W tej fundacji pracują głównie wolontariusze czy można się zatrudnić na etat np. do opieki nad zwierzętami, sprzątania boksów, karmienia? Mam doświadczenie też jako złota rączka przy drobnych naprawach też elektrycznych. Ktoś taki jest potrzebny i warto zostawić CV? Może macie jakieś informacje w sprawie nowych rekrutacji.
Zabierają psy ze szczęśliwych domów, zawyżają wszelkie ponoszone koszty i zarabiają na cudzej tragedii. Ot piękna, wspaniała fundacja "kochająca" zwierzęta.
Reportaż w TVP1. W programie ALARM dowiedzieliśmy się wszystkiego jaką tak naprawdę jest fundacja Zwierzeca Polana.Co chwilę słychać słowo (usunięte przez administratora) . W programie powiedzieli że fundacja zarabia na zdrowych zwierzętach . Tzw. zrzutka , wsparcie. Macie pomagać a nie oszukiwać . Szok
Ktoś weryfikuje zrzutki i zbiórki? Fundacja zatrudnia osoby zajmujące się tego typu wsparciem? Czy w fundacji zatrudniony jest behawiorysta? Sporo osób pisze o agresji piesków.
Do tego pani prezes tak kochająca zwierzęta, że swoje agresywne, rzucające się do psów wyprowadza bez smyczy, ale przecież nie ma się czym martwić, ma jedne z większych psów w okolicy, wyprawdza je po 2-3 sztuki a raz, więc jej psom się nic nie stanie, ot, najwyżej zagryzą czyjegoś psa
Cóż, z tego co wiem to ma już 2 psy i są zupelnie nieagresywne, agresywny do psów pies zmarł w lipcu a chodził wiecznie na smyczy. Akurat jestem jej sąsiadką i widuje dość czesto. Mam tez pytanie, co to ma za znaczenie jak wychodzi z psami jako pracodawca.
Ufff, jeden z wozu, w okolicy bezpieczniej. Są agresywne, mój pies został przez pyszną pogryziony, co ma do rzeczy? Dużo. Pokazuje jakim człowiekiem jest pani prezes. Szacunek do innych i otoczenia albo się ma albo nie. Kto chce pracować z taką osobą? Czy i tutaj pani prezes nasyła ludzi, żeby dobre opinie pisali? Wstyd i żenada.
O śmierci czyjegoś psa pisać "uff jeden z wozu"? To się pani pieknie przedstawiła. Gratulacje