Chciałabym ostrzec wszystkie osoby, które chcą podjąć pracę w tej sieci salonów optycznych. Pracowałam w kilku lokalizacjach tej sieci. Za każdym razem ten sam bardzo poważny problem - nieodpowiednia osoba na stanowisku managera. W pracy towarzyszyła bardzo stresująca atmosfera, do tego stopnia, że manager potrafił nawet nie powiedzieć „cześć” wchodząc do salonu i rozpoczynając pracę. Nie boję się powiedzieć o tym, że człowiek bał się w tej pracy usiąść, pójść do toalety, na przerwę, czy nawet obsługiwać klienta. Za siadanie w salonie w ciągu 12-godzinnej pracy były afery, nawet za opieranie się. Człowiek będąc sam na zmianie nie mógł zamknąć salonu aby pójść skorzystać z toalety - dla mnie to totalnie nieludzkie. Pierwsza przerwa na jedzenie często odbywała się dopiero w drugiej połowie dnia bo nieważne czy Ci było już słabo czy nie, nie możesz opuścić klienta, przekazać Go komuś innemu i pójść coś zjeść, świadczy to o nieprofesjonalności według szefa. Podczas obsługi klienta patrzono mi na ręce, wtrącano się w obsługę. Jestem wystarczająco kompetentną osobą i zdecydowanie tego nie potrzebowałam. W przypadku kiedy zwracałam się o pomoc - oceniano mnie, pomocy ostatecznie nie otrzymywałam. Zarobki - kolejny ważny temat. Na rozmowie usłyszałam takie kwoty premii jaką miałam dostawać, że niemalże odrazu zdecydowałam się na rozpoczęcie tej pracy. Jak się szybko okazało, nigdy takich pieniędzy nie widziałam na oczy, mimo znakomitych wyników. System premiowania w tej firmie to bardzo nieśmieszny żart. Nie łudźcie się zatem, że ktokolwiek doceni tam Waszą pracę i zaangażowanie. Dostaniecie jedynie najniższą krajową i absolutnie żadnej premii. Absurdem jest zestawienie wymagań do wynagrodzenia. Stosowanie nawet bardzo agresywnej sprzedaży, klient w zasadzie jest atakowany przez pracownika od samego wejścia, nawet jeśli ten odmawia aby Mu udzielić pomocy. Stosowanie śmiesznych i bardzo długich standardów obsługi klienta, a co za tym idzie, zsyłanie na swoich pracowników tzw. tajemniczego klienta i wykonywanie audytu. Praca w tej sieci salonów mocno odbiła się na moim zdrowiu psychicznym. Nabawiłam się depresji, stanów lękowych, nerwicy. Nie było możliwości pogodzenia studiów z pracą, mimo, że w każdej ofercie pracy w tych salonach, studenci podobno są miło widziani. Śmieszne umowy dotyczące odpowiedzialności za skradzione okulary, nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie, taka firma nie ma odpowiedniego ubezpieczenia tylko każe podpisywać pracownikom takie umowy, a w przypadku odmowy zastrasza zwolnieniem? Tak samo jest z umową lojalnościową. Bardzo współczuję osobom, które będę po studiach optometrystycznych, zdecydują się na pracę w takim salonie, następnie z jakiegoś powodu zrezygnują i zostaną przez firmę zablokowani mimo, że taki mają zawód. Stanowczo odradzam. Powiem więcej, odradzam też klientom korzystania z usług tego salonu, to co się tam wyprawia pozostawia wiele do życzenia, klient jest zadowolony, do czasu kiedy nie zwróci się o pomoc i na przykład zareklamuje okulary. Nie pamiętam aby na tyle reklamacji ile tam przyjęłam któraś była rozpatrzona pozytywnie, może jakaś jedna się trafiła, ale tak jak mówię, nie pamiętam. Podsumowując firma kompletnie nie szanuje swoich pracowników, nie docenia ich, panuje kurczowa, nieprzyjemna atmosfera, zaniedbywane są podstawowe potrzeby człowieka, wymagania wygórowane, przesadne, a wynagrodzenie - najniższa krajowa. Pozostawiam to do oceny osobie, która akurat czyta moją wypowiedź. Aha i jeszcze jedno, sam szef jest miły do momentu (aż czasami za miły, rzucający niejednokrotnie obrzydliwymi tekstami w kierunku pracowników, zwłaszcza kobiet) kiedy zwyczajnie Jego pracownik zwraca się do niego z poważnym problemem jakim na przykład jest (usunięte przez administratora) ze strony managera. Żadna inna praca, w jakiejkolwiek firmie nie przyniosła mi tyle trudnych emocji, przykrości, upokorzeń, zmartwień i z czasem problemów na tle zdrowotnym, zarówno tym psychicznym jak i fizycznym.
Stanowczo odradzam Nierówne traktowanie pracowników przede wszystkim pod względem wynagrodzenia (często mężczyźni w tej firmie zarabiają więcej od kobiet) Wymieniają tyle benefitów a po zatrudnieniu trzeba się o wszystko prosić i upominać Ogromny podział na biuro i salony. Okulary jakie sprzedają to zwykle szkła nic specjalnego ramki stare zleżałe aż czasem się na wieszakach psuły - po 5 latach nic dziwnego a narzucają marże jakby nwm co to było. Ogólnie szef mógłby dać sobie już spokój bo go wszyscy w koło robią jak chcą
Za soczewki trzeba będzie płacić? Jak często takie błędy zdarzają się w praktyce? No i czy to jest jakoś wprost uwzględnione w umowie? są jeszcze jakieś inne obszary, w których konsekwencje finansowe się ponosi?
Rożnie tu pisaliście odnośnie umowy. Zastanawiam się czy do dziś występuje jakiś problem by wziąć sobie te o prace? jest właśnie oferta dla sprzedawcy na mój rejon i faktycznie w opisie są podane dwie opcje. Mnie zależy by mieć jak najszybciej te na stale
Zgadzam się z większością negatywnych opinii o firmie Jawro oraz JW. Pracowałam w kilku lokalizacjach, praca na salonie nie była zła o ile trafiło się na w porządku zespół, wtedy praca była znośna. Jednak to jedna z niewielu pozytywnych rzeczy jaką można powiedzieć o tej organizacji. Nagminne nagabywanie by wciskać jak najdroższe rozwiązania dla klienta mimo, że może tego nie chcieć i nie potrzebować jest na porządku dziennym. Ilość nowych procedór oraz genialnych pomysłów bossa przeraża jeśli się nie dostosujesz zwolnienie. Ciągłe straszenie audytem i tajemniczym klientem który ma sprawdzać wszystko od czystości salonu po czystość paznokci pracowników a jesli się nie dostosujesz zwolnienie. Masz gorsze wyniki lub według subiektywnej opinie szefostwa nie wnosisz nic do zespołu zwolnienie. Ogólnie straszenie zwolnieniem na lewo i prawo jakby w firmie było niewiadomo jakie Eldorado. I to wszystko za najniższą krajową. Z każdym rokiem rosną tylko wymagania a nie wynagrodzenia. Brak jakichkolwiek szkoleń poza wstępnymi a tym bardziej możliwości jakiegokolwiek rozwoju. Salony kreowane na ekskluzywne tak nie wyglądają, nie sprzedają też już produktów premium a tylko to co każdy inny sieciowy salon ma w swojej ofercie. Atmosfera ciągłego zastraszenia oraz sztucznie wprowadzany wyścig szczurów, Pracownicy odstrojeni jak na pogrzeb z takimi samymi minami i zapałem do pracy motywowani przez tak samo zastraszonych i zniechęconych menadżerów. Strategia przedstawiana przez zarząd nijak ma się do pracy w salonach, wszyscy o tym wiedzą jednak panując dyktatura nie pozwala na jakiekolwiek dyskusje.
Po przeczytaniu niektórych komentarzy tak przeglądam sobie jedna z ofert dla sprzedawcy, która parę dni temu została udostępniona i zastanawiam się dlaczego uczuciowość została w tym przypadku podkreślona? Do czego konkretnie miałaby ona nawiązywać? Co do tej wymienionej także sumienności czy może chodzić o jakieś cele? Jakie są teraz stawiane?
Moim najgorszym błędem w życiu było zatrudnienie się w jednym z salonów Sanloox w Polsce. Na początku wspomnę o ogromnym stresie, który panuje na salonie podczas pracy, ktora trwała zazwyczaj 10 do 12 godzin. Pani manager, która tą atmosferę tworzyła nigdy nie zbuduje trwałego i oddanego zespołu, co świadczą o tym mniej więcej co miesiąc nowe ogłoszenia o pracę. Nieposzanowanie pracownika jakie panuje w tej firmie, system wynagrodzeń. urlop, który należy się każdemu pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę a w tej firmie się nie należy... to wszystko to jakiś jeden wielki zart. Podczas rozmowy o pracę wspomniane było o wysokich premiach za należyte sprzedaze, jednak wszystko na co możesz liczyć to najnizsza krajowa bo system premiowania jest tak niezrozumiały i śmieszny że sama "Pani manager" go do końca nie rozumie. Ogromny stres, każda sytuacja na salonie, rozmowa z klientem jest pod ogromnym nadzorem. Standardy i wymogi tej firmy są wprost oburzająco śmieszne do zarobków. Ekskluzywny salon ? Nie dalabym się zwieść.. te oprawki mają po kilka lat, stare i zakurzone. Soczewki to zwykle soczewki , a są wpychane klientą jako ekskluzywny towar nie wspominając już o nakładaniu dodatkowych kosztów na klientów jako umowę gwarancyjna. Codzienne straszenie tajemniczym klientem było już do obrzygania , za takie pieniądze tyle stresu i utraty na zdrowiu można się nabawic.. obsługa klienta równała się często z zastraszaniem klienta, trzeba wpychać towar i nagabywać klienta od samego wejścia. Chciałabym przestrzec wszystkie osoby, które myślą o podjęciu pracy w jakim kolwiek salonie w Polsce, jeśli chcecie zachować dobre samopoczucie psychiczne omijajcie te firmę szerokim łukiem. Na szczęście karma wraca. Prędzej czy później.
Pani, chyba menadżerka salonu przeprowadzała rozmowę bardzo profesjonalnie, w miłej atmosferze, zaproponowała kawę. Nie zostałam przyjęta, ale dostałam informacje na koniec.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Stanowczo odradzam Nierówne traktowanie pracowników przede wszystkim pod względem wynagrodzenia (często mężczyźni w tej firmie zarabiają więcej od kobiet) Wymieniają tyle benefitów a po zatrudnieniu trzeba się o wszystko prosić i upominać Ogromny podział na biuro i salony. Okulary jakie sprzedają to zwykle szkła nic specjalnego ramki stare zleżałe aż czasem się na wieszakach psuły - po 5 latach nic dziwnego a narzucają marże jakby nwm co to było. Ogólnie szef mógłby dać sobie już spokój bo go wszyscy w koło robią jak chcą
Ale jak to więcej zarabiają, a te same godziny i obowiązki? Czy na starcie już inna stawka pada? Chyba że negocjują po prostu, jak w ogóle firma patrzy na takie próby na rekrutacji? Ja tam zawsze staram się coś ugrać :D
Nawet gdy dojdzie do negocjacji to kierownik musi każde 100zł ustalać z górą. Także widać, że nie ma tam za wiele do powiedzenia. Ścieżka kariery powiedzmy, że jest ustalona, ale różnica to czasami 100-200zl więcej gdy jesteś optometrystą, a jeżeli popełnisz błąd na badaniu (po szkoleniu dwudniowym może się zdarzyć) to możesz np zapłacić 400zl za nowe soczewki więc średnio się opłaca nim być.
Kierownik ma jakąś sumę do rozdysponowania czy musi ustalić pobór nadwyżki z budżetu od gry? Zastanawiam się nad tym czy cokolwiek na tym traci lub zyskuje? Te błędy i ich konsekwencje są już omawiane na samym początku? To już wszystkie ustalenia o których powinien wiedzieć kandydat?
Za soczewki trzeba będzie płacić? Jak często takie błędy zdarzają się w praktyce? No i czy to jest jakoś wprost uwzględnione w umowie? są jeszcze jakieś inne obszary, w których konsekwencje finansowe się ponosi?
Chciałabym ostrzec wszystkie osoby, które chcą podjąć pracę w tej sieci salonów optycznych. Pracowałam w kilku lokalizacjach tej sieci. Za każdym razem ten sam bardzo poważny problem - nieodpowiednia osoba na stanowisku managera. W pracy towarzyszyła bardzo stresująca atmosfera, do tego stopnia, że manager potrafił nawet nie powiedzieć „cześć” wchodząc do salonu i rozpoczynając pracę. Nie boję się powiedzieć o tym, że człowiek bał się w tej pracy usiąść, pójść do toalety, na przerwę, czy nawet obsługiwać klienta. Za siadanie w salonie w ciągu 12-godzinnej pracy były afery, nawet za opieranie się. Człowiek będąc sam na zmianie nie mógł zamknąć salonu aby pójść skorzystać z toalety - dla mnie to totalnie nieludzkie. Pierwsza przerwa na jedzenie często odbywała się dopiero w drugiej połowie dnia bo nieważne czy Ci było już słabo czy nie, nie możesz opuścić klienta, przekazać Go komuś innemu i pójść coś zjeść, świadczy to o nieprofesjonalności według szefa. Podczas obsługi klienta patrzono mi na ręce, wtrącano się w obsługę. Jestem wystarczająco kompetentną osobą i zdecydowanie tego nie potrzebowałam. W przypadku kiedy zwracałam się o pomoc - oceniano mnie, pomocy ostatecznie nie otrzymywałam. Zarobki - kolejny ważny temat. Na rozmowie usłyszałam takie kwoty premii jaką miałam dostawać, że niemalże odrazu zdecydowałam się na rozpoczęcie tej pracy. Jak się szybko okazało, nigdy takich pieniędzy nie widziałam na oczy, mimo znakomitych wyników. System premiowania w tej firmie to bardzo nieśmieszny żart. Nie łudźcie się zatem, że ktokolwiek doceni tam Waszą pracę i zaangażowanie. Dostaniecie jedynie najniższą krajową i absolutnie żadnej premii. Absurdem jest zestawienie wymagań do wynagrodzenia. Stosowanie nawet bardzo agresywnej sprzedaży, klient w zasadzie jest atakowany przez pracownika od samego wejścia, nawet jeśli ten odmawia aby Mu udzielić pomocy. Stosowanie śmiesznych i bardzo długich standardów obsługi klienta, a co za tym idzie, zsyłanie na swoich pracowników tzw. tajemniczego klienta i wykonywanie audytu. Praca w tej sieci salonów mocno odbiła się na moim zdrowiu psychicznym. Nabawiłam się depresji, stanów lękowych, nerwicy. Nie było możliwości pogodzenia studiów z pracą, mimo, że w każdej ofercie pracy w tych salonach, studenci podobno są miło widziani. Śmieszne umowy dotyczące odpowiedzialności za skradzione okulary, nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie, taka firma nie ma odpowiedniego ubezpieczenia tylko każe podpisywać pracownikom takie umowy, a w przypadku odmowy zastrasza zwolnieniem? Tak samo jest z umową lojalnościową. Bardzo współczuję osobom, które będę po studiach optometrystycznych, zdecydują się na pracę w takim salonie, następnie z jakiegoś powodu zrezygnują i zostaną przez firmę zablokowani mimo, że taki mają zawód. Stanowczo odradzam. Powiem więcej, odradzam też klientom korzystania z usług tego salonu, to co się tam wyprawia pozostawia wiele do życzenia, klient jest zadowolony, do czasu kiedy nie zwróci się o pomoc i na przykład zareklamuje okulary. Nie pamiętam aby na tyle reklamacji ile tam przyjęłam któraś była rozpatrzona pozytywnie, może jakaś jedna się trafiła, ale tak jak mówię, nie pamiętam. Podsumowując firma kompletnie nie szanuje swoich pracowników, nie docenia ich, panuje kurczowa, nieprzyjemna atmosfera, zaniedbywane są podstawowe potrzeby człowieka, wymagania wygórowane, przesadne, a wynagrodzenie - najniższa krajowa. Pozostawiam to do oceny osobie, która akurat czyta moją wypowiedź. Aha i jeszcze jedno, sam szef jest miły do momentu (aż czasami za miły, rzucający niejednokrotnie obrzydliwymi tekstami w kierunku pracowników, zwłaszcza kobiet) kiedy zwyczajnie Jego pracownik zwraca się do niego z poważnym problemem jakim na przykład jest (usunięte przez administratora) ze strony managera. Żadna inna praca, w jakiejkolwiek firmie nie przyniosła mi tyle trudnych emocji, przykrości, upokorzeń, zmartwień i z czasem problemów na tle zdrowotnym, zarówno tym psychicznym jak i fizycznym.
Firma Handlowa Jawro Wroniecki Jacek poszukuje kandydatów na stanowisko Księgowa. Czy ktoś wie, jaki dokładnie jest zakres obowiązków?
hej, jak w tym roku się pracuje? jeszcze w ubiegłym w ostatniej z opinii odradzano współpracę. Zauważyłam jednak, że są prowadzone teraz nabory do magazynu. czy warunki finansowe uległy zmianie? zostały określone jako atrakcyjne, i co z socjalem? wypisany jest multi sport, ubezpieczenie i opieka.
To jak traktuje się pracownika w tej firmie, przechodzi jakąkolwiek krytykę. Nie pchajcie się w tą robotę, bo wszyscy od Was chcą i wymagają ale jak przychodzi co do czego to Wam pokażą środkowy palec. Totalnie odradzam.
Hahaha... W ogłoszeniu o pracę napisaliście atrakcyjne wynagrodzenie... W rzeczywistości, to praktycznie najniższa krajowa. Śmiech na sali. Normalnie życie sobie można na nowo ułożyć. Wymagania nie wiadomo jakie, a zarobki takie, że nic tylko usiąść i płakać. W sumie w tej firmie, to nic tylko wydoić pracownika i dać mu (usunięte przez administratora) w papierku od cukierka...
te wymagania też są w tym ogłoszeniu czy na rozmowie byłeś? Podasz jakie oczekiwania mają?
Zero szacunku do pracownika. Obgadywanie na porządku dziennym i jeden wielki bałagan. Szef tragedia, ludzi ma za nic. No cóż, oprócz pieniędzy wypadałoby mieć trochę szacunku. Dotyczy to zarówno szefa jak i pozostałych osób na stanowiskach kierowniczych.
Mam pytanie odnoście miejsca gdzie znajduje sie firma, ponieważ w mapach gogle wyskakują mi same budynki mieszkalne a nie firma
Ile ludzi pracuje w kadrach i księgowości, ogólnie jaka panuje w nich atmosfera
Katastrofa na całej lini!!! Totalny brak szacunku dla pracownika. (usunięte przez administratora) i poniżanie są na porządku dziennym. Mam nadzieję, że karma wróci i pokaże miejsce w szeregu temu panu...
Jeden wielki bałagan! Porażka w zarządzaniu, jak i zarówno w jakości usług. Najlepiej pracować non stop, bo jak chcesz dzień urlopu to mają wielki problem. Niektórzy po prostu nie powinni prowadzić biznesu i bawić się w "kierownictwo". Brak szacunku do pracownika to standard w tym miejscu. Nigdy więcej styczności z tym towarzystwem.
Możesz napisać na jakim byłeś stanowisku? Te opinie są straszne, co jedna to gorsza. Długo tam pracowałeś?
Wiem że w lipcu była oferta pracy na sprzedawcę do ich salonu. Czy ten pracownik mógłby się wypowiedzieć jakie wrażenia po tych kilku miesiącach pracy? Najlepiej by było jakby odniósł się do poniższych komentarzy bo może jednak coś się zmieniło w firmie na lepsze...
Praca w tej firmie to ogromny błąd. Zero szacunku do pracownika. Wykorzystać na każdym kroku i zapłacić marne grosze. szef (specjalnie przez małe s) to jeden wielki burak. Zboczony, wszechwiedzący i pępek świata. Pracowników traktuje jak (usunięte przez administratora) a (usunięte przez administratora) nie brakuje. JEDEN WIELKI (usunięte przez administratora) URLOPU WYPOCZYNKOWEGO. No koniec roku kupuje urlopy od pracowników, mając gdzieś prawo i plany swoich pracowników. Jakość okularów pozostawia wiele do życzenia. Bardzo często są uszkodzone, porysane. Tylko nazwy "z górnej półki". Nie polecam, odradzam i ostrzegam przed pracą w tym miejscu.
Jak to kupuje urlopy? Czyli płaci za to, że się nie pójdzie na urlop? Przecież z przepracowanego pracownika jest żadna korzyść. Jak w ogóle się tam zarabia, bo dodałeś, że marne grosze. Czyli co? Najniższą krajową?
Jak wygląda dzień próbny?
Dzień próbny jest taki, że przychodzisz na 3 godziny. Kolejny taki sam. Później możesz liczyć na telefon, że szef jednak nie zgodził się nikogo przyjąć ????i tyle
Czyli w Jawro są 2 dni próbne tak? Dostaje się za nie wynagrodzenie?? Jak są płatne? I co przeważnie decyduje o tym czy szef zdecyduje się przyjąć danego kandydata czy jednak nie?
Ale rozumiem, że płacą Ci za ten dzień próbny? Kolejny taki sam, to znaczy, że jednak jest więcej tego 'dnia próbnego'? :D
Jeżeli szukasz ciekawego miejsca pracy to raczej nie tutaj. Słabiutkie zaplecze socjalne. Nawet kawy nie ma. Wszystko trzeba sobie samemu kupić. Przez 2 lata nie mogłam doprosić się myszki do laptopa. Praca na recepcji to bardzo nisko płatna.
Szkoda, że niestety się tutaj nie odnalazłeś/aś. Niska w sensie najniższa krajowa czy jednak trochę więcej? Pewnie na premię też nie ma co liczyć?
Generalnie praca jest ok, wypłaty też akceptowalne na początek no i jak ma się szczęście to i ludzie trafią się w porządku. Niestety tej firmie tylko ten cały Jacek się nie udał. I gdyby to był tylko jakiś szeregowy pracownik to można by było przejść bokiem ale tutaj ten gość jest szefem. Wredne usposobienie, humorki, złośliwość, brak kultury dla pracowników - ot parę cech tego starszego pana. Nie ma tutaj czegoś takiego jak pewność pracy, trafisz na jego gorszy dzień i chociażby piał peany na Twoją cześć dzień wcześniej to tutaj Cię zruga za nic. Niestety nie przykryją tego żadne plusy. Trzymam tylko kciuki za obecnych pracowników, zwłaszcza tych w ostrzeszowie. Trzymajcie się tam jakoś.
Na Twoim miejscu nie pisałbym tutaj o pracownikach z imionami, bo łatwo można zgadnąć o kim mowa. Co to znaczy, że wypłaty są akceptowalne? Dla niektórych najniższa krajowa jest nawet akceptowalna:)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Firma Handlowa Jawro Wroniecki Jacek?
Zobacz opinie na temat firmy Firma Handlowa Jawro Wroniecki Jacek tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Firma Handlowa Jawro Wroniecki Jacek?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 0 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Firma Handlowa Jawro Wroniecki Jacek?
Kandydaci do pracy w Firma Handlowa Jawro Wroniecki Jacek napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.