A z drugiej strony - to pewnie na rekrutacji fundacji nie zalezy skoro nie ma takiej reklamy o drzwiach otwartych jak kiedys. Może chca szkole zlikwidować? Szkoda by bylo.
Dzwonilam do szkoły i powiedzieli, ze 12 marca. Od dziesiątej. Nie wiem tylko , który wniosek mam przynieść, bo na stronie co chwile pojawial sie inny.
Jako rodzic z F. odnoszę wrażenie, ze o kompetentnych będzie trudno. Pamiętam słowa dyr we wrześniu, ze obiecuje, ze żaden nauczyciel sie juz nie zwolni. W swietnicy nie ma juz nikogo kto pracowal jeszcze we wrześniu - odeszlo 6 opiekunek.
Poczekam na drzwi otwarte. Będę pytać żeby wiedzieć. Chyba będzie ktos kompetentny kto odpowie
Spotkanie z p. Szymczakiem było super, miłe, taktowne, pełne zrozumienia. Fajne pozory. Praktyka okazuje się inna.
Tylko zawodowe, na temat i w granicach przyzwoitości.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ludzie! Wiecie, co jest najśmieszniejsze? Ze te wszystkie opinie fundacja ma w .... Jedyny inteligentny, który to wszystko rozkrecal i miał wizje odcial sie od wszystkiego, albo jego odcięli. Gdzie Pan jest Prezesie K. ? Dal się pan zmanipulować niekompetentnym? Szkoda, ze ktos niekompetenntny marnuje pana dzielo.
Fabianowo to kolejna maszynka do robienia pieniędzy. Zobaczcie jakim samochodem jeździ teraz byla dyrektorka.
A co płaci się czesne? Co ma wspólnego samochód dyrektorki, nie rozumiem.Informowałem się, bo chcę posłać tam dziecko. Nie było mowy o płaceniu. Przecież to szkoła publiczna
Fabianowo to kolejna maszynka do robienia pieniędzy. Zobaczcie jakim samochodem jeździ teraz byla dyrektorka.
Rekrutacja trwa. Najważniejszy dla mnie jest tzw. marketing szeptany. Kiedyś o szkole w Fabianowie mówiło się w samych superlatywach. Teraz niestety to podobno nie ta sama szkoła. Zatrważające zjawisko ucieczki pracowników chyba ma wpływ na proces kształcenia. Moi znajomi, którzy kiedyś polecali mi te szkole zawsze mówili o wspaniałej i oddanej dzieciom kadrze, która podobno odeszła hurtowo razem z poprzednią dyrektor. Może trzeba czasu, żeby dyrektor wychował sobie nową. Przyjdziemy na drzwi otwarte. Zobaczymy, co oferują.
A wiedzieliście Wy kiedyś zadowolonego z płacy nauczyciela? Na karcie zarabiają za 18 godzin pracy (!) nawet do 3000 brutto i ciągle krzyczą o więcej. I ciągle mało...ferie, wakacje. Kto z nas ma takie przywileje ja pytam?! Kasę odbierać tak ale robić to już problem. Mnie nie interesuje ile zarabia nauczycielka mojego syna. Ma go nauczyć i zaciekawić a z tym jest niestety kłopot. Dyrektorze kibicuję Panu, obudzić trochę to towarzystwo proszę.
W familijnym nauczyciele w przedszkolu nie obowiązuje karta nauczyciela, pracują po 9 godzin dziennie, bez ferii i wakacji.
kompletna bzdura!W familijnym przedszkolu nauczyciele pracują jak każdy obywatel, 8h dziennie i przysługuje mu urlop 26 dni. Byłam na rozmowie i chyba zacznę wreszcie pracę.
Po ostatnich dużych redukcjach personelu w przedszkolach familijnego , nauczyciele mają grafiki po 9 godzin pracy w ciągu dnia.
o czym ty piszesz? w fundacji nikt nie zatrudnia z KN. A mając mamę nauczycielkę do dziś pamiętam że ciągle nie było jej w domu (rada, wycieczka, biwak, balik....) albo ślęczała nad zeszytami. 18 godzin przy tablicy. A reszta to przygotowanie w domu. Jak nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj
zglaszać do inspekcji pracy. Jak można godzić się na takie traktowanie! Przecież jest tyle pracy dla nauczycieli, dobrych nauczycieli.
skąd te nieprawdziwe informacje? We Wrocławiu nauczyciele mają ferie,wakacje również ponad miesiąc:) do tego weekendy,święta wolne,a pracuję 30 godzin tygodniowo plus 10 godz na przygotowanie się w domku:) miesięczne zarobki zaczynają się od 2700zł brutto i rosną wraz z awansem,więc naprawdę nie jest źle!
No cóż. Smutne :(
Widać, że coś nie tak z tymi z pracownikami skoro odchodzą z dnia na dzień (zapewne o pieniądze chodzi, warunki zatrudnienia). Kiedyś próbowałem podpytać nauczycielkę dlaczego taka rotacja, to tylko się uśmiechnęła, przewróciła oczami i w pośpiechu odeszła. Kadra jest chyba sflustrowana. Pamiętam jeszcze kilka lat temu na Fabianowie uśmiechnięte (szczerze) panie a teraz takie jakieś przygnębione i smutne. Nawet dzieci w domu to potwierdzają. Praca przecież nie jest łatwa i jak mają jeszcze niekorzystne warunki zatrudnienia, to taki efekt nie dziwi, ale to już chyba sprawa dyrektora. Widać nie umie zatrzymać dobrych pracowników. Smutne i przerażające, bo to oni też kształtują te nasze pociechy (czasem niesforne). Osobiście nic nie mam do szkoły, ale faktem jest, że coś tam kiepsko funkcjonuje.
Zawsze było źle , ale to co dzieje się od jesieni 2015 na Fabianowie, to już dramat. Nikt niczego nie kontroluje. nowi pracowni przychodzą za głodowe stawki i odchodzą w trakcie roku szkolnego. Nikt nie dba o dobro dzieci i komfort "starszej"kadry pedagogicznej, która jeszcze jakoś się trzyma (chyba tylko do czerwca). Chaos, chaos i chaos...
dobro dzieci....komfort pracowników no i stawki głodowe. Komuś chyba kazano pracować. Widać, że jednak idzie ku dobremu.
Jeżeli chodzi o sieć przedszkoli modułowych familijny Poznań to jestem zadowolona,więc nie rozumiem skąd te dziwne opinie.Pracuję 6 godzin dziennie w Przedszkolu (od pon do pt),weekendy,swięta wolne,miła atmosfera,dzieciaki czasem dają w kość,ale nie jest źle,zarobki we Wrocku to 2700zł brutto miesięcznie na początek (30 godzin pracy tygodniowo w przedszkolu to etat),potem oczywiście zarobki rosną:)
Cała prawda o tym miejscu! Horror dla pracownika. Obłuda i fałsz załogi, dyrektor w Gdański niekompetentny i ....wstawie kropki bo niektórzy sie ostatnio przekonali o jego braku klasy. Czekam na moment aż ktoś otworzy oczy i poniesie on karę za wszystkie zło jakiego się dopuszczał w słowie wobec pracownika. Słoma z butów to mało...lubi donosicieli i takimi sie otacza. Jak najdalej...jak najdalej. Pracowałam i wiem. Panie! Nie nadaje się Pan do tej pracy!
Jak herbaty nie było tak dalej jej nie ma! SKANDAL!!!!
(usunięte przez administratora)
nie dziwią mnie te opinie - przecież taki portal powstaje dla takich sfrustrowanych, jak Ty, którzy anonimowo mogą się wyżyć - kierowani często powodami rodzinnymi. ludzie tam pracujący muszą być bardzo wyrozumiali, skoro zamiast zgłosić do administratora obrażanie, pozwalają się wyżyć niedowartościowanym egzemplarzom
Dokladnie tak!
(usunięte przez administratora)
Masz rację. Ale mądry rodzic współpracuje z nauczycielem i nie przychodzi na skargę tylko po to by wypracować wspólnie korzystne rozwiązanie dla dziecka. Przy czym współpracuje z nauczycielem w tej pracy. Jeżeli jeden podważa autorytet nauczyciela, a drugi autorytet rodzica, to dziecko na tym traci.
"Pani Pewna", wyjęłaś mi to z ust. Zgadzam się z każdym napisanym przez Ciebie słowem. Jestem byłym pracownikiem fundacji i bardzo żałuję, że nie odeszłam po pierwszym miesiącu pracy w tym miejscu. Ci, którzy tam pracują to ludzie chorzy, dowartościowujący się poprzez donoszenie, kłamstwa i manipulacje. Zazwyczaj to starsze "koleżanki", które nie mogą znaleźć pracy w innej placówce, bo tylko w familijnym mogą być sobą. Tam docenia się obłudę i brak umiejętności. Oddanie dyrekcji też jest ważne, stąd te konszachty i 'partnerskie' relacje kadry z byłym księdzem i zakonnicą. Zapomnieć o tym horrorze jest naprawdę ciężko. Ludziom, którzy się wahają - polecam spróbować, skoro setki nagtywnych opinii nie wystarczą.
jesteś zła, bo pewnie zostałaś zdemaskowana ze swoim brakiem wiedzy lub kompetencji albo wymagano od Ciebie pracy - ojej straszne, w pracy oczekiwać pracy jak ja w poprzedniej pracy miałam prawdziwy horror, to nie szukam stron tamtej firmy, żeby sobie popisać bzdury, tylko unikam jak ognia, nawet nie zaglądam na www, żeby mi się nie przypominało więc ci, którzy się tu rozpisują to osoby, które źle potraktowały firmę, a nie źle zostały potraktowane, bo jakbyś naprawdę przeżyła horror, to nie wpisywałabyś nazwy firmy w google - nie miałabyś ochoty.
To ja też dodam trzy grosze. Pracuję w Familijnym czwarty rok. Dają możliwość podnoszenia kwalifikacji. I, co ważne - pracę dostałam "z podania o pracę", a nie dzięki znajomościom. Ludki, nie podoba Wam się, idźcie sobie w świat. Naprawdę, nikt nikogo do niczego nie zmusza. ))
Nikit nikogo nie zmusza do pracy w Fundacji. Ja jestem pracownikiem od paru lat i jestem bardzo zadowolona Są lepsze gorsze dni, jak w każdej pracy, ale Wszyscy którzy piszą muszą zrozumieć,że trzeba kochać swoją pracę, praca to nie jest szkoła przetrwania,a zawód nauczyciela to trochę posłannictwo. Kto tego nie rozumie nie powinien być nauczycielem.
Z daleka od Fundacji, pracowałem masakra - obłuda.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY?
Zobacz opinie na temat firmy OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY?
Kandydaci do pracy w OGÓLNOPOLSKI OPERATOR OŚWIATY napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.