Dzień dobry wszystkim! Zastanawia mnie czy ktokolwiek z Fundacji zagląda w to miejsce aby przejrzeć feedback? Chciałabym poruszyć kwestię jednej ze szkół przejętych przez Operatora. Jestem matką dziecka uczęszczającego do tej szkoły i zachęcona "cudownymi" opowieściami postanowiłam aby dziecko dalej tam chodziło. Szkoła sama w sobie jest ok natomiast kadra zachowuje się conajmniej dziwnie. Niektórzy widać że noszą wymuszony uśmiech a w środku aż się gotują. Nie wiem czym jest to spowodowane. Syn chodzi do innej szkoły i tego tam nie widać. Niektórzy zachowują się jakby należeli do jakiejś sekty. Są rzeczy o których mówić nie wolno. I jestem odsyłana do Pani Dyrektor która jest ciągle nieosiągalna. Kiedy jako rodzic pytam o rzeczy dla mnie istotne bo moje dziecko tam przebywa każdy unika konkretów i odpowiada wymijająco (chodziło o dyżury na świetlicy). Kiedy pytałam o zajęcia dodatkowe to się okazało że nikt nic nie wie. Natomiast gdy pojawia się Pani dyrektor to kadra rozbiega się jak szczury żeby tylko jej nie spotkać. Być może jest coś o czym nie wiem i źle to interpretuje ale atmosfera jest bardzo napięta i przenosi się to na dzieci. Córka mówi że na lekcjach nauczyciele są nerwowi i często spoglądają na drzwi jakby się czegoś bali. Więcej z niej nie udało mi się wyciągnąć. Chciałabym też dodać że córka skarży się na częste zastępstwa z nauczycielami którzy nie prowadzą żadnych zajęć. Przez to mają luki w materiale. Sama zauważyłam że jest tam całkiem spora rotacja kadry co świadczy o tym że coś niepokojącego się tam dzieje. Niestety jestem zmuszona zabrać dziecko z tej szkoły i tak też mówią inni rodzice - że się zastanawiają żeby przenieść dzieci do innych szkół. Przykra sprawa bo szkoła jest pięknie położona na Mazurach koło lasu z boiskiem i dalej od miasta. Ogólnie wielki potencjał zmarnowany. Pozdrawiam.
Dokładnie to samo, co w SP52 Specto Fabianowo w Poznaniu. Rządzi szkołą pani dyrektor. Żaden nauczyciel nie podejmie żadnej decyzji bez akceptacji pani dyrektor. W szkole nie ma zebrań rodziców (oprócz jednego, na którym wybierana jest trójka klasowa). Dzieci w klasach 1-3 są traktowane w sposób instrumentalny, wbrew wszelkim sloganom gloszonym wywieszonym na ścianach. A jak szkoła sobie z jakimś dzieckiem nie radzi, to jest odsyłane do poradni z naciskiem, by zdiagnozować spektrum (wiadomo, że o kasę z subwencji chodzi, a nie o dziecko). Po oddaniu nowego budynku szkoły jest mnien zajęć dodatkoweych bezpłatnych, za to powstała oferta zajęć płatnych, czesto organizowanych przez różne firmy edukacyjne. Oczywiscie są akcje "pod publiczkę", czyli kiermasz albo bal dla rodziców i nauczycieli. Ale generalnie to w szkole kipi. Ryba się psuje od góry.
Szkola bdb funkcjonowala za J.M.byly darmowe zajęcia dla dzieci i rodziców. każdy wiedzial co ma robić aby wszystko grało...A czego oczekuja Państwo od dyrektorki, która z wiekszoscia nauczycieli jest na ty? Jak się nie ma autorytetu wśród nauczycieli to trudno o dobre zarządzanie szkolą..Proponuję napisać do szefa fundacji i ja odwołać...
Zwracanie się do rodzica w formie,, Droga zmartwiona mamo" jest niezgodne z zasadami, formalnymi obowiązujacymi w szkołach. Rozumiem, ze forma Szanowna Pani przewyższa poziom kultury osobistej Drogiej Pani Dyrektor...Z nauczycielami jest się na Ty , do rodziców sie pisze Droga zmartwiona mamo....Czy SP52 na Fabianowie jest prywatnym folwarkiem Drogiej Pani Dyrektor.??? Czy pisząc do MEiN Dorotka pisze Drogi Panie Przemyslawie?No cóż brak kultury , brak szacunku....
Dzień dobry. Jako były pracownik mogę wiele powiedzieć o tej placówce ale wolę do tego nie wracać. Pracowałam tam niezbyt długo ale to co co zauważyłam jest bardzo niepokojące. Kadra jest w porządku mimo worów pod oczami ze zmęczenia co przekłada się na wydajność i realną pomoc dzieciom. Bardziej interesuje mnie to dlaczego @Pracodawca nie dba o opinie na swój temat bo oprócz negatywnej opinii na temat szkoły w środowisku nauczycielskim w okolicy Ełku to także chodzi o opinię operatora. Szkoła rzutuje na ogólną opinie całej Fundacji. Całość funkcjonowania jest zależna w całości od dyrektora a ten zrobil sobie prywatny (usunięte przez administratora) i maszynkę do robienia kasy na dzieciach z orzeczeniem kosztem pracowników oraz dzieci i rodziców. Dramat. Na Facebooku wygląda to pięknie, rodzicom także podawane są informacje cudowne na tacy ale wewnątrz to prawdziwe (usunięte przez administratora) Biorę udział w różnych szkoleniach i konferencjach na terenie całego kraju więc mam porównanie do innych placówek Operatora i da się zarządzać szkołą w sposób zadowalający wszystkich. Bez opresji i chaosu - kwestia lidera zespołu - dyrektora.
Podobna sytuacja w nowej placòwce Galileo w Lublinie (przedszole i szkoła podstawowa). Chaos, nieścisłości, obiecanki pokazuja brak profesjonalizmu dyrekcji, ktora jest rzadko osiagalna, slabo sobie radzi z zarzadzaniem i nie ma do tego drygu. Traca na tym uczniowie, rodzice, ale też kadra, bo w większości są to ludzie młodzi. Potrzebowaliby dobrych wzorców kultury pracy i współpracy, a błądzą jak dzieci we mgle. Szkoda.
Co do (usunięte przez administratora)w FFP czy jak kto woli Ogólnopolski Operator Oświaty (mam tu na myśli Poznań i to chcę opisać, o reszcie miast się nie wypowiadam). Pracowałam kilka lat temu i to na stanowisku pomocy jak i później na stanowisku nauczyciela, więc widziałam i słyszałam już wiele. Tak, jest tu (usunięte przez administratora), był kiedy pracowałam (teksty w stylu "zastanów się czy tu się nadajesz, nie każdy się nadaje, po co tu przychodzisz" to codzienność). Zarzuty pewnej dyrektorki ( nie miała czego się przyczepić to wymyśliła coś okropnego), oskarżyła mnie o znęcanie się nad pracownikami (nigdy żadnych skarg nie było na mnie, wręcz przeciwnie), o to, że zastraszam ludzi , że dlaczego jestem introwertyczka i powinnam dzielić się swoimi porblemami prywatnymi z nią...upokorzyła mnie w ten sposób przy innym pracowniku, który tego słuchał. Oczywiście żadnych dowodów jak bardzo się znęcam nad ludźmi nie otrzymałam do dnia dzisiejszego. Ale to co obecnie się dzieje, to przechodzi ludzkie pojęcie. Pozbywa się (inaczej się tego nie nazwie) nauczycieli tych starszych!!! (Byłam świadkiem jak pracownik administracyjny powiedział wprost o pozbyciu się najstarszego nauczyciela w Poznaniu, bo już go nie potrzebują).Teraz w brutalny sposób została oskarżona nauczycielka o przemoc wobec dziecka, oczywiście bez żadnych dowodów na to. To dyskryminacja...jak można tak niszczyć komuś życie? Nie polecam tej firmy...oni potrafią zniszczyć człowieka i to w bardzo podły sposób. Mam nadzieję, że dyrekcję, która to wszystko zaplanowała sobie, spotka to samo. Oby przeżyła to samo piekło, co wszyscy pracownicy, którzy zostali przez Was "usunięci"
Dzień dobry pani. Z tej strony Bartłomiej Dwornik z fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty. Dziękujemy za zwrócenie uwagi i zasygnalizowanie sprawy. To zdecydowanie są ważne tematy, dlatego zbadamy podane informacje i postaramy się je wyjaśnić. W ramach fundacji od dwóch lat działa komisja, zajmująca się reagowaniem na tego typu zgłoszenia i rozwiązywaniem konfliktowych sytuacji. Zależy nam, żeby w naszych placówkach atmosfera pracy była przyjazna, a sporne kwestie rozwiązywane w zarodku. Dlatego każdy pracownik może zasygnalizować problem bezpośrednio do działu kadr fundacji: https://operator.edu.pl/pl/kontakt/ Proszę o kontakt z nami tą ścieżką, jeśli ma Pani więcej informacji na temat opisywanych sytuacji. Pozdrawiamy fundacja Ogólnopolski Operator Oświaty
A coś konkretnego zamierzacie zrobić? Ja chciałam się dowiedzieć czegoś o pracy u was, ale na chwilę się zatrzymam po tym komentarzu. Zresztą nawet nie wiem, czy coś jest teraz, jakieś oferty?
Panie Bartłomieju co za kocopoły Pan wypisuje? Od 12 miesięcy próbuje zwrócić Waszą uwagę na Przedszkole Galileo we Wrocławiu. Dyrektorka chciała mi skreślić dziecko z listy przedszkolnej, za to że nie umiało radzić sobie ze złością. Ten problem był tylko i wyłącznie w przedszkolu. Jak pytałem co spowodowało złość dziecka zawsze dostawałem odpowiedź "nie wiem, nie widziałam". Współpracowaliśmy z przedszkolem, zapisaliśmy dziecko na TUS, sensorykę, wydaliśmy mnóstwo pieniędzy na dodatkowe zajęcia. Problem nadal występował. Poprosiłem o monitoring to Dyrektorka odmówiła, bez podstawy prawnej, to samo zrobił wasz członek zarządu. ( miesiecy olewaliście mnie i problemy mojego dziecka. Po 9 miesiącach złożyłem skargę do PUODO i dostaliście upomnienie, bo dyrektorka nie zna prawa dotyczącego RODO a UODO przyznało mi rację i mieliście wydać nagrania. Wydaliście mi kótki fragment na którym ewidentnie Nauczyciel z znienacka, w sytuacja gdzie dzieci się przepychają od tyłu szarpie za rękę mojego syna, twierdząc że jest agresorem. Przyglądając się bardziej widać że to mojego syna najpierw popchnięto a potem uderzono i chłopiec się bronił. Nauczyciel nie wyjaśnił sytuacji z chłopcami tylko ukarał mojego syna i za tego typu zachowanie miał zostać skreślony z zerówki, gdzie ma konstytucyjne prawo do nauki. Zęby to ominąć dyrektorka poprosiła o orzeczenie poradnię pedagogiczno - psychologiczną, która jak się okazało nie stwierdziła żadnych problemów i wydała opinię. Generalnie Dyrektorka nie ma żadnej empatii do dzieci i w moim przekonaniu zamiast pomóc pozbywa się problemu. Reasumując wiele z tych opinii negatywnych pokrywa się z tym co nas spotkało. Fajnie, że działacie dwa lata a od 12 miesięcy nie potraficie wysłuchać osób, które potrzebują wsparcia a nie dobicia co zrobiła jedna z waszych dyrektorek. Proszę wiecej nie opowiadać kocopołów, że reagujecie na złe sytuacje wewnątrz bo to jest kpina.
Dzień dobry panie Grzegorzu. Dziękuję za informację. Ma Pan pełne prawo do takich emocji. Na Pana miejscu każdy rodzic mógłby czuć się podobnie i stawać w obronie swojego dziecka. GoWork to jednak nie jest miejsce na roztrząsanie szczegółów sytuacji i pozostaniemy w dotychczasowej formie kontaktu z Panem. Ale to prawda, zwrócił Pan ważną uwagę na konieczność poprawy i udoskonalenia kilku procedur. To się już dzieje. Choć w okolicznościach, których pewnie wszyscy chcielibyśmy uniknąć. Pozdrawiam Bartłomiej Dwornik Ogólnopolski Operator Oświaty
Dzień dobry, Ma Pan rację, że nie jest to miejsce na pewne szczegóły, nie mniej jednak jest Pan pierwszą osobą od ok 6 miesięcy, która cokolwiek odpisała do mnie i to za pośrednictwem forum. Za to dziękuję.
Chyba pochodzimy od tego samego dyrektora :) Praca w OOO może nie jest taka zła, gdy trafi się na dobrego dyrektora (niestety, to od nich zależy jej jakość...). Znam dyrektorów kompetentnych i fantastycznych oraz tych którzy zarządzają z przypadku :) Osobiście odradzam pracę w Małej Biedronce w Poznaniu oraz w Przedszkolu 196. Pani dyrektor i nowa wicedyrektor nie mają podstawowych umiejętności do pracy na takich stanowiskach (jeżeli chodzi o wice to znacznie bardziej sprawdziłaby się na infolinii- siedzenie z telefonem w ręku przez cały dzień jej nie obce- dzieci chyba też na to nie mogą patrzeć, bo aż przez okna wychodzą :) ). Unikanie odpowiedzialności, zachowania (usunięte przez administratora)- w tym upokarzanie pracowników, to w MB normalność. Pani dyrektor uwielbia opowiadać o swoich przeżyciach i wcielać się w rolę ofiary, by później pokazać swoje prawdziwe oblicze i bez skrupułów zniszczyć drugiego człowieka, a operator o tym wie, toleruje i niestety nie zmierza do poprawy sytuacji pracowników, których podobno ceni...
A od jakiego czasu próbujecie zgłaszać takie zachowania? Może sprawa jest w toku i dlatego nie ma jeszcze efektów żadnych. Jak w ogóle usprawiedliwiają ten brak reakcji na to traktowanie?
Było to zgłoszone już jakiś czas temu- efektów zero! Jeżeli sprawa jest w toku to jej przebieg jest nieco inny niż można byłoby się spodziewać... pani dyrektor chętnie dzieli się informacjami, iż od września otrzyma nowe przedszkole :) Podtrzymuję, że OOO staje ze nieudolnością oraz brakiem podstawowych kompetencji w/w dyrektor.
Oj tak, mówimy o tej samej dyrektorce Mam tylko nadzieję, że w końcu ktoś upokorzy ją równie tak samo, jak ona upokarza innych pracowników. Bo jeśli chodzi poniesienie odpowiedzialności za swoje czyny, to raczej na to nie liczę. Kuratorium jak i OOO nie widzą przecież problemu ???? DO CZASU! Musi chyba stać się tragedia, żeby przejrzeć na oczy, co?
Jak to mówi stare przysłowie ryba psuje się od głowy. Fundacja działa na zasadzie strusia, czekając, aż sprawa ucichnie. W moim przypadku od 03.01.2023, kiedy otrzymałem monitoring i widząc jak nauczyciel podchodzi od tyłu do syna i szarpie za rękę, poprosiłem o wyjaśnienia i do tej pory cisza. Na forum Pan Bartłomiej obiecał, że sprawą się zajmie i będą się kontaktować i mimo wielu moich próśb o wyjaśnienie sprawy jestem ignorowany. W życiu nie spotkałem się z taką ignorancją. Wykazałem wiele cierpliwości i mam wrażenie, że za dużo.
Chciałbym z tego miejsca przeprosić Dyrektor przedszkola Galileo oraz Fundację Familijny Poznań za wpis o orzeczeniu oraz skreśleniu syna z przedszkola. Działałem pod wpływem silnych emocji związanych z wydanym monitoringiem.Wyrażam skruchę i bardzo przepraszam. Nie powinno się dokonywać wpisów, których nie da się udowodnić czy jest to bardzo trudne. Jeszcze raz bardzo przepraszam.
Familijny Gdańsk co chwilę szuka pracowników, bo co chwilę ktoś się zwalnia. Jeżeli jesteś zaangażowany, chcesz pracować, to oni z pewnością będą zachwyceni. Tak Cię omamią, że będziesz pracować rano, wieczór, we dnie i w nocy, a wypłata nie będzie Ci wystarczać na przyzwoite życie. Naobiecują Ci, że po okresie próbnym dostaniesz podwyżkę - jasne! Może nawet w to uwierzysz, bo będzie brzmieć obiecująco. Kiedy w końcu okres próbny minie (o ile dotrwasz), podstawią Ci pod nos nową umowę bez wzmianki o wyższym wynagrodzeniu, i tak ogłupią, że podpiszesz bez mrugnięcia okiem. A co później? Zniechęcisz się do pracy w zawodzie i zaczniesz zastanawiać czy czasem nie lepiej siedzieć za kasą w Biedronce lub innym markecie. Od rana do wieczora będziesz odbierać dziesiątki maili, smsów i telefonów. Z większości tych wiadomości nie zrozumiesz nic, bo Pani dyrektor prawdopodobnie nie wie, że istnieje interpunkcja. Będziesz wszystkiemu winny i za wszystko odpowiedzialny. Nie szkodzi, że nie masz uprawnień lub coś (wg umowy) nie należy do Twoich obowiązków. Będziesz robić to, co Ci każą. Nie będziesz - zostaniesz zmieszany z błotem, nawet w obecności rodziców. Gdy już postanowisz powiedzieć wszystkiemu "stop", oskarżą Cię o zuchwalstwo i bezczelność. Okaże się, że jesteś najsłabszym ogniwem i nie interesuje Cię nic poza własnym nosem. Jeżeli będziesz mieć odrobinę szczęścia, to trafisz do przedszkola/żłobka, w którym pracują normalni ludzie. Niestety, w jednym z przedszkoli, Pani Dyrektor ma swoich zwiadowców. To jej dwie dodatkowe ręce, które zrobią wszystko, żeby tylko o nich dobrze mówiono. Dosłownie wszystko. Są to oczywiście pozerzy, ale jeśli będziesz lepszy od nich - zrobią co w ich mocy, żebyś skończył tę pracę w trybie natychmiastowym. Poza tym wszystkim, trzeba uwierzyć mi na słowo - organizacja w tych placówkach nie istnieje. A co w zamian tej organizacji? Pieniądze. Nieważne czy dziecko kwalifikuje się do przyjęcia (tj. ma skończone tyle i tyle miesięcy/lat). Nieważne, że grupy są liczne i brakuje miejsc przy stolikach. Ile wlezie, tyle wejdzie. Firma cały czas się rozwija - powstają nowe przedszkola. Tylko po co? Tu znowu to samo: chodzi prawdopodobnie o pieniądze. Pani Dyrektor nie potrafi ogarnąć tych placówek, które ma, a mimo to - powierza się jej kolejne. Kobieta jest naprawdę bardzo inteligentna, ale brakuje jej empatii i podejścia do ludzi (skłócanie i obgadywanie ma we krwi). Jest niezwykle złośliwa i, niestety, nie szanuje swoich pracowników. Owszem, pięknie opisuje, że zawsze stoi po ich stronie, ale rzeczywistość jest inna. Pracownicy muszą być na każde zawołanie, nawet będąc na zwolnieniu lekarskim. Gdyby PiP dowiedziała się, co tam się czasem wyprawia - nie byłoby tak wesoło. Piszę to ze szczerego serca, bo przykre jest to, jak traktuje się tam nauczycieli i rodziców również. A co do dzieci - one akurat mają bardzo dobrze, bo żaden nauczyciel nie chce ich krzywdy.
Jakiś rozżalony pracownik? To straszne, że Pani Dyrektor wymaga od nauczycieli porządnej pracy - dla dobra dzieci! Okropne, że potrafi wysłuchać rodziców jeśli mają uwagi do kadry! Fatalnie, że rozmawia z pracownikami i że robi to konkretnie. Drugi rok jesteśmy w przedszkolu w Gdańsku i tym bardziej jesteśmy z tego zadowoleni, że nasze uwagi i propozycje zawsze były wysłuchane. A że Pani dyrektor jest inteligentna i potrafi mądrze odpowiedzieć... brak słów. Idź 'szczesliwaM88' uszczęśliwiać się gdzie indziej. Może faktycznie nie nadajesz się do zawodu - stąd te frustracje.
Przestań się wyżywać, tylko dlatego, że przez wiele miesięcy pleciona maska opadła, bo właśnie jak zauważyłaś pani dyrektor jest bardzo inteligentna i nie dała się zwieść Twoim uśmieszkom. Nie opowiadaj bzdur o ciągłej konieczności bycia w pracy, bo pracujemy prawie tyle godzin co w państwowym przedszkolu i jak mamy dobrą zmianę to o 12:35 stoimy na przystanku, więc można chyba odpisać na email, czy sms. Wiem, że brak biurka zza którego mogłabyś zerkać na dzieci Cię męczył. Ktoś na zwolnieniu ma być dostępny? Nie przypominam sobie. Dzwonimy, że nas gardło boli i idziemy do lekarza, i jest zastępstwo. Knułaś wiele miesięcy, skłócałaś wszystkich pracowników, wydało się kto był przyczyną, zdecydowałaś się odejść i na odległość dalej bijesz pianę? Nie każdy, kto nie siedzi na blogu w czasie godzin pracy, jest od razu „zwiadowcą” pani dyrektor. Z tego co pamiętam nie „skłócanie i obgadywanie ma we krwi”, to była konfrontacja, która Ciebie akurat bardzo zabolała, a i miała za co. Więc może realizuj się, jak pisałaś w markecie, bo tam na chwilowy uśmieszek przy kasie klienci dadzą się nabrać.
Nie wiem o kim piszesz, ale po poziomie Twojej wypowiedzi widać, że pracujesz w Familijnym. :) Są ludzie, którym się udaje w życiu. Inni muszą zasuwać za marne 1500-1800 i udawać, że im to odpowiada choć są po studiach. Widać należysz do tego grona, skoro tak bardzo bronisz FG. Skądinąd, trudno się dziwić - tam ludzie tylko po kątach mówią, co się dzieje złego. Fałsz bije z kilometra, bo nauczyciele boją się odezwać a między sobą knują i plotkują. Gdyby było dobrze, nie byłoby złych opinii. Rodzice nie zabieraliby dzieci. Pracownicy nie zwalnialiby się. Ale okej, przyjmijmy, że jest super cacy. Te wszystkie komentarze to tylko ściema, a afery i problemy placówki to wymysł pracowników, którzy przejrzeli na oczy i uciekli. Praca w markecie akurat w przypadku Familijnego to serio dużo lepsze i ciekawsze zajęcie. Za te same pieniądze a ile stresów mniej. „Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one", to pewnie dlatego w Familijnym tyle złośliwych osób. Te, co uciekły prawdopodobnie nie wytrzymały jazdy i nie umiały krakać. Pozdrawiam ciepło i informuję, że jestem byłym pracownikiem Familijnego - byłym tj. szczęśliwym człowiekiem pracującym obecnie w zawodzie, z fantastycznymi ludźmi wokół, za dwa razy wyższą pensję. Praca nie musi ograniczać się do osób ograniczonych, zżerających palce na myśl o tym, że komuś wiedzie się lepiej. Serio. Nie musi być też miejscem schadzek, w którym co druga nauczycielka nie umie się wysłowić lub wkręca rodzicowi, że posiada kwalifikacje, które tylko chciałaby mieć. Takie rzeczy tylko w Familijnym, ale nikt nie powie o tym wprost. Przecież to tajemnica. Szkoda tylko, że Familijny Poznań jako Fundacja ma wyrobione o sobie opinie wśród placówek na terenie całego kraju. Złe oczywiście. I to już nie jest sekret ani żart. Nikogo rozsądnego nie trzeba przekonywać o tym, że tam dzieje się źle.
Jeżeli jesteś byłym pracownikiem to wiesz, że każda z nas przyjmujących się do pracy musiała przedstawić dokumenty poświadczające kwalifikacje, więc proszę nie obrażaj ludzi tu pracujących i nie opowiadać takich rzeczy. A szczęśliwa raczej nie jesteś skoro po odejściu z firmy wchodzisz na jej stronę i sączysz jad. Powodzenia w nowej pracy i czas zacząć wchodzić na stronę nowej firmy z hymnami pochwalnymi.
To nie chodzi o to, że nauczyciele nie posiadają kwalifikacji uprawniających do wykonywania tego zawodu konkretnie. Chodzi o to, że nauczyciel nie równa się psycholog, pediatra, logopeda, katecheta, itd.. A niestety, wielu nauczycieli Familijnego ma odmienne zdanie w tej kwestii i bez wahania opowiada o tym rodzicom. Cóż, ja nie chciałabym aby moje dziecko było uczone przez kogoś, kto dodaje sobie fałszywych kompetencji, choć nie ma na nie papierów. To jest przykre, bo rodzice, którzy pozabierali dzieci mówią o tym głośno, wystarczy ich posłuchać. O stopniu mojego szczęścia nie chcę i nie będę nikogo przekonywać. Napiszę tylko, że to absolutnie nie chodzi o sączenie jadu, tylko bycie pomocnym dla potencjalnych pracowników lub rodziców, którzy chcą pozostawić dzieci w placówkach tej Fundacji. Miejsca pracy, w których dobrze się dzieje, nie są tak bardzo negatywnie oceniane. Nie da się ukryć, że nie jestem pierwszą i zapewne ostatnią osobą, która ma takie zdanie. Pozdrawiam. :)
Jak mnie leczą te roszczeniowe nauczycielki! Tylko kasa, kasa i kasa i protesty o podwyżki i strajki związków zawodowych. Czy wy myślicie, że inni, też po studiach, mają lepiej? Innych, nie nauczycieli, traktujecie jak idiotów? Zobaczcie jak zarabiają inne grupy zawodowe - tam też są ludzie wykształceni! Jako jedyna grupa w budżetówce nauczyciele dostali podwyżki w ostatnich latach. W głowach się poprzewracało! Pracujecie nawet nie na pełnym etacie a tylko narzekanie, że za dużo obowiązków i za mało płacą. Zostawcie ten zawód jak nie pasuje.
W państwowych placówkach płaca nauczyciela jest uzależniona od stopnia zawodowego. W Familijnym nic sobie z tego nie robią. To, że nauczyciele pracujący w budżetówce, otrzymali podwyżki, to jedno. W Familijnym nikt tego nawet nie poczuł. No chyba, że kółko wzajemnej adoracji. Pieniądze w placówkach publicznych są zupełnie inne i ja jako nauczyciel z kilkuletnim stażem też nie wiem jak można na nie narzekać. Familijny to inna bajka. Tam nauczycieli nie traktuje się nawet w połowie tak dobrze, jak tych z publicznych "stołków". Ba, tam się w ogóle nikogo nie traktuje dobrze.
Jakie są warunki pracy na stanowisku radcy prawnego w kuratorium? Interesuje mnie szczególnie kwestia godzin pracy i możliwości rozwoju.
Jak wygląda sytuacja w lubelskim Galileo? Podobno dyrekcja się nie nadaje. Proszę o info, rozważamy wybór tej szkoły. Może do tego czasu ta dyrektorka się wykruszy, jeśli jest słaba.
Dyrektorka to niestety najsłabsze ogniwo Galileo. Kobieta nie rozumie na czym polega jej rola. Buja w obłokach, nie wywiązuje się z obietnic, dużo by opowiadać. Fałsz i granie pod publikę.
Jest widzę odp.jako komentarz do info 'zmartwiona mama'. Niestety potwierdzony przez wielu rodziców, że dyrekcja jest beznadziejna, udaje, kręci i dziwna z niej ogolnie osoba. Ja też jestem przerażony co ta pani tu robi.
Mówiliście jakiś czas temu o tym, że nierównym traktowaniu pracowników oraz niekorzystnych relacjach z zarządzającymi. Chciałam złożyć CV na nauczycielkę w przedszkolu, ale teraz się zastanawiam. Jaka faktycznie panuje atmosfera?
Hej, zastanawiam się nad aplikacją na stanowisko nauczyciela do jednej z gdańskich placówek. Na jakie wynagrodzenie może liczyć nauczyciel klas 1-3? Ktoś ze znajomych opowiadał, że są zarobki rzędu 7000 zł. Trochę nie chce mi się w to wierzyć.
Spotkanie z p. Szymczakiem było super, miłe, taktowne, pełne zrozumienia. Fajne pozory. Praktyka okazuje się inna.
Tylko zawodowe, na temat i w granicach przyzwoitości.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jeśli szukasz miejsca, w którym jako ostatni dostaniesz wyrównanie dla nauczycieli i aneks do umowy to właśnie praca w placówkach Operatora. Nadal się zastanawiam, jak to możliwe, że wszystkie przedszkola publiczne w Poznaniu dostały wyrównanie na przełomie marca i kwietnia, a tutaj nadal tego nie ma i możliwe, że za 5 miesięcy? O socjalnym i 13 to zapomnij, bo z socjalnego organizują imprezę bożonarodzeniową i zakończenie roku nie pytając nawet o zdanie czy chcesz faktycznie te imprezy, czy może pieniądze. Nauczyciel potrafi pracować po 10 godzin dzień po dniu, ponieważ nie chcą zatrudniać osób typowo na zastępstwa. Może i są to publiczne placówki, ale z pewnością nie dla nauczycieli, ponieważ organy prowadzące robią co chcą i nikt tego nie kontroluje.
Wyrównanie jak wyrównanie ale nowe ogłoszenia są więcej płatne niż ta śmieszna podwyżka
Jeśli to prawda ze robią sobie tutaj co chcą i nic nie podlega kontroli to czemu ludzie tego tak po prostu nie zgłoszą? Jest tu jakieś drugie dno o którym nie piszecie?
Takie pytanie po tym jak zobaczyłam ogłoszenie. Pracownik ds. kadr i Płac poza wymienioną w ofercie „satysfakcja” ma jakieś namacalne premie czy cokolwiek? Chodzi mi po prostu o to, czy ta praca się opłaca. Może być też tak, że jest dobra podstawa, wy mi powiedzcie, czy warto wysyłać papiery.
Co do (usunięte przez administratora)w FFP czy jak kto woli Ogólnopolski Operator Oświaty (mam tu na myśli Poznań i to chcę opisać, o reszcie miast się nie wypowiadam). Pracowałam kilka lat temu i to na stanowisku pomocy jak i później na stanowisku nauczyciela, więc widziałam i słyszałam już wiele. Tak, jest tu (usunięte przez administratora), był kiedy pracowałam (teksty w stylu "zastanów się czy tu się nadajesz, nie każdy się nadaje, po co tu przychodzisz" to codzienność). Zarzuty pewnej dyrektorki ( nie miała czego się przyczepić to wymyśliła coś okropnego), oskarżyła mnie o znęcanie się nad pracownikami (nigdy żadnych skarg nie było na mnie, wręcz przeciwnie), o to, że zastraszam ludzi , że dlaczego jestem introwertyczka i powinnam dzielić się swoimi porblemami prywatnymi z nią...upokorzyła mnie w ten sposób przy innym pracowniku, który tego słuchał. Oczywiście żadnych dowodów jak bardzo się znęcam nad ludźmi nie otrzymałam do dnia dzisiejszego. Ale to co obecnie się dzieje, to przechodzi ludzkie pojęcie. Pozbywa się (inaczej się tego nie nazwie) nauczycieli tych starszych!!! (Byłam świadkiem jak pracownik administracyjny powiedział wprost o pozbyciu się najstarszego nauczyciela w Poznaniu, bo już go nie potrzebują).Teraz w brutalny sposób została oskarżona nauczycielka o przemoc wobec dziecka, oczywiście bez żadnych dowodów na to. To dyskryminacja...jak można tak niszczyć komuś życie? Nie polecam tej firmy...oni potrafią zniszczyć człowieka i to w bardzo podły sposób. Mam nadzieję, że dyrekcję, która to wszystko zaplanowała sobie, spotka to samo. Oby przeżyła to samo piekło, co wszyscy pracownicy, którzy zostali przez Was "usunięci"
Dzień dobry pani. Z tej strony Bartłomiej Dwornik z fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty. Dziękujemy za zwrócenie uwagi i zasygnalizowanie sprawy. To zdecydowanie są ważne tematy, dlatego zbadamy podane informacje i postaramy się je wyjaśnić. W ramach fundacji od dwóch lat działa komisja, zajmująca się reagowaniem na tego typu zgłoszenia i rozwiązywaniem konfliktowych sytuacji. Zależy nam, żeby w naszych placówkach atmosfera pracy była przyjazna, a sporne kwestie rozwiązywane w zarodku. Dlatego każdy pracownik może zasygnalizować problem bezpośrednio do działu kadr fundacji: https://operator.edu.pl/pl/kontakt/ Proszę o kontakt z nami tą ścieżką, jeśli ma Pani więcej informacji na temat opisywanych sytuacji. Pozdrawiamy fundacja Ogólnopolski Operator Oświaty
A coś konkretnego zamierzacie zrobić? Ja chciałam się dowiedzieć czegoś o pracy u was, ale na chwilę się zatrzymam po tym komentarzu. Zresztą nawet nie wiem, czy coś jest teraz, jakieś oferty?
Panie Bartłomieju co za kocopoły Pan wypisuje? Od 12 miesięcy próbuje zwrócić Waszą uwagę na Przedszkole Galileo we Wrocławiu. Dyrektorka chciała mi skreślić dziecko z listy przedszkolnej, za to że nie umiało radzić sobie ze złością. Ten problem był tylko i wyłącznie w przedszkolu. Jak pytałem co spowodowało złość dziecka zawsze dostawałem odpowiedź "nie wiem, nie widziałam". Współpracowaliśmy z przedszkolem, zapisaliśmy dziecko na TUS, sensorykę, wydaliśmy mnóstwo pieniędzy na dodatkowe zajęcia. Problem nadal występował. Poprosiłem o monitoring to Dyrektorka odmówiła, bez podstawy prawnej, to samo zrobił wasz członek zarządu. ( miesiecy olewaliście mnie i problemy mojego dziecka. Po 9 miesiącach złożyłem skargę do PUODO i dostaliście upomnienie, bo dyrektorka nie zna prawa dotyczącego RODO a UODO przyznało mi rację i mieliście wydać nagrania. Wydaliście mi kótki fragment na którym ewidentnie Nauczyciel z znienacka, w sytuacja gdzie dzieci się przepychają od tyłu szarpie za rękę mojego syna, twierdząc że jest agresorem. Przyglądając się bardziej widać że to mojego syna najpierw popchnięto a potem uderzono i chłopiec się bronił. Nauczyciel nie wyjaśnił sytuacji z chłopcami tylko ukarał mojego syna i za tego typu zachowanie miał zostać skreślony z zerówki, gdzie ma konstytucyjne prawo do nauki. Zęby to ominąć dyrektorka poprosiła o orzeczenie poradnię pedagogiczno - psychologiczną, która jak się okazało nie stwierdziła żadnych problemów i wydała opinię. Generalnie Dyrektorka nie ma żadnej empatii do dzieci i w moim przekonaniu zamiast pomóc pozbywa się problemu. Reasumując wiele z tych opinii negatywnych pokrywa się z tym co nas spotkało. Fajnie, że działacie dwa lata a od 12 miesięcy nie potraficie wysłuchać osób, które potrzebują wsparcia a nie dobicia co zrobiła jedna z waszych dyrektorek. Proszę wiecej nie opowiadać kocopołów, że reagujecie na złe sytuacje wewnątrz bo to jest kpina.
Dzień dobry panie Grzegorzu. Dziękuję za informację. Ma Pan pełne prawo do takich emocji. Na Pana miejscu każdy rodzic mógłby czuć się podobnie i stawać w obronie swojego dziecka. GoWork to jednak nie jest miejsce na roztrząsanie szczegółów sytuacji i pozostaniemy w dotychczasowej formie kontaktu z Panem. Ale to prawda, zwrócił Pan ważną uwagę na konieczność poprawy i udoskonalenia kilku procedur. To się już dzieje. Choć w okolicznościach, których pewnie wszyscy chcielibyśmy uniknąć. Pozdrawiam Bartłomiej Dwornik Ogólnopolski Operator Oświaty
Dzień dobry, Ma Pan rację, że nie jest to miejsce na pewne szczegóły, nie mniej jednak jest Pan pierwszą osobą od ok 6 miesięcy, która cokolwiek odpisała do mnie i to za pośrednictwem forum. Za to dziękuję.
Chyba pochodzimy od tego samego dyrektora :) Praca w OOO może nie jest taka zła, gdy trafi się na dobrego dyrektora (niestety, to od nich zależy jej jakość...). Znam dyrektorów kompetentnych i fantastycznych oraz tych którzy zarządzają z przypadku :) Osobiście odradzam pracę w Małej Biedronce w Poznaniu oraz w Przedszkolu 196. Pani dyrektor i nowa wicedyrektor nie mają podstawowych umiejętności do pracy na takich stanowiskach (jeżeli chodzi o wice to znacznie bardziej sprawdziłaby się na infolinii- siedzenie z telefonem w ręku przez cały dzień jej nie obce- dzieci chyba też na to nie mogą patrzeć, bo aż przez okna wychodzą :) ). Unikanie odpowiedzialności, zachowania (usunięte przez administratora)- w tym upokarzanie pracowników, to w MB normalność. Pani dyrektor uwielbia opowiadać o swoich przeżyciach i wcielać się w rolę ofiary, by później pokazać swoje prawdziwe oblicze i bez skrupułów zniszczyć drugiego człowieka, a operator o tym wie, toleruje i niestety nie zmierza do poprawy sytuacji pracowników, których podobno ceni...
A od jakiego czasu próbujecie zgłaszać takie zachowania? Może sprawa jest w toku i dlatego nie ma jeszcze efektów żadnych. Jak w ogóle usprawiedliwiają ten brak reakcji na to traktowanie?
Było to zgłoszone już jakiś czas temu- efektów zero! Jeżeli sprawa jest w toku to jej przebieg jest nieco inny niż można byłoby się spodziewać... pani dyrektor chętnie dzieli się informacjami, iż od września otrzyma nowe przedszkole :) Podtrzymuję, że OOO staje ze nieudolnością oraz brakiem podstawowych kompetencji w/w dyrektor.
Oj tak, mówimy o tej samej dyrektorce Mam tylko nadzieję, że w końcu ktoś upokorzy ją równie tak samo, jak ona upokarza innych pracowników. Bo jeśli chodzi poniesienie odpowiedzialności za swoje czyny, to raczej na to nie liczę. Kuratorium jak i OOO nie widzą przecież problemu ???? DO CZASU! Musi chyba stać się tragedia, żeby przejrzeć na oczy, co?
Jak to mówi stare przysłowie ryba psuje się od głowy. Fundacja działa na zasadzie strusia, czekając, aż sprawa ucichnie. W moim przypadku od 03.01.2023, kiedy otrzymałem monitoring i widząc jak nauczyciel podchodzi od tyłu do syna i szarpie za rękę, poprosiłem o wyjaśnienia i do tej pory cisza. Na forum Pan Bartłomiej obiecał, że sprawą się zajmie i będą się kontaktować i mimo wielu moich próśb o wyjaśnienie sprawy jestem ignorowany. W życiu nie spotkałem się z taką ignorancją. Wykazałem wiele cierpliwości i mam wrażenie, że za dużo.
Chciałbym z tego miejsca przeprosić Dyrektor przedszkola Galileo oraz Fundację Familijny Poznań za wpis o orzeczeniu oraz skreśleniu syna z przedszkola. Działałem pod wpływem silnych emocji związanych z wydanym monitoringiem.Wyrażam skruchę i bardzo przepraszam. Nie powinno się dokonywać wpisów, których nie da się udowodnić czy jest to bardzo trudne. Jeszcze raz bardzo przepraszam.
(usunięte przez administratora)
Ale co potwierdzasz? Ja też chciałem się konkretów dowiedzieć, jakie zarobki i dodatki. Mam nadzieję, że dostanę bardziej rozbudowana odpowiedź . Benefity finansowe w ogóle dostaje się jakieś czy tylko podstawa?
Familijny Gdańsk co chwilę szuka pracowników, bo co chwilę ktoś się zwalnia. Jeżeli jesteś zaangażowany, chcesz pracować, to oni z pewnością będą zachwyceni. Tak Cię omamią, że będziesz pracować rano, wieczór, we dnie i w nocy, a wypłata nie będzie Ci wystarczać na przyzwoite życie. Naobiecują Ci, że po okresie próbnym dostaniesz podwyżkę - jasne! Może nawet w to uwierzysz, bo będzie brzmieć obiecująco. Kiedy w końcu okres próbny minie (o ile dotrwasz), podstawią Ci pod nos nową umowę bez wzmianki o wyższym wynagrodzeniu, i tak ogłupią, że podpiszesz bez mrugnięcia okiem. A co później? Zniechęcisz się do pracy w zawodzie i zaczniesz zastanawiać czy czasem nie lepiej siedzieć za kasą w Biedronce lub innym markecie. Od rana do wieczora będziesz odbierać dziesiątki maili, smsów i telefonów. Z większości tych wiadomości nie zrozumiesz nic, bo Pani dyrektor prawdopodobnie nie wie, że istnieje interpunkcja. Będziesz wszystkiemu winny i za wszystko odpowiedzialny. Nie szkodzi, że nie masz uprawnień lub coś (wg umowy) nie należy do Twoich obowiązków. Będziesz robić to, co Ci każą. Nie będziesz - zostaniesz zmieszany z błotem, nawet w obecności rodziców. Gdy już postanowisz powiedzieć wszystkiemu "stop", oskarżą Cię o zuchwalstwo i bezczelność. Okaże się, że jesteś najsłabszym ogniwem i nie interesuje Cię nic poza własnym nosem. Jeżeli będziesz mieć odrobinę szczęścia, to trafisz do przedszkola/żłobka, w którym pracują normalni ludzie. Niestety, w jednym z przedszkoli, Pani Dyrektor ma swoich zwiadowców. To jej dwie dodatkowe ręce, które zrobią wszystko, żeby tylko o nich dobrze mówiono. Dosłownie wszystko. Są to oczywiście pozerzy, ale jeśli będziesz lepszy od nich - zrobią co w ich mocy, żebyś skończył tę pracę w trybie natychmiastowym. Poza tym wszystkim, trzeba uwierzyć mi na słowo - organizacja w tych placówkach nie istnieje. A co w zamian tej organizacji? Pieniądze. Nieważne czy dziecko kwalifikuje się do przyjęcia (tj. ma skończone tyle i tyle miesięcy/lat). Nieważne, że grupy są liczne i brakuje miejsc przy stolikach. Ile wlezie, tyle wejdzie. Firma cały czas się rozwija - powstają nowe przedszkola. Tylko po co? Tu znowu to samo: chodzi prawdopodobnie o pieniądze. Pani Dyrektor nie potrafi ogarnąć tych placówek, które ma, a mimo to - powierza się jej kolejne. Kobieta jest naprawdę bardzo inteligentna, ale brakuje jej empatii i podejścia do ludzi (skłócanie i obgadywanie ma we krwi). Jest niezwykle złośliwa i, niestety, nie szanuje swoich pracowników. Owszem, pięknie opisuje, że zawsze stoi po ich stronie, ale rzeczywistość jest inna. Pracownicy muszą być na każde zawołanie, nawet będąc na zwolnieniu lekarskim. Gdyby PiP dowiedziała się, co tam się czasem wyprawia - nie byłoby tak wesoło. Piszę to ze szczerego serca, bo przykre jest to, jak traktuje się tam nauczycieli i rodziców również. A co do dzieci - one akurat mają bardzo dobrze, bo żaden nauczyciel nie chce ich krzywdy.
Jakiś rozżalony pracownik? To straszne, że Pani Dyrektor wymaga od nauczycieli porządnej pracy - dla dobra dzieci! Okropne, że potrafi wysłuchać rodziców jeśli mają uwagi do kadry! Fatalnie, że rozmawia z pracownikami i że robi to konkretnie. Drugi rok jesteśmy w przedszkolu w Gdańsku i tym bardziej jesteśmy z tego zadowoleni, że nasze uwagi i propozycje zawsze były wysłuchane. A że Pani dyrektor jest inteligentna i potrafi mądrze odpowiedzieć... brak słów. Idź 'szczesliwaM88' uszczęśliwiać się gdzie indziej. Może faktycznie nie nadajesz się do zawodu - stąd te frustracje.
Przestań się wyżywać, tylko dlatego, że przez wiele miesięcy pleciona maska opadła, bo właśnie jak zauważyłaś pani dyrektor jest bardzo inteligentna i nie dała się zwieść Twoim uśmieszkom. Nie opowiadaj bzdur o ciągłej konieczności bycia w pracy, bo pracujemy prawie tyle godzin co w państwowym przedszkolu i jak mamy dobrą zmianę to o 12:35 stoimy na przystanku, więc można chyba odpisać na email, czy sms. Wiem, że brak biurka zza którego mogłabyś zerkać na dzieci Cię męczył. Ktoś na zwolnieniu ma być dostępny? Nie przypominam sobie. Dzwonimy, że nas gardło boli i idziemy do lekarza, i jest zastępstwo. Knułaś wiele miesięcy, skłócałaś wszystkich pracowników, wydało się kto był przyczyną, zdecydowałaś się odejść i na odległość dalej bijesz pianę? Nie każdy, kto nie siedzi na blogu w czasie godzin pracy, jest od razu „zwiadowcą” pani dyrektor. Z tego co pamiętam nie „skłócanie i obgadywanie ma we krwi”, to była konfrontacja, która Ciebie akurat bardzo zabolała, a i miała za co. Więc może realizuj się, jak pisałaś w markecie, bo tam na chwilowy uśmieszek przy kasie klienci dadzą się nabrać.
Nie wiem o kim piszesz, ale po poziomie Twojej wypowiedzi widać, że pracujesz w Familijnym. :) Są ludzie, którym się udaje w życiu. Inni muszą zasuwać za marne 1500-1800 i udawać, że im to odpowiada choć są po studiach. Widać należysz do tego grona, skoro tak bardzo bronisz FG. Skądinąd, trudno się dziwić - tam ludzie tylko po kątach mówią, co się dzieje złego. Fałsz bije z kilometra, bo nauczyciele boją się odezwać a między sobą knują i plotkują. Gdyby było dobrze, nie byłoby złych opinii. Rodzice nie zabieraliby dzieci. Pracownicy nie zwalnialiby się. Ale okej, przyjmijmy, że jest super cacy. Te wszystkie komentarze to tylko ściema, a afery i problemy placówki to wymysł pracowników, którzy przejrzeli na oczy i uciekli. Praca w markecie akurat w przypadku Familijnego to serio dużo lepsze i ciekawsze zajęcie. Za te same pieniądze a ile stresów mniej. „Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one", to pewnie dlatego w Familijnym tyle złośliwych osób. Te, co uciekły prawdopodobnie nie wytrzymały jazdy i nie umiały krakać. Pozdrawiam ciepło i informuję, że jestem byłym pracownikiem Familijnego - byłym tj. szczęśliwym człowiekiem pracującym obecnie w zawodzie, z fantastycznymi ludźmi wokół, za dwa razy wyższą pensję. Praca nie musi ograniczać się do osób ograniczonych, zżerających palce na myśl o tym, że komuś wiedzie się lepiej. Serio. Nie musi być też miejscem schadzek, w którym co druga nauczycielka nie umie się wysłowić lub wkręca rodzicowi, że posiada kwalifikacje, które tylko chciałaby mieć. Takie rzeczy tylko w Familijnym, ale nikt nie powie o tym wprost. Przecież to tajemnica. Szkoda tylko, że Familijny Poznań jako Fundacja ma wyrobione o sobie opinie wśród placówek na terenie całego kraju. Złe oczywiście. I to już nie jest sekret ani żart. Nikogo rozsądnego nie trzeba przekonywać o tym, że tam dzieje się źle.
Jeżeli jesteś byłym pracownikiem to wiesz, że każda z nas przyjmujących się do pracy musiała przedstawić dokumenty poświadczające kwalifikacje, więc proszę nie obrażaj ludzi tu pracujących i nie opowiadać takich rzeczy. A szczęśliwa raczej nie jesteś skoro po odejściu z firmy wchodzisz na jej stronę i sączysz jad. Powodzenia w nowej pracy i czas zacząć wchodzić na stronę nowej firmy z hymnami pochwalnymi.
To nie chodzi o to, że nauczyciele nie posiadają kwalifikacji uprawniających do wykonywania tego zawodu konkretnie. Chodzi o to, że nauczyciel nie równa się psycholog, pediatra, logopeda, katecheta, itd.. A niestety, wielu nauczycieli Familijnego ma odmienne zdanie w tej kwestii i bez wahania opowiada o tym rodzicom. Cóż, ja nie chciałabym aby moje dziecko było uczone przez kogoś, kto dodaje sobie fałszywych kompetencji, choć nie ma na nie papierów. To jest przykre, bo rodzice, którzy pozabierali dzieci mówią o tym głośno, wystarczy ich posłuchać. O stopniu mojego szczęścia nie chcę i nie będę nikogo przekonywać. Napiszę tylko, że to absolutnie nie chodzi o sączenie jadu, tylko bycie pomocnym dla potencjalnych pracowników lub rodziców, którzy chcą pozostawić dzieci w placówkach tej Fundacji. Miejsca pracy, w których dobrze się dzieje, nie są tak bardzo negatywnie oceniane. Nie da się ukryć, że nie jestem pierwszą i zapewne ostatnią osobą, która ma takie zdanie. Pozdrawiam. :)
Jak mnie leczą te roszczeniowe nauczycielki! Tylko kasa, kasa i kasa i protesty o podwyżki i strajki związków zawodowych. Czy wy myślicie, że inni, też po studiach, mają lepiej? Innych, nie nauczycieli, traktujecie jak idiotów? Zobaczcie jak zarabiają inne grupy zawodowe - tam też są ludzie wykształceni! Jako jedyna grupa w budżetówce nauczyciele dostali podwyżki w ostatnich latach. W głowach się poprzewracało! Pracujecie nawet nie na pełnym etacie a tylko narzekanie, że za dużo obowiązków i za mało płacą. Zostawcie ten zawód jak nie pasuje.
W państwowych placówkach płaca nauczyciela jest uzależniona od stopnia zawodowego. W Familijnym nic sobie z tego nie robią. To, że nauczyciele pracujący w budżetówce, otrzymali podwyżki, to jedno. W Familijnym nikt tego nawet nie poczuł. No chyba, że kółko wzajemnej adoracji. Pieniądze w placówkach publicznych są zupełnie inne i ja jako nauczyciel z kilkuletnim stażem też nie wiem jak można na nie narzekać. Familijny to inna bajka. Tam nauczycieli nie traktuje się nawet w połowie tak dobrze, jak tych z publicznych "stołków". Ba, tam się w ogóle nikogo nie traktuje dobrze.
A nauczyciel wychowania przedszkolnego jak duże ma te grupy dzieci aktualnie? Ogłoszenie które wstawili dosyć dokładne jest ale tego właśnie mi brakuje w podanych informacjach bo lepiej sobie radzę w mniejszych i zależy mi aby wiedzieć takie rzeczy :) pozdrawiam
Nie wiem jak w przedszkolu, ale w 1-3 klasy są większe niż standardowo ok. 26-29. Podejrzewam, że w przedszkolu jest podobnie. Placówka cieszy się dużą popularnością i walka o miejsce jest zacięta.
W przedszkolach grupy do 25 dzieci, tak jak w przedszkolach publicznych.
Jak często w OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY odbywają się szkolenia pracownicze? W ogłoszeniu, które umieścili 5 lutego na Lento.pl, obiecują bogaty rozwój.
Co jaki czas w OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY można ubiegać się o podwyżkę?
Zwykle, czyli czasem coś można wynegocjować? W jakich sytuacjach np? O aneksy do umowy gdy przychodzi wyrównanie firma chociaż dba na bieżąco? U mnie w poprzedniej firmie niezłe kwiatki z umowami potrafiły wychodzić:) No ale ogólnie tak, do tej najniższej dochodzą jakieś premie? Bo socjalu z tego co czytam nie ma?
Jeżeli nie jesteś ulubienicą Pani dyrektor, to nic nie wynegocjujesz. Stawka zależna jest od tabeli w panstwowkach plus widzi mi się Pani dyrektor. Ustalenia po podpisaniu umowy często zmieniają się. Traktowanie płacowe jest mocno niesprawiedliwe. Pracują tu też nauczyciele bez wykształcenia kierunkowego. Papier wszystko przyjmie o ile znasz się z Panią dyrektor. Z socjalu, to można wykupić sobie PZU zdrowie i medicover sport. To z plusów.
Premia jest na Boże Narodzenie, ale nie dla każdego i kwoty różnią się między pracownikami. Trudno też powiedzieć dlaczego tak jest. W pierwszym roku pracy nie dostaje się w ogóle takiej premi.
Jeżeli chodzi o umowy, to pierwszą dostaje się zwykle po tygodniu od momentu zatrudnienia, ale z faktyczną datą rozpoczęcia pracy. Z tym nie ma problemu.
Zastanawiam sie czy tutaj nauczyciele tez dostana 30% rzadowej podwyzki? Jak to wyglada z dodatkami socjalnymi? Rozwazam prace w jednej z placowek operatora ale mam tez pewna posade w panstowce. Czy ktos moze sie wypowiedziec w tej sprawie?
Nie ma świadczeń socjalnych. Lepiej trzymać się budżetówki. Nie ma też 13stki.
Nie polecam, doświadczony i dobry nauczyciel za stawki w placówkach Operatora Oświaty nie popracuje dłużej niż próbnie. Poza tym nikt nie zechce pracować w chaosie, niedomówieniach i udawaniu. O podwyżce, nawet obiecanej, jakiejkolwiek, zapomnij. Na to pójdą przez jakiś czas wyłącznie głupie początkujące gąski ...
Mamy dostać 30% podwyżki od tabeli płac dla nauczycieli zatrudnionych na kartę nauczyciela...Mimo, że obowiązuje nas kodeks pracy, a nie KN i mamy inne kwoty bazowe, to i tak podwyżka będzie się liczyć od kwot zawartych w tabeli ???? Czyli standardowo operator robi nas w bambuko.
Dzień dobry wszystkim! Zastanawia mnie czy ktokolwiek z Fundacji zagląda w to miejsce aby przejrzeć feedback? Chciałabym poruszyć kwestię jednej ze szkół przejętych przez Operatora. Jestem matką dziecka uczęszczającego do tej szkoły i zachęcona "cudownymi" opowieściami postanowiłam aby dziecko dalej tam chodziło. Szkoła sama w sobie jest ok natomiast kadra zachowuje się conajmniej dziwnie. Niektórzy widać że noszą wymuszony uśmiech a w środku aż się gotują. Nie wiem czym jest to spowodowane. Syn chodzi do innej szkoły i tego tam nie widać. Niektórzy zachowują się jakby należeli do jakiejś sekty. Są rzeczy o których mówić nie wolno. I jestem odsyłana do Pani Dyrektor która jest ciągle nieosiągalna. Kiedy jako rodzic pytam o rzeczy dla mnie istotne bo moje dziecko tam przebywa każdy unika konkretów i odpowiada wymijająco (chodziło o dyżury na świetlicy). Kiedy pytałam o zajęcia dodatkowe to się okazało że nikt nic nie wie. Natomiast gdy pojawia się Pani dyrektor to kadra rozbiega się jak szczury żeby tylko jej nie spotkać. Być może jest coś o czym nie wiem i źle to interpretuje ale atmosfera jest bardzo napięta i przenosi się to na dzieci. Córka mówi że na lekcjach nauczyciele są nerwowi i często spoglądają na drzwi jakby się czegoś bali. Więcej z niej nie udało mi się wyciągnąć. Chciałabym też dodać że córka skarży się na częste zastępstwa z nauczycielami którzy nie prowadzą żadnych zajęć. Przez to mają luki w materiale. Sama zauważyłam że jest tam całkiem spora rotacja kadry co świadczy o tym że coś niepokojącego się tam dzieje. Niestety jestem zmuszona zabrać dziecko z tej szkoły i tak też mówią inni rodzice - że się zastanawiają żeby przenieść dzieci do innych szkół. Przykra sprawa bo szkoła jest pięknie położona na Mazurach koło lasu z boiskiem i dalej od miasta. Ogólnie wielki potencjał zmarnowany. Pozdrawiam.
Dokładnie to samo, co w SP52 Specto Fabianowo w Poznaniu. Rządzi szkołą pani dyrektor. Żaden nauczyciel nie podejmie żadnej decyzji bez akceptacji pani dyrektor. W szkole nie ma zebrań rodziców (oprócz jednego, na którym wybierana jest trójka klasowa). Dzieci w klasach 1-3 są traktowane w sposób instrumentalny, wbrew wszelkim sloganom gloszonym wywieszonym na ścianach. A jak szkoła sobie z jakimś dzieckiem nie radzi, to jest odsyłane do poradni z naciskiem, by zdiagnozować spektrum (wiadomo, że o kasę z subwencji chodzi, a nie o dziecko). Po oddaniu nowego budynku szkoły jest mnien zajęć dodatkoweych bezpłatnych, za to powstała oferta zajęć płatnych, czesto organizowanych przez różne firmy edukacyjne. Oczywiscie są akcje "pod publiczkę", czyli kiermasz albo bal dla rodziców i nauczycieli. Ale generalnie to w szkole kipi. Ryba się psuje od góry.
Szkola bdb funkcjonowala za J.M.byly darmowe zajęcia dla dzieci i rodziców. każdy wiedzial co ma robić aby wszystko grało...A czego oczekuja Państwo od dyrektorki, która z wiekszoscia nauczycieli jest na ty? Jak się nie ma autorytetu wśród nauczycieli to trudno o dobre zarządzanie szkolą..Proponuję napisać do szefa fundacji i ja odwołać...
Zwracanie się do rodzica w formie,, Droga zmartwiona mamo" jest niezgodne z zasadami, formalnymi obowiązujacymi w szkołach. Rozumiem, ze forma Szanowna Pani przewyższa poziom kultury osobistej Drogiej Pani Dyrektor...Z nauczycielami jest się na Ty , do rodziców sie pisze Droga zmartwiona mamo....Czy SP52 na Fabianowie jest prywatnym folwarkiem Drogiej Pani Dyrektor.??? Czy pisząc do MEiN Dorotka pisze Drogi Panie Przemyslawie?No cóż brak kultury , brak szacunku....
Dzień dobry. Jako były pracownik mogę wiele powiedzieć o tej placówce ale wolę do tego nie wracać. Pracowałam tam niezbyt długo ale to co co zauważyłam jest bardzo niepokojące. Kadra jest w porządku mimo worów pod oczami ze zmęczenia co przekłada się na wydajność i realną pomoc dzieciom. Bardziej interesuje mnie to dlaczego @Pracodawca nie dba o opinie na swój temat bo oprócz negatywnej opinii na temat szkoły w środowisku nauczycielskim w okolicy Ełku to także chodzi o opinię operatora. Szkoła rzutuje na ogólną opinie całej Fundacji. Całość funkcjonowania jest zależna w całości od dyrektora a ten zrobil sobie prywatny (usunięte przez administratora) i maszynkę do robienia kasy na dzieciach z orzeczeniem kosztem pracowników oraz dzieci i rodziców. Dramat. Na Facebooku wygląda to pięknie, rodzicom także podawane są informacje cudowne na tacy ale wewnątrz to prawdziwe (usunięte przez administratora) Biorę udział w różnych szkoleniach i konferencjach na terenie całego kraju więc mam porównanie do innych placówek Operatora i da się zarządzać szkołą w sposób zadowalający wszystkich. Bez opresji i chaosu - kwestia lidera zespołu - dyrektora.
Podobna sytuacja w nowej placòwce Galileo w Lublinie (przedszole i szkoła podstawowa). Chaos, nieścisłości, obiecanki pokazuja brak profesjonalizmu dyrekcji, ktora jest rzadko osiagalna, slabo sobie radzi z zarzadzaniem i nie ma do tego drygu. Traca na tym uczniowie, rodzice, ale też kadra, bo w większości są to ludzie młodzi. Potrzebowaliby dobrych wzorców kultury pracy i współpracy, a błądzą jak dzieci we mgle. Szkoda.
Cześć, rozważam aplikowanie na specjaliste ds. pozyskiwania funduszy, pasuje mi ta elastycznosc, ktora oferuja w ogłoszeniu. czy ktos z Was probowal moze ustalać inne warunki niz umowa o prace, da sie dzialac bardziej projektowo? tak jak proponowali tam, tylko nie bylo dokladnych informacji. Ciekawa jestem, jak to wtedy wygląda. Ogólnie zarobki liczą od wykonanego projektu czy inaczej?
Na stronie firmy jest oferta, w której poszukiwany jest specjalista ds. pozyskiwania funduszy, jest też wzmianka, że praca może być zdalnie, mógłby ktoś doprecyzować czy jest możliwość pracy wyłącznie zdalnej czy jednak trzeba od czasu do czasu pojawić się w biurze? A może jest to jakoś łączone? Zapewniają sprzęt?
Rozmowa kwalifikacyjna ok, chociaż zastanowiło mnie to, że usłyszałam, że w oświacie słabo się zarabia, sieć jak chcę to mogę mieć dużo dodatkowych godzin, żeby mi się opłacało pracować (mam swoją działalność, miałam pracować jako specjalista na część etatu). Do ostatniego dnia (miesiąc od informacji o podjęciu współpracy) cisza na temat umowy czy wynagrodzenia i 1.dnia pracy otrzymałam umowę z kwotą 1000 złotych brutto za 1/4 etatu, czyli godzin tygodniowo. W 2023 roku. Na umowę o pracę. Netto miesięczne w tej placówce to moja dniówka we własnym gabinecie. Pani Dyrektor zaskoczona, że nie podpiszę umowy. Miały być negocjacje i były, tylko w całej placówce brak było kartki i długopisu, żeby zapisać sobie nowe warunki. Na szczęście 10 lat w oświacie, więc człowiek ma przy sobie różne nieużytki kartkowe i długopis, skoro w szkole tego brakuje ;) Ostatecznie umowy nie podpisałam, bo okazało się, że ta umowa to nie jest jedyny problem a wierzchołek góry lodowej ;)
O kurczę, to rzeczywiście mało...a te 1000 złotych brutto piszesz, że za 1/4 etatu, to ile to godzin tygodniowo wychodziło? A orientujesz się ile można zarobić na pełen etat, czy raczej tam nie ma szans na takie zatrudnienie?
Zastanawia mnie nauczyciel edukacji zdalnej. Przeczytałam tutejsze opinie i zastanawiam się jak taka praca zdalna może wyglądać? Czy są spotkania z innymi uczycielami (zebrania) w gmachu szkoły ? Czy lekcje są w jakiś sposób obserwowane (czy są wizytacje online)? Szczerze bardziej odpowiada mi praca z domu dlatego pytam
Jest praca dla nauczyciela geografii w podstawówce. Z tego co napisali to cały etat a mnie zależałoby na części bo mam już zajęcia też w innej szkole. Jest możliwość dogadania się godzinowo? Ktoś już aplikował i czegoś się dowiedział?
Kim jest Sygnalista?
Sygnalista w firmie, to osoba, której zadaniem jest zgłaszanie nieprawidłowości i nadużyć w firmie. Zadania i ochronę Sygnalistów opisuje dyrektywa Parlamentu Europejskiego oraz ustawa o Ochronie Sygnalistów, które zapewniają
![logo](/assets/images/go_whistle/flag_eu.png)
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii.
![logo](/assets/images/go_whistle/flag_pl.png)
![logo](/assets/images/go_whistle/flag_eu.png)
![logo](/assets/images/go_whistle/flag_pl.png)
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii.
Jak działa GoWhistle?
Odpowiedz Sygnaliście i załóż darmowe konto Compliance Officera
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
![logo](/assets/images/go_whistle/logo-GoWhistle.png)
Jak działa GoWhistle?
Zostań Sygnalistą w OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY - Poznań
Informacje dla GoWhistle Compliance Officera:
POTWIERDŹ EMAIL
Aby założyć konto, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZałóż darmowe konto Compliance Officera i odpowiedz Sygnaliście
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Oceń firmę
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Oceń firmę
![OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY](/assets/images/company/nologo-150.png)
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
![OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY](/assets/images/company/nologo-150.png)
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY?
Zobacz opinie na temat firmy OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY?
Kandydaci do pracy w OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
- Gorczyczewskiego 2/7
60-554 Poznań - NIP: 7781395875 KRS: 0000411904
![gemius](/assets/images/company/profile/gemius.png)
Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.
(real users)
- GoWork.pl 3 634 470
- Pracuj.pl 3 137 130
- LinkedIn 3 035 232
- Olx.pl 2 564 298
Aktualne oferty pracy w pobliskich miastach
Placówki wychowania przedszkolnego - Poznań
- Akademia Przyrody DR Inż. Ewa Czajka LC Hortigroup Prywatne Przedszkole Akademia Przyrody
- HN Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnościa
- Przedszkole NR 150 Baśniowy Dom
- Usługi Medyczne Profilaktyka Sp. z o.o.
- Fizjo-Edu Sp. z o.o.
- Zielone Pandy Sp. z o.o.
- Stowarzyszenie Kolektyw Edukacyjny
- Gutmed Sp. z o.o.
- OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY
- Edyta Stachowiak Biuro Nieruchomości
Popularne
- Zespół Szkół Prywatnych Szkolna 13 w Goleniowie Sp. z o.o.
- Przedszkole NR 150 Baśniowy Dom
- Poziomkowo Anna Walter
- Radocha Sp. z o.o.
- Fundacja Opieka i Troska
- Ewa Gajewska
- Niepubliczne Przedszkole Plastuś Marta Mazurkiewicz
- Chatka Małolatka Przedszkole Niepubliczne Marzena Binkuś-Trzop
- Niepubliczne Przedszkole Nr 7 Muzyczno-Taneczne Wesołe Nutki Marzanna Góralewska
- Państwowe Przedszkole Nr 20 w Bydgoszczy
Obowiązek informacyjny przedsiębiorcy
Szanowny Przedsiębiorco!
Poniżej znajdują się informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych przez GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o.
- 1. Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
- Administratorem Twoich danych osobowych jest GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, ul. Wirażowa 124 A, 02-145 Warszawa.
- 2. Jak skontaktować się z wyznaczonym w GoWork.pl Inspektorem Ochrony Danych?
- Przestrzeganie zasad ochrony danych w GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. nadzoruje wyznaczony Inspektor Ochrony Danych, z którym możesz skontaktować się poprzez adres e-mail: iod@gowork.pl
- 3. W jakim celu oraz w oparciu o jaką podstawę prawną przetwarzamy Twoje dane osobowe? Jak długo przechowujemy Twoje dane?
- W zakresie swojej działalności zajmujemy się pozyskiwaniem informacji na temat sytuacji panującej w przedsiębiorstwach. Umożliwiamy Użytkownikom Serwisu zapoznanie się z opinią oraz dokonanie oceny przedsiębiorcy, w szczególności jego wiarygodności i rzetelności jako pracodawcy lub partnera biznesowego.
Kategorie osób | Cel przetwarzania | Podstawa prawna | Retencja danych |
---|---|---|---|
Osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą | Utworzenie i udostępnienie profili przedsiębiorców w serwisie GoWork.pl, w celu umożliwienia zapoznania się z opinią oraz dokonania oceny przedsiębiorców. | art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora - prowadzenie portalu internetowego umożliwiającego jego użytkownikom wyrażanie opinii o przedsiębiorcach) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes osób trzecich - możliwość zdobycia przez przedsiębiorców opinii na swój temat przydatnych do podnoszenia jakości warunków pracy oraz polepszania wizerunku) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora lub osób trzecich – ustalanie, dochodzenie roszczeń, obrona przed roszczeniami związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą) | Dane będą przetwarzane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją osoby, której dane dotyczą, a następnie, po wniesieniu sprzeciwu dane będą archiwizowane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. Po wskazanym wyżej okresie dane osobowe będą usuwane lub anonimizowane. |
- 1. Komu przekazujemy Twoje dane osobowe?
- Odbiorcami Twoich danych osobowych będą podmioty świadczące usługi na rzecz GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. (w szczególności usługi takie, jak obsługa systemów informatycznych) oraz GoWork.pl Andrzej Kosieradzki, a także podmioty upoważnione do odbioru danych na podstawie przepisów prawa.
- 2. Jakie jest źródło pochodzenia Twoich danych?
- Twoje dane pozyskaliśmy ze źródeł publicznie dostępnych, takich jak: Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), inne publiczne rejestry, strony internetowe.
- 3. Jaki jest zakres danych osobowych, które przetwarzamy?
- Przetwarzamy Twoje dane osobowe w zakresie obejmującym: dane teleadresowe (takie jak: imię, nazwisko, nazwa firmy, adres siedziby firmy), dane kontaktowe (takie jak: adres email, numer telefonu).
- 4. Jakie przysługują Ci prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych?
- Zapewniamy realizację Twoich uprawnień wskazanych poniżej. Możesz realizować swoje prawa przez zgłoszenie żądania na adres e-mail: iod@gowork.pl
Prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych | Masz prawo w dowolnym momencie wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych, jeżeli przetwarzamy Twoje dane w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes. Jeżeli Twój sprzeciw okaże się zasadny i nie będziemy mieli innej podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych osobowych, usuniemy Twoje dane, wobec wykorzystania których wniosłeś sprzeciw. |
Prawo do usunięcia danych | Masz prawo do żądania usunięcia wszystkich lub niektórych danych osobowych, jeżeli:
|
Prawo do ograniczenia przetwarzania | Masz prawo do żądania ograniczenia wykorzystania Twoich danych osobowych, gdy:
|
Prawo dostępu do danych | Masz prawo uzyskać od nas potwierdzenie, czy przetwarzamy Twoje dane osobowe, w związku z tym masz prawo:
|
Prawo do sprostowania danych | Masz prawo do sprostowania i uzupełnienia podanych przez siebie danych osobowych. Masz prawo żądać od nas sprostowania nieprawidłowych danych oraz uzupełnienia niekompletnych. |
Zgłaszania skarg | Jeżeli uważasz, że Twoje prawo do ochrony danych osobowych lub inne prawa przyznane Ci na mocy RODO zostały naruszone, masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (www.uodo.gov.pl). |