Firma jest żałosnie zarządzana i każdy to wie, ale nikt z tym nic nie robi. Jak trafisz do porzadnego teamu to tragedii nie będzie, ale niektórzy team leaderzy/supervisorzy normalnie stosują (usunięte przez administratora) jak np. jedna Justyna przez którą ludzie kończyli u psychologa (!). To nie żarty. Jak można tolerować takie zachowania w firmie.
Widzę pełno opinii frustratów i bez żadnych konkretów które mogą wystraszyć czy zmylić potencjalnych pracowników, więc dodam swoją, jak najbardziej obiektywną opinię: Pracuję tutaj 3 lata w dziale AP. Uważam te lata za kompletnie stracone i wyjęte z życiorysu. Nie przez tą firme konkretnie, po prostu już taka specyfika wszystkich shared serviców - bezmyślna klepanina która niczego nie uczy a wręcz sprawi że cofniesz się w rozwoju umysłowym, ale dla kogoś kto nie traktuje pracy jako swojego życia i np ma taką sytuację życiową że nie potrzebuje ogromnych zarobków to super opcja. Niestety dla kogoś kto lubi pracę zdalną mam złą wiadomość - firma ostatnio uznała że od 2024 roku będzie tylko 1 dzień zdalny w tygodniu zamiast według mnie idealnych 2 dni. Mi to różnicy nie robi bo mieszkam naprzeciwko ale dla kogoś kto lubi pracować z domu odradzam. Plusy: - Według mnie super benefity, ja mam 250 punktów (1 pkt - 1zł) na miesiąc w programie kafeteryjnym, 65 idzie na multisporta plus, a pozostałe 185 na zasilenie karty lunchowej prepaid, i co miesiąc za te pieniądze z karty kupuje sobie z drugą połówką jakieś ciekawe jedzenie na mieście, wiadomo nie w restauracjach z gwiazdką michelin za tą kwotę ale fajna rzecz żeby poeksperymentować ;) Niby to tylko 250zł na miesiąc, ale bardzo miły dodatek. Są też oczywiście wszelkie luxmedy i inne ale nie korzystam to sie nie wypowiem. Co kwartał (chociaż teraz chyba zmienili na co pół roku?) wpada bonus do wypłaty, nie jakiś duży ale w ciągu roku uzbiera się z tego dodatkowa pensja. A mówią że trzynastki tylko dla emerytów :D - Duża elastyczność: zaczynanie pracy między 7 a 9, można też wyjść np do lekarza a potem odrobić ten czas, urlop można zgłosić pare dni przed rozpoczęciem go a nie na pół roku przed jak w niektórych kołchozach. - Brak stresu, co tu dużo mówić, proces jest łatwy i naprawdę trzeba być leniwym i nieogarniętym żeby mieć pożary na swoich lokalizacjach, jak ktoś ma minimalne zdolności efektywnej organizacji pracy to w max dwa miesiące będzie miał już wszystko poukładane pod siebie w taki sposób że jedynym obowiązkiem będzie przeklikiwanie faktur :) - Bardzo łatwo się dostać na juniorskie stanowisko, pamiętam że na rekrutacji nie zadali ani jednego pytania z księgowości czy rachunkowości, tylko pare słów o sobie, krótkie streszczenie wcześniejszego doświadczenia (o ile jakieś było) standardowe korpo pytania typu mocne i słabe strony i pare słów po angielsku (niby wymagają dobrego angielskiego a team leader który mnie rekrutował miał gorszy poziom angielskiego od mojego, który nie jest jakiś wysoki) - Fajni ludzie, byłam w dwóch zespołach i w obu miałam wspaniałych współpracowników i kompetentnych leaderów, o wyższym kierownictwie sie nie wypowiem bo nie miałam z nimi nigdy żadnego kontaktu, wszystko z nimi załatwiał leader. Na spotkaniach departamentowych wydawali się w porządku :P - Brak nadgodzin, w moim zespole nie było, niektórzy sie nie wyrabiali z obowiązkami to czasami (rzadko) brali ale nikt ani do tego nie namawiał ani nawet nie zachęcał. No, na niektórych zamknięciach miesiąca się zdarzało, ale to nie są jakieś chore nadgodziny jak w Big4, 2-3 godzinki dziennie przez 2-3 dni i koniec. - Idealna praca dla ludzi którzy chcą po prostu robić swoje a po 8 godzinach iść do domu i zająć się prawdziwym życiem bez myślenia o pracy. Neutralne: Zarobki: Młodszy księgowy AP około 5k brutto, "zwykły" księgowy około 6k, starszy około 7.5k. Do tego dochodzą dodatki językowe, całkiem wysokie. Daje to jako neutral bo to moje jedyne SSC w jakim pracowałam więc nie mam pojęcia jak to wypada w porównaniu z innymi firmami. Wiem po swoich kolegach którzy pracują w biurach rachunkowych ( i naprawdę muszą mieć wiedzę rachunkową) że zarabiają mniej przy o wiele poważniejszej pracy, więc moim zdaniem zarobki są OK. Minusy: - Kompletny brak rozwoju, cała ta praca polega na przeklikiwaniu faktur w systemie i sprawdzaniu dwóch raportów co jakiś czas, nawet excela zbytnio sie nie da nauczyć bo jedyne czego sie używa to proste tabele przestawne i filtrowanie, czyli tego czego dzieci się uczą na kółku informatycznym w 3 klasie szkoły podstawowej. Cała ścieżka zawodowa to młodszy księgowy -> księgowy -> starszy księgowy. Do zrobienia w max 2 lata, a siedzą tu ludzie którzy od 10 lat dzień w dzień klepią te same faktury. Masakra. - Poczucie robienia naprawdę prostej pracy - "accountant" to tylko tytuł grzecznościowy, w krajach anglosaskich takie stanowiska nazywają się "bookkeeper" albo "accounting clerk". W zasadzie ta praca to bardziej customer service + data entry. - Zbyt długi czas pracy w centrach usług wspólnych nie jest zbyt mile widziany przez pracodawców (poza innymi centrami) Generalnie - jeśli nie żyjesz pracą, nie masz ambicji na rozwój w finansach, chcesz tylko klepać swoje i iść do domu, nie zależy ci na pracy zdalnej czy hybrydowej - z czystym sumieniem polecam. Jeśli jednak chcesz zrobić kariere i pracować chociaż te 2 dni w tygodniu zdalnie - unikać.
Trochę słabo, że nie ma żadnego porządnego wdrożenia. A czy współpracownicy są chociaż chętni na początku pomagać/odpowiadać na pytania? Jest może jakiś konkretny pracownik na początek przydzielony, żeby mieć oko na nowego?
Accounting Supervisor też ma koło tej wspomnianej tu 7 zarobki? Czy więcej/mniej? Niestety patrzę i w ogłoszeniu widełek mi nie napisali, to wchodzę i pytam. Może tu ktoś będzie wiedział. Jakieś podwyżki się zdarzają co jakiś czas czy raczej w miejscu stoją ? Bo ceny ciągle rosną na półkach
Hej, widzę, że w niektórych watkach podajecie sugestie co do stawek. Ktoś pisał, że 7 tys to według niego mało na supervisora. To nie mój rejon akurat, mnie interesuje ta wczorajsza oferta dla młodszego mechanika. Tu też nie podają wprost zarobków, ile wyniosą? Zastanawiam się czy jest tylko sama podstawa, bo o premiach nie piszą
Accounting Supervisor też ma koło tej wspomnianej tu 7 zarobki? Czy więcej/mniej? Niestety patrzę i w ogłoszeniu widełek mi nie napisali, to wchodzę i pytam. Może tu ktoś będzie wiedział. Jakieś podwyżki się zdarzają co jakiś czas czy raczej w miejscu stoją ? Bo ceny ciągle rosną na półkach
O 5% firma potrafi podnieść wynagrodzenie? Ile tych podwyżek w ciągu roku jest wtedy, jedna, dwie? I ile jest pracy na tym stanowisku, robota do ogarnięcia w 8 godzin?
Jedna podwyżka w roku w zależności od twojej oceny rocznej. Żeby nie dostać podwyżki w danym roku to trzeba serio nie ogarniać lub być mega leniwym. Prace ogarniesz spokojnie w 8h
A znasz mniej więcej widełki?
Osoba aplikująca na stanowisko Credit Controller with French musi mieć jakieś papiery potwierdzające znajomość języka francuskiego? Dajcie znać, czy istnieje taka konieczność czy obejdzie się bez tego. Niestety nie posiadam.
Nie trzeba mieć dokumentu potwierdzającego znajomość języka. Znajomość języka zostanie zweryfikowana podczas rozmowy :). Ja osobiście nie polecam tego działu. Lepiej aplikuj do działu AP. Credit Controller to użeranie się z klientami
Popieram, lepiej iść do AP... Pracowałam w AR i w AP. Praca w AR to wieczne użeranie się z klientami i ciągłe ataki ze strony przełożonych...i słuchanie "Czemu klient nie zapłacił"? Do tego zespoły AR z językiem włoskim, francuskim i niemieckim mają najbardziej nieogarniających TL- wprowadzają dużo zamieszania w codziennej pracy.
Jak wygląda rekrutacja na Junior AP Accountant with Italian? Czego się spodziewać? Planuję odpowiedzieć na to ogłoszenie i wysłać CV, ale chciałbym wiedzieć parę rzeczy. No i czy kaźdem odpowiadają i ewentualnie po jakim czasie, żeby wieczność nie czekać? Raz tak miałem z inną firmą już.
Dawno nie miałam styczności z tak słabymi TL, nie potrafią zadbać o relację w zespole. Sami TL często jedyne co robią, to są na callach, brak im wiedzy w podstawowych kwestiach procesu. Na spotkaniach 1:1 w ogóle nie są zainteresowani pracownikiem ani jego opinia, podczas takich spotkań szczególnie gdy TL są na Home Office myć naczynia, słychać dźwięki czajnika czy telewizora. Totalny brak profesjonalizmu
Zgadzam się. Dodałabym jeszcze pracowników, którzy przychodzą do pracy w okolicy godziny 6:00, w szczególności działy AR, przychodzą do pracy wcześnie, gdy nikogo nie ma i przebywają w kuchni do godziny 7:30. Firma sporo na tym traci...
Rekrutacja tam jest po polsku czy po angielsku? Tak patrzę, że ogłoszenie całe po angielsku na credit controllera a powiem szczerze, że o ile już po polsku mnie stresują, tak po angielsku jeszcze bardziej xD muszę sie psychicznie przygotować
Moja rekrutacja przebiegała głównie po polsku, ale miałam pytanie po angielsku, bodaj, what was the biggest challenge in my career and how I overcame it, czy coś w tę mańkę. Bardzo dobrze wspominam :)
Serio tak jest, że nowy zawsze tu dostanie więcej niż stary pracownik? Tak napisano w zeszłorocznym wątku i nie widzę przy tym już żądnego szczególnego odniesienia. na jakiej zasadzie to działa? I jakie stawki są oferowane osobom, które odeszły i chcą wrócić?
Jak w Parker Hannifin Essc Sp. z o.o. wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska?
W zależności od twojej oceny rocznej lub awans. Awans zależy od wyników jak i stażu pracy. Żeby awansować na seniora lub team leader'a trzeba mieć minimum 3 lata w firmie. Natomiast awans z juniora na mida następuje po około roku czasu. Struktura bardzo płytka junior - mid - senior/team leader. Od juniora do seniora/team leadera trzeba koło 3,5 roku, ale spokojnie jest do ogarnięcia. Mi przejście z juniora do team leadera zajęło 3 lata i 7 miesięcy.
Cześć. I prędzej kogoś wezmą z zewnątrz czy z wewnątrz? znam i takie firmy, co wolały zawsze człowieka z zewnątrz przyjąć, takiego co na świeżo by był, nieznającego zespołu. A tutaj jak? I ogólnie duża podwyżka wtedy jest jak się ma wewnętrzny awans czy raczej "symbolicznie "?
Obojętnie. Jest to firma amerykańska więc zawsze nowy ma więcej niż stary pracownik. Główny powód dla którego się zwolniłam. A jak od przyszłego roku z podwyżką to nie wiem.
Firma jest żałosnie zarządzana i każdy to wie, ale nikt z tym nic nie robi. Jak trafisz do porzadnego teamu to tragedii nie będzie, ale niektórzy team leaderzy/supervisorzy normalnie stosują (usunięte przez administratora) jak np. jedna Justyna przez którą ludzie kończyli u psychologa (!). To nie żarty. Jak można tolerować takie zachowania w firmie.
Widzę pełno opinii frustratów i bez żadnych konkretów które mogą wystraszyć czy zmylić potencjalnych pracowników, więc dodam swoją, jak najbardziej obiektywną opinię: Pracuję tutaj 3 lata w dziale AP. Uważam te lata za kompletnie stracone i wyjęte z życiorysu. Nie przez tą firme konkretnie, po prostu już taka specyfika wszystkich shared serviców - bezmyślna klepanina która niczego nie uczy a wręcz sprawi że cofniesz się w rozwoju umysłowym, ale dla kogoś kto nie traktuje pracy jako swojego życia i np ma taką sytuację życiową że nie potrzebuje ogromnych zarobków to super opcja. Niestety dla kogoś kto lubi pracę zdalną mam złą wiadomość - firma ostatnio uznała że od 2024 roku będzie tylko 1 dzień zdalny w tygodniu zamiast według mnie idealnych 2 dni. Mi to różnicy nie robi bo mieszkam naprzeciwko ale dla kogoś kto lubi pracować z domu odradzam. Plusy: - Według mnie super benefity, ja mam 250 punktów (1 pkt - 1zł) na miesiąc w programie kafeteryjnym, 65 idzie na multisporta plus, a pozostałe 185 na zasilenie karty lunchowej prepaid, i co miesiąc za te pieniądze z karty kupuje sobie z drugą połówką jakieś ciekawe jedzenie na mieście, wiadomo nie w restauracjach z gwiazdką michelin za tą kwotę ale fajna rzecz żeby poeksperymentować ;) Niby to tylko 250zł na miesiąc, ale bardzo miły dodatek. Są też oczywiście wszelkie luxmedy i inne ale nie korzystam to sie nie wypowiem. Co kwartał (chociaż teraz chyba zmienili na co pół roku?) wpada bonus do wypłaty, nie jakiś duży ale w ciągu roku uzbiera się z tego dodatkowa pensja. A mówią że trzynastki tylko dla emerytów :D - Duża elastyczność: zaczynanie pracy między 7 a 9, można też wyjść np do lekarza a potem odrobić ten czas, urlop można zgłosić pare dni przed rozpoczęciem go a nie na pół roku przed jak w niektórych kołchozach. - Brak stresu, co tu dużo mówić, proces jest łatwy i naprawdę trzeba być leniwym i nieogarniętym żeby mieć pożary na swoich lokalizacjach, jak ktoś ma minimalne zdolności efektywnej organizacji pracy to w max dwa miesiące będzie miał już wszystko poukładane pod siebie w taki sposób że jedynym obowiązkiem będzie przeklikiwanie faktur :) - Bardzo łatwo się dostać na juniorskie stanowisko, pamiętam że na rekrutacji nie zadali ani jednego pytania z księgowości czy rachunkowości, tylko pare słów o sobie, krótkie streszczenie wcześniejszego doświadczenia (o ile jakieś było) standardowe korpo pytania typu mocne i słabe strony i pare słów po angielsku (niby wymagają dobrego angielskiego a team leader który mnie rekrutował miał gorszy poziom angielskiego od mojego, który nie jest jakiś wysoki) - Fajni ludzie, byłam w dwóch zespołach i w obu miałam wspaniałych współpracowników i kompetentnych leaderów, o wyższym kierownictwie sie nie wypowiem bo nie miałam z nimi nigdy żadnego kontaktu, wszystko z nimi załatwiał leader. Na spotkaniach departamentowych wydawali się w porządku :P - Brak nadgodzin, w moim zespole nie było, niektórzy sie nie wyrabiali z obowiązkami to czasami (rzadko) brali ale nikt ani do tego nie namawiał ani nawet nie zachęcał. No, na niektórych zamknięciach miesiąca się zdarzało, ale to nie są jakieś chore nadgodziny jak w Big4, 2-3 godzinki dziennie przez 2-3 dni i koniec. - Idealna praca dla ludzi którzy chcą po prostu robić swoje a po 8 godzinach iść do domu i zająć się prawdziwym życiem bez myślenia o pracy. Neutralne: Zarobki: Młodszy księgowy AP około 5k brutto, "zwykły" księgowy około 6k, starszy około 7.5k. Do tego dochodzą dodatki językowe, całkiem wysokie. Daje to jako neutral bo to moje jedyne SSC w jakim pracowałam więc nie mam pojęcia jak to wypada w porównaniu z innymi firmami. Wiem po swoich kolegach którzy pracują w biurach rachunkowych ( i naprawdę muszą mieć wiedzę rachunkową) że zarabiają mniej przy o wiele poważniejszej pracy, więc moim zdaniem zarobki są OK. Minusy: - Kompletny brak rozwoju, cała ta praca polega na przeklikiwaniu faktur w systemie i sprawdzaniu dwóch raportów co jakiś czas, nawet excela zbytnio sie nie da nauczyć bo jedyne czego sie używa to proste tabele przestawne i filtrowanie, czyli tego czego dzieci się uczą na kółku informatycznym w 3 klasie szkoły podstawowej. Cała ścieżka zawodowa to młodszy księgowy -> księgowy -> starszy księgowy. Do zrobienia w max 2 lata, a siedzą tu ludzie którzy od 10 lat dzień w dzień klepią te same faktury. Masakra. - Poczucie robienia naprawdę prostej pracy - "accountant" to tylko tytuł grzecznościowy, w krajach anglosaskich takie stanowiska nazywają się "bookkeeper" albo "accounting clerk". W zasadzie ta praca to bardziej customer service + data entry. - Zbyt długi czas pracy w centrach usług wspólnych nie jest zbyt mile widziany przez pracodawców (poza innymi centrami) Generalnie - jeśli nie żyjesz pracą, nie masz ambicji na rozwój w finansach, chcesz tylko klepać swoje i iść do domu, nie zależy ci na pracy zdalnej czy hybrydowej - z czystym sumieniem polecam. Jeśli jednak chcesz zrobić kariere i pracować chociaż te 2 dni w tygodniu zdalnie - unikać.
Czyli rzeczywiście zarobki nie są zbyt duże. Cała reszta wygląda jak typowe ssc. A jak z (usunięte przez administratora)i starymi systemami ? To jest prawda czy ludzie wymyślają? Opinie jakie tu przeczytałam są raczej odpychające. Fajnie, że napisałaś duuużo więcej.
@Dianka Z żadnym (usunięte przez administratora)nigdy się nie spotkałam, nikt z moich znajomych z innych zespołów też nie był (usunięte przez administratora). Co do wypowiedzi o starych systemach, chodzi zapewne o starą wersję programu JDE której używamy. Fakt, jest stara i wygląda strasznie topornie, ale nigdy mi to nie sprawiało problemów, program nie jest trudny w użytkowaniu i po nauczeniu się gdzie co jest naprawdę spoko się na nim pracuje. Możesz sobie wpisać w google grafika "JD Edwards software". Ten z czarnym tłem i zielonymi literkami to wersja której używamy. Wygląda okropnie ale to naprawdę przyjemny program (usunięte przez administratora)
Napisałaś wcześniej, że nie było większych wymagań na rekrutacji, i że gdzieś w około 2 miesiące idzie opanować specyfikę stanowiska juniorskiego. Ale czy to oznacza, że człowiek uczy się wszystkiego samemu, łącznie z obsługą programów, a na wszelkie pytania, jakie się nasuwają odpowiadają współpracownicy, pod warunkiem że znajdą czas? Czy może jest tu jakiś program wdrożeniowy? I czy firma, prócz kursów językowych, może też sponsorować jakieś inne szkolenia, choćby właśnie z obsługi excela?
Nie ma ogólnych szkoleń, wszystkiego uczą cię współpracownicy. Z obsługi excela są jakies szkolenia ale raz na pół roku albo rzadziej wiec trudno sie zalapac. Niektóre szkolenia zewnętrzne są sponsorowane w 100%, czasami lojalka, czasami bez, zależy od ceny i budżetu.
A co w takim razie jest tu uważane, jako dobra podstawa pod awans lub podwyżkę? Co jest argumentem, z którym przełożeni się liczą, staż pracy?
Trochę słabo, że nie ma żadnego porządnego wdrożenia. A czy współpracownicy są chociaż chętni na początku pomagać/odpowiadać na pytania? Jest może jakiś konkretny pracownik na początek przydzielony, żeby mieć oko na nowego?
Jakich zarobków można się spodziewać na stanowisku Senior General Ledger Accountant (j.ang) ?
Firma traktuje pracowników jak (usunięte przez administratora) oraz płaci bardzo mało. Tak jak poniżej ktoś napisał, że dostał więcej netto niż miał tu brutto- jest to prawda. Po roku podziękowałam. W PwC mam na start więcej niż w Parkerze po roku. Traktowanie ludzi przedmiotowo . Firma zatrzymała się mentalnie w latach 90, nic dziwnego ,że coraz mniej Polaków tam pracuje.
Lepiej bym tego nie ujęła, pod koniec tego miesiąca będę odchodziła do innej firmy. Zmarnowałam trochę ponad 2 lata w tej firmie.
Zapomniałaś kochana dodać o (usunięte przez administratora)od Justynki. Nie wiem kto potrafi z nią wytrzymać. Już dawno powinni ją zwolnić z pracy ! Dobrze ,że mam to już za sobą. (usunięte przez administratora)
Jak szefostwo w Parker Hannifin Essc Sp. z o.o. traktuje ludzi?
Można sobie wybrać, pod którym team leaderm chce się pracować? Czy firma przydziela, kto gdzie pracuje?? Albo może są opcje na przenoszenie się między teamami?
Firma sama przydziela pod, którym będziesz pracował. Jest możliwość zmiany stanowiska pracy np z działu AP na dział AR po okołu 3 latach jak firma pozwoli. Ewentualnie dany team leader się zwolni.
a jakie są te niskie zarobki?
O, to ciekawe z ta zmianą stanowiska. A czy to wiąże się ze specjalnymi szkoleniami, kursami czy czymś takim? Czy tak z marszu można przejść do innego działu?
Firma uzywa przestarzałego systemu finansowoksięgowego JDE z lat 90. Zarobki bardzo słabe jak na wrocław. W zeszłym roku wiele osób się zwolniło z Parkera z powodu słabych pensji, bezpłatnych nadgodzin, słabych podwyżek inflacyjnych (tylko 5%) oraz braku perspektyw rozwoju. Ja po odejściu z Parkera na dzień dobry dostałem więcej netto niż tu miałem brutto... Pracowałem w firmie przez trochę ponad 3 lata. Z powodu dużej rotacji pracowników team leaderzy zaczeli się wyładowywać na pracownikach- (usunięte przez administratora). Powiedział mi o tym kolega z Parkera który przez to dal wypowiedzenie. W dwóch słowach- nie warto.
Słabe zarobki, znaczy jakie? Napiszecie może, jaka jest to kasa, jaka pensja zasadnicza?? No to jak nie dla kasy, to może to dobra praca na start jak się nie ma doświadczenia, ale właśnie aby nauczyć się pracy??
Jako senior miałem w 2022 roku 7500 brutto, obecnie w EY na midzie mam 9100 netto. Praca nie jest dobra na start bo niczego cie nie uczy. Większość osób tam pracujących nie ma wykształcenia kierunkowego. Procesy finansowe/księgowe są przestarzałe. To tak jakby cię ktoś uczył obsługi liczadła. Do tego bezpłatne nadgodziny. Lepiej pójść pracować do banku lub firmy finansowej niż centrum usług wspólnych. Mój kolega tam został i powiem ci ,że zrobił się z Parkera (usunięte przez administratora) Ciągle brakuje ludzi
Tez z powodu bardzo niskich zarobków, braku podwyżek, braku rozwoju odeszłam. Niestety firma z roku na rok spada w rankingu wrocławskich firm. Praktycznie więcej płacą wszędzie.
Pracowałem w firmie prawie 2,5 roku. Mogło być gorzej, ale wiadomo, że mogło być znacznie lepiej. Miałem szczęście, bo generalnie pracowałem w dobrych, zdrowych zespołach. Mimo braku dopłat za szkolenia nowych pracowników, doświadczeni pracownicy pomagali i uczyli. Ale mówimy o pracodawcę. Firma bardziej przejmuje o ilości sztuk na zmianę, wydatkami na produkt niż na zatrzymaniu doświadczonych specjalistów(nie mówię o sobie). Bezsilność(albo nawet impotencja) dyrekcji w tej sytuacji jest bardzo widoczna. Ponieważ młodzi ludzie (i nie tylko) nie przywiązują dużej wagi do jakości produktu i nie uważa na stan maszyn. Przy takich stawkach firma szybko straci stałych klientów. Na tej podstawie uważam ten zakład tylko za dobry start do zdobycia doświadczenia, nie więcej. Ale jasne jest, że jeśli dobrze liżesz, zrobisz karierę nawet w publicznej toalecie. Plusy: - dojazd z Wrocławia i Olawy; - zimą ciepło od automatów????; - pyszne tanie obiady w stołówce(Pani, dziewczyny, jeśli czytacie - podajcie przepis na pulpety i leczo) Minusy: - niekonkurencyjne stawki godzinowe dla pracownikow stałych(u tymczasowych zależy); - mgła olejowa; - hałas - latom piekło na hale od ciepłych automatów(brak klimy - zamiast tego wydawana limoniada pary razy w tygodniu, lol; - brak adekwatnych podwyżek; - nieefektywne procesy w firmie(brak spólpracy między działami produkcji i planowania). Nie narzekam, zwolniłem się z pracy przez okoliczności.
A firma zapewnia jakieś elementy ochronne na uszy? Jak jest hałas, to może jakieś specjalne nauszniki są? Jeśli firma nie daje, to pozwalają, aby pracownicy sami sobie to zapewnili i nosili?
Firma zatrzymała się jakieś 10 lat temu - biurka ściśnięte jak w kurniku, supervisorzy i management spijają sobie z dziubków na departamentowych spotkaniach, podczas gdy cała reszta walczy z ciarami żenady. Oficjalne stanowisko HRów odnośnie podwyżek inflacyjnych - w Parkerze takie nie istnieją. Podwyżki rzędu 200-300zł brutto to max na jaki można liczyć. Ale na sesję na linkedinie promującą ten (usunięte przez administratora) budżet był :) jakiś czas temu odeszło mnóstwo starych i doświadczonych pracowników, ale nikomu nie dało to do myślenia - w końcu na ich miejsce za mniejszą kasę przyjdą studenci, których ktoś za darmo wyszkoli :) oczywiście spychologia level top, jak chcesz coś załatwić to nikt nic nie wie i odsyła dalej.
Co do tych biurek, to jest takie wielkie open space, czy małe pokoje i tam jest ścisk? I każdy ma komputer stacjonarny czy laptopa przenośnego?
najlepiej , zeby wszystko zrobili praktykanci i pracownicy agencji, dobrze dla nich przede wszystkim, bo zdobywaja doswiadczenie. Cala reszta to po prostu nie ciary zenadt tylko dno. Nie zatrzymanie 10 lat temu tylko zrobienie sobie prywatnego (usunięte przez administratora) gdzie jedna kolezanka drugiej kolezance etc.........czyste kumoterstwo, brak obiektywizmu, jaj, czegokolwiek. burder na kolkach i jakie podwyzki - oni placą rynkowo, i calkiem ok, tylko jaka doswiadczona osoba bedzie chciala pracowac w takim....... taka taktyka firm moze nie sprzed 10 ale moze 20 lat, management umie nic, firma nie zwraca uwagi na kompetencje, to troche takie korpo x lat temu, ale w sumie, po co im to zmieniac, jak to takie wygodne.........
A, to są osoby zatrudniane w firmie i oddzielnie poprzez agencję? To jaka jest różnica w umowach? Jaką mają umowę ludzie zatrudnieni w firmie, a jaką osoby z agencji?
Nie warto. Starczy zaobserwować osobę, która dostała awans stanowiskowy a mobbingowała pracowników. Czy to jest normalne ? Owszem, skoro wszystkie koleżanki są koleżankami. Firma wygląda jak call center sprzed 15 lat, tylko czasy się zmieniły. Czy HR wie o mobbingu, pewnie nie, bo ludzie chcą mieć spokój, a HR się mobbingiem, bezczelnością chyba nie zajmie, też koleżanki.ODRADZAM pracę tam. albo POLECAM jesli ktos chce miec w CV coś.
Ojj widać, ze jesteś bardzo urażony. O ile dobrze zauważyłam, to napisałeś dwie opinie jednej nocy pod dwoma różnymi nickami. Pewnie jesteś jednym z tych, którym firma podziękowała po okresie próbnym.. Nie wiem w jakim dziale byłeś, ale ja pracuje tutaj już kilka lat, w różnych działach i wcześniej byłam w innej korporacji. Atmosfera i szanse są tutaj Ok, cały czas dodają jakieś stanowiska, robią rekrutacje i różne programy dla pracowników. Moj zespół jest fajny i liderka tez dobra. Są fajne benefity i można czesciowo pracować zdalnie, a dla mnie to ważne ze względu na dzieci. Jak komus się chce to może tu robić karierę, chociaż ja wole zrobić swoje i mieć czas dla siebie.
Też tam pracowałam. Parker jako pracodaca jest ok. Firma dobra na start po studiach na kilka miesięcy i szukac czegoś sensowniejszego. Struktura bardzo bardzo płaska: 10 księgowych na jednego teamleadera, 10 teamleaderów na jednego menagera, 10 menagerów na dyrektora i na tym się kończy cała struktura. Scieżka kariery prkatycznie żadna lub lekko pozioma- jak zwolni się senior i jesteś w dobrych stosynkach z przełożnomym to może dostaniesz awans.
Cd. Praca na starych systemach, zdobyte doswiadczenie bardzo słabe i nieprzydatne na rynku pracy. 99% ludzi pracuje tam jako zwykli accauntanci więc raczej z rozwojem ciążko a pozostanie tam dłużej niż rok wiąże się z uwstecznieniem. Zarobkowo też bardzo przeciętnie jak na wrocławski rynek. Z plusów to ładne biuro i na tym się kończy
Czy wie ktoś ile można krzyknąć na stanowisko General Ledger Accountant?
A co, planujesz negocjować? Ciekawe, jak na to patrzą na rekrutacji. I czy komukolwiek się udało ugrać wyższą stawkę niż przewidywana. W ogóle wiadomo, czy coś wzrosło ostatnio w stawkach?
Odradzam dla doświadczonych pracowników. Można spotkać się ze ścianą niekompetencji, która jest nie do przeskoczenia. Dla praktykantów, osób zatrudnionych przez agencję, można zdobyć doświadczenie i iść do jakiejś cywilizowanej firmy. Waszą pracę będzie oceniała osoba będąca 7/8 godzin na "callach" na teams, z których nic nie wynika, nie ma przełożenia na Waszą pracę, ani nic co Was dotyczy. Bardzo pozytywnie rozwinięty HR, ale co z tego, skoro reszta jest lewa. Opóźnienia w księgowaniu (!!!!) nawet tygodniowe, blokowanie firm bez merytorycznego, biznesowego uzasadnienia, wyglądające jak sklep z warzywami. Udogodnienia techniczne : ściema maksymalna. Jakieś optymalizacje, optymalizacje, nie ma o czym gadać skoro najprostsze raporty nie działają, czy 3-4 pracowników musi wkręcić żarówkę , TAK, firma wygląda jak przechowalnia niekompetentnych managerów oraz praktykantów bądź pracowników agencyjnych. Brak kompetencji po stronie managementu jest tragiczny. W firmie panuje moda na anglicyzmy, więc wszystko jest in EN : nawet sałata, choć niektóre osoby mogłyby się nauczyć poprawnej polszczyzny. System szkoleń : jeśli trafi się na dobrego pracownika to ok. Ale to już ruletka. Drodzy Praktykanci oraz pracownicy z Agencji W TEJ GLOBALNEJ KORPORACJI powodzenia! Niech ktoś Was doceni.
Ile można dostać na stanowisku General Ledger Accountant z j.niemieckim ?
A szukają jeszcze, wysyłałeś CV? Wybacz mi, że ci odpowiadam w ten sposób, pytaniem na pytanie. Ale szukam na cito pracy. Wiadomo, na jakim poziomie trzeba znać ten niemiecki?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Parker Hannifin Essc Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Parker Hannifin Essc Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Parker Hannifin Essc Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 2 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Parker Hannifin Essc Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Parker Hannifin Essc Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.