Długo szykowałam się do tego, aby wystawić tą opinię, ale na szczęście w końcu się zdecydowałam, żeby innych przestrzec przed pracą tutaj. Byłam w dwóch projektach: pierwszy - customer service z językiem niemieckim, praca na telefonie, około 50-60 połączeń przychodzących, mimo że praca sama w sobie była stresująca, w dużym gronie i w towarzystwie około 100 osób na open spacie, atmosfera i team leaderzy byli w porządku, a projekt się w skończył. Drugi projekt był totalną masakrą i nie chodzi tutaj o pracę, gdyż klient dla którego pracowaliśmy był ok, praca łatwa i przyjemna. Ale kierownictwo dawało wiele do życzenia. Team leader( kierujący 10 osobami) stosował (usunięte przez administratora) był nieprzyjemny, mszczący się za każdą jakąś drobną uwagę, nawet konstruktywną. W ramach zemsty potrafił konkretnemu pracownikowi jako jedynemu nie rozliczyć w terminie nadgodzin, zatwierdzić urlopu, czy zatwierdzić requesta o przyznanie z góry pieniędzy na podróż służbową, czy nie zgodzić się na jeden urlop na dziecko, złożony z dwutygodniowym wyprzedzeniem. Ulubioną rozrywką w wolnym czasie było wyśmiewane się z paroma z osobami z teamu z jednego pracownika, co świadczy o jego całkowitym braku jakichkolwiek cech jako osoba nadająca się na team leadera. Przy zlożeniu wypowiedzenia i w dniu odejscia żadnego pożegnania z jego strony, nawet całkiem formalnego, co świadczy o braku kultury.Cześć pracowników starała się i dawała z siebie wszystko, druga część nie robiła nic, co również nie zostało przez nikogo ani docenione, ani dostrzezone. Brak jakiejkolwiek możliwości awansu, brak podwyżki przez kilka lat. Tutaj nie ma żadnej podwyżki i nie będzie, cokolwiek byś zrobił dla tej firmy, (nawet inflancyjnej) a nowi pracownicy i native dostają o 1000 do 1500 więcej, niż Ci, co są w firmie wiele lat i dają z siebie wszystko, licząc że ktoś to doceni. Nikt tego nie zrobi, uwierzcie! Ludzie w HR w payroll w porządku, pomocni, pensja zawsze na czas. Odejście z tej firmy było najlepszą decyzją w moim życiu, teraz jestem w pracy, w której team jest naprawdę sympatyczny, a team leader kompetentny i sprawiedliwy.
Zgadza sie ,że nowi pracownicy oraz native speaker dostaja wiecej na start.Pracownik,ktory pracuje 3 lata ma te sama pensje. Firma ta to dobre miejsce na start ale po paru latach lepiej rozgladac sie za czyms innym gdyz liczy sie rozwój zawodowy.Praca w HCL to głownie odbieranie telefonow system pracy tickets, czat.
Strasznie się identyfikuje z opinią : )Szkolenia, ale suche, jak utworzyć, ale instrukcje po 3 tygodniach, a jak inna osoba spyta o inna sytuacje aniżeli z szablony to szkoląca osoba sama się uczy i sprawdza sopy :) Ujmowanie i obrażania, ale jak im zwrócisz uwagę i skapną się, iż nie są idealni, okazują system autorytarny. Szkoła i uczelnia uczy, ale są uprawnione do uczenia :)
Szczerze mówiąc, koleżanka Jamnik trochę przesadza, nie było aż tak źle, ona po prostu pokłóciła się z przełożonym i darli ze sobą koty, stąd jej opinia jest mocno subiektywna. Pracowałem z nią w jednym projekcie (tym 10-cio os.) i była super atmosfera, nikt nie narzekał, wszyscy żałowali, że projekt się skończył, a zaczęli odchodzić, gdy pojawił się nowy projekt. Przełożony może i nabijał się nieco z pewnej osoby, ale uwierzcie, było z czego, gość był tak zabawny i prymitywny na dodatek, że budził dosłownie w każdym politowanie i uśmiech. Słowem nie było aż tak źle, szkoda że nie by subiektywna ocena jednej osoby rzucała tak negatywne światło na cały projekt.
No niestety większość opinii tutaj będzie właśnie subiektywnych, co zrobisz? :/ Ja to aż ciekawa jestem tego całego projektu, skoro wokół niego się to wszystko kręciło. Skoro przy drugim zaczęli odchodzić to jednak pod tym względem firma nie ma niczego ciekawego do zaoferowania?
Mój największy błąd zawodowy w życiu. Byłem głupi, bo dałem się złapać na dosyć dobrą ofertę mimo kilku bardzo negatywnych opinii. Nie wiem, czy to są różnice kulturowe ale takiego braku szacunku dla ludzi nigdy nie widziałem. Dodatkowo nie płacą "bo nie" i trzeba iść do sądu, żeby dostać pieniądze zapisane w umowie! Zdecydowanie odradzam jeśli ktoś nie chce mieć problemów - aplikowanie na własne ryzyko!
ja zaaplikowalam i chyba szczesliwym trafem po otrzymaniu umowy firma sie wycofala, bo wyczuwali, ze nie pozwalam na wszystko. To jest firma dla mlodych i niedoswiadczonych. Jesli ktos zadaje za duzo pytan i stawia granice, to nie nadaje sie :))))
Ta firma jest niepowazna. Najpierw wysylaja umowe do podpisania, potem zanim sie zacznie prace oczekuja przeklikania jakichs malo responsywnych stron z kwestionariuszami (gdzie trzeba wpisac wszystkie wrazliwe dane). Nie polecam tej firmy, jesli szukacie powaznego pracodawcy i dobrego traktowania. Zero szacunku i brak znajomosci podstaw komunikacji. Potwierdzaja sie negatywne opinie, ktore mozna tu na temat tej firmy przeczytac. Rozumiem Rekruterka (Karolina Nibus) duzo obiecuje, komunikuje sie przez wiele tygodni tylko i wylacznie przez facebooka po czym strzela focha i wysyla standardowa odmowe bez podania przyczyn. Zero profesjoanalizmu, mimo, ze to duza korporacja. Totalna olewka i brak szacunku.
Nie odesłałą Pani danych do umowy w terminie "Pani Barbaro" . Chociaż pseudonim wyjątkowo nietrafny bo niestety, żadnej osoby takiej nie rekrutowałąm więc chybione mocno. Ale kto wie, może w Bydgoszczy da się ząłatwić imię po tym jak rozesłało sie informacje do 16 podmiotów z fałszywymi danymi? Za to rozsyłanie moich danych kontaktowych wraz z mieniem, nazwiskiem adresem mailowym i numerem telefonu do wszystkich możliwych banków zostało zgłoszone :)
Żeby rozsyłać dane najpierw trzeba je mieć. Jako rekruterka na szczęście nie musi pani ich rozsyłać tak jak kandydaci. Życzę powodzenia w, dalszej karierze jako rekruterka. Negatywne opinie na temat HCL mówią za siebie ;)
I jeszcze jak uzupełnisz te formularze, to po 1 szym dniu pracy uzupełniasz je jeszcze raz :) Jakbyś odrabiała etat za administracje :)
Oczywiście, iż nie odesłała, jako, iż nie akceptowała sytuacji. Jaka to umiejętność odesłania aplikacj i na czas jak się ma 3 tygodnie? :) A jak jesteś już w firmie to jeszcze raz uzupełniasz 300 stron i straszą, że jak nie uzupełnisz to nie otrzymasz swojego wynagrodzenia ahhha. Sorry, ale ja obowiązków administracji 30 razy klikania tego samego uważam za średnio specjalistyczne :) Ale jak się oszczędza na ludziach, systemach to tak jest :)
Szkolenia, a sytuacja uczenia się i odbywania swoich obowiązków to inna sfera :) Uczą sopów, w których nie zawierają wszystkich istotnych informacji. Uczą 3 tygodnie, aby utworzyć snow ticket albo inne, a isntrukcję udostępniają później. Suche informacje dla slaversów, którzy akceptują jak jakiś szkoleniowec sądzi, że jest specjalistą albo urzędnikiem 3 stopnia, a jak osoba spyta o ekstra informacja, to sam sprawdza sopy(instrukcje). Ludzie, którzy w innych sytuacjach i codziennym życiu są jak alieny. Systemy codziennie szwankujące, ale sądzą, że to jest ambitna praca, a to jest standardowy KOŁCHOZ ahhha. Ale jesli ktoś lubi administrację i sądzi, że otrzyma oscara albo inna nagrodę za uzupełnianie informacji za administrację, hr i it i szwankujące systemy( sprzatając syf) to udanego siedzenia w firmie :)
- krótka, 10-minutowa rozmowa telefoniczna, na której została mi przedstawiona oferta pracy - 30-minutowa rozmowa rekrutacyjna z TL i managerem (chyba) xD
Standardowa HR-ówka: co mnie motywuje, dlaczego HCL, dlaczego szukam nowej pracy itp.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
The worst company to work for in Poland. I worked for about 4 years in this company and there were problems everywhere. 1. The HR and Payroll team are completely useless, do not expect anything from them and if you have a problem, it is better to solve it on your own since they will not help you at all. salary always comes with some problem, or you don't get paid for night shifts, or money is deducted for no reason, etc. I imagine it will be a common practice in India. 2. People join because they are friends with the boss, and many times, and from their own experience, they bring in people who don't even know how to turn on the computer, generating a much greater workload for the rest. 3. If you leave this company, be prepared to fight for the money they owe you, because they will find thousands of ways to not pay you on time, or deduct days or money for no reason as well. 4. The team leaders, with some exceptions, are people who have zero idea of how things work, who have become TL simply because they studied management or something related to the subject, but when you need them they are NEVER there to help you. 5. If you have the slightest intention of promoting in the company then forget about it, if you want to go up to senior they will give you many excuses simply not to go up. Definitely the worst company I have ever worked for. Najgorsza firma do pracy w Polsce. Pracowałem w tej firmie około 4 lata i wszędzie były problemy. 1. Zespół kadrowo-płacowy jest kompletnie bezużyteczny, niczego od niego nie oczekuj, a jeśli masz problem, lepiej go rozwiązać samemu, bo w ogóle Ci nie pomogą. z wypłatą zawsze jest jakiś problem, albo nie dostajesz wynagrodzenia za nocne zmiany, albo pieniądze są potrącane bez powodu itp. Wyobrażam sobie, że będzie to powszechna praktyka w Indiach. 2. Ludzie dołączają, ponieważ są przyjaciółmi z szefem i wiele razy, z własnego doświadczenia, przyciągają ludzi, którzy nawet nie wiedzą, jak włączyć komputer, generując znacznie większe obciążenie pracą dla reszty. 3. Jeśli opuścisz tę firmę, bądź przygotowany na walkę o pieniądze, które są ci winni, ponieważ znajdą tysiące sposobów, aby nie zapłacić ci na czas lub odliczyć dni lub pieniądze bez powodu. 4. Liderzy zespołów, z pewnymi wyjątkami, to ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym, jak coś działa, którzy zostali TL po prostu dlatego, że studiowali zarządzanie lub coś związanego z tematem, ale kiedy ich potrzebujesz, NIGDY nie są po to, aby pomóc Ty. 5. Jeśli masz najmniejszy zamiar awansowania w firmie, to zapomnij o tym, jeśli chcesz awansować na seniora, dadzą ci wiele wymówek, aby po prostu nie iść do góry. Zdecydowanie najgorsza firma, w jakiej kiedykolwiek pracowałem.
I agree, and they say I am the only one who acts like it, and I see 90% acts like me ahhha :) Authoritatives :)
Chyba najgorszy pracodawca jakiego miałem. Szkolenie wstępne - pożal się Boże. Po szkoleniu umiałem tyle co przed. Ciężko było też zrozumieć hinduski angielski. Dalej bez większego wsparcia, miałem wrażenie, że pracodawcy tak naprawdę nie zależy na klientach. Zresztą na pracownikach też nie (mimo innych deklaracji). To też najmniej elastyczny pracodawca jakiego miałem - wszechobecna kontrola, nie mam mnie przed komputerem chwili już telefon. To przelało czarę. Z ulgą się pożegnałem i zrezygnowałem z pracy. Generalnie wielki chaos, HCL to bóg chaosu. Jeśli ktoś to lubi to proszę bardzo, nie dla mnie.
Z pozytywnych rzeczy: wspolpracownicy z ktorymi mozna pogadac o wszystkim I zawsze pomoga, team leaderzy ktorzy starali sie pomoc. Przejde do wad. Jestescie Polakami znajacymi jezyk obcy, jesli w projekcie bedzie polska linia, wykorzystaja was, bedzieci3 przez to miec wiecej ticketow oczywiscie zero dodatkowej kasy. Co do znsjomosci innych jezykow, wiem ze jest to umiejetnosc godna podziwu ale prosze w tej firmie trzymajcie ja dla siebie, naprawde nikt wam za to nie zaplaci. Kolejna sprawa, grupy L2 L3 ktore z wiedza specjalistyczna maja tyle wspolnego co slon z baletem. Zero uprawnien zero szkolen do wykonania konkretnego troubleshootingu, beda kazac wam odsylac zgloszeni3 do grup L2 ktore odesla wam to mowiac ze nie ich sprawa- nie musze mówić ze frustracja klienta za nierozwiazany problem bedzie sie odbijac na was a nie na L2. Najwazniejsze jesli ktos wam mowi ze za pare miesiecy czy lat dostaniecie podwyzke popatrzcie z politowaniem, podwyzka w hcl jest tak samo mityczna jak smoki. Ostatnia rzecz, dokladanie obowiazkow dodatkowych o ktorych nie bylo mowy przu zatrudnianiu bez dodatkowego wynagrodzenia plus KB sa tak zalosne ze wiecej wiedzy IT da sie wylapac z youtube
Hi everyone! How is the project Primark? Can anyone give me any tip or information about the project and the actual HCL itself? Did anything changed? Thanks for any of your reply ❤️
Hej, na jakie mniej więcej widełko można liczyć na stanowisku IT Analyst i Senior IT Analyst z samym angielskim?
Podepnę się pod pytanie bo także chętnie się dowiem jakie wynagrodzenie jest oferowane w firmie. Czy jest podstawa plus jakieś dodatki lub premie? Napiszcie na jakie benefity można liczyć w HCL.
Lepiej to liczcie na samego siebie. Ta firma nic Wam nie da a wyciągnie wszystko. Kariera, benefity, awanse to złuda i wabik. Zresztą na większość pozycji nie jest wymagane doświadczenie - żadne. To dużo mówi kogo firma potrzebuje i jak będzie go traktowała. Inaczej to wygląda z zewnątrz a inaczej od środka.
Pytasz o to co zaoferują, czy to co dostaniesz? To często są dwie zupełnie różne rzeczy.
i co mozesz o firmie ciekawego napisac ? byly przez te 6 lat jakies konkretne odczuwalne dla pracownika zmiany ?
Pracowałem w firmie przez ponad pół roku (trochę poniżej średniej ;) ) Dla osoby bez doświadczenia ze znajomością języka praca OK. Ogólnie wszystko zależy od tego na jaki projekt się dostaniesz. Są projekty gdzie Team Leader jest świetny i pomimo że jest trochę pracy to tego nie odczujesz, a są i tacy którzy będą się z tobą kontaktować tylko żeby powiedzieć Ci że coś źle zrobiłeś pomimo tego że nie miałeś żadnego szkolenia i nie ważne że pracujesz 3x więcej niż współpracownicy. Najgorzej jest jak trafisz do "Shared" czyli będziesz mieć więcej niż jeden projekt. Niby mówią że będziesz mieć do 3 projektów a kończy się na tym że masz 4-5 swoich projektów, 2 kolejne jesteś jako Backup, i z twoich projektów dają ci Backup z 3 innych języków których nie znasz. (Nie wspominam o tym że zmieniają Ci projekty a każdy jest inny i ma nowe procesy do nauczenia) Ale ogólnie praca jest spoko, jak radzisz sobie ze stresem i zdasz sobie sprawę że jesteś ostatnią osobą która powinna się przejmować problemami klienta bo to nie jest twój problem, a firmy, która się tym przejmuje mniej niż ty. Słabe jest to że są "koledzy" z pracy którzy nie robią NIC i nie mają z tego powodu żadnych problemów, a ty musisz pracować za nich. No i jeżeli wybierasz język Hiszpański przygotuj się na to że koledzy z niemieckim, holenderskim etc. będą siedzieć i nic nie robić w czasie kiedy ty odpierasz telefon za telefonem i zarabiają więcej od Ciebie. Ale tak w skrócie, praca jest OK, jak każda inna ma pozytywy i negatywy (które tutaj opisałem są żeby się mentalnie przygotować i wiedzieć na co się piszesz nie krytykować). Jasne że są lepsze miejsca ale są i gorsze. Jeżeli jesteś osobą która umie pracować i nie narzekasz na wszystko to jak najbardziej. Są miejsca i zawody gdzie będziesz pracować więcej i za mniej. Jeżeli nie masz doświadczenia to jak najbardziej żeby zacząć i zarobić pierwsze pieniądze spoko. A co do zarobków to z hiszpańskim na rękę około 4000 PLN
Team lead jest świetny bo ma z ciebie kasę . Jak ci będzie wpadać więcej telefonów to już będziesz wiedział o co chodzi????
Dobra firma na start.Potem lepiej szukac czegos innego.Jesli chodzi o zarobki z wloskim to jak pracowalam siegaly 3800 netto native speaker ma wiecej.Co do urlopow to się zgadza,praca w Nowy Rok tez jesli jest sie w shared service i pracuje sie na kilku projektach.Plus to praca zdalna.Multisport z tego co wiem juz nie ma.
Czesc! HCL to naprawde fajna firma, w ktorej mozna zostac na dluzszy czas, nie ma tutaj typowo korporacyjnej atmosfery, raczej luz i mila wspolpraca. Co prawda w erze pracy remote wspolczuje troche nowym pracownikom, bo wejsc merytorycznie w procesy jest teraz baardzo ciezko. Ale co do aktualnych pracownikow - pamietajcie, cierpliwosc i zaangazowanie poplaca, ja juz dostalam 2 awanse i nadal mam szanse na piecie sie w gore. Cierpliwosci :)
Co ty piszesz? Jedyne co tłumaczy taki tekst to ze piszesz na zlecenie. HCL to typowa korporacja nastawiona na maksymalną eksploatacja pracowników.
To nieprawda, atmosfera jest wspaniała, często spędzamy razem czasem czas popijajac kawe i smiejac sie do rozpuku z co lepszych kawalkow. Wspaniali koledzy z poludnia Europy, niesamowicie inteligentni i pracowici ludzie, swietni menagerowie ktorzy tak wspaniale nam tutaj organizuja prace. No i nasze kolezanki, ktore zawsze sprawiedliwie oceniaja nasza prace i przyznaja wg tego odpowiednie premie, nigdy nie faworyzujac zadnej nacji i czy grupy. Raj nie praca, ja tu przychodze dla atmosfery nie dla pieniedzy.
Jest korporacyjna atmosfera . Leads potrafią wypluwać swoje prywatne sprawy pod pretekstem pracy . Każdy kto awansował z agenta traktuje ich później z pogardą . Ciekawe jak pyknie 45 lat kim będą i gdzie się podzieją?
na pracy 100% zdalnej popijacie razem kawę? ;) ciekawe. Przeciez od razu widac,że to jest pisane na zlecenie ;)
zgadzam się, u mnie teamliderka mowila bardzo prywatne rzeczy na zespolowych callach. Na tematy niezwiazane z praca. Bardzo spoufalała się z teamem, a potem sie dziwilła ze nikt jej nie chce słuchać. :) teamliderami zostaja tu osoby kompletnie nieprzygotowanie do zarzadzania ludżmi.
Tez pracuje w HCL i polecam. Fajna,duża,międzynarodowa firma. Fajne benefity, możliwość awansu i pójścia w górę. Pracuje już 3 lata i zostaje :)
Pracodawca podpisał kontrakt z klientem na sparcie 7/24 w konsekwencji ludzie są zmuszani do pracy w godzinach nocnych oraz w weekendy, nie ma możliwośći przeniesienia się do innego projektu wewnętrz firmy czy jakichkolwiek negocjacji , zmiany , firma woli stracić pracowników niż wysłuchać jego argumentów i zaproponować coś pracownikowi w konsekwencje ludzie odchodzą z firmy.
To chyba najlepsze rozwiązanie - znalezienie innej pracy poza tą firmą. Szkoda czasu i nerwów na dialogi czy negocjacje których nie ma woli prowadzić. Może klient też to czyta i odpowiednio doceni takie traktowanie pracowników. Może to stanie się motywacją do zmiany działania. Z (usunięte przez administratora) nie ma pracownika.
Totalny brak profesjonalizmu w HR. Podczas rozmowy wiele mówią o szacunku dla pracowników, EB, itp. Rozmowa trwa ok 1,5 godziny a potem zero informacji zwrotnej. Szok w tych czasach tylko pseudo firmemki tworzą taki obraz swojej firmy. HR świetnie dbacie o EB.
Jeśli chodzi o rekrutację to dramat. Raz jakiś czas jestem atakowany przez rekruterow zza Uralu celem przedstawienia mi fantastycznej oferty. Mówię na przykład że tylko Warszawa albo zdalnie a oni że Kraków i czy to dla mnie ok. Mówię że stawka X , oni X -100. Rzucam słuchawka bo juz wytrzymać się nie da , za chwilę oddzwaniają. Mówię jakoś zaporowa kwotę, a oni że super i zaraz się odezwa a później cisza. Dramat ale przynajmniej wesoło.
Cześć. Mam kilka pytań. Czy ktoś z Was pracuje w tej firmie dłużej niż 3 lata ? Jeśli tak, to czy coś się zmieniło na lepsze lub gorsze jeśli chodzi o życie zawodowe (stawka, awans, zakres obowiązków i t.p.) ? Ile zarabia się na stanowisku IT support z hiszpańskim ? Ile telefonów i maili się obsługuje jednego dnia ? Czy jest tego taki natłok, że nie ma w co rąk włożyć? Czy raczej na spokojnie, odpisywanie i oddzwaniania ale bez nerwówki że nie ma czasu ? Co wchodzi w zakres benefitów ? Czy ewentualne problemy które się pojawiają i są zgłaszane są rozpatrywane ? Czy zmiany zawsze mają tę samą liczbę godzin ? Czy może się zdarzyć ze ma się 3 zmiany pod rząd po kolei ? Czy przysługuje przerwa, jeśli tak to jak długa ?
Nic się nie zmieniło a jeżeli coś to na gorsze. Firma jest nastawiona wyłącznie na wyzysk. Pracownik liczy się tylko tyle ile można z niego wycisnąć. Dlatego też oferuje niskiej jakości usługi. Benefity, obietnice, słowa klucze to w rzeczywistości wabiki. Awanse to wyblakłe słowa jak wiele wiele innych.
Pracowałem dla HCL ok. 8 miesięcy i trafiłem do jednego z najgorszych projektów (mam informacje o innych projektach od byłych i obecnych pracowników ich opinia jest lepsza od mojej) Zacznijmy od początku: 1. Na rozmowach kwalifikacyjnych nikt nie poinformował mnie, że będę obsługiwał użytkowników także w języku polskim (aplikowałem na stanowisko IT Analyst with English and Italian) i efekt był taki, że miałem dużo więcej zadań do wykonania niż mój kolega z Włoch, który zajmował się jedynie linią włoską. 2. Trening przed wejściem na linię nie jest wystarczający, co jest powodem dużego stresu, bo rzucają od razu na głęboką wodę. 3. Management jest fatalny i niesprawiedliwy, bo są równi i równiejsi (np. obcokrajowcy władający językami zachodnioeuropejskimi zajmują się na stałe jedną linią, a zdecydowana większość pracowników z Europy Wschodniej zajmuje się na stałe przynajmniej dwoma liniami). Co więcej: gdy zakomunikowałem problem (dział HR też o tym był poinformowany), to ta sytuacja nie uległa satysfakcjonującej poprawie. 4. Sposób komunikacji z pracownikiem w tym projekcie daleki od ideału (np. pisanie do kogoś po nazwisku, wielkimi literami), zarządzający wymagają trzymania się procedur od pracowników, a sami się nich nie trzymają. Głównym hasłem firmy jest "Employees First, Customers the second", co jest wierutną bzdurą, a w firmie panuje system wręcz kastowy i pracownik kompletnie się nie liczy. Pracując w tym projekcie czułem się jak w prywatnym folwarku, gdzie zarządzający nie są w ogóle kontrolowani, a pracownik nie tylko jest regularnie upominany za swoje błędy, ale także za nieswoje (bardzo często dostaje się reprymendę za cudze błędy, bo przełożony nie sprawdził zgłoszenia jak trzeba). 5. Odszedłem z tego projektu głównie ze względów zdrowotnych: stan mojego zdrowia się znacznie pogorszył, co w dużej mierze było spowodowane brakiem troski o pracownika (długo musiałem się upominać o monitor, gdyż często na malutkim laptopie miałem często problem by coś wyraźnie zobaczyć) oraz z łamaniem prawa pracy (w tym projekcie 5 minutowe przerwy od pracy przy komputerze są fikcją, a całą pracę wykonuje się przy komputerze), co z wielce wysokim prawdopodobieństwem spowodowało w moim przypadku potrzebę zmiany szkieł na mocniejsze (przed rozpoczęciem pracy dla HCL miałem badanie wzorku i okulista nie zalecił zmiany szkieł). Do tego trzeba dodać ciągły stres spowodowany nadmiarem zadań do wykonania oraz presją ze strony przełożonych. Reasumując: stanowczo odradzam. Gdybym wiedział, że tu tak będzie to z pewnością wolałbym zatrudnić się za mniejsze pieniądze w miejscu, gdzie odpowiednio traktuje się pracownika.
Zgadzam się ze wszystkim co tu napisane - ciekawe czy nie bylismy przypadkiem na tym samym projekcie? ;)
The company in general is used to playing with changes of offered working conditions while the contract ( you may be trained and shown one tempo and volume of work at some project and in a while occasionally without your agreement will they will throw you to other project with complete chaos - concerns arrangement and trainings). There is also tendency to cheating while recruiting process by postponing of showing you previously the contract and putting there in the conditions later you would never agree to if seen or discussed at the start of recruitment.
UWAGA ostrzegam Wszystkich przed tą firmą. Parę dni temu Odszedłem z HCL po 2 latach ze względu że projekt już nie miał do zaoferowania wiele. Jednak to co dzieje się przy samym odejściu przyprawia o zawrót głowy. Wciąż nie dostałem poprawnego rozliczenia a firma zwleka z przelewem pieniędzy które należą mi się za prace w ostatnim miesiącu. Ciagle pisanie maili i upominanie się o to nie świadczy o firmie dobrze. Najgorsze jest to, ze zaczynajac prace w nowej firmie, muszę jeszcze załatwiać sprawy z poprzednią i martwić się czy dostanę pieniądze czy nie. Minęło prawie 10 dni od odejścia
10 dni od odejścia? Z reguły płatności są do 10-go następnego miesiąca... U mnie jest looz ale to dział IT, może bardziej szanują / potrzebują tu ludzi?
Korpo uwielbiają dyletntów, zwłaszcza w zakresie KP, tak więc nawet HCL zatrudnia "managerów" co nie odróżniają 2 dni opieki nad zdrowym dzieckiem ( 100% płatne ) od 60 dni opieki nad chorym dzieckiem ( 80% płatne ). Pracodawca zobowiązany jest wypłacić pracownikowi ostatnie wynagrodzenie za pracę w dniu, w którym ustaje stosunek pracy. W momencie zakończenia zatrudnienia przestaje zasadniczo obowiązywać określony w przepisach wewnętrznych termin wypłaty wynagrodzenia. Ostatni dzień pracy jest jednocześnie dniem wymagalności większości roszczeń finansowych wynikających ze stosunku pracy.
Zdecydowanie NIE polecam. Aplikowałem na ofertę z językiem obcym - później się okazało, że muszę pracować i z polskim, i z obcym (o czym nikt mnie nie uprzedził przed podpisaniem umowy). Pracowałem codziennie o godzinę dłużej od koleżanki z zespołu - ot tak, bo ktoś musiał dłużej zostać (i ten ktoś to zawsze byłem ja, dziwnym trafem). Szczytem wszystkiego było, kiedy raz usłyszałem, że od poniedziałku będę pracował i w trzecim języku (przełożony podsłuchał moją rozmowę z kolegą, gdzie przetłumaczyłem dwa słowa w owym języku). Każdego tygodnia się wykłócałem, żeby ten cyrk się już skończył, na co słyszałem odpowiedź "jeszcze tydzień, jeszcze jeden tydzień, jeszcze tylko tydzień". Po miesiącu skończyło się to potężną awanturą, i zgłoszeniem sprawy do HR. Aż wtedy sprawa się skończyła. Wspomniany pan (dane osobowe przez litość przemilczę) miał ogólnie brzydki zwyczaj podsłuchiwania cudzych rozmów, zazwyczaj komentował je warknięciem - to nie twój interes ! No to kiedyś usłyszał głośną i dosadną odpowiedź, że cudze rozmowy to nie jego interes. Dodajmy jeszcze takie atrakcje, jak praca w Nowy Rok (gdzie i tak nikt nie pisze, nie dzwoni, a ty smętnie tkwisz w biurze), i mamy pełny obraz firmy z 3 literkami w nazwie. Nie tęsknię do nich, bo i nie ma za czym.
potwierdzam. tez aplikowalam z jezykami obcymi a potem dowiedzialam sie, ze mam tez pracowac dla polskich klientow. Ale to dopiero kiedy spytalam. Koniec koncow ciesze sie, ze nie przyjelam oferty. Nic nie stracilam.
Dobre miejsce pracy,ale tylko jako pierwsza praca z językiem zaraz po studiach. Tak,żeby wejść do "świata korpo". ;) Świetne szkolenia na wstepie, szczególnie z IT. Ludzie w teamie bardzo pomocni, praca dość różnorodna, jednak w większości na linii telefonicznej i nie ma zbyt wielu opcji rozwoju. Specyficzna praca dla specyfcznych ludzi , o dość mocnych nerwach :) Awans może po 3 latach, ale tez wszystko zalezy jakie się ma układy i kto kogo lubi. Osoby które pracują tylko zdalnie, a nie piły kawki z kim trzeba w biurze mają na wstępnie gorzej. Podwyżki rzadko i niewielkie. Największym minusem tej firmy są niestety osoby na wyższych stanowiskach, gdyż są to osoby przypadkowe ,nieprzygotowane do swojej funkcji (choć oczywiście nie wszystkie) . Bez predyzpozycji do zarzadzania ludźmi. Często same delikatnie mówiąc "nie ogarniają" ,albo jednego dnia dostaje się opieprz, a na drugi dzień przeprosiny za opieprz bo "jej sie pomylilo". Na teamlidera awansuje się jak jest się w dobrych układach z szefem projektu :) Szef projektu to czlowiek widmo z ktorym nie ma zadnego kontaktu, wiec gdy jest problem , to tak naprawde nie ma do kogo wyżej sie zgłosic. A bardzo ciezko w tej firmie zmienic team/projekt. Dlatego ludzie się zwalniają i jest duża rotacja. Praca ok, ale na rok,dwa. Potem myśli się o zmianie :)
(usunięte przez administratora)
Nie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w HCL?
Zobacz opinie na temat firmy HCL tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 44.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w HCL?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 32, z czego 4 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy HCL?
Kandydaci do pracy w HCL napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
