Czy Grzegorz Żurawski Zakład Instalacji Sanitarnych i C.O. Żur-Gaz zapewnia kartę multisportu?
Żenada.Pracownik przyszedł, zrobił swoje, po jego wyjściu zobaczyłam ze rozmontował mi wąż od prysznica...Myslałam, ze to błahostka, ale okaząło się że zabrał ze sobą element łączący wąż ze słuchawką. Wielokrotne telefony do firmy z prośba o telefon do montera, obietnice że Pan Łukasz do Pani zaraz oddzwoni.....Mijają 3 dni i nic.... Zrozumiałabym gdyby facet powiedział: gdzieś mi znigął ten element,nie mam....cokolwiek .Ale nie. TOTALNE OLEWANIE KLIENTA. kŁAMSTWA NA KAZDYM KROKU.tak się pracuje w 21 wieku ???
Czy firma Grzegorz Żurawski Zakład Instalacji Sanitarnych i C.O. Żur-Gaz w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Jaki jest styl zarządzania w Grzegorz Żurawski Zakład Instalacji Sanitarnych i C.O. Żur-Gaz?
Pracownicy z (usunięte przez administratora). Maja byc bezczelni, bez skropolow, minimum wiedzy o sprzecie. Wiedza nie jest potrzebna. Po przyjezdzie do klienta ( w ofercie dojazd darmowy ) fachowiec pokreci galkami na kotle, poslucha jak pracuje lub nie, wyslucha opowiesci klienta jakie ma uwagi, podrapie sie tu i tam i orzeknie fachowo. Najlepiej caly piec do wymiany. Tylko kondensacyjny. Jak sie nie uda to do wymiany sterownik komputerowy w cenie pol kotla, no moze zespol gazowy za tysiac plus 500 robota.No a jak sobie fachura pojdzie wyciagajac 250 - 300 zl.. na zostawionej fakturze zobaczysz , ze wlasnie zrobili ci remont kotla, ZDALNIE. Potem zona Twoja wymieni elektrode jonizacyjna i kociol hula juz ponad rok. Zurgaz sie cieszy zrobil klienta na 250 zeta a ty sie cieszysz bo zdobyles nowe doswiadczenie w serwisowaniu kotlow co Junkers. Tak u mnie bylo. To (usunięte przez administratora) Uwazajcie na ta firme.
serwis ŻURGAZ, 27.04. zamontował nową pompę do pieca i miało być wszystko ok., tym bardziej, że nim wymienili pompę, wzięli 170zł za diagnozę. W przeddzień wymiany kontaktowali się jeszcze z mieszkańcami, by umówić godzinę montażu i mimochodem powiedzieli, że trzeba będzie jeszcze zamontować nowy filtr, który będzie kosztował 600zł. Od razu zadzwoniłam do nich i przekazano mi, że mieszkańcy źle zrozumieli, że zaleca się ten filtr, ale nie jest to konieczne...Zostało więc na wymianie nowej pompy. Ich zachowanie mnie zaskoczyło, bo rozmawiałam i z serwisantem, i z jego szefem, jak ustalaliśmy wymianę tej pompy i żaden nic nie powiedział o filtrze. Może się obawiali, że jak podadzą wyższą kwotę, to klient nie zdecyduje się na naprawę? Nie spodobało mi się to, tym bardziej, że mieli do mnie tel. i wiedzieli, że reprezentuję właściciela. Dlatego zadzwoniłam, by to skonsultować z innym autoryzowanym serwisantem Junkersa, z polecenia znajomego właściciela, który u niego obsługuje od lat piece w kilku mieszkaniach. Powiedział, że faktem jest, że te nowe pompy elektroniczne są b. czułe i faktycznie zaleca się montaż filtra, bo pompa szybciej wychwytuje drobne zabrudzenia i dlatego po jakimś czasie pompa może się wyłączać. Powiedział mi, że błąd że od razu tego nie przekazali i że on zamontowałby trochę tańszą pompę i tańszy filtr, ale skoro już jest zapłacone i ma być montaż, to niech to robią, w końcu na pompę dają też 2 letnią gwarancję, a w razie czego filtr można też zamontować później… Kluczowe było to, że mieszkaańcy byli od kilku dni bez ciepłej wody, dlatego już nie chciałam nic mieszać… Dlatego zamontowali pompę 27.04. Następnie 09.05. p.Magda przysłała zdjęcie pieca i napisała, że piec się wyłączył, miga na czerwono kontrolka i nie mają ciepłej wody. Poleciłam, żeby rano zadzwoniła do ŻURGAZU - przyjechali i w ramach gwarancji coś przeczyścili, zrobili reset i piec zadziałał. Potem 20.05. znowu p.Magda wysyła zdjęcie i pisze, że miga kontrolka na czerwono i wyświetla temp. 75 stopni. Zrobiła reset kilka razy i nic. Zadzwoniła do Żurgazu, umówiła się na poniedziałek 23.05. Zadzwoniłam do nich z pytaniem czemu się tak dzieje skoro jest nowa pompa - powiedzieli, że pewnie pompa się blokuje, przez to, że nie ma zamontowanego filtra, który przecież zalecali i że jeśli nie będzie zamontowany, to oni nie będą tak przyjeżdżać w nieskończoność i że wtedy zamiast 2 lat skrócą gwarancję. Dodała, że teraz koszt filtra i montaż to 700zł, bo ceny poszły do góry…. Poprosiłam, żeby serwisant zadzwonił do mnie jak będzie przy piecu. I tak się stało, zadzwonił i stwierdził, że płyta główna pieca jest uszkodzona do wymiany i będzie to koszt ok.1300zł + 300zł wymiana i że mogą przyjechać na następny dzień rano i to zamontować. Straciłam do nich zaufanie, więc oczywiście zadzwoniłam od razu do tego znajomego serwisanta opisując mu sytuację. Umówiliśmy się na następny dzień 24.05. i chciałam koniecznie przy tym być, co mieszkańcom pasowało. Pan serwisant rozebrał pokrywę pieca i stwierdził, że podejrzewa uszkodzenie czujnika temperatury NTC ciepłej wody, jednocześnie wykluczając uszkodzenie płyty głównej. Czujnik wymienił i piec zaczął działać. Zauważył też, że manometr [wskaźnik ciśnienia] jest uszkodzony, ale nie miał takiego modelu przy sobie, więc umówiliśmy się na następny dzień. Za wymianę czujnika i manometru, 2x podjazd do klienta i w sumie kilka godzin pracy Pan wziął jedynie 305zł i piec działa. A tamci chcieli wymieniać płytę za 1600zł. Zapytałam go, dlaczego firma ZURGAZ tak potraktowała sprawę i próbowała właściciela naciągnąć na kolejną niepotrzebną naprawę, a czujnik, czy manometr też pewnie potem musieliby wymieniać… Na początku Pan z grzeczności nie chciał za bardzo narzekać na fachowców z branży, ale wiedział, że jest z polecenia, dlatego stwierdził, że zna tą firmę, zatrudniają dużo młodych, niedoświadczonych osób i zdarza mu się słyszeć niepochlebne opinie od klientów oraz że są drodzy… Powiedział też, że zaleca zainwestowanie w ten filtr, żeby nie było niespodzianek z pompą. Serwisant zauważył też, że pokrywa tego pieca jest już popękana w kilku miejscach przez mało delikatne ściąganie…
Zgadzam sie z opinia, ze Żurgas to nierzetelna firmaq. Sam mialem nieprzyjemnosc kontaktu z nimi i mnie tez wyorali na 250 zl a chcieli mi jeszcze sterownik gazu wymieniac za 800 plus usluga. Wymieni;lem elektrode jonizacyjna na inna uzywana ( nowa mam w zapasie, kupilem potem ) i kociol chodzi jak zegarek do dzisiaj. To nieuki i nie chca sie uczyc. Mowilem "servisantowi" co trzeba zrobic ale tylko stwierdzil, ze to on jest serwisantem nie ja. Tlumaczylem mu, ze on pieluche w zebach nosil jak ja takie kotly montowalem i serwisowalem. Nie moglem sam tego naprawic bo po operacji oczu nic nie widzialem. Elektrode wymienila zona w 10 min. Odradzam korzystanie z uslug tej firmy.
Panie administratorze. Napisalem opis moich perypeti z niesolidna firma żur-gas. Napisalem merytorycznie, ze tej firmy NIE POLECAM. . Dlaczego Pan to usunal? Cenzura? Jeszcze raz napisze, ze firmy Zur - gas absolutnie nie polecam. To sa wyrzucone pieniadze. Dodatkowo wyjasniam, ze zapraszalem wlasciciela firmy aby do mnie podjechal i wyjasnimy nieporozumienie, moze serwisant opowiedzial inna bajke? Niestety odzewu brak. Firma udus, nie solidna. Zglosze to tez do rzecznika praw konsumentow. Zglosilem tez do furmy Bosch, zglosilem do firmy ktora wydala dla Zur-gas certyfikat Rzetelnej Firmy. Mysle, ze certyfikat zostanie odebrany. Jeszcze chwile i firma ta musi sie spodziewac odpowiedniej antyreklamy w innych dostepnych mediach spolecznosciowych. Popierajmy naprawde rzetelne firmy a eliminujmy (usunięte przez administratora) Tego mamy wszedzie pod dostatkiem. Pozdrawiam Jerzy Berzowski
Panie administratorze. Znowu Pan cenzuruje moje wpisy? Ja biore odpowiedzialnosc za to co pisze. Dziadowska, nierzetelna firma sama zarabia na swoja opinie. Widocznie ZUR-GAS tak lubi. Pozdrawiam Jerzy Berzowski.
Stosowalem tylko slowa z Slownika Jezyka Polskiego. Przymiotniki nie sa i nie moga byc obrazliwe. Tak jak napisalem firma ZUR - GAS zachowala sie nieprofesjonalnie i wyludzila pieniadze nie wykonujac w zamian naprawy kotla co. Inna sprawa sa kosmiczne ceny czesci zmiennych stosowane w tej firmie. Szytem arogancji jest faktura wystawiona na fikcyjna usluge pod nazwa "1 REMONT GAZOWEGO KOTŁA CENTRALNEGO OGRZEW ANIA W BUDYNKU MIESZKALNYM PKOB 111 DO 300M KW PKOB 111 1,0000 USŁU 8 % 250,00 250,00 0 250zl. Jesli ktos planuje zatrudnic sie to odradzam. Tam sie mozna nauczyc zlej pracy i nie podnosic swoich kwalifikacji. Pozdrawiam administracje Jerzy Berzowski.
Może przy tych przymiotnikach słownikowych źle zadziałał jakiś autofiltr? Bo jeśli uważasz, że niczego niezgodnego z regulaminem nie pisałeś to nie masz czym się raczej przejmować. I oni rozumiem dalej nie odpisują na te prośby, o których wspominałeś czy do dziś udało się już normalnie skontaktować i wyjaśnić sprawę?
Czy w Żur Gaz jest ktoś kompetentny w sprawie doradztwa naprawy, montażu? Naprawy pieca, jego konserwacji. Będę musiał zmienić serwis.