Pracuej w firmie: jak nie ma dress codu to nie, jak ubiór jest wazny,przecież nie poszła do ciebie an przyjecie. a to ze ktos ma ubior w ktorym po godzinie flaki skreca i dostaje sie zylaków jest moim zdaniem niesazadny a nie wazny. glupota co piszesz
Czy praca w tej firmie jest głownie na cały etat? Czy jest możliwość pracy na część etatu, ewentualnie sezonowo? Bo jak piszecie o tych 3000 tyś kary za zerwanie umowy przed uplywem pół roku, to wnioskuję, że raczej stała praca, pewnie jeszcze na cały etat. To jak to jest?
I czy jest szansa żeby pogadać na priv?
Joasiu, powiedz mi czy rzeczywiście dużo ludzi się już zwolniło?
@Joanna, a jak zarobki w firmie?
W zależności od doświadczenia i wykształcenia. Mgr z kilkuletnim stażem pracy 2100 netto natomiast stawki spadają zamiast rosnąć bo widzą, że mają chętnych za niższą kasę więc teraz 1530 netto nowym proponują. Firmy nie polecam, chyba że chcesz wylądować na środkach uspokajających po miesiącu. Brak szacunku do pracownika. Placówka otwarta w KRK uzupełnia lukę po zamkniętej placówce w Indiach czyt. chcieli najtańszą siłę roboczą, ale klienci skarżyli się na barierę językową, angielski hindusów był nierozumiany przez nich. Więc znaleźli drugie miejsce. Wiele obiecują, nic z tego nie wynika.
Jestem jeszcze obecnie (ostatnie dni) pracownikiem firmy. Wszystkim co szanują siebie i swoje nerwy serdecznie odradzam. Wszystko wygląda bardzo profesjonalnie od początku, poza rzeczywiście przypadkowymi osobami, które przeprowadzają interview ( kto akurat ma chwilę ). Obiecują możliwości awansu. Co jak już wiemy nie zdarza się w firmie. Jeśli zwalnia się miejsce na ciut wyższym stanowisku zawsze zatrudniany jest ktoś po znajomości z zewnątrz (najczęściej ex - Serco drużyna. W umowie każdego pracownika, którą dostaje się do podpisania na szybko (ok 24strony) jest wzmianka o tym, że jeśli zwolni się przed 6 miesiącami to będzie musiał pokryć 3000zł kosztów szkolenia. Po trzech miesiącach obiecują renegonocjacje kontraktu, których nie ma. Nie ma możliwości żadnych podwyżek, "pracujemy nad tym, może za dwa miesiące, ale szybko podpisz z nami kolejną umowę". Kolegów zatrudnili na Sales Agent pozycję oferując pensje i prowizję. Skończyło się na tym, że od stycznia pracują na Customer Service, bez prowizji i użerając się z klientami. Oferują pracę zmianową przy czy w większości działów to jest 10-18:30 czyli dodatkowe pół godziny na odpracowanie lunchu, którego czasem nie ma kiedy wziąć, bo kiedy przyjdzie czas na grafikowy lunch a rozmowy się urywają nie można zejść. Przerw ustawowych 15min chyba nikt nie bierze, bo słyszymy od managerów - nie teraz, nie teraz. Rekordem było napisanie nowych kontraktów po trzech miesiacach próbnych, w których zmieniono nam stanowisko z Travel Agent na Specjalista obsługi klienta. Może dla kogoś mało ważne, ale jeśli ktoś pracuje w branży turystycznej to wie o co chodzi, że nowe stanowisko jest mniej prestiżowe i inaczej wygląda w CV. Ogólnie dużo ludzi się zwalnia jak tylko może, w firmie jest bajzel nikt nic nie wie. Szkoda tylko ludzi, którzy mieli nadzieje na fajną pracę, a w moim dziale jest większość już na tabletkach uspokajających. NIE POLECAM
Jeszcze jedno w kwestii lojalki 3000zł za szkolenie. Trzech przedstawicieli firmy przyjeżdżało z głównych biur przepraszać, że szkolenie było kiepskie, że pracują żeby następni mieli lepsze. To skoro sami przyznają, że było słabe dlaczego musimy płacić pełną kwotę?
(usunięte przez administratora)
Ubiór niestety jest ważny, jeśli widzisz blondynę w miniówie i różowym staniku zamiast bluzki, to już wyrabiasz sobie opinię na temat tej osoby, a jeśli tą samą panią zobaczysz w granatowym garniturku to zupełnie inaczej ją ocenisz. Jeśli idę na poważną rozmowę to osoba, która ze mną będzie prowadzić spotkanie jest wizytówką firmy, jeśli jest w jeansach i czymś, co bardziej przypomina bluzę dresową, czyli strój, w którym idę z psem na spacer, to nie buduje to mojego zaufania, jeśli firma obiecuje awanse i wizję profesjonalnej kariery. Jasne, że ubiór nie musi odzwierciedlać umiejętności ale są sytuacje, które obligują do pewnych zachowań, a rozmowa rekrutacyjna jest oficjalnym spotkaniem i profesjonalista powinien to wiedzieć. Z resztą moje wrażenia po rozmowie potwierdza komentarz Joanny.
Zgadzam się @misiek. Szacunek w czasie interview powinien iść w dwie strony. Na mojej rozmowie dziewczyna kończyła drugie śniadanie, była ubrana jakby z joggingu wróciła.
Nie pracuję w firmie, brałem udział w rekrutacji. Średnia wieku oddziału w Krakowie zdecydowanie poniżej trzydziestki, czyli firma na pierwsza prace, o czym wprost poinformowała mnie pani na rozmowie (ubrana w młodzieżowy i nieformalny strój). Problem jest taki, że ogłoszenia emitują jak dla specjalistów z wieloletnim stażem, ogłoszenie, na które odpowiedziałem można było pomyśleć, że jest na stanowisko menedżerskie, a okazało się, że to pstrykanie maili i wprowadzanie danych do systemu. Praca mało wymagająca, monotonna, jednostajna i przez to męcząca, o czym tez dowiedziałem się na rozmowie. Byłoby ok, gdyby nie to, że bylem przekonany, aż do rozmowy na żywo, że biorę udział w rekrutacji na stanowisko wymagające wielozadaniowości, zaradności, otwartości, elastyczności, obycia w świecie biznesu, a okazało się, że to raczej stanowisko dla stażysty.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy LOWCOSTTRAVELGROUP LTD.?
Kandydaci do pracy w LOWCOSTTRAVELGROUP LTD. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.