Podpisuję się pod innymi wpisami. Było fajnie do pewnego momentu jak nie kompetentni pracownicy zostali pseudo kierownikami. Co do Prezesa Bartosza S.nie mogę złego słowa powiedzieć lecz trochę oczy mu się przymkly na to co wyprawiają nie które osoby i tak potrącił dobrychy pracowników.Lecz życzę Powodzenia dla firmy.
W tej firmie było by lepiej gdyby nie pracowali państwo Szał... Ona jak i On są głównym problemem tej firmy . Kablują na potęgę , zrobili sobie z tego igrzyska podpier....... . Jak komuś noga się powinie to oni mają z tego radochę i oczywiście jako pierwsi zgłaszają szefostwu . Ona to szczyt obłudy i zakłamania , On to leser nieudacznik dwie lewe ręce i można powiedzieć że At drog mu życie uratowało , bo w innej firmie już by dawno był zwolniony dyscyplinarnie .
Czy pracownicy At-Drog Sp. z o.o. mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Raz w roku na wigilii się wszyscy spotykają , kiedyś na początku istnienia firmy było częściej .
UWAGA !!! Pan Bartosz S, nie płaci w terminie swoich zobowiązań, nie odbiera telefonów, nie odpisuje na maile, zachowuje się jak (usunięte przez administratora)zwleka z zapłatą należnych mi pieniędzy. Przyszli Kontrahenci omijajcie tego pana i jego firmę z daleka jeżeli nie chcecie czekać miesiącami na swoje pieniądze. Smród i żenada...
Od ostatniego wpisu w firmie nic się nie zmieniło , są tacy co naprawdę robią robotę a są tacy co śpią po samochodach na przykład jak nasz pseudo kierownik nic nie robiąc otrzymuje najwyższą pensję .Chyba za kablowanie bo nie wiem za co . Można można . Tylko dziwne że szefostwo tego nie widzi i pozwala na to . Rotacja pracowników jest duża , niektórzy przychodzą widzą co się dzieje ten cały cyrk i partyzantkę i odchodzą . W biurze jest klimat jak na stypie siedzą obok siebie a mówią do siebie pan pani , chorzy ludzie psychiatra miał by z czego leczyć . Żadnego koleżeństwa jakby się znali od godziny a przecież pracują ze sobą od dawna . Odchodząca pani z biura kiedyś powiedziała że takiego klimatu jeszcze nigdy w swojej karierze zawodowej nie przerabiała . Coś w tym jest bo jeden chłopak jak miał iść po zaliczkę na zakup jakieś rzeczy to powiedział że nie pójdzie do biura bo nie może patrzeć na te gęby woli pojechać gdzieś gdzie dają na zeszyt chociaż ta rzecz będzie dwa razy droższa . Natomiast kablowanie w firmie to już poezja , nie wiadomo do kogo się odezwać żeby za chwilę nie wylądować u prezesa na dywanie . Są osoby które tak kablują że już nie widzą w tym problemu bo już mają to we krwi . Firma z roku na rok schodzi na psy , co z tego że są podwyżki jak nie ma klimatu podczas pracy . W firmie wszystko jest takie sztuczne , stworzone przez prezesa tak się nie da pracować .
Ogólnie nie jest źle , zarobki powiedzmy że nie najwyższe ale mogą być , szkoda tylko że nie przychodzą do pracy doświadczeni pracownicy . 20 % załogi to do wyrzucenia od razu , co niektórzy przychodzą do pracy tylko po to żeby się wyspać , nachlać albo coś ukraść . Brak słów
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w At-Drog Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy At-Drog Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.