Niesamowita rotacja na franczyzie w Czyżowie wynika z zaniedbań względem pracowników. Nie dość, że robisz po 12h to bywa, że harujesz nadgodziny wynoszące nawet 60h (to stąd de facto oferują (usunięte przez administratora)brutto, wychodzi Ci tyle z nadgodzin). Benefity to tańsze o kilka zł żarcie na WBC. Premia? Jak już dostaniesz (raczej nie chętnie je dają) to na pewno nie na konto. Do tej pory nie załatwili żadnego ochroniarza, a pracują tam same laski i kierownik, w dobie covida jest tam tylko 1 osoba za dnia i nocy. Do tego dodajmy liczny asortyment narzędzi budowlanych i tragedia gotowa. Za każdym razem gdy tam jesteśmy zmienia się tylko sprzedawca i rozmieszczenie regałów. Dzięki tej stacji cierpi dobre imię stacji BP bo każdy pracownik, który będzie miał doświadczenia z pracy w Czyżowie będzie miał urazę i dalej przekazywał złe opinie, a to jest wieś. Tu nic nie zginie. Nie zastanawiało was dlaczego nie możecie znaleźć stałych pracowników? Może przydałoby się trochę więcej pokory...
Pytanie
