Teraz wymyślili powrót do biura 3 dni w tygodniu, a tymczasem warunki, jakie oferują w środku są delikatnie mówiąc żenujące.... Stare monitory z lat 90, bez odpowiedniego wejścia do nowych komputerów, mające więcej lat niż niejeden pracownik. Automat do kawy produkujący tak żałosnej jakości kawę, że połowa pracowników biega do pobliskiego Awiteksu i z żalosnych pensyjek IBM kupuje kawę, bo tego czegoś z biura nie da się tknąć. W toaletach najtańszy szary chropowaty papier, więc najlepszym rozwiązaniem jest przynosić własny... Dodam żenujące imprezy integracyjne, w których jedynym benefitem jest to, że firma łaskawie ZA DARMO!!!! zarezerwuje Ci lożę w klubie, za driineczki i nawet najtańsze piwo płać sobie pracowniku sam i to niby dlatego, że oferują Ci śmieszny bonus wakacyjny, który ledwo starczy na weekend w Zakopanem przy obecnych cenach - od 800 do 500 zł raz w roku!!! Poziom oszczędzania na pracownikach jest po prostu żenujący i to wstyd, kpina i kompromitacja, że firma w ramach wsparcia pracowników w walce z inflacją oferuje uwaga 100 zł "podwyżki" !!!!xdd To jest upokarzające, bo nie starczy nawet na jednorazową wizytę w Biedronce przy obecnym poziomie życia w Polsce. JEDNYM SŁOWEM: WSTYD, KPINA I ŻENADA, NIEPOWAŻNA FIRMA Z MENTALNOŚCIĄ MALEGO JANUSZEXU Z PROWINCJI!!!! WSTYD PANIE JACKU PREZESIE ZA TAKIE TRAKTOWANIE PRACOWNIKÓW!!!!!!!!!!
...czasem nawet 100 zł nie zobaczysz, bo jakimś cudem "leaderzy" cię pominęli, chociaż harowałeś jak inni!!! Zgadzam się z powyższym komentarzem w 100%, dlatego przesłanie do tych, ktorzy nie dostali pracę w IBM, dziękujecie losowi, że was uchronił was od patologicznego miejsca pracy!
(usunięte przez administratora) jak wszędzie, ale w IBM Polska (Software Lab) daje radę! Atmosfera jest mega luzacka, ludzie friendly, a kawa w kuchni - nie do pobicia! Mimo że biuro może nie jest najfajniejsze, to masz tam wszystko, co potrzebne, i mega dużo przestrzeni, więc nie czujesz się jak sardyńczyk w puszce. Parkowanie auta? No problemo! I dla tych, co pedałują, też są udogodnienia! A co do nauki, to masz dostęp do gigantycznej ilości online'owych szkoleń, więc uczysz się jak szalony! Najlepsze jest to, że jak ci się znudzi projekt albo nie ogarniasz szefa, to bez stresu możesz zmienić po wewnętrznej rekrutacji. Totalna luzacja, prawda? W skrócie, praca w IBM Polska to nie tylko robota, ale i fajna zabawa z opcją nauki i zmiany, gdy coś nie pyka!
Teraz wymyślili powrót do biura 3 dni w tygodniu, a tymczasem warunki, jakie oferują w środku są delikatnie mówiąc żenujące.... Stare monitory z lat 90, bez odpowiedniego wejścia do nowych komputerów, mające więcej lat niż niejeden pracownik. Automat do kawy produkujący tak żałosnej jakości kawę, że połowa pracowników biega do pobliskiego Awiteksu i z żalosnych pensyjek IBM kupuje kawę, bo tego czegoś z biura nie da się tknąć. W toaletach najtańszy szary chropowaty papier, więc najlepszym rozwiązaniem jest przynosić własny... Dodam żenujące imprezy integracyjne, w których jedynym benefitem jest to, że firma łaskawie ZA DARMO!!!! zarezerwuje Ci lożę w klubie, za driineczki i nawet najtańsze piwo płać sobie pracowniku sam i to niby dlatego, że oferują Ci śmieszny bonus wakacyjny, który ledwo starczy na weekend w Zakopanem przy obecnych cenach - od 800 do 500 zł raz w roku!!! Poziom oszczędzania na pracownikach jest po prostu żenujący i to wstyd, kpina i kompromitacja, że firma w ramach wsparcia pracowników w walce z inflacją oferuje uwaga 100 zł "podwyżki" !!!!xdd To jest upokarzające, bo nie starczy nawet na jednorazową wizytę w Biedronce przy obecnym poziomie życia w Polsce. JEDNYM SŁOWEM: WSTYD, KPINA I ŻENADA, NIEPOWAŻNA FIRMA Z MENTALNOŚCIĄ MALEGO JANUSZEXU Z PROWINCJI!!!! WSTYD PANIE JACKU PREZESIE ZA TAKIE TRAKTOWANIE PRACOWNIKÓW!!!!!!!!!!
...czasem nawet 100 zł nie zobaczysz, bo jakimś cudem "leaderzy" cię pominęli, chociaż harowałeś jak inni!!! Zgadzam się z powyższym komentarzem w 100%, dlatego przesłanie do tych, ktorzy nie dostali pracę w IBM, dziękujecie losowi, że was uchronił was od patologicznego miejsca pracy!
Przeszedłem trzy etapy rekrutacji do IBM. Po ostatnim z nich dostałem informację, że w przeciągu tygodnia dostanę odpowiedź zwrotna. Po kolejnych dwóch tygodniach nieśmiało się przypomniałem i dostałem odpowiedź, że będzie w kolejnym tygodniu. Mijają kolejne 3 tygodnie i oczywiście dalej cisza. Poświęciłem swój czas a najgorsze, że naprawdę się napalilem na te pracę, bo miałem ją oraz druga strona bardzo dobre wrażenie po 1. i 2. etapie. Uważam, że to chamstwo zaangażować kandydata na dobrych kilka godzin i nawet nie dać mu odpowiedzi zwrotnej choćby była lakoniczna i negatywna.
Hej, ile zarabia się aktualnie w IBM Lab w krakowie? Taki typowy developer?
Z pieniędzmi w IBM słabo, bardzo słabo. Zarabiam 12k brutto UoP, 5 lat doświadczenia. Nie dostałem podwyżki w tym roku i właśnie szukam nowej pracy :( Z KUP też robią problemy, np. fixowania bugów nie wolno wpisywać jako KUP, a to znacząca część pracy sporej ilości devów. Co bardziej ogarnięci programiści w zespole mają ok. 17-20k brutto, ale to i tak fistaszki w porównaniu do wysiłku jaki wkładają w pracę.. Widełki, które Glassdoor pokazuje odnośnie zarobków w Polsce raczej się zgadzają. Podwyżek w IBM nie ma albo są śmieszne, typu 2%. Dalej aktualne są komentarze powyżej odnośnie awansów bez podwyżek (ziomek z zespołu tak awansował). Wygląda to tak: najpierw uwijasz się jak w kołowrotku żeby dostać awans, awansujesz, potem dalej uwijasz się jak chomik w kołowrotku, bo w końcu masz wyższy band, większą odpowiedzialność i więcej do zrobienia.. za te same pieniądze co poprzednio. Jak odpuścisz i zaczniesz robić to co wcześniej, to wpiszą ci 'growth opportunity' do oceny rocznej, albo wyślą na PIP.. Jak nie masz nic lepszego na horyzoncie, lub mimo to płacą więcej niż twój obecny pracodawca, to zapraszam. Choć bardziej jako tymczasowa opcja, nie na lata.
Niestety mialam nieprzyjemnosc pracowac w tej firmie, na szczescie tylko 3 miesiace. Odradzam wszystkim, omijajcie z daleka! Najgorsze korpo w Krakowie i chyba w calej Polsce. W swojej kilkuletniej karierze nigdy tak zle nie trafilam. Wiekszosc tej firmy to ludzie z przypadku, managerowie tak samo, chyba mineli sie z powolaniem. Caly team to zbitka przypadkowych ludzi bez kompetencji, oczywiscie sa rowni i rowniejsi. Zero mozliwosci rozwoju, klient chyba zatrzymal sie w czasie, totalna lopatologia...
Zgadzam sie, nie warto nawet aplikować. Pracowałam w różnych miejscach i takie warunki jak tutaj nawet w koszmarach ciężko wyśnić. Nie ma czegoś takiego jak podwyżka, awanse jak juz komuś się uda po kilku latach, to są ukrywane i jakby "pod stołem" wręczane. Wciąż nie wiem co trzeba zrobić, zeby awansować i np. Po kilku latach dostać choćby 100zl więcej. Projekty się zamykają, przenoszą. Z dnia na dzień dowiadujesz się, ze nagle zmieniają obowiązki... Zgadzam sie z opiniami, ze to najgorsze korpo.
To prawda, szkoda aplikować. Psychikę ci zniszczą, a wpis w cv jest wart nic. Wręcz może zaszkodzić. Omijać
Pierwszym etapem była bardzo krótka rozmowa telefoniczna w celu umówienia na wideokonferencję. Kojarzę w sumie tylko pytanie o dostępność. Wideokonferencja odbyła się z jedną Panią z HR, która przedstawiła i zaproponowała kilka dostępnych zespołów, tak, żeby dopasować stanowisko do umiejętności i preferencji kandydata. Większość rozmowy była po polsku, tylko mały fragment po angielsku w celu sprawdzenia umiejętności językowych. Mimo, że Pani była miła, dało się wyczuć nieco protekcjonalny ton rozmowy, bardzo drążyła np. powód mojego odejścia z poprzedniej pracy. Sama rozmowa trwała ok. 45 minut, na koniec Pani powiedziała, że jeśli moja kandydatura przejdzie dalej, to czeka mnie ewentualnie jeszcze jedna rozmowa uzupełniająca do konkretnego zespołu. Jednak po kilku dniach bez odpowiedzi zdecydowałem się zapytać o status mojej rekrutacji i dostałem odpowiedź, że Pani menadżer z HR zdecydowała się wybrać innego kandydata. Oczywiście sami nie mogli poinformować, podać przyczyn odrzucenia, jakichś wskazówek udzielić, tylko sam się musiałem dopytywać. Co ciekawe, na rozmowie Pani wydawała się być zainteresowana moimi umiejętnościami i znajomością tematu, ale jak widać, chyba tylko udawała. Bardzo nieprofesjonalne podejście do kandydata.
Znajomość MSOffice, głównie Excel (tylko powiedzieć co się umie, żadnych testów online), jakie znam inne programy, pytania o doświadczenie zawodowe i edukację, o zainteresowania.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
(usunięte przez administratora) jak wszędzie, ale w IBM Polska (Software Lab) daje radę! Atmosfera jest mega luzacka, ludzie friendly, a kawa w kuchni - nie do pobicia! Mimo że biuro może nie jest najfajniejsze, to masz tam wszystko, co potrzebne, i mega dużo przestrzeni, więc nie czujesz się jak sardyńczyk w puszce. Parkowanie auta? No problemo! I dla tych, co pedałują, też są udogodnienia! A co do nauki, to masz dostęp do gigantycznej ilości online'owych szkoleń, więc uczysz się jak szalony! Najlepsze jest to, że jak ci się znudzi projekt albo nie ogarniasz szefa, to bez stresu możesz zmienić po wewnętrznej rekrutacji. Totalna luzacja, prawda? W skrócie, praca w IBM Polska to nie tylko robota, ale i fajna zabawa z opcją nauki i zmiany, gdy coś nie pyka!
Cześć, jest ktoś w stanie się wypowiedzieć jakie są warunki pracy, perspektywy i wynagrodzenie w dziale Consulting? Konkretnie Security Identity and Access Management – Junior Delivery Consultant
Hej hej, jak sytuacja w IBM, a zwlaszcza na projekcie pewnej przeglądarki? Polepszyło się coś z końcem roku? Myślę czy nie zaaplikować ponieważ od znajomego który tam pracuje słyszałem o szybkich awansach - 2 lata i można z analysta przejść na seniora i TL? W każdej innej firmie wydaje się niemożliwe awansować tak szybko. Jak to w praktyce działa? Nie powiem kusi zaczepić się na poltora roku żeby dostać TL a potem startować do innych firm też na TL, bez wcześniejszego wysiedzenia paru lat na midzie. A co z zarobkami? Jakie stawki mają senior analyści na projekcie G? Można dostać 10-13k? Pozdrawiam!
Czy warto iść na staż do IBM?
Czy IBM oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
umowe o prace - zazwyczaj 3-miesieczny okres probny a potem umowa na czas nieokreslony. Z tego co wiem to stazysci maja inne umowy.
Nie pakujcie się w to, nadchodzą zwolnienia i likwidacje całych działów plus większość projektów przechodzi do innych firm lub do Indii. Sytuacja finansowa jest bardzo zła, a będzie tylko gorzej
Chore warunki pracy, w kranie zimna woda, monitorów nowych nie ma, bo Jackowi szkoda kasy, projekty się zamykają po kolei... Nastroje kiepskie, ludzie się zwalniają i uciekają już nawet do Capa, bo tam przynajmniej jest nowe dobrze wyposażone biuro. (usunięte przez administratora) na porządku dziennym, zastraszanie, ciągła kontrola, podlizywanie się klientowi, brak podwyżek, bonusów rocznych, kasy za polecenie pracownika, bonusów na święta. Oferują gołą pensję i fatalne warunki w biurze. Firma zatrzymana mentalnie w (usunięte przez administratora)
Dostałem ofertę pracy w HR z j.francuskim w IBM. Czy polecacie dołączyć do zespołu? Czego można się spodziewać?
Nie polecam i radzę uciekać z tej firmy jak najdalej, żenujące warunki, (usunięte przez administratora)i brak podwyżek inflacyjnych!
Wiecie może, czy w IBM szukają chętnych na staż?
Hej czy ktoś może wie ile dają teraz na projekcie Google na Payroll Senior? 9-12k brutto jest możliwe? Dostałam propozycję zarekrutowania się ale nie wiem czy opłaca się w to w ogóle pchać...
Ja, jako senior, po 7 latach pracy, nie na google, nie mam 9k brutto???? Może przychodzacym z zewnątrz dają, nie wiem... A co do google to nie idź tam, choćby Ci nawet złote góry obiecywali. Wszyscy stamtąd uciekają.
No wlasnie słyszałem, że przychodząc z zewnątrz raka sytuacja jest możliwa, z resztą takie czasy ze junior może zarabiać więcej niż senior z długim stażem, zależy czy przyjdzie z zewnątrz. Ponoc projekt CORA jest dobrze zarządzany i dobrze płatny i często są awanse, więc co jest nie tak w praktyce? :(
Uciekaj, tam jest okropny (usunięte przez administratora), zrezygnujesz po miesiącu, bo Cię wykończą psychicznie, szkoda Twojego zdrowia!
W ogóle ostatnio nie widzę ofert pracy w IBM, a podobno rotacja jest tam ogromna. Nie wiem jak się tam rekrutuje ludzi.
Stanowisko Junior Accountant / Junior Analyst w dziale Treasury Operations jest możliwa praca zdalna?
Może uda mi się kogoś uchronić przed rozczarowaniem. Na rozmowie wszyscy są mili i obiecują świetną pracę, ale nie polecam projektu Google związanego z Payrollem (nie wiem czy na innych jest lepiej). Pracy jest tyle, że ciężko znaleźć czas na obiad, managerowie nic nie robią sobie ze skarg a potrafią jedynie dokładać kolejne zadania, poza tym styl zarządzania pasywno-agresywny. Część osób, z którymi odbyłem początkowe treningi już jest na wypowiedzeniu. Ogólnie przez ostatnie 3 miesiące zmieniło się lub jest na wypowiedzeniu 30-40% pracowników. Ja na szczęście też już uciekam i szczerze odradzam, samo aplikowanie tam to strata czasu.
To nie tylko na Payrollu. Na 7 piętrze jest podobnie. (usunięte przez administratora). W innych działach jest to samo. Śmieszne jest to, że wola kupić drugiego laptopa i zniszczyć psychicznie człowieka niż dać uczciwie podwyżkę. Przy rekrutacji jeśli jakimś cudem ktoś się rekrutuje warto się zorientować czy nazwiska rekrutujących i site leadów nie są czasem dziwnie zbieżne ????
Hej, chciałam zapytać jak się pracuje (atmosfera, możliwośc rozwoju) w dziale payroll. Zastanawiam się nad aplikowaniem do tego działu, ale opinie poniżej trochę mnie niepokoją. Czy są tam jakieś premie roczne? Czy zarobki są w miarę OK? Oferta na Payroll Analyst pokazuje się dosyć często... Czy są nadgodziny? Nie mam doświadczenia w korpo i nie chciałąbym wpaść w jakieś (usunięte przez administratora) :)
Payroll to raczej projekt Google, tam nikt nie chce pracować, wiem to od znajomych, którzy tam pracowali i już zmienili firmę. Nadgodziny na tym projekcie to norma. Słowo premia w IBM nie istnieje. Jak mówisz, że nie masz doświadczenia, to minalną ci zaproponują, no może +100zl więcej dadzą z łaską. Szkoleń z prawdziwego zdarzenia też możesz się nie spodziewać. Nie pakuj się w to goowno, to tak ode mnie.
Nie martw się ze nie masz doświadczenia, po roku będziesz najbardziej doświadczona osoba w zespole, bo wszyscy inni odejdą:) Nikt nie wytrzymuje długo ciągłych pretensji, roszczeń google z czterech liter i wiecznie obrażonych pracowników. Oczywiście wszystko będzie twoja wina wlacznie z niezapowiedzianym trzęsieniem ziemi w dowolnym rejonie świata. A jak nie uciekniesz po roku to zatrudnia nowe osoby nie mające pojęcia co robią za 2x większą stawkę które będziesz musiał wyszkolić i nadzorować, finalnie mając 3x więcej roboty zarabiając marne grosze. A na pocieszenie dostaniesz bluepointy o wartości burgera z podrzędnej sieciowki.
Managerowie w Google to tragedia jakiej na próżno szukać w innych firmach. Z tak niekompetentnymi ludźmi nigdy się nie spotkałam. Dostali stanowiska tylko przez to, że pracują w IBM po 6-8 lat, a o zarządzaniu ludźmi nie maja bladego pojęcia. Zespoły ich nienawidzą i nie szanują. Ludzie ciągle się zwalniają tylko przez nich. Oni sobie nie mają nic do zarzucenia bo według procedur DTP tak się właśnie powinno zarządzać kadrami. Uważając się za nieomylnych guru. Są to życiowe ofermy których cała władza kończy się w momencie przekroczenia progu biura. Jak by nie korpo to by zginęli w normalnym życiu. To dlatego inne firmy bardzo krytycznie patrzą na managerów z doświadczeniem w IBM i po prostu nie chcą takich ludzi zatrudniać. Nie chcą u siebie micromanagementu który każdy z managerów Google nieświadomie realizuje.
Podpisuje się wszystkimi kończynami pod tym co napisałeś !!! Życie zaczyna się po odejściu z IBM To nie przypadek, że na rynku pracy panuje opinia że skrót IBM oznacza - Idiots Become Managers. Poziom managerów jest żenujący
Ciekawe, bo ja tego nie zauważyłem, mnie się dobrze pracuje, spokojnie bez stresu. Polecam
Zarobki ok ? To zależy. Jeśli dla Ciebie 5tys brutto które oferują to duża kwota to ok. Bonusów i podwyżek nie ma. U konkurencji spokojnie można 3x tyle dostać z doświadczeniem na specjaliście.
Nie warto. Nie pakuj się w to! Przez ciagle odejścia z krakowskiego biura Payroll został przekazany w połowie na Filipiny. Jak się Filipińczycy naucza procesów to prawdopodobnie zlikwidują całkowicie Payroll w Krakowie.
Zwłaszcza, że jak to Wszechmocna Szefowa stwierdziła, nie może być podwyżek i większych zarobków bo google pojdzie do konkurencji, a my powinniśmy być wdzięczni ze mamy pracę a nie jeszcze narzekać:) Przeciez to taki prestiż dawac sobie napluc w twarz przez Google pracując jako szlachetny vendor za marne grosze. A jak przypadkiem ktos się odkopię ze swoją pracą to dostanie w spadku pracę kolegi który myśli że excel to jakaś egzotyczna choroba, no ale szkoliło się 3 miesiące to teraz głupio wyrzucić, ktoś zrobi pracę za niego a team będzie pełniejszy.
Atmosfera jest taka, że ludzie cały czas są na L4 tylko, żeby nie mieć kontaktu z menedżerami oraz czepialskimi leaderami. Praca za „chorych” spada na ludzi którzy są sumienni i pracowici, wiec wykonują oni obowiązki 3 osób za tą sama płace. Z czasem nie wytrzymują psychicznie i kończy się to prawie zawsze psychiatrom. Tak wyglada praca w Payrollu na Google.
Menadżer i menadżerką z APAC Payrolla to jest tragedia. Słodkim pierdzeniem manipulują i niszczą ludzi. Gdyby tylko wiedzieli co tak naprawdę ludzie o ich sposobie pracy i nich samych myślą to by tydzień ze wstydu z domu nie wychodzili i płakali w poduszkę.
Wszedlem z ciekawosci zobaczyc czy moze nie przesadzam, ale widze, ze wszyscy z projektu google uwazaja to miejsce za (usunięte przez administratora) a menadzerow za kolki bez wlasnego zdania. Szkoda, ze nie przeczytalem opinii zanim przyjalem "prace", jesli uwazasz, ze w twojej obecnej firmie jest zle to aplikuj tutaj, obecny pracodawca na pewno zyska w twoich oczach :D Slozenicyn moglby popelnic kolejne 3 tomy na podstawie pracy tutaj, psycholog zarzadzania prace doktorska o mikromenagemencie a zwykly payroll analyst samoboja. Dobrze, ze sa te L4...
dziękuję skutecznie mnie przekonaliście :D na szczęście dostałam pracę w innym korpo i zaoszczędziłam trochę czasu :)
Nie tylko z tego działu. Nie wiem na jakim projekcie byłeś, ale to tam popularne zjawisko. Robota nie idzie, to niszczymy pracownika, sami nie jesteśmy przecież niczemu winni.
Czy firma IBM przewiduje jakieś podwyżki ze względu na sytuacje na rynku hipotecznym oraz rosnąca inflacje ?
Kilka miesięcy temu pojawiły się zapewnienia na slacku że będą podwyżki w maju. Maj nadszedł podwyżek nie ma.
Czyli w IBM nie ma w ogóle podwyżek ? Ile wynegocjujemy na 1 umowie, taka kwotę będziemy dostawać aż do momentu przejścia na emeryturę ?
Oj tak, wszystko zależy przedewszystkim od Projektu na którym wylądujesz, tego jaką umowę ma IBM podpisał z klientem. Łatwiej awansować na nowym projekcie który się rozwija. Z reguły IBM Polska jest tz. front office dla klienta im starszy projekt tym więcej procesów automatyzuje się i lub przenosi do indi. Co za tym idzie redukcja etatów. :) Po drugie w IBM jest kilka możliwości, ktoś z zespołu z wyższym bandem odchodzi to jedna osoba może wskoczyć na jego miejsce. Na moim projekcie to była rzadkość, obniżali koszty. I łączyli np dwa teamy pod jednego Leadera. Są podwyżki inflacyjne ale to ledwo na waciki, Najgorsze jest to że jak klijent sie nie zgodzi, to wewnątrz projektu nikt nie awansuje, jego oszczędności. Kolejną możliwością jest przejście na inny projekt, tylko że tutaj musisz dostać zgodę od przełożonego na odejście ze swojego projektu a później przejść wewnętrzną rekrutację. Jak dostaniesz najwyższą ocenę roczną (przynajmniej jak ja pracowałem) to wiązało się z awansem :) ta ocena to naprawde rzadkość. Co najważniejsze ci co kręcą się najwięcej w około swych przełożonych awansują szybciej :) chyba że jesteś na samodzielnym stanowisku i nie masz zbytniej konkurencji :)
Czasem awanse się zdarzają (dla garstki wybitnych), natomiast są one bez jakiejkolwiek podwyżki. Co oznacza ze zmienia Ci się na umówię nazwa stanowiska ale pensja zostaje ta sama którą wynegocjowałaś dołączając do IBM 1 dnia. Oczywiście obowiązków masz dwa razy więcej. W całym Krakowie są znane i wyśmiewane te „awanse bez podwyżki”. Smutne to ale prawdziwe
Oczywiście że można. Wtedy następuje zemsta ze strony Team Leaderow. Traktują Cię jednego dnia jak wroga, drugiego jak powietrze lub słuchasz fochów. W moim przypadku trwało to aż do momentu mojego zwolnienia się, po prostu nie wytrzymałam tego psychicznie
Witaj w IBM
Ktoś ogarnięty w IBM ?? Proszę Cię. IBM to zakład pracy z lat 80.
Polityka IBM odnośnie podwyżek jest absolutnie beznadziejna. Podwyżki w Maju były, ale tylko dla 40% najlepszych pracowników (co roku takie są). Więc ludzie którzy tutaj piszą że nie było podwyżek, to po prostu te 60% osób które nie dostały podwyżki. Znam osoby w IBM które pracują 3-4 lata za to samo wynagrodzenie. To moja czwarta korpo i jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałem.
Zapomnij. Oni dadzą prędzej drugiego laptopa, nowy monitor - niż podwyżkę inflacyjną. Wymienią sprzęt, wyremontują budynek, podzielą się zyskiem z klientem, ale podwyżka inflacyjna tam to nie w tym świecie i wszystko wyjaśnia Ci outsourcingiem lub, że nie zauważają inflacji.
(usunięte przez administratora) Praca na projektach w IBM kończy się zszarganymi nerwami i wypaleniem zawodowym. Nie ma sensu jednak zgłaszać go wewnątrz firmy - wtedy nieogarnięta kadra, która wcześniej deklarowała respektowanie praw pracowniczych zaczyna dążyć do zwolnienia pracownika za wszelką cenę. Na projekcie tej firmy dla pewnej znanej wyszukiwarki w ubiegłym roku była taka pani, która bez kontroli nakładała nowe obowiązki. Skończyło się nałożeniem 100% nowych procesów, na tą praktycznie tą samą liczbę osób. Jedna z nich poszła dorabiać, bo oczywiście za tymi procesami nie szła wyższa pensja, tylko krzyki menedżerki, która nie ogarnęła nakładania nowych obowiązków w rozsądny sposób. Menedżerka odeszła na bezpłatny urlop uznając, że nie radziła sobie jako menedżerka (dziwne nie xD). Ciekawe kiedy i jako kto wróci. Później to już wiadomo - dążenie do zwolnienia pracownika, za wszelką cenę. Niszczenie mu opinii w zespole, pasywno agresywne podejście, rozstajanie nerwowe, wyciąganie informacji metodą szantażu. Na wszystko są dowody. Na końcu pracownik uznał, że nigdy nie wróci do tego miejsca, ale jest to też pewna nauczka - nigdy więcej outsourcingu na projektach, prestiż firm nie ma również znaczenia, najważniejsze jest zdrowie własne i zgadzająca się kasa w portfelu.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ibm Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ibm Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 55.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ibm Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 23, z czego 2 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ibm Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Ibm Polska Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.