Smutne to, że nie szanuje się w tej klinice człowieka. Począwszy od czasu oczekiwania na wizytę. Po kilkugodzinnej podróży trzeba było czekać na wizytę półtorej godziny. Zwróciłam w recepcji uwagę, że ja zawsze jestem na czas, mimo że mam 4 godziny drogi i zawsze liczę się z tym, że na drodze może być korek, dlatego mam duży zapas czasu. Niestety niewiele się zmieniło. Za każdym razem było opóźnienie. Implanty wykonane, ale praca protetyczna zupełnie odbiegała od wyobrażenia o pięknym uśmiechu. Zęby ogromne jak dla konia i nie chodzi tutaj o długość, lecz o grubość i kształt zęba. Korony założone i podsunięty dokument, że akceptuję pod względem estetycznym..... Koszmar!!! Podpisz, zapłać i żegnaj! Tego nie dało się zaakceptować! Przyszedł sam szef, patrzył i powiedział że poprawią. Bardzo stresująca sytuacja, nieprzyjemna rozmowa o ubytkach a przecież gdyby nie było ubytków, nie spotkalibyśmy się ... Nie miałam ochoty na poprawki, obawiałam się kolejnego partactwa, chciałam zrezygnować mimo wpłaconej wysokiej zaliczki. Doktor Krężlik obiecał, że po poprawkach będzie lepiej i miał osobiście o to zadbać. Po kilku godzinach wstawiono mi korony po raz drugi, tym razem zaakceptowałam pracę, bo rzeczywiście trochę się zmieniło. Ale świadomość, że widzieli jak wyglądam i chcieli mnie tak wypuścić jest zatrważająca. Po opłaceniu usługi rozstaliśmy się. Jednak na drugi dzień sprawdziłam paragon. Zostało naliczone dodatkowo 150zł. Zadzwoniłam do kliniki z prośbą, żeby sprawdzić. Błąd w mojej opinii wkradł się, ponieważ miesiąc wcześniej wpłaciłam zaliczkę i niewłaściwe została ta kwota odjęta. Pani Joanna w recepcji powiedziała przez telefon, że pewnie to jest opłata za zdjęcia. Odpowiedziałam, że mam 2 paragony: 1 z tytułem wpłaty ZALICZKA a drugi z wyszczególnionymi usługami, w tym także zapisane jest zdjęcie. Pani Joanna obiecała oddzwonić. Czekałam tydzień. Niestety nikt nie oddzwonił. Zostałam (usunięte przez administratora) na kwotę 150zł. To przelało czarę goryczy i stąd publikacja tej opinii. Ot SZACUNEK DO PACJENTA I UCZCIWOŚĆ W WYKONANIU ARTDENTIS. Tylko kasa ma się zgadzać. Czuję ogromy smutek. Ps.w poczekalni wysłuchałam znacznie smutniejszej historii....
Zgadzam się w 100%. Wszystko, co Pani przeżyła, doświadczyłam także ja. Dodatkowo, po pół roku czekania, podczas kolejnej wizyty dowiedziałam się, że wystąpiła przetoka, zmiany bakteryjne i implant usunięto. Bez odrobiny empatii, szybko pozbyto się mnie z gabinetu (bo czeka już następny pacjent - chociaż mój termin wizyty zmieniany był trzykrotnie z powodu nieobecności pani Krężlik), nie proponując nic w zamian, poza zdawkowymi odpowiedziami na moje pytania. Również omijano temat przyczyny problemu,, a wytykano mi niegrzecznie inne ubytki (nadmieniam, że od początku zakładałam wszczepienie na razie jednego implanta). Odczucia między pierwszą, a ostatnią wizytą to jak noc i dzień. Widocznie liczy się tylko kasa (Zapłaciłam za dotychczasowe wizyty i zabiegi, zdjęcia, konsultacje kilka tysięcy złotych i jestem po roku, w punkcie wyjścia). W drodze powrotnej do domu zadzwoniłam i zapytałam, czy w tej sytuacji nie powinno się zastosować terapii farmakologicznej na stan zapalny. Odpowiedziano mi, że można to zrobić i przesłano kod recepty. Jestem zawiedziona i rozgoryczona zmarnowanym czasem, sporym wydatkiem, rocznymi niedogodnościami, ale przede wszystkim podejściem do pacjenta (może poza pierwszą wizytą podczas której wszystko się zgadzało). Pani Krężlik na ostatniej wizycie stwierdziłą, że mam za duże oczekiwania!!!, roszczenia!!!, a medycyna jest jak film, w którym nie wiadomo, co za chwilę się stanie! A w ogóle nie powinnam narzekać, bo ludzie chorują na raka i też żyją!!! Do tej pory (od 20 X 2023 r.) nie mogę dojść do siebie, a moje oburzenie zachowaniem pani Krężlik sięga zenitu. Zero profesjonalizmu. Przestrzegam wszystkich przed podjęciem leczenia w tej klinice.
Sądzisz, że internauci powinni wiedzieć o firmie Artdentis S.C. Elżbieta Krężlak Arkadiusz Krężlik NZOZ coś więcej? Zapraszamy na nasze forum. Tutaj Twoje zdanie się liczy.