Przez chwilę miałam "przyjemność" tam "popracować" wszystkie powyższe opinie są jak najbardziej w 100% prawdziwe- mężczyzna który zdecydowanie zawiesił się w czasie, zakompleksiony , swoje frustrację wyładowuję na słabszej jednostce, zapomniał o szacunku do drugiej osoby. Kobiety na kuchni ciągle drżące. Omijajcie szerokim łukiem tą "firmę"
Smutne realnia, taka kultura szefa i jego polityka. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Niska samoocena wychodzi co raz bardziej u szefa. Współczuję dla Pana( właściciela firmy). Radzę przejść sie na psychiatrię po pomoc do specjalisty ,,szefie". Bo niepotrafi Pan nawet przeprowadzać rozmów, a co dopiero zarządzać ludźmi.
Jak mozna byc takim zacofanym pracodawca w tych czasach. Zapraszac na rozmowe przepytac pracownika, a kiedy dojdzie do momentu zeby pracownik zadawal pytania to niestety nic nie mozna sie dowiedziec od pracodawcy ,,ja wybieram ja jestem szefem, ja tu rzadze nic nie powiem, dopiero kiedy wybiore cie na pracownika wszystkiego się dowiesz" takie odpowiedzi otrzymalam. DROGI PRACODAWCO OTOZ NIE JESTES PANEM I WLADCA ZADNEJ OSOBY, A ROZMOWA KWALIFIKACYJNA POLEGA NA TYM ABY BYLA OBUSTRONNA BY PRACOWNIK I PRACODAWCA NA ROWNI ROZMAWIALI I ZADAWALI SOBIE PYTANIA. PO TO ONA JEST ABY SIE DOWIEDZIEC CZEGOS O PRACOWNIKU I O FIRMIE. TO NIE JEST KOŁCHOZ, ZE PAN SOBIE MOZE POZWOLIC NA STAWIANIE SIEBIE WYŻEJ. TO SWIADCZY WYLACZNIE O PANU MALEGO POCZUCIA WARTOSCI. Odnosze wrazenie, ze do niektórych miejsc w Białymstoku nie doszla cywilizacja, i pracodawca nie potrafi prowadzic rozmow, a przy okazji sie zachowac jak w tym przypadku :). Po prostu brak mi slow na ta rozmowe kwalifikacyjna i ciesze sie nie uczestniczylam w dalszej rekrutacji, ponieważ takiego pracodawce z podworka mam na co dzień pod blokiem typowego Sebastiana co trzesie calym osiedlem xD Podsumowując szkoda cennego czasu na zawracanie sobie glowy w jakikolwiek sposób ta firemka.
Faktycznie zadufany gość. Jedna z najgorszych rozmów w jakich uczestniczyłam. Pan i władca. Porażka. Żałuję, że wytrwałam do końca. Najlepszy tekst "jak Panią wybiorę to zadzwonię, a jak nie zadzwonię to oznacza, że Nie". Tak kufa, czekałam z utęsknieniem ????
Ten kto przeżył z nim rozmowę kwalifikacyjną, bądź jakiekolwiek zderzenie na pewno nie ma dobrych wrażeń i wspomnień. Nie wiem jak mogą u niego pracować pracownicy skoro już tak na rozmowie jesteś traktowany, to co dopiero jako pracownik. Że tak ludzie dają się poniżać w pracy i współpracować z takim buractwem. To nie na te czasy, jestem pełna podziwu tego ,,parcodawcy" i że ktokolwiek tam chce pracować. Jacyś desperaci ;)
Prymitywny, nie wiem skąd się urwał w tych czasach. Nie ma w sobie za grosz kultury, wielce zdenerwowany zakończył rozmowę agresywnie :D jak powiedziałam, że to w jaki sposób prowadzi rozmowę jest nie na miejscu i jest głupotą. Jeszcze jak odchodzilam coś burczał pod nosem. Pracowadca pierwsza klasa. Trzeba zwracać uwagę na takie zachowanie w jaki sposób jest prowadzona rozmowa, pracodawcy w Białymstoku nie raz sobie za dużo pozwalają ;).
Jak wygląda praca i zatrudnienie w firmie Kaunas S.C. Restauracja? Dodaj swoją opinię i pomóż innym znaleźć dobrą pracę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Restauracja Kaunas s.c. Kompleks Usług Gastronomicznych Ostaszewska Grażyna Mancewicz Zofia?
Zobacz opinie na temat firmy Restauracja Kaunas s.c. Kompleks Usług Gastronomicznych Ostaszewska Grażyna Mancewicz Zofia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.