynagrodzenia (nazywała to „rekompensatą”). Cały dzień musiałabym poświęcić na dojazd (z Pomorza do Bielsko Białej) – w godzinach pracy, ale oczywiście nie chciano mi za to zapłacić. Umowa zlecenie, więc 2 dni od pensji trzeba odjąć. Do tego miałam sama opłacić przejazd pociągiem (bo przecież „pracujesz zdalnie, raz na rok możesz zapłacić za dojazd do pracy”). Spać u obcej osoby, innej pracownicy i jej rodziny z dwójką małych dzieci, która też miała jechać na targi, a mieszka 1h drogi od targów. O diecie nawet nie ma co mówić. Za 2 dni pracy po 12h miałabym dostać jeden dzień wolnego od pracy (gdzie normalnie pracowałam po 8h)! Nie zgodziłam się, aby mój prywatny numer telefonu był dostępny dla klientów. Założono czat na (usunięte przez administratora) gdzie było kilka setek ludzi i oczekiwano, że będę udzielać odpowiedzi klientom z mojego prywatnego numeru telefonu. Kiedy się nie zgodziłam, Joanna postraszyła mnie (i przy okazji innych pracowników) zwolnieniem. Umowa o pracę oczywiście „do dogadania”. Ale wszyscy pracowali na zleceniach. Nie wolno było też liczyć czasu pracy, jeśli zostało się po czasie pracy krócej niż godzinę. Rozwój nie wiązał się z podwyżką. Joanna uważa, że jest „ekspertem” od mediów społecznościowych i nie słucha rad i pomysłów pracowników. Uważa, że to ona wszystkiego nauczyła pracowników ( i jeszcze mamy być wdzięczni, bo przecież w godzinach pracy!). Kończyłam studia i robiłam kilka kursów i się dokształcałam. Inni pracownicy to samo, ale według Joanny wszyscy przyszli do Zielonego Detoxu „nic nie wiedząc, ani jak wykonywać pracę ani jak być w niej dobrym”, a ona „całą tą wiedzę nam przekazała – za darmo!” Joanny przepis na zasięgi i przychody: każe pracownikom korzystać z fake newsów i teorii spiskowych, bo „niosą się wielokrotnie bardziej niż zwykłe posty”, posty wystawiać co godzinę, a jak zasięgi są słabe, to co 30 minut! O tej firmie i jej właścicielce, można by napisać więcej i więcej. A te pochwalne „opinie”, które widzicie, to wszystko to opinie pisane przez pracowników, w czasie godzin pracy. Joanna oczywiście to też nadzorowała i sprawdzała.
W punkt recenzja. Nic nie zostało wyolbrzymione. Brawo za odwagę. Poprzednie pochlebne opinie zostały na polecenie napisane przez pracowników i zleceniobiorcow.
Jak pracownicy odniosą się do tematu szkodliwości wspomnianych kiedyś produktów? Interesowałoby mnie przy tym zdanie handlowców, widzę na stronie jednak, że firma składa się z pięciu osób? A przynajmniej tak kiedyś było napisane, czy do dziś zespól się powiększył? Na jakich warunkach można dołączyć?
Pracownicy nie odniosą się do tematu szkodliwości wspomnianych kiedyś produktów, bo zawsze unikają takich tematów. Zbywają te tematy, albo odpowiadają zdawkowo, albo nie na temat. W tej firmie spotkałam się, z tym: otwierając opakowanie, produkty już były brązowe i dziwnie skawalone. Ale pracownicy uważają, że można to bezpiecznie spożywać. Albo niektóre produkty wyglądają inaczej i inaczej smakują niż kiedyś. Ale firma uparcie twierdzi, że nic się nie zmieniło
Czy to może oznaczać, że sprzedaż spadnie z braku zaufania od strony klienta? zastanawiała mnie praca jako handlowiec od kolejnego roku, ale tak jak pani wyżej pisała, to czy zespół jest w sumie niezmienny? Co do samych produktów jak na razie nie ma skutków ubocznych?
Długo czyli ile tak średnio by wyszło? Będzie to dobra robota na przeczekanie? Na 2/3 miesiące musiałbym się zatrzymać, potem już czas by pokazał. Są tu osoby, które raczej krócej robiły i mają ewentualne porady? Jak taki okres bezproblemowo tu przerobić?
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w Zielony Detox Joanna Manikowska?
Przestrzegam przed używaniem tych produktów. Nie są one przebadane a w dodatku mogą szkodzić.
Zielony Detox to firma, w której wyzwania dla pracownika są adekwatne do satysfakcji z wykonywanej pracy. Pani Joanna jest wymagająca, cierpliwa. Umie słuchać pracownika, ma doskonałe wyczucie umiejętności zatrudnionej osoby, czasami takich umiejętności z jakich pracownik sam nie zdaje sobie sprawy. Praca jest wynagradzana zgodnie z oczekiwaniami każdego pracownika a pensja zawsze na czas na koncie. Jeśli chcesz się rozwijać lubisz zmiany i wyzwania to praca w tej firmie na pewno jest dla Ciebie
Zielony Detox, to firma, która powstała z pasji i troski o drugiego człowieka. Zielony Detox, to firma, której głównym celem jest niesienie pomocy innym, gdzie każdy klient może czuć się zaopiekowany, w której każdy pracownik może czuć się zaopiekowany. Zielony Detox, to miejsce, w którym spotykają się różne osobowości mające jeden wspólny cel - nieść pomoc innym:) Zielony Detox, to też miejsce gdzie atmosfera na porannym zoomie dodaje energii do pracy na cały dzień :).
Praca w Zielonym Detoxie jest dla mnie bardzo ważna! Zwłaszcza z tego powodu, że wszystkie nasze działania, które podejmuje są po to, żeby pomagać ludziom. A te suplementy naprawdę pomagają. W trakcie całej pracy nauczyłam się tyle o ziołach, witaminach, naturalnych metodach leczenia, że teraz pomagam wszystkim w około. Tyle wiedzy, co zdobyłam tutaj nie znalazłam nigdy nigdzie. Asia jest super szefową, konkretną zdecydowaną, wie do czego dąży, ale przede wszystkim jej misją jest poprawianie zdrowia i życia innych osób. Dlatego powstał Zielony Detox. Wszyscy pracownicy są bardzo zgrani, pomagają sobie wzajemnie. Atmosfera jest super. A co jest też fajne, pracownik ma wszystkie produkty ze sklepu za połowę ceny. To jest mega! Naprawdę polecam z całego serca :) To moja wymarzona praca.
Po Twojej opinii wnioskuję że chyba mozna się tu fajnie rozwijać? A kwestie zarobków też są ok? Czy wraz ze wzrostem kompetencji można liczyć na jakieś podwyzki?
Współpracowałam z zespołem Zielonego detoxu, ponieważ zobaczyłam na sobie i własnej rodzinie, że suplementy z niego działają, dlatego przystąpiłam do konkursu rekrutacyjnego i zaczęliśmy współpracować. Bardzo dużo się nauczyłam w zakresie działań wirtualnej asysty. Otrzymałam dużo szkoleń i wsparcia, współpraca była konkretna i efektywna. Potwierdzam, że jest doba atmosfera w zespole i pracują tam zdolni, wzajemnie się wspierający ludzie.
Współpracuję z Zielony Detox w ramach zleceń na usługi informatyczne. Zdecydowanie konkretna właścicielka, wiedząca czego chce i nie mająca problemów ze zrozumieniem co się do niej pisze. W firmie czuć dobrą atmosferę
Zielony Detox to firma z misją, która jest ogromnie bliska mojemu sercu. A tą misją jest pomoc osobom, które zawiodła medycyna akademicka i lekarze specjaliści. Najpierw Zielony Detox pomógł mi, a potem ja zapragnęłam pomagać Joannie pomagać innym swoimi talentami. Polubiłam jej autentyczność oraz skuteczność działania. Zielony Detox to miejsce, w którym bardzo wszechstronnie poszerzyłam swoje umiejętności z zakresu marketingu i ogólnie pojętego ziołolecznictwa, ale też w wielu innych dziedzinach. Można powiedzieć, rozwój był konkretny i baaardzo szeroki. :) To praca dla osób, które lubią nowe wyzwania, potrzebują trochę elastyczności. Ogromnym plusem pracy w Zielonym Detoxie jest dostęp do wszystkich przewspaniałych suplementów diety w połowie ceny.
@Marzena Nie rozumiem dlaczego na forum pracowniczym padło pytanie, lepiej kierować do firmy
Bardzo fajne preparaty.Sklad bardzo ladnie opisany. Kupuje je. Joasia sama sprawdza jakość dokładnie zanim coś sprzeda. Polecam.
chciałam cos powiedziec o zastosowaniu suplementów Asi ,która z tak wielka wiedza ,wyuczoną tez farmaceutycznie ,z wyselekcjonowanych roslin ,ktore zawsze mialy swoje cudowne działanie poswieca nie tylko czas ale i swoje doswiadczenia by wspomóz tak ciezki czas ,który nas od ponad roku doswiadcza .Szpitale przepełnione ,ludzie umieraja ,wiecej niz w innych latach ,lekarz przyjmuje na telefon a Asia stoi jak zawsze przygotowana i jak zawsze z wielkim entuzjazmem opowiada nam w jaki sposób mamy pomóż służbie zdrowia by jej nie zapychac katarkiem,bólem glowy,czy tez wiosennym osłabieniem ,Dziekuje wszystkim sanepidom,rządowi i profesorom ,ze dajecie mozliwosc takim osobom jak Joanna Manikowska pomagac ludziom,którzy nie chca zabierać miejsc ciężko chorym i dajecie w zamian nam skarb ,którym jest Joanna Manikowska .Jej suplementy wspomagaja wasze super lekarstwa a wiedza Asi uzupełnia wiedze naszych tak zapracowanych profesorow .Dziekuje za Joanne Manikowska
Produkty Asi są fenomenalne. Najwspanialsze olejki. A cała gamą na oczyszczanie organizmu daje nam sile do walki z chorobami. Hormony w równowadze pozwalają na wyregulowanie tego co złe funkcjonuje. Dzięki Asiu, ze jesteś i Twoja niekończąca sie wiedza na temat naturalnych suplementów
Wspaniała osoba i profesjonalista w tym co robi. Bardzo ciekawie i zainteresowaniem opowiada o swoich produktach. Szybka obsługa. Polecam bardzo. Kontakt Joanną daje dużo radości i zadowolenia. :-) Buziaki dla Asi. jest SUPER.
Profesjonalista w tym co robi.Świetny pracodawca ,a przy okazji można się rozwijać, polecam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zielony Detox Joanna Manikowska?
Zobacz opinie na temat firmy Zielony Detox Joanna Manikowska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zielony Detox Joanna Manikowska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 8 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!