@Dana pracownica, Fajnie, że podzielasz zdanie użytkownika @Dawny pracownik, ale może w sposób konkretny wyraziłabyś swoje? Jesteś jakoś powiązana z firmą Centrum Obsługi Biznesu Kudelska? Jeśli tak, to czym się tam zajmujesz? Swoimi rzetelnymi uwagami przyczyniasz się do pomocy osobom, które chcą tam rozpocząć pracę, dlatego namawiam Cię do ciągłej dyskusji.
Minęło pół roku od mojego rozstania z biurem. Zaskoczę większość czytelników następującą wypowiedzią: "Jest to świetne miejsce do rozwoju". Większość tutejszych autorów negatywnych wpisów będzie moim zdaniem co najmniej zaskoczona, ale faktów nie da się zmienić bez względu na to czy charakter szefostwa przypadł nam do gustu, czy też nie. To w jakim położeniu obecnie się znajduję ZAWDZIĘCZAM tylko i wyłącznie Pani Kudelskiej. Czy w ramach podziękowań mam PUBLICZNIE mieszać jej biuro z błotem? No właśnie, człowiek nie zwraca uwagę na przychód ale na koszt jego uzyskania, a ten jest jak opisaliście co najmniej wysoki. Mamy kapitalizm, nie ma nic za darmo. Nikt nikomu nie nakazuje rodem z komunizmu pracować u jednego pracodawcy do wyczerpania sił przerobowych. Dziś pracownik i pracodawca są partnerami biznesowymi! których łączy jeden cel - zapewnienie PRZYSZŁEGO dochodu firmie. Gdy są niezgodności co do współpracy, próbujemy dojść do porozumienia lub do jej rozwiązania. Nie napiszę o wadach szefostwa bo musiałbym wymienić równie tyle moich!!! Nasze wady w pewnym momencie spowodowały wzajemny brak perspektyw na dalszą współpracę. Z zalet oboje wykonaliśmy kawał dobrej roboty i tak chcę tą współpracę zapamiętać. Podsumowując - świetne biuro dla początkujących i to nie jest sarkazm.
Owszem, jeśli pominęłoby się wspomniane ''koszty uzyskania przychodu'', to praca sama w sobie daje spore możliwości rozwoju, zwłaszcza początkującym osobom. Mam tutaj na myśli różnorodność wiedzy, jaką stopniowo należy przyswajać żeby potem przełożyć ją na praktykę. Firma obsługuje podmioty z wielu branż, przez co można poznać różne sposoby księgowania - w zależności od specyfiki działalności prowadzonej przez klienta. Jednak w dzisiejszych czasach pracownik bierze pod uwagę całokształt funkcjonowania danej firmy, aby zadecydować, czy wiązać z nią swoją przyszłość. Stąd też tak duża rotacja pracowników w Centrum Obsługi Biznesu. Ludzie szukają miejsca, w którym nadal będą mogli się rozwijać, ale w spokojniejszej atmosferze i przy dobrej współpracy z pracodawcą. Szefostwu COB nie można odmówić wiedzy i doświadczenia, które bez wątpienia posiada, jednak do prowadzenia własnej firmy i zatrudniania pracowników sama wiedza to za mało. Otwartość na sugestie, oczekiwania i problemy pracowników, pomoc i wsparcie w trudnych sytuacjach, wyrozumiałość, gdy czasem coś nie pójdzie zgodnie z planem - to jest podstawa budowania dobrych relacji pracodawcy z pracownikami. Gdy tego brakuje, to nic dziwnego, że ludzie przestają widzieć perspektywy na dalszą współpracę z daną firmą i szukają innej, lepszej opcji.
Drogi Caesarze. Drobny kamyczek do ogródka. Wiele biur rachunkowych posiada różnorodnych klientów. Przekrój przez różne przypadki pozwala nauczyć się naprawdę wiele. COB nie było moim pierwszym biurem. Moje spostrzeżenia z pracy tam były takie, że w innych biurach rzeczywiście przykłada się wagę do prowadzenia księgowości. Tutaj tego nie było. Czy odpowiedź "liczy się, że podatki są wyliczone", to dobre miejsce do nauki dla adepta księgowości? Niedociągnięcia w księgach? Mógłbym tutaj przytoczyć kilka historii, ale przez szacunek dla moich byłych klientów nie zrobię tego. Czasem naprawdę nie rozumiałem podejścia kierownictwa do prowadzenia biura. Wiadomo, nie jesteśmy na wieki przywiązani do jednego pracodawcy. Niemniej jednak to szczególna branża. Bardzo liczy się wiedza, doświadczenie i znajomość klienta. Pracodawca inwestuje w liczne szkolenia, dzieli się swoimi doświadczeniami z pracownikiem, wtajemnicza go w sprawy klienta, tylko po to żeby ten "poszedł sobie"? W naszej branży utrzymanie dobrego księgowego w biurze powinno być priorytetem. Wiadomo, że z niewolnika nie ma pracownika, lecz można stworzyć atmosferę w której będzie się chciało podejmować codzienny trud w przezwyciężaniu problemów które są u klientów. Rozwój? Od kliku lat pracuje w jednej firmie i powiem Tobie, że nie ma tygodnia, żeby coś nowego nie wyskoczyło. Trzeba sięgnąć do przepisów, przeliczyć dane, pogadać ze Skarbówką. Tak wygląda ta praca, dlatego doświadczenie jest tak konieczne. Myślę, że nikt nie odcina się od tego, że można było się coś w COB nauczyć. Problemem jest chyba to, że większość z poniższych wpisów dotyczy tego, że długo nie da się tam wytrzymać, ze względu na kwestie pozazawodowe. Tak jak ze Szlachetną Paczką - idea słuszna, doświadczenia wspaniałe, tylko to kierownictwo... Jako już starszy człowiek nie zgodzę się, że zapewnienie dochodu firmie jest najważniejsze. Możemy wziąć wszystkich klientów z rynku i liczyć dla nich tylko podatki. Wystawiać faktury, mieć dochód. Dużo ważniejsze jest jest zbudowanie trwałego, stabilnego, zrównoważonego rozwoju, również przez bardzo dobry zespół. Ten kapitał ludzki pozwoli na osiąganie długotrwałych dochodów i zachowanie bardzo dobrej jakości usług. Pomyśl o firmach które prowadziłeś w COB, ile osób prowadziło je przed Tobą, ile po Tobie. Czy dla klienta to jest stabilizacja? Czy ma zapewniony "spokój snu" o którym często mówiła p. Kudelska? Nie powiem za dużo, ciesze się, że za moich czasów, zespół bardzo się wspierał i starał się zapewniać klientowi najlepszą jakość. Sposób w jaki Nas za to "doceniło" kierownictwo, nie spełniał jednak norm prawa pracy.
Otóż to. Księgowość to specyficzna branża, w której powinno się kłaść duży nacisk na kapitał ludzki poprzez dbanie o dobrych, sumiennych pracowników i stwarzanie im godnych warunków pracy. Zadowolenie i motywacja pracownika przekłada się bezpośrednio na satysfakcję klienta, a wielokrotnie w COB podkreślane było jak ważne jest zadowolenie i ów"spokojny sen" klienta. Biuro rachunkowe to nie fabryka, w której większość pracowników może być bez większej straty dla firmy zastąpiona przez kogoś innego. Dlatego zawsze zastanawiało mnie to, dlaczego szefostwu nie zależy na zatrzymaniu w firmie dobrych pracowników, tych z wieloletnim doświadczeniem oraz tych, którzy w COB stawiali swoje pierwsze kroki w księgowości i doszli w pewnym momencie niemalże do samodzielności w prowadzeniu klienta. Pracodawca inwestuje w różne narzędzia pozwalające na usprawnienie prowadzenia księgowości, jednak zapomina o najważniejszym, czyli właśnie o zasobach ludzkich. Przecież nawet najlepsze programy księgowe będą zupełnie bezużyteczne jeśli w biurze zabraknie dobrych, doświadczonych pracowników. A wiecznie zmieniający się księgowi z pewnością nie są dla klienta powodem do spokojnego snu. Wiadomo, że nikt nie zagwarantuje klientowi, że przez cały okres istnienia jego firmy będzie go obsługiwała tylko jedna osoba. Jednak księgowy zmieniający się nawet co 2-3 miesiące z pewnością nie daje klientowi poczucia stabilizacji i rzetelności prowadzenia jego firmy.
@Również dawny pracownik Może zatem warto byłoby na spokojnie porozmawiać o tym problemie z Szefostwem i wspólnie dojść do jakiegoś kompromisu? @Caesar Jak widać - można mieć różne doświadczenia z tym samym pracodawcą. Czy firma Centrum Obsługi Biznesu Kudelska dbała o Wasz rozwój, organizując jakieś szkolenia czy kursy?
Zgadzam się ze wcześniejszymi wpisami. Szefostwo w swoim postępowaniu nie widzi nic złego. Są jedno dniowe szkolenia . a jak ktoś czegoś nie zrozumie to zostanie sam ze swoim problemem. Kiedy chce się rozwiązać problem rozmawiajac z szefostwem to wg szefa nie ma problemu problem wszyscy robią tylko nie szef. Nie polecam pracy u tego pracodawcy. Jak najdalej od tego biura
Dokładnie. Szefostwo nigdy nie ma sobie nic do zarzucenia. Zawsze to pracownik jest zły, leniwy, nieodpowiedzialny, za mało ambitny itp., itd... No i sam stwarza sobie problemy, których przecież nie ma.
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/0/8/a/08ab118aa4c8100e0291d54e23fc315a.jpg)
@Niedawny pracownik Chodziło mi o to, że ogólnie działa normalnie, natomiast muszę przyznać, iż sytuacja "wewnątrz" firmy Centrum Obsługi Biznesu Kudelska jest mi obca. Dlatego dziękuję Ci za cierpliwe wyjaśniane pewnych rzeczy. Skoro rozmowy z Szefostwem niewiele dają, to może warto zgłosić się o pomoc do wyższych instancji?
Zgadzam się ze wcześniejszymi wpisami. Szefostwo w swoim postępowaniu nie widzi nic złego. Są jedno dniowe szkolenia . a jak ktoś czegoś nie zrozumie to zostanie sam ze swoim problemem. Kiedy chce się rozwiązać problem rozmawiajac z szefostwem to wg szefa nie ma problemu problem wszyscy robią tylko nie szef. Nie polecam pracy u tego pracodawcy. Jak najdalej od tego biura
@Dawna pracownica Może próba rozmowy z szefostwem na temat bieżących, wzajemnych potrzeb i oczekiwań pomogłaby? Nie uważasz? Firma Centrum Obsługi Biznesu Kudelska funkcjonuje w sposób normalny. Skąd zatem tak mało Waszych komentarzy o tym pracodawcy? Jeśli posiadacie jakieś rzetelne informacje na jego temat, to bardzo serdecznie zapraszam do dyskusji.
Ta firma na pewno nie funkcjonuje w normalny sposób. Inaczej nie byłoby takiej rotacji i takich wpisów. Rozmowy z szefostwem i mówienie o swoich oczekiwaniach to walenie głową w mur - zero reakcji i przede wszystkim zmian w wyniku takich rozmów. Za mojej "kadencji" pracownicy przeprowadzali setki takich rozmów z szefostwem i w zasadzie była to tylko strata czasu. Beton.
Bożeno, nieraz rozmawialiśmy z szefostwem. Najczęściej jednak nic się nie zmieniało. Reakcji brak. Problem z komunikacją ujawniał się również w tym, że informacje od szefostwa nie przychodziły. Nie raz klient dzwonił z pretensjami o brak sprawozdań, a szefowa zrzucała winę na pracownika, mimo, że nic sama wcześniej nie powiedziała. Ona była tą firmą, a nas "pieszczotliwie" nazywała małpkami do klepania. Pamiętam sfrustrowanego kolegę i koleżanki, którzy w pewnym momencie nie wytrzymali i po kolei odchodzili z COB. Podobno przed i po moim okresie pracy było ich więcej. Firma słynie z rotacji pracowników. Kto wie, może po czasie się coś zmieniło? Po pracy w COB trafiłem do innego biura rachunkowego i tutaj nie mam co narzekać. Szef codziennie dba o pracowników, komunikaty obu stron są jasne, każdy wie co ma robić, jak jest potrzebna pomoc to jest blisko. Mam porównanie. Ilość pracy jest podobna, ale relacje z szefostwem dużo lepsze. Chce się tutaj pracować. Nie rozumiem Bożeno dlaczego piszesz o braku wpisów. Czy wszystkie poniższe to nic? Zdaje się, że są wszystkie podobne. Może jest ich tak mało bo nikt nie chce pamiętać okresu pracy w COB? Czy są nierzetelne? Czy tyle osób mogło się pomylić w ocenie tego pracodawcy? Jeżeli Tobie ten pracodawca odpowiada to świetnie, jednak moja ocena zostaje. Podobnie jak kolegów i koleżanek poniżej. Zapraszam dyskusji również osoby z którymi teraz pracujesz w COB. Namów ich proszę do opisania swoich pozytywnych wrażeń z pracy dla tej firmy. Czekam!
No właśnie. A może znajdzie się jednak ktoś, kto zaprzeczy wszystkim poprzednim opiniom i stwierdzi, że jest zadowolony z pracy w Centrum Obsługi Biznesu? Niestety, ja jako dawny pracownik, muszę zgodzić się z poprzednimi opiniami dotyczącymi pracy w tym biurze. Opisane tutaj problemy znam z autopsji lub z doświadczeń koleżanek i kolegów. Nie trzeba było długo pracować, żeby przekonać się, jak duża jest rotacja pracowników. Przez firmę przewinęły się naprawdę ambitne i pracowite osoby, które w pewnym momencie były już na tyle sfrustrowane, że powiedziały dość i po prostu odeszły. Bo jak długo można było znosić wieczny chaos, brak organizacji, przerzucanie na kogoś obowiązków na ostatnią chwilę, czy wspomniane wyżej wysłuchiwanie pretensji klientów, którym szefowa coś obiecała? W firmie często podkreślane było, jak ważna jest komunikacja w zespole i organizacja własnej pracy. Niestety, szefostwo nie dawało w tym temacie żadnego przykładu z góry. Zgłaszanie problemów, potrzeb, oczekiwań? Najczęściej kończyło się stwierdzeniem, że sami w swojej głowie stwarzamy problem, którego tak naprawdę nie ma... Jeśli podejście pracodawcy do pracowników nie zmienilo się od tego czasu, to rotacja w tej firmie, jak była, tak i będzie nadal.
Zgadzam się z wcześniejszymi opiniami. Jaka jest moja? Byłam świadkiem poniżania pracowników i to nie jeden raz, ponadto sama tego doświadczyłam. Bardzo przykre uczucie. Kultura osobista szefostwa pozostawia wiele do życzenia. Wielokrotnie musiałam "świecić oczami" i nasłuchać się tego, że szefowa obiecała coś danemu klientowi, nikomu nic nie przekazując. To jest odpowiedzialny biznes? Słowo - guzik warte. Ciągłe dokładanie obowiązków, a pensja w miejscu, w dodatku czasami z opóźnieniem. I do tego jeszcze to bałagarniarstwo szefostwa, okropieństwo. Dobrze, że klienci nie widzą w jakim (usunięte przez administratora) pracuje szefowa.. Rotacja pracowników od ponad 10 lat - baardzo duża. Sala kinowa wypełnia się po brzegi.. O czymś to świadczy. Szkoda, że szefowa nie widzi w swoim postępowaniu nic złego i nic ją to nie uczy. Mając wizję, trzeba jej praktycznie doświadczyć, a nie wysnuwoać wnioski na podstawie jednodniowego szkolenia. Możliwość rozwoju? No jeśli Twoja wizja pokrywa się z wizją szefowej, to tak faktycznie masz taką możliwość. Jeśli nie, zapomnij :P Zdecydowanie - NIE POLECAM!
Podpisuję się pod negatywnymi opiniami na temat pracy u Kudelskiej. Zaczynałem swoją karierę od pracy w Centrum Obsługi Biznesu, nie wiele brakowało a bym całkowicie zrezygnował z pracy w wymarzonym zawodzie. Teraz patrząc na to przykre doświadczenie z perspektywy czasu cieszę się, że nie zrezygnowałem z planów zawodowych, i że mnie już nic nie łączy z tym "pracodawcą".
Pracowałam, szczerze odradzam - trzymajcie się jak najdalej od tego pracodawcy. Beznadziejne warunki pracy, poniżanie pracowników, mobbing - to na porządku dziennym. Koszmar.
Pracowałam, nie polecam.
Jakie masz wspomnienia z pracy w firmie Centrum Obsługi Biznesu Kudelska Sp. z o.o.? Czekamy na Twój komentarz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Centrum Obsługi Biznesu Kudelska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Centrum Obsługi Biznesu Kudelska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.