Opinie o Vetlab Sp. z o.o. w Wrocław

Poniżej przeczytasz opinie byłych i aktualnych pracowników o firmie Vetlab Sp. z o.o.. Znajdziesz tutaj również opinie kandydatów do zatrudnienia w Vetlab Sp. z o.o. o rekrutacji.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Vetlab Sp. z o.o. w Wrocław

x
Inne
 Pytanie

Gdyby zwiększyć wynagrodzenie doświadczonym pracownikom, z pewnością zmniejszyłaby się liczba zwolnień, bo sama praca i atmosfera jest super. Mówię o Wrocławiu. Zwiększyłby się też poziom firmy, pracownicy bardziej by się starali, mieliby większą motywację. Teraz jest tak, że nowi pracownicy muszą robić rzeczy, których nie umieją, popełniają błędy które kończą się jak się kończą. Szczerze, nie oddałabym tu do badania krwi mojego zwierzęcia, jeśli bym nie musiała. Bo nie wiadomo na kogo trafi, czy nie właśnie na niedoświadczoną osobę, która pomyli numery próbek albo zmiesza ze sobą próbki dwóch różnych pacjentów. To się serio zdarza, ale góra nic o tym nie wie, bo wszystko jest tuszowane. Czasem nie da się takiej sytuacji odkręcić , nawet nie wiadomo kto dostanie zły wynik. Zdarza się to nie dlatego, że ludzie źle pracują ale dlatego, że jest nas za mało, nie ma komu uczyć nowych osób, robi się wszystko na szybko, bo też nie chcemy codziennie robić po 1-2 h nadgodzin! Mogłoby być to super laboratorium na naprawdę wysokim poziomie, ale nie da się tego zmienić ani integracjami, ani owocowymi czwartkami, ani pracą w nocy. Serio wyjście jest proste, płaca na jaką pracownicy zasługują. Naprawdę opłaca się wam zatrudniać tyle nowych osób co chwilę? Zamiast skupić się na utrzymaniu tych którzy są wdrożeni i dobrze pracują? Jest to bardzo przykre, bo uwielbiam tę pracę ale to jak pracownicy są niedoceniani jest przerażające. Mam nadzieję, że osoby decyzyjne to przeczytają i zastanowią się nad tym...

Nick
Inne
@beksa

A w jakich działach kierownictwo ma inne, lepsze podejście? Ile mniej więcej trzeba przepracować tu po studiach żeby mieć czym pochwalić się w cv? Od początku można się tu rozwijać i szkolić? O co głównie są kłótnie z kierownictwem?

Świeżak
Kandydat
 Pytanie

Jak wygląda praca na stanowisku laborant (analityka ogólna) w Vetlabie? Jakiego wynagrodzenia można się spodziewać na tym stanowisku? Będę wdzięczna za odpowiedzi, pozdrawiam ;)

xyz
Pracownik
@Gg

5 k brutto a nie netto...

Stefan Pazurek
Były pracownik
 Pytanie

Praca w tym miejscu nie była taka zła (chociaż wynagrodzenie jest śmieszne) do pewnego momentu również atmosfera w pracy była super. Ostatnimi czasy jednak pracy jest coraz więcej na każdym stanowisku (więcej próbek, więcej badań do wykonania) co między innymi wynika z tego, że dużo ludzi się zwalnia. Od roku pomimo wzrostu płacy minimalnej nie było żadnych podwyżek, nie mówiąc o żadnych premiach za wyniki w pracy. Starsi i doświadczeni pracownicy nie są w żaden sposób przez firmę doceniani (głównie chodzi o aspekt finansowy). Przez te czynniki jest coraz mniej wykwalifikowanych osób. Laboratorium na ten moment praktycznie szkoli pracowników dla innych placówek, ponieważ wraz ze wzrostem obowiązków i pracy nie idzie żaden wzrost wynagrodzenia. Firma szuka oszczędności tam gdzie nie powinna- na pracownikach właśnie. Dodatkowo nie ma praktycznie szansy na żadne szkolenia ani możliwości dalszego rozwoju. To wszystko rzutuje na obecne problemy. Sami klienci widzą spadek jakości i szukają alternatyw. W tym momencie, przy obecnych problemach kadrowych nawet ciężko jest zorganizować sensowne szkolenia na wszystkich stanowiskach, np. na dziale analityka- po prostu nie ma kto ich przeprowadzić. Ogólnie pracowali tutaj ludzie, którzy znali się na swojej pracy i robili to dobrze, niestety obecnie takich osób jest coraz mniej, głównie z tych powodów, które wcześniej zostały wymienione. Czy jest to dobre miejsce do pracy? Wszystko zależy, czego oczekuje nowy pracownik. Żeby się czegoś nauczyć i zobaczyć jak pracuje się w labie od środka- jak najbardziej. Żeby zostać na dłużej? Niestety nie. Mało który pracownik zostaję tutaj na dłużej, po prostu się to nie opłaca, bo nie docenia się doświadczonych i wykwalifikowanych pracowników, ich wkład pracy i zaangażowanie bierze się za pewnik, dlatego po jakimś czasie odchodzą do lepiej płatnej pracy. Takim głównym pozytywnym aspektem tej pracy była atmosfera i współpracownicy, jednak sama atmosferą w pracy człowiek nie opłaci sobie rachunków. Wszystko zależy również od tego na jakim stanowisku się pracuje- bo na takich, które wymagają wyższego wykształcenia zarabia się tak samo albo nawet mniej niż na takich, jak kierowca czy technik weterynarii. Przyznawanie wynagrodzeń i premii również nie jest sprawiedliwe. Podsumowując, na ten moment jest to miejsce do pracy na chwilę, tak żeby się zaczepić, nabrać jakiegoś doświadczenia i iść dalej. Mało jest takich pracowników, którzy widzą się jeszcze w tej pracy za rok albo dwa.

Lara
Inne
@Stefan Pazurek

A jak teraz wygląda sytuacja kadrowa? Bo mi właśnie na rozwoju najbardziej zależy, jestem bardzo młodą osobą i chciałabym z tej pracy wyciągnąć jak najwięcej. W ofercie dla technika laboratoryjnego wspominają o możliwościach rozwoju i zastanawiam się czy coś się w tej kwestii zmieniło. Raczej nie chciałabym w kółko wykonywać jednego i tego samego zadania.

Rita
Pracownik

Bardzo polecam pracę w Vetlab Warszawa. Mili ludzie, bardzo dobra atmosfera i dobre warunki pracy. Na koniec roku są podwyżki dla wsztstkich, jak się starasz to zostaniesz doceniona. Możliwość rozwoju, trochę gorzej z szkoleniami, chaotyczne i bez planu. Ogólnie jak na 1 pracę polecam.

Beata
Inne
@Rita

Co do tych warunków pracy to na jakiej umowie się tutaj pracuje? Można dostać umowę o pracę od początku? Czy dopiero po jakimś czasie?

Pytanie Nowy wpis
 Pytanie

Na co się nastawić w trakcie rekrutacji w Vetlab Sp. z o.o.? Umieścili kilka ogłoszeń na Lento.pl.

Wyzysk Nowy wpis
Były pracownik
@Pytanie

Nastaw się na to, że będą pytać cię o umiejętności i dyspozycyjnośc, a na końcu o wynagrodzenie. Od razu powiem, że najniższa krajowa i wyzysk.

anonim Nowy wpis
Inne
@Wyzysk

Piszesz o stanowiskach stricte biurowych czy też o laboratorium? Może premie ratują sytuację albo da się negocjować w zależności od doświadczenia? Interesowała mnie oferta dla młodszego diagnosty, no ale jak serio najniższa to nie wiem.

Stefan Pazurek
Były pracownik
 Pytanie

Praca w tym miejscu nie była taka zła (chociaż wynagrodzenie jest śmieszne) do pewnego momentu również atmosfera w pracy była super. Ostatnimi czasy jednak pracy jest coraz więcej na każdym stanowisku (więcej próbek, więcej badań do wykonania) co między innymi wynika z tego, że dużo ludzi się zwalnia. Od roku pomimo wzrostu płacy minimalnej nie było żadnych podwyżek, nie mówiąc o żadnych premiach za wyniki w pracy. Starsi i doświadczeni pracownicy nie są w żaden sposób przez firmę doceniani (głównie chodzi o aspekt finansowy). Przez te czynniki jest coraz mniej wykwalifikowanych osób. Laboratorium na ten moment praktycznie szkoli pracowników dla innych placówek, ponieważ wraz ze wzrostem obowiązków i pracy nie idzie żaden wzrost wynagrodzenia. Firma szuka oszczędności tam gdzie nie powinna- na pracownikach właśnie. Dodatkowo nie ma praktycznie szansy na żadne szkolenia ani możliwości dalszego rozwoju. To wszystko rzutuje na obecne problemy. Sami klienci widzą spadek jakości i szukają alternatyw. W tym momencie, przy obecnych problemach kadrowych nawet ciężko jest zorganizować sensowne szkolenia na wszystkich stanowiskach, np. na dziale analityka- po prostu nie ma kto ich przeprowadzić. Ogólnie pracowali tutaj ludzie, którzy znali się na swojej pracy i robili to dobrze, niestety obecnie takich osób jest coraz mniej, głównie z tych powodów, które wcześniej zostały wymienione. Czy jest to dobre miejsce do pracy? Wszystko zależy, czego oczekuje nowy pracownik. Żeby się czegoś nauczyć i zobaczyć jak pracuje się w labie od środka- jak najbardziej. Żeby zostać na dłużej? Niestety nie. Mało który pracownik zostaję tutaj na dłużej, po prostu się to nie opłaca, bo nie docenia się doświadczonych i wykwalifikowanych pracowników, ich wkład pracy i zaangażowanie bierze się za pewnik, dlatego po jakimś czasie odchodzą do lepiej płatnej pracy. Takim głównym pozytywnym aspektem tej pracy była atmosfera i współpracownicy, jednak sama atmosferą w pracy człowiek nie opłaci sobie rachunków. Wszystko zależy również od tego na jakim stanowisku się pracuje- bo na takich, które wymagają wyższego wykształcenia zarabia się tak samo albo nawet mniej niż na takich, jak kierowca czy technik weterynarii. Przyznawanie wynagrodzeń i premii również nie jest sprawiedliwe. Podsumowując, na ten moment jest to miejsce do pracy na chwilę, tak żeby się zaczepić, nabrać jakiegoś doświadczenia i iść dalej. Mało jest takich pracowników, którzy widzą się jeszcze w tej pracy za rok albo dwa.

anonim
Inne
@Stefan Pazurek

Czyli firma przeprowadza szkolenia wewnętrzne, jeśli ma kto przekazywać wiedzę? A jak z wdrażaniem świeżo zatrudnionych osób, czy jest czas na pełne wdrożenie, na zadawanie pytań?

Stefan Pazurek
Były pracownik
@anonim

Czas na wdrożenie się jest, aczkolwiek jeszcze kilka lat temu autoryzacje (możliwość wysyłania wyników do klientów) dostawało się po skończeniu umowy próbnej. Teraz niektórzy na wstępie. Szkolenia idą coraz szybciej, bo potrzeba rąk do pracy, a co za tym idzie też część osób utyka na jakimś jednym stanowisku, zamiast rotacji, żeby nauczyć się pracy na wszystkich działach powoli. Brakuje osób do pracy więc jak nauczą cię np. obsługiwać maszynę do morfologii to robisz te badania cały czas, bo nie ma kiedy nauczyć cię np. oceny moczu. Ale trzeba przyznać, że pracownicy w większości są otwarci i nie jest tak, że zostajesz rzucony na "głęboką wodę". Może jakiś czas temu gdy było więcej ludzi do szkoleń i to jakoś sensownie przebiegało, czyli ta rotacja, nauka wszystkiego po kolei, sprawiało, że ta praca nie była taka monotonna. Też żeby było jasne, dla pracowników szkolących nie ma żadnego bonusu ani premii, za to że przekazują swoją wiedzę...

xyz
Kandydat
 Pytanie
@Stefan Pazurek

W jakim oddziale pracowałeś?

Lara Nowy wpis
Inne
@Stefan Pazurek

A jak teraz wygląda sytuacja kadrowa? Bo mi właśnie na rozwoju najbardziej zależy, jestem bardzo młodą osobą i chciałabym z tej pracy wyciągnąć jak najwięcej. W ofercie dla technika laboratoryjnego wspominają o możliwościach rozwoju i zastanawiam się czy coś się w tej kwestii zmieniło. Raczej nie chciałabym w kółko wykonywać jednego i tego samego zadania.

Vet
Kandydat
 Pytanie

Witam, na jakie wynagrodzenie może liczyć osoba z wykształceniem weterynaryjnym na stanowisku młodszy diagnosta weterynaryjny (ponad 2 lata doświadczenia w innym laboratorium)?

Jane Doe
Pracownik
@Vet

Ok 3000 zł na rękę

Kamila
Inne
@Jane Doe

dobry wieczór, czy to co zostało podane to tylko na start czy stawka będzie już niezmienna? chciałam dopytać o perspektywy na potencjalne podwyżki i w jakich okolicznościach mogłyby występować?

Anonim
Inne
@Kamila

Tam są "sztywne widełki" jak to mówi szefostwo. Ogólnie bylo tak, że na start było 3tys na te 3 miesiące, potem była umowa na rok i dostawałeś 3400zl i no na podwyżkę jakąkolwiek nie było co liczyć do końca roku, a i wtedy rzucają jakieś 400zl brutto. Teraz najniższa krajowa poszła do góry więc będzie to kilka stówek do przodu ale generalnie firma ma to gdzieś czy pracujesz dużo i dobrze, są sztywne zakresy, których nie da się ruszyć.

Joasia
Inne
@Anonim

Sztywne zasady mają swoje plusy i minusy. A poza pensją, premia, to jeszcze dochodzą dodatki finansowe? Benefity typu pakiet medyczny, karta do siłowni itd.? Poza kasa, to jeszcze jest opcja rozwojowa, czyli awans? I wtedy pensja rośnie, jak się dostaje lepsze stanowisko?

Pst
Kandydat
 Pytanie

Vetlab szuka do Kierownika rozwoju sprzedaży. To nowe stanowisko? Ktoś może napisać coś więcej?

 Rozmowa kwalifikacyjna
Czy pracodawca podczas rozmowy kwalifikacyjnej w firmie Vetlab Sp. z o.o. na stanowisko Młodszy Specjalista ds. Obsługi Klienta - weterynaria bardziej zwracał uwagę na Twoje kompetencje twarde, czy miękkie? Jakie odniosłeś wrażenie? Daj znać innym, jakie cechy pracodawca ceni w kandydatach najbardziej.
logo firmy Key Account Manager (pompy ciepła)
Wrocław
DTH Selection
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Executive Assistant
Wrocław
ALEXEC CONSULTING SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
x
Inne
 Pytanie

Gdyby zwiększyć wynagrodzenie doświadczonym pracownikom, z pewnością zmniejszyłaby się liczba zwolnień, bo sama praca i atmosfera jest super. Mówię o Wrocławiu. Zwiększyłby się też poziom firmy, pracownicy bardziej by się starali, mieliby większą motywację. Teraz jest tak, że nowi pracownicy muszą robić rzeczy, których nie umieją, popełniają błędy które kończą się jak się kończą. Szczerze, nie oddałabym tu do badania krwi mojego zwierzęcia, jeśli bym nie musiała. Bo nie wiadomo na kogo trafi, czy nie właśnie na niedoświadczoną osobę, która pomyli numery próbek albo zmiesza ze sobą próbki dwóch różnych pacjentów. To się serio zdarza, ale góra nic o tym nie wie, bo wszystko jest tuszowane. Czasem nie da się takiej sytuacji odkręcić , nawet nie wiadomo kto dostanie zły wynik. Zdarza się to nie dlatego, że ludzie źle pracują ale dlatego, że jest nas za mało, nie ma komu uczyć nowych osób, robi się wszystko na szybko, bo też nie chcemy codziennie robić po 1-2 h nadgodzin! Mogłoby być to super laboratorium na naprawdę wysokim poziomie, ale nie da się tego zmienić ani integracjami, ani owocowymi czwartkami, ani pracą w nocy. Serio wyjście jest proste, płaca na jaką pracownicy zasługują. Naprawdę opłaca się wam zatrudniać tyle nowych osób co chwilę? Zamiast skupić się na utrzymaniu tych którzy są wdrożeni i dobrze pracują? Jest to bardzo przykre, bo uwielbiam tę pracę ale to jak pracownicy są niedoceniani jest przerażające. Mam nadzieję, że osoby decyzyjne to przeczytają i zastanowią się nad tym...

Tobi
Inne
@x

Fajnie, że to piszesz, bo dajesz jakiś obraz sytuacji od środka, zwłaszcza tym, którzy dopiero szukają pracy. Ale czy nie skuteczniej przedstawić te argumenty osobiście osobom decyzyjnym w tej firmie? Zależy oczywiście, czy i jaki jest do nich dostęp dla pracownika? A te zarobki, przez które ponoć doświadczeni pracownicy odchodzą, to ile teraz wynoszą?

Ex
Były pracownik
 Pytanie
@x

Serio? Nowe osoby dostają teraz na wejście 1000 zł więcej brutto niż rok temu dostawały osoby z kilkuletnim stażem pracy w tym miejscu. Oczywiście wpływ ma na to kilka czynników, no ale... Absolutnie nie mówię, że większe zarobki w tym miejscu się nie należą, bo powinny być wyższe. Atmosfera dobra to chyba tylko na hemato, choć swego czasu była raczej wszędzie. Doświadczone osoby rezygnują, bo traktuje się je źle i nie docenia ich pracy, wiedzy, umiejętności oraz zaangażowania. Wmawia się im, że niepotrzebnie drążą, nie chcą wysyłać wątpliwej jakości wyników, ale jak coś się odwali, to nagle jest idea na super jakość i wszystko ma być cacy, a tak się nie da w tamtejszych realiach. Niektórzy ludzie zarządzający zespołem są wybierani z niewyjaśnionych powodów, a niestety zdarza się, że są to osoby toksyczne, z cechami socjopatycznymi, patologiczni (usunięte przez administratora) manipulatorzy, których wiedza i umiejętności to zgrabna gra aktorska i bazowanie wyłącznie na tym, co udało im się uchwycić w toku pracy z naprawdę zdolnymi osobami, które intensywnie się dokształcają. Przykre to wszystko bardzo.

Marta
Inne
@Ex

Mnie to ciekawi, czy jak taka doświadczona osoba chce odejść, to wtedy firma składa propozycję, która ma zatrzymać ją w pracy? Chodzi mi czy firma nie stara się zatrzymać wieloletniego pracownika?? Może wtedy dopiero można dostac podwyżkę??

Ex
Były pracownik
@Marta

Zdarzało się, że chcieli rzucić 200-300 zł więcej, ale ogólnie to jest się w pełni zastępowalnym ????

...
Były pracownik
@Ex

Słowo(usunięte przez administratora)usunięte przez administratora, piękne. Ciekawe tylko jak nazwać osobę, która bez przerwy miesza i mówi przy tym nieprawdę bez mrugnięcia okiem (na temat innych okropne, wyssane z palca rzeczy, na własny temat piękne baśnie, w których brakuje tylko smoków).

Lolek
Inne
@...

A jaki wpływ na pozostałych tu zatrudnionych mają wspomniane przez Ciebie sytuacje z wypowiadaniem się nieprawdziwie o kimś? Można tu pogadać ze współpracownikami o czymś więcej, niż o pogodzie, czy wyniku meczu?

beksa
Pracownik
@Lolek

Generalnie zdarzają się zespoły z bardzo fajnymi ludźmi, kontaktowymi i chętnymi do rozwoju. Jednakże kierownictwo (w 90% działów) jest jakie jest i traktują to jak obóz pracy a nie jako miejsce gdzie mogą tworzyć się przy okazji pracy przyjaźnie i to jest ich bardzo duzy błąd, bo na dłuższą metę nikt w takim miejscu nie chce pracować. Dlatego tak dużo tutaj ludzi młodych, od razu po studiach i stąd tak duża rotacja. Raz, że są dla szefostwa "tańsi", a dwa tylko tacy ludzie tu pracują, żeby zdobyć doświadczenie i iść dalej bo jak było wspomniane, w takich warunkach pracować się nie da, chyba że kilka mies. Ogólnie dla ludzi chcących przychodzić do domu i nie myśleć o kłótniach i problemach z kierownikami, nie polecam.

Nick
Inne
@beksa

A w jakich działach kierownictwo ma inne, lepsze podejście? Ile mniej więcej trzeba przepracować tu po studiach żeby mieć czym pochwalić się w cv? Od początku można się tu rozwijać i szkolić? O co głównie są kłótnie z kierownictwem?

Pytanie
 Pytanie

Czy rozmowa rekrutacyjna w Vetlab Sp. z o.o. odbywa się również w języku angielskim?

ZgadujZgadula
Były pracownik

Pracowałam w Vetlab Wrocław i jedyne co mogę pamiętać dobrze to współpracownicy. Firma jest wysoce (usunięte przez administratora)i nie liczy się ze standardami pracy w 21 wieku. Jakiekolwiek zmiany czy to w systemie czy w procedurach są wykonywane po omacku. Jest to podejście typu szefostwo wpada na pomysł i zamiast zacząć planować zmiany z wyprzedzeniem i wdrażać nowy program po szkoleniach to wrzuca się zmiany z dnia na dzień i szkolenie "wyjdzie w praniu". Nieziemska liczba pomyłek, przerzucanie się odpowiedzialnością między działami kto popełnił błąd. Brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za wykonane badania. Nie wolno mieć swojego zdania, jeśli masz jakiekolwiek obiekcje co do pracy to jesteś za to gnębiony lub zostajesz wezwany na rozmowę. Z drugiej strony jednak osoby pracujące starają się jak mogą mimo wiecznej rotacji pracowników. Kilka lat temu jeszcze zatrudniano osoby z wykształceniem czy doświadczeniem, w tym momencie zatrudnia się nawet osoby bez związku z wykonywaną pracą, często dopiero po liceum czy technikum, które nie wiedzą co mają robić. Starsi stażem uczą młodszych bez żadnego dodatku, na szybko i między własnymi obowiązkami. Podejście kierownictwa polega na zastraszeniu. Wiele osób które mają jakieś zobowiązania niestety się na to godzą, reszta odchodzi jeden po drugim. Przy odchodzeniu z pracy jest rozmowa podsumowująca z Panią z kadr, która pyta dlaczego, ale nigdzie to dalej nie trafia. Pracowałam ponad 2 lata i z miesiąca na miesiąc było tylko gorzej. Im więcej zaniedbań tym więcej wymagań i tuszowania błędów. Bardzo duży poziom hipokryzji. Osoby na stanowiskach kierowniczych, które nie potrafią obsługiwać maszyn lub dobrze zarejestrować próbek. Miejsce gdzie przez 2 lata nie widziałam sanepidu czy jakiejkolwiek organizacji kontrolującej pracę. Remont w trakcie pracy bez zachowania norm BHP. Małe i ciasne pomieszczenia. Żadnego zachowania sterylności nawet przy materiale zakaźnym. Bardzo duża niewiedza lekarzy weterynarii co do warunków współpracy. Konta klienta zakładane są po znajomości lub po rozmowach z przedstawicielami którzy nie tłumaczą jak taka współpraca wygląda. Często lekarze niestety ale nie znają się na tym co zlecają. Przekazują materiał do badań w przeterminowanych probówkach lub niedomkniętych pojemnikach lub nawet w reklamówkach po kanapkach czy pojemnikach śniadaniowych licząc na to, że coś im z tego wyjdzie. Jeśli słyszą że niestety ale taki materiał jest niediagnostyczny zaczynają się krzyki, bluzgi przez telefon, groźby zerwana współpracy itp. Jednym słowem, miejsce żeby móc coś wpisać w CV, ale na kilka chwil by nie zostać zniszczonym przez wymagania nie do spełniena.

anonim
Inne
@ZgadujZgadula

A przedstawisz, choćby z grubsza, jak wyglądał zwykły dzień pracy? Co przeważnie było do roboty i czy była stałość obowiązków, czy duża zmienność? Wiem od Ciebie, że szefostwo miało sporo pomysłów, których realizację zostawiano pracownikom. O co chodzi z tym przerzucaniem się błędami, między działami? Jak tu się zachowywano względem kogoś, kto zwyczajnie się pomylił? I z czego Twoim zdaniem wynikała albo wynika nadal rotacja, o której piszesz?

Iza
Kandydat
 Pytanie

Witam ktoś w może powiedzieć o Katowicach?jaka atmosfera i płaca ?

Administrator

Vetlab Sp. z o.o. poszukuje kandydatów na stanowisko Analityk. Czy ktoś wie, jaki dokładnie jest zakres obowiązków?

Marchewka
Kandydat
 Pytanie

Jak wygląda praca w oddziale w Katowicach, jakie kierownictwo, pracownicy? Czy atmosfera toksyczna czy raczej nie jest tak źle? Jakie są wasze opinie? Czy warto się tam rekrutować na młodszego diagnostę i jak wygląda rozmowa rekrutacyjna?

Weronika
Pracownik
@Marchewka

Ja sobie bardzo chwalę, dobra atmosfera, mega fajni kierownicy. Stawiają na dobre warunki pracy

Świeżak
Kandydat
 Pytanie

Jak wygląda praca na stanowisku laborant (analityka ogólna) w Vetlabie? Jakiego wynagrodzenia można się spodziewać na tym stanowisku? Będę wdzięczna za odpowiedzi, pozdrawiam ;)

Ola
Kandydat
@Świeżak

Wnosisz doświadczenie a wyciągasz NIC...

FRYDA
Kandydat
@Świeżak

5k na rękę....plus 100% 1h 50 brutto nadgodzina

Robisz jak w kieracie
Były pracownik
@Świeżak

Prosta praca. Podstawiasz. Czekasz przekazujesz jak na poczcie....pozdrtawiam Olę z mikro..KaiERQT

Gg
Kandydat
 Pytanie
@FRYDA

5 k netto na jakim stanowisku? Lekarz wet, diagnosta czy mikrobiolog? I po ilu latach pracy w Vetlab?

xyz
Pracownik
@Gg

5 k brutto a nie netto...

Rita
Pracownik

Bardzo polecam pracę w Vetlab Warszawa. Mili ludzie, bardzo dobra atmosfera i dobre warunki pracy. Na koniec roku są podwyżki dla wsztstkich, jak się starasz to zostaniesz doceniona. Możliwość rozwoju, trochę gorzej z szkoleniami, chaotyczne i bez planu. Ogólnie jak na 1 pracę polecam.

Beata
Inne
@Rita

Co do tych warunków pracy to na jakiej umowie się tutaj pracuje? Można dostać umowę o pracę od początku? Czy dopiero po jakimś czasie?

Agata
Inne

Hej. Naprawdę pracuje się na zmiany jako młodszy diagnosta weterynaryjny? W ogłoszeniu jest tak powiedziane, i w komentarzu ktoś o tym pisał, a do tego o pracujących sobotach dwóch. Czy dopłacają za to drugie jakoś w ogóle pracownikom?

Pracownik
Pracownik
@Agata

Tak, pracuje się na zmiany w godzinach 6:30-14:30 i 14:00-22:00 + dwie pracujące soboty i soboty nie są ekstra płatne - odbierasz po prostu za każdą dzień wolny. W teorii pracujesz do 22 ale trzeba mieć z tylu głowy, ze nie jest pewniakiem ze wyjdziesz o 22 - jeśli kurier ze spóźni z próbkami czy próbek będzie wyjątkowo dużo albo mało ludzi na zmianie (co zdarza się często) to nie możesz zostawić moczu czy krwi na kolejny dzień i o ile może 15 minut pracy dodatkowo (wypłacane w postaci nadgodzin) to nie jest coś strasznego, to jeśli w godzinach wieczorowych masz autobus co 40 minut lub przesiadki to wtedy już robi się słabo.

Wojciech
Inne
@Pracownik

Czy to problem dla większej liczby pracowników z zostawaniem dłużej po 22 w pracy? Próbuję się dowiedzieć, czy w firmie jest przestrzeń do dialogu między pracodawcą a pracownikami o wszystkich istotnych sprawach? I co by się stało, jakby podnieść kwestię zmiany godzin pracy?

Pracownik
Pracownik
@Agata

Tak, naprawdę pracuje się na zmiany, z czego z porannej zmiany rzeczywiście wychodzisz po 8h, a z popołudniowej zazwyczaj po 8,5 - 9h :) co druga sobota jest pracująca i jest płatna normalnie jak za zwykły dzień roboczy i też rzadko się wtedy wychodzi po 8h pracy, raczej po 9-10 :)

Beata
Inne
@Pracownik

Z czego wynika ta dłuższą zmiana popołudniowa? Ta różnica jest wypłacana jako nadgodziny? Czy odbierana? Można jakieś premie dostać oprócz tego?

ROZA :)
Były pracownik
 Pytanie

Oddział: Warszawa Swoja przygodę z Vetlabem rozpoczęłam w 2021 i była to moja pierwsza praca laboratoryjna po studiach biologicznych. Niewątpliwym plusem jest to, że zatrudniają osoby świeżo po studiach, dając możliwość na zdobycie doświadczenia. Pierwszą umową jaką otrzymałam była umowa zlecenie na okres jednego miesiąca, następnie okres próbny i umowa roczna. Każda zmiana umowy wiązała się podwyżką – nie była ona jakoś znacząca, ale biorąc pod uwagę średnie wynagrodzenia w Vetlabie, to miło, że w ogóle była ???? Przez okres 1,5 roku odbyłam jedno szkolenie zewnętrzne z którego wyniosłam dużo informacji, wszystkie pozostałe szkolenia mają charakter wewnętrzny. Niewątpliwą zaletą tej pracy był Zespół (oddział Warszawa) – w okresie mojej pracy poznałam wiele wspaniałych osób, które wkładały ogromny wysiłek, aby wszystko funkcjonowało, jak należy. Niestety z biegiem czasu doświadczeni pracownicy zaczęli się wykruszać, co nie było niczym zaskakującym biorąc pod uwagę system zmianowy (praca w trybie 6:30 – 14:30 i 14:00 – 22:00 oraz dwie pracujące soboty), niskie wynagrodzenie oraz brak perspektyw na dalszy rozwój w tym miejscu. Jeżeli chodzi o kierownictwo, to niewątpliwie wyróżnia się jedna Kierowniczka zmiany – K. i zdecydowanie jest to osoba, która posiada ogromną wiedzę z zakresu diagnostyki, jak i moim zdaniem świetnie radzi sobie z zarządzaniem Zespołem, który często jest w osłabionym składzie, a to przekłada się na ograniczone pole manewru przy rozplanowywaniu pracy na dany dzień i nawet w takich ekstremalnych sytuacjach udaje się jej ogarnąć sytuację i zaplanować pracę tak, aby nikt nie czuł się poszkodowany, czego efektem jest często to, że sama ogarnia trzy miejsca jednocześnie. W mojej opinii ogromnym minusem było zwlekanie ze szkoleniem Pracowników do wydawania wyników i nadawanie stanowiska „diagnosty weterynaryjnego” - dopiero po około 2 latach pracy, pomimo, że niektórzy Pracownicy po roku byli samodzielni na wszystkich pracowniach i zdecydowanie zasługiwali na docenienie ich pracy w taki sposób, skoro z podwyżkami było kiepsko, co przełożyło się na liczne wypowiedzenia. Nie wspomnę o umowach na czas nieokreślony, bo uzasadnienie jakie usłyszałam w związku z tym tematem jest po prostu uwłaczające. Zarządzanie całą instytucją oceniam kiepsko – mam wrażenie, że większą uwagę przywiązywano do nieistotnych szczegółów np. porozrzucane kartki na biurku tuż przed wizytacją Zarządu, a ważne kwestie były zamiatane pod dywan (aż się prosi, aby wspomnieć o kranie w starej pracowni parazytologii – to z punktu widzenia Pracownika jest ważna kwestia i świadczy o szacunku Pracodawcy do swoich Pracowników???? - polecam zacząć od tego). Benefity typu luxmed, czy multisport na ogromny plus, jak również premie kwartalne, wczasy pod gruszą oraz dodatek świąteczny. Czy polecam jako pierwszą pracę? Tak - zdecydowanie jest to miejsce, w którym można nabrać pewności siebie, jeśli planuje się dalej rozwijać w kierunku laboratoryjnym. Natomiast praca w takim systemie za oferowane wynagrodzenie na dłuższą metę nie jest do zaakceptowania i jeśli nic w tej kwestii się nie zmieni, to nigdy nie będzie w tym miejscu stałego zespołu, a będzie ono traktowane jako okres przejściowy i trampolina (malutka ????) do dalszego rozwoju.

Kinia
Były pracownik

Nie polecam oddziału w Warszawie. Pensja głodowa, żeby osoba z wykształceniem i doświadczeniem zarabiała prawie najniższa krajową to się w głowie nie mieści. Brak wyszkolenia przez osobę wykwalifikowaną, trzeba latać i się pytać o wszystko pracowników, którzy mają dużo swojej pracy. Za dużo od ciebie wymagają jak za takie pieniądze. Masz pracować jak mrówka najlepiej za pół darmo. Brak szkoleń wstępnych, wysyłają na email szkolenia np. z bhp. To jest szczyt wszystkiego żeby jeszcze w swoim wolnym czasie poza pracą robić samemu jakieś durne szkolenia. Powinna być od tego osoba wykwalifikowana, która wszystko opowie i wyjaśni. Nic sobie nie robią z ludzi. Dobre są tylko pozory nic więcej.

Irena
Inne
@Kinia

Co możliwością podwyżek albo jakimiś premiami? Nie ma u was takich opcji czy jak? Jak pracodawca podchodzi do próśb o podwyższenie pensji? Skoro macie dużo obowiązków to jest to dobry argument do podwyżki?

Oddział Wrocław
Były pracownik

Nie polecam pracy w firmie. Poczynajac od tego, ze firma nie zapewnia od pierwszych dni stroju roboczego, trzeba czekać na niego kilka miesięcy, to szkolenie z bhp trzeba zrobić poza godzinami pracy. Wdrożenie nowego pracownika leży i kwiczy, pracownicy nie za chętni uczyć, jak to mówią - raz powiedzą i bądź samodzielna. Ludzie sprawiają wrażenie niezadowolonych z życia i swoją frustracje przelewają na pracowników. Pensja niewiele ponad minimalna dla początkującego. A praca to zwykła masówka jak na linii produkcyjnej. Zalet nie znam pracy w tej firmie

Kamila
Inne
@Oddział Wrocław

A czemu to szkolenie bhp trzeba zrobić poza godzinami pracy?

Gaga
Były pracownik
@Kamila

Bo jest online na zewnętrznej platformie, swoją drogą bardzo do kitu. Przecież musisz pracować, a nie siedzieć na 4 literach (:

Kamila
Inne
@Gaga

To jak ono wygląda? Tam się coś uzupełnia czy to jakiś wykład sobie leci? Czemu za to nie zapłacą?

Paulina
Inne
@Oddział Wrocław

A po dłuższym stażu pracy można liczyć na jakąś lepszą pensję niż lekko ponad najniższa krajowa?:) Zdarzają się podwyżki?

Mikrobiolog
Pracownik

Vetlab tworzą bardzo utalentowani, inteligentni i dużo wiedzący pracownicy. Pracowałam na mikrobiologii we Wrocławiu. Przyjęta na okres próbny trzech miesięcy. W trakcie tych miesięcy przeżyłam dwie kierowniczki. Jedna bardzo poukładana, ułożona i wypowiadająca się w sposób klarowny i poukładany. Od pierwszego spotkania było czuć, że nie tylko w Polsce zdobywała doświadczenie. Jej zastępczyni w międzyczasie stała się kierowniczką w zastępstwie na czas dłuższego urlopu poprzedniej i wszystko legło w gruzach. Kobieta z ogromną wiedzą nabytą przez lata w tej firmie, ale brak jakichkolwiek kompetencji do pełnienia funkcji kierownika. Wypowiedzi chaotyczne, wiele razy trzeba było dłużej pomyśleć co tak naprawdę chce. Brak organizacji pracy swojej, a tym bardziej innych. "Szkolenie" nowych pracowników na zasadzie pokażcie coś, to później to zrobią. Przy nawale pracy jaki tam jest wiadome, że nie ma czasu na rzetelne przekazywanie wiedzy. Przy nienormalnie małym metrażu dla pracowników, którzy sami muszą sobie znajdować skrawek miejsca i krzesło by usiąść i wykonywać pracę jak to kierowniczka mówi "spiesząc się powoli". Popełniać błędów przy tym wariactwie nie można, chyba że kierowniczka bo jej to wszystko wolno, bo ona za to odpowiada więc ona się będzie tłumaczyć klientowi, a szef się nic nie dowie. Brak procedur i ujednolicenia pracy, różni pracownicy różne informacje, ale jak nie jest tak jak mówi kierowniczka, to od razu jest podważanie jej wielkiego i chyba cierpiącego na wiele kompleksów autorytetu. Podsumowanie roku jako rozmowy z pracownikami na poziomie przekraczającym wszelkie wyobrażenia. Czepialstwo o brak uśmiechu, za małą otwartość, za bycie za głośno czy też zbyt pewnym siebie to normalka. Opowiadać historie podczas wykonywania pracy może tylko kierowniczka i jej wybrańcy na dany moment, jeżeli to nie jest w humorze owej Pani, to na pewno zostanie to wypomniane, ale nie tylko zwróceniem uwagi w danym czasie na głos przy wszystkich, ale jeszcze z większym oburzeniem podczas rozmowy końcoworocznej. Upokarzanie innych przy innych, to też normalne. I wcale to nie powinno przeszkadzać, bo trzeba się cieszyć że jest praca i pracować dla zespołu a nie za adekwatne pieniądze. Jeżeli nie jesteś potulny i do ułożenia jak szefowa chce, to nie jest to miejsce dla Ciebie o czym na pewno się dowiesz. Co do laboratorium - mikrobiologia weterynaryjna, inkubacja grzybów drożdżopodobnych, w tym pleśni (zdarza się często) w pomieszczeniu (ok.23m kwadratowe) bez wyciągów, wentylacji i porządnej utylizacji... Ale włosy mają być spięte ! ;) BHP szkolenie do przejścia, ale zachowanie zasad to już nie. W tym pomieszczeniu przez ponad 2 godziny pracuje (połowie jego wielkości) 11 osób! A w całym w tym czasie do 15 osób (łączone z serologią). Ale uwaga- kierowniczka uspokaja, że jak to szef widzi (co przyjdzie jeszcze tlen zabierać) to go to boli. Generalnie praca jako praca przyjemna i ma duże zadatki, by być świetnym miejscem do spełniania ambicji mądrych ludzi i pomocy dzielnym zwierzęcym pacjentom. Błędem jest dobór na niektórych działach kierowników, wypowiadając się tylko o MIKROBIOLOGII. Ludzie będą się zwalniać, mnie nie przedłużono umowy z takich powodów co nawet nie mam odwagi pisać, bo żal byłoby tego czytać. Szkoda mi tego super kontaktu z zespołem i zgrania się, bo naprawdę jak nie ma kierowniczki to atmosfera jest genialna i niczym nie psuta. No i błędów o dziwo się mniej zdarza...

.
Pracownik
 Pytanie
@Mikrobiolog

Nic się nie przejmuj, stracili dużo wartościowych ludzi i podejrzewam, że tak już będzie. Taka jest już renoma tej firmy niestety. Nikt się nie przejmuje nawet tym, że zwalniają się osoby z wieloletnim doświadczeniem, a potem marudzą, że za dużo jest nowych, trzeba ich uczyć (to chyba normalne co nie?) i ledwo dają radę na zmianie. Także coś tam chyba jest nie tak z tym zarządem.

Pytanie
 Pytanie

Jakie narzędzia pracy zapewnia Vetlab Sp. z o.o.? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?

Somebody
Były pracownik
@Pytanie

Nic nie zapewnia, oprócz odzieży i butów ochronnych. Po kilkumiesięcznym czasie oczekiwania :p

Xyz
Były pracownik
 Pytanie
@Pytanie

A po co ci własny telefon w laboratorium?

Figo
Były pracownik
 Pytanie

Ta firma to dno i wodorosty. Bardzo niska pensja, z której ciężko wyżyć. Podwyżka 200zł raz na rok to "szczyt marzeń". Brak mozliwosci rozwoju - brak szkoleń zewnętrznych. Szkolenia z codziennej obsługi analizatorów prowadzą pracownicy, niekoniecznie posiadający duże doświadczenie w ich obsłudze. Jedyny plus to ludzie, którzy tworzą miłą atmosferę, aczkolwiek są oni zrezygnowani przez to ile serca wkładają w pracę, a ile za to dostają. Kierownictwo obiecuje kokosy, nawija makaron na uszy, a nic z tego nie wynika. Nie wiem co musi się stać żeby coś zmieniło się w tej firmie? Może zamiast zatrudniać co miesiąc nowych pracowników (bo jest ciągła rotacja) warto docenić tych z doświadczeniem i dać im godną pensję? Mogę jedynie podziękować współpracownikom za to czego nauczyłam się w vetlabie i za dobrą atmosferę. Generalnie przykre zderzenie z korpo rzeczywistością.

Agata
Inne
@Figo

A jaka ta pensja jest, podasz kwotę? „Niska”, „wysoka” to za wiele nie mówi akurat, bo każdy ma swoje standardy. Będę wdzięczna za dokładniejsze informacje od Ciebie.

Truskawka
Były pracownik
@Agata

Stawka początkowa to 3000 zł z groszami na rękę. I szybko nie wzrasta. A i wzrosty nie są porywające, kilkaset złotych brutto.

Paweł
Inne
@Truskawka

Rozumiem. Dopytam jeszcze o premie świąteczną. Wcześniej ktoś pisał ze dają nawet 600 zł. W tym roku tęż będzie? Większa czy nic się nie zmieniło?

Truskawka
Pracownik
@Paweł

Owszem, jest premia świąteczna. 600 zł to górna granica w tym roku. Dla mniej zarabiających jest to 500 zł. Mimo to, według mnie gra nie warta świeczki, jeśli chodzi o kwestie finansowe to polecam się dwa razy zastanowić czy chce się tam pracować ;)

1
Opinia
Inne

Pan Wojtek kurier, jakby za karę tu pracował i ma problemy że musi przyjeżdżać (WARSZAWA)

Zostaw merytoryczną opinię o Vetlab Sp. z o.o. - Wrocław

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Vetlab Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Vetlab Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 30.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Vetlab Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 4 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Vetlab Sp. z o.o.
1.6/5 Na podstawie 19 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Wodzisławska 6
    52-017 Wrocław
  • NIP: 8982120111 REGON: 020585982 KRS: 0000912082
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Vetlab Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii