Pracuję w Słowie od pół roku, ekipa jest bardzo fajna, najlepszy zespół w jakim miałem okazję być. Kasa zawsze mogłaby być większa, ale przynajmniej zawsze terminowo no i umowa o pracę. To, że trzeba robić wyniki, to jak wszędzie w sprzedaży. Gazety są już w pięciu miastach, są nowe projekty, generalnie dużo się dzieje na plus. Nie jest to korporacja, czy firma marzeń, ale ja mogę polecić innym.
Ja też miałam przyjemność być na praktykach, ogólnie byłam zadowolona. Zdobyłam doświadczenie i nie uważam, że był to stracony czas.
Lista ludzi, którzy szczerze i oddanie nienawidzą słowa wrocławian jest długa, a to przede wszystkim konkurencja. Od kiedy słowo weszło na rynek zbankrutował tygodnik wrocławski, wrocławianin i kilku innych mniejszych, a wyborcza i wrocławska straciły znaczące wpływy z reklam. Zgadnijcie gdzie dziś są ci klienci. Tak, tak w magnes media… a wyżej wymienieni kupują słowo, żeby zobaczyć kto się reklamuje… A że się komuś gazeta nie podoba, to już jego problem, nie musi kupować i czytać. Pewnie nikt tam nie jest święty, wręcz przeciwnie… ale trzymają się już ponad 5 lat na powierzchni i się rozwijają. Pewnie, gdyby nie wywalili w mniej lub bardziej elegancki sposób balastu, to by sami tonęli. Znam ten rynek od kiedy wrocławska była jeszcze robotniczą i wiele widziałem. Dlatego ja im kibicuję, bo tworzą gazetę z innym punktem widzenia od mainstreamu.
Byłam w Słowie na praktykach trzy miesiące, faktycznie trochę tekstów napisałam, ale nie uważam by były one słabe. Widomo, że nikt z praktykantów nie jest profesjonalistą, ale szczególnie na praktykach każdy się bardzo stara, aby artykuły były dopieszczone. Mi osobiście dało to dużą satysfakcję zobaczyć swoje teksty wydrukowane, obok tekstów innych, profesjonalnych autorów. Są rubryki stałe pisane przez naprawdę dobre osoby, które współpracują z redakcją np. prof. Natusiewicz, dr. Sutowicz, czy prawnicy z działu prawo. Nie były to jedyne praktyki na których byłam, ale za to na nich nauczyłam się chyba najwięcej. Każdy mój tekst był korygowany przed publikacją i dostawałam feedback, co jest dobrze, a nad czym muszę popracować. Praktyki są bezpłatne, to prawda, ale tego nie żałuję. Po ich zakończeniu dostałam propozycję pracy na stałe, nie przyjęłam tylko dlatego, że studiuję dziennie i rozpoczynałam jeszcze drugi kierunek. Odnosząc się do innych wypowiedzi, to szefa znałam właściwie tylko z widzenia, ale za to redaktor był zawsze bardzo miły i sympatyczny, nawet gdy było dużo pracy. Atmosfera bardzo koleżeńska, wszyscy bardzo przyjaźnie nastawieni, a co najważniejsze mimo, że byłam tylko na praktykach nikt mnie nie traktował gorzej.
Rozmowę przeprowadzał Pan Prezes. Na tym etapie rekrutacji wszystko było w porządku, chodź potem wyszło szydło z worka.
1. Poprzednie doświadczenie zawodowe 2. Zainteresowania 3. Co wiesz na temat firmy
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Współpracuję z firmą od ponad roku - jestem na działalności. Trzymam się tego co zostało ustalone w ramach współpracy i zawsze firma Magnes Media gra według zasad. Z tego co wiem u moich kolegów jest podobnie więc, dziwię się takim wpisom. W żadnej firmie nie ma 100 % zadowolenia i ja też mam pewne uwagi i też czasami szaleję, ale patrząc na całość współpracy nie zamierzam jej kończyć. Wesołych świąt
Czytam twojego posta i tyle żółci nie czytałam dawno, To wygląda już na prywatną wojenkę. Dobrze, że mnie nie przyjęli, trzymam za Ciebie kciuki, jestem z Tobą.
miłych mikołajek :-)
Młodzi ludzie mają to do tego, że szukają miejsca idealnego i odpowiedniego do ich wyobrażeń o pracy. Wcale się nie dziwię, że jest taka rotacja skoro ludzie szukają jak najlepszego miejsca dla siebie.Powiedzcie chociaż czy rzeczywiście warunki oferowane przez Magnes Media można uznać za przeciętne czy ponadprzeciętne?
Mówicie, że prezes jest osobą w czepku urodzoną? Cóż - i tacy mają szczęście, chociaż jeżeli jest to młoda osoba to dobrze by było jakby zadbała o swój dalszy rozwój skoro planuje dalej działać w firmie. Zastanawiam się ile realnie można zarobić na stanowisku handlowca i co ma do tego podpisywanie umów za ponad 2000zł Wyjaśnicie?
Młodzi, gniewni, roszczeniowi, ale bez doświadczenia i sukcesów. Pojawiło się kilka wpisów o MM, gdzie autor jedzie po firmie z góry na dół, ale nie pisze ani słowa czy przepracował więcej jak dwa tygodnie, jakie miał wyniki i za co go wywali… No ale wiadomo forum anonimowe i każdy leje pomyje…
(usunięte przez administratora)
Konkretnych kwot nigdy sie nie dowiesz. Raz, nie mozna tego mowic publicznie na forum. Dwa, kazdy w tej firmie jest inaczej/osobno rozliczany. Jak jestes po studiach, szukaj stazu, praktyk by nabrac doswiadczenia. (usunięte przez administratora)
Piękny, dość skrócony opis działalność MM! Koleżanka ma w pełni rację i nie kłamie. W tej firmie tak się dzieje. Zwolniłam się z tamtą i nie żałuje, żal mi jedynie czasu który tam zmarnowałam. (usunięte przez administratora)
Ja się akurat handlowaniem tam nie zajmuję(nie nadawałbym się do tego), ale otworzone zostały dwie nowe gazety i szukają nowych handlowców. Zadzwoń do firmy, to Ci powiedzą gdzie wysłać CV. Jak wszędzie opinie są różne, jedni sobie chwalą, inni narzekają. Ale nikt nie kwestionuje tego, ze pracują tam świetni ludzie i atmosfera jest bardzo w porządku. Są oczywiście też minusy, ale to jak wszędzie.
Owszem, ludzie swietni poza kierownictwem i szefostwem. A to chyba najwazniejsze xD no i minusy sa jak najbardizej.. szkoda ze jest ich na tyle duzo, ze nie warto podejmowac tam wspolpracy. Nie wiem w sumie po co pisze ten komentarz skoro i tak zostanie usuniety, ale niebawem napisze jeden wielki nt wspolpracy z MM. Powodzenia :D
(usunięte przez administratora)
Jeśli zarobki grają dla Ciebie mniejsza rolę to z całego serca moge ci polecić pracę w MM
napiszcie, ile mozna zarobic na tej sprzedazy i co dokladnie i komu sie sprzedaje? Zlozylam swoje cv bo lubie pracowac w sprzedazy, ale glowne pytanie, czy da sie z tej pracy godnie zyc, czyli czy zarobie 2000-2500zl netto?
(usunięte przez administratora)
Ja byłam i powiem szczerze, że całkiem miło wspominam, choć czasami bywało naprawdę spoooro pracy. W sumie dużo się nauczyłam. Praktyka jest trzymiesięczna, ale spokojnie można się jakoś dogadać, jeśli się ma studia czy coś innego :)))
Omijać szerokim łukiem! Tyle w temacie.
Napisz tez kiedy dostaniesz wypłate
Rozpocząłem pracę kilka dni temu, jak na razie jest spoko. Pierwszą sprzedaż miałem czwartego dnia, więc jest ok. Koledzy mega pomocni, klimat spoko. Jest parcie na wynik, nie ma czasu na fejsa :-) Na początek dostałem umowę zlecenia, ale kasa nie najgorsza. Jak coś będzie nie tak to będę pisał.
@stażysta jest spoko, jak w sprzedaży, dużo telefonów, starsi mówią, że lipiec to najgorszy miesiąc a mimo to idzie, więc pozytywnie patrzę w przyszłość i czekam, aż się skończy sezon ogórkowy . Wcześniej pracowałem CCIG, tam straszna monotonia, automat wybiera numer, atmosfera słaba, tutaj sam wybieram do kogo dzwonię i jak rozmawiam, fajna ekipa, ale jest mocne parcie na wynik. Na status studenta chyba nie patrzą, bo mnie nawet nie pytali o to, skończył mi się. Teraz młyn jest, szukają nowych, bo gazety w nowych miastach otwierają, chociaż do mnie zadzwonili dopiero 4 tygodnie po wysłaniu cv.
Ciężko mi o wszystkim napisać, bo sam jestem na początku drogi. Jeśli chodzi o wakacje to w CCIG też była lipa podczas lata, chodzi o to, że nie ma z kim rozmawiać, wszystkie osoby decyzyjne są na urlopach... Mi obiecali umowę o pracę po trzech miesiącach, jak się sprawdzę. Jak rozmawiałem, to wszyscy starzy pracownicy ją mają, więc chyba luz. Na żadnym firmowym wypadzie jeszcze nie byłem, z tego co zauważyłem część osób dojeżdża spoza Wrocka i ekipa jest mocno zróżnicowana wiekowo, to nie ułatwia wspólnych baletów. A atmosfera jest mega, nie przez wyjścia, tylko przez codzienny kontakt - jak czegoś nie wiesz, to pytasz kogokolwiek i każdy ci pomoże, łącznie z kiero. Jeśli chodzi o kasę, to raczej wszyscy mają jakąś podstawę, a reszta zależy od wyników.
Jeśli rzeczywiście chcesz się czegoś nauczyć, zobaczyć od wewnątrz jak wygląda praca dobrze zgranej redakcji, działać przy tworzeniu materiałów na przynajmniej średnim poziomie itp. to slowo wroclwawian jest jednym z ostatnich miejsc, które bym Ci polecił (mówiąc wprost - tam tego nie znajdziesz). Współpracowałem z nimi 3 miesiące i jednego się nauczyłem (o czym inni też tu wspominają) - sprawdzać dokładnie pracodawcę przed podjęciem pracy i uważnie czytać umowy (oraz ważne pytania o wypłatę, obowiązki, czas pracy nie zostawiać na później). (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Magnes Media sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy Magnes Media sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Magnes Media sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Magnes Media sp. z o. o.?
Kandydaci do pracy w Magnes Media sp. z o. o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.