Ja mam wrażenie że w tej firmie to pracownicy starli się kreować i stawiać się zarządowi, robili co chcieli i źle się to kończyło. Najczęściej Pani w labo starała się nie przemęczać jak czasem miałam wrażenie że większość. W biotechnologii może nie byli mega mocni ale realizowali podczas moich praktyk kilka fajnych projektów np. ocenę wirulencji szczepów E.coli oraz zrobili system do szybkiej oceny babesia canis. Ich działka vet jest bardzo dobrze rozwinieta i z tego co widze portfolio maja coraz bardziej bogate wiec kierunek był dobry. Byłam również na wykładzie na UAM i bardzo mi się podobało ponieważ na koniec zawsze była czesć praktyczna
Spoko firma
Praktykowalam latem generalnie spoko firma tylko jedna z pracujących w labie trochę była nie halo.. wszędzie poniewieraly się jej zużyte husteczki do nosa..jakaś masakra laska kochała brud więc kiepsko było się czegoś od niej nauczyć. Właściciel spoko tylko zabiegany prawie go nie było.
Z tego co widzę wiele wpisów jest krzywdzacych dla Novazym co chciałbym sprostowac. Firma jak każda ma swoje problemy ale w czasie praktyk bynajmniej nie parzy się kawy. Na pewno uczą pracy i odpowiedzialności a nie tandetnego sciemniania. Niemniej aby tam pracować trzeba sporo już potrafić.
To fajna firma i fajni ludzie. Poznałem właściciela na wykładach na UAM. Generalnie z tego co zauważyłem to mają alergie na tkz skaczacych więc nieospowiedzialnych za swoją pracę pracowników. W firmie dużo technologii i wiele można się nauczyć tylko trzeba tego chcieć. Niestety widziałem w czasie praktyk wielu pracowników totalnych ignorantow którzy tylko sciemniali...przykre.
Polski prywaciarz czyli pijawka, pewnie że nikt nie każe tu nikomu pracować ale lepiej unikać takiego dna. Sporo słyszałem o tym miejscu z pierwszej ręki i to nie jednej więc info jak najbardziej potwierdzne
prymitywne warunki pracy i paskudna atmosfera, z tego co slyszalem na biezaco (az ciezko w to wierzyc) to ja bym nie dal rady psychicznie wytrzymac takiej nagonki jaka tam jest. Widac ze gardza tam pracownikami bo po co szanowac jak swiezakow po biotechnologii jest mnóstwo i zawsze ktos bedzie chetny "na praktyke"
Przecież siłą nikt nie trzyma w firmie dlatego nie rozumiem narzekania.
widać że ktoś z konkurencji bardzo się obawia Novazymu. Ja jestem bardzo zadowolony
Słowo firma to zbyt dużo na ten twór, ewentualnie \"fima krzak\". Typowy polski prywaciarz...
warto!
Zastanawiam sie nad praktykami w tej firmie moze ktos podpowie czy warto? Jezeli cos jest nie tak to chcialbym wiedziec.
Hej praktykowałam w Novazymie podobało mi się bardzo. Kompletnie nie rozumiem, kto mógłby napisać taki komentarz ... chyba zazdrosna konkurencja robi wszystko aby zdyskredytować dobry wizerunek tej firmy. Jestem pewna że znajdzie się wiele innych osób, które potwierdzi to co napisałam.
To najgorsze możliwe (usunięte przez administratora)