Widzę, że po moim skektakularnym odejściu z 2016r nic się nie zmieniło xD Ja na swoją wypłatę czekałem 3 miesiące- inni podobnie lub dłużej. Nie bawić się, nie cackać z takimi, tylko jak ja zrobiłem, dzwonić do PIPu. Po tygodniu od zgłoszenia nagle byłem bogatszy o 3 wypłaty. Wszyscy pracownicy dostali swoje zaległe wynagrodzenia. Kasa wzięta-można się ewakuować. Dzień po zwolnieniu się dostaję smsa od synalka Michasia (ktoś mnie sprzedał, że ja zamówiłem pip) "Sarkastyczny sms" -"Dziękuję za współpracę....klasa..." XD XD XD Jak można było coś takiego napisać?!?! Człowieku, twoi pracownicy zadłużali się, płakali po kątach, jak mówiłeś, że kolejny miesiąc bez kasy zostaną. W Kancelarii Premiera, dzień po wypłacie, od 7 rano wszyscy chodziliśmy nayebani. Wszyscy mi dziękowali, że jako jedyny coś zrobiłem. Więc klasę, to wy pokazywaliście, ale typowego buraka spod Skierniewic
Czy można w Koma Konstanty Marat liczyć na jakieś dodatki?